-
1822 -
2476 -
20401 -
98
24820 plików
276,58 GB
I nie wiesz,czemu dzień radośniej wstaje Wspomnienie - dłoń ciepłą przykłada do serca. I tak wędrujemy poprzez marzeń gaje I odkrywamy wciąż nieznane miejsca. Bo człowiek musi mieć wyspę w swej duszy Bo, musi kamień zdjąć czasem, co chłodzi. Darować siebie, by innych poruszyć By w pełnym słońcu i w blasku mógł chodzić. Żyć to znaczy okazywać wdzięczność za słoneczny blask i miłość, za ciepło i czułość, których jest tak wiele w ludziach i rzeczach....
- "Brak mi twojej dłoni w moich rękach (..) twojego głosu w moich uszach, twoich warg na moich ustach, twojego uśmiechu w moich oczach. Czasami mam wrażenie, że wszystko wokół wariuje z tęsknoty i nawet mojej podłodze brak przez ciebie piątej klepki".
P.Adamczyk
"Kocham granice. Sierpień jest granicą między latem a jesienią; to najpiękniejszy miesiąc, jaki znam. Zmierzch jest granicą między dniem i nocą, a brzeg jest granicą pomiędzy morzem a lądem. Granica jest tęsknotą: kiedy oboje są zakochani, ale wciąż nie wypowiedzieli ani słowa. Granicą jest bycie w drodze."
................Tove Jansson
Każdy świt jest inny. Zstępując po nocy, właściwy nadaje wszystkiemu koloryt. Nie ma nic stałego, tylko to odczucie, że zawsze posiada ukryte walory. Tylko trzeba odkryć je uważnym wzrokiem, przyjąć z dobrodziejstwem i nadzieją świeżą, ulotność uchwycić, dopasować gesty, w blask, bez powszedniości, nieodmiennie wierząc. Może dzisiaj znajdę, to jedyne słowo, które mi pozwoli opisać tą wzniosłość, to tchnienie, co każe, grodzić cienie nocy i myślom otwierać najpiękniejsze okno? .............
życie...
* * *
w białej ciszy kołyszą się kwiaty
westchnienie - a więcej niż słowa
coś za gardło wciąż trzyma i dławi
niepotrzebna już żadna rozmowa...
............Elżbieta Żukrowska
wierszem ci powiem............
z wierszy leżących po szufladach
wyjmuję słowa najpiękniejsze
od nowa staram się je składać
zmieniać im barwę szyk i miejsce
szczęście układam obok szczęścia
jak biały obłok na błękicie
serce przy sercu bo najczęściej
trwać chcą przy sobie całe życie
w nienapisanych jeszcze wierszach
każdym porankiem budzę miłość
nie pospolitą pierwszą lepszą
lecz tę o której wielu śniło
niczym o jabłka dwu połowach
które dojrzewa na jesieni
błyszczące z jednej strony - zobacz
a z drugiej dla nas się rumieni
Stanisław Kruszewski
- sortuj według:
-
0 -
13 -
0 -
0
13 plików
1,18 MB