Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
alexa05
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Kobieta aleksandra ❀

widziany: 21.07.2024 20:18

  • pliki muzyczne
    1830
  • pliki wideo
    2473
  • obrazy
    20318
  • dokumenty
    98

24742 plików
276,69 GB

Ukryj opis Rozwiń
FolderyFoldery
alexa05
➤➤➤ ➤➤POEZJA
 
➤ OPOWIADANIA I WIERSZE _cz 02
 
➤ OPOWIADANIA I WIERSZE _cz 03
 
➤ OPOWIADANIA I WIERSZE _cz 04
 
➤ OPOWIADANIA I WIERSZE_ w świecie poezji
 
❤️❤️❤️❤️❤️M iłość matczyna w poezji
❤️Spojrzeni e miłości
 
❤️❤️
Jak cię kocham – Elizabet h Browning
zazdrość
biała dama _ zima
Błękitne kamienie
chwila z poezja
cytaty_
 
cyt_02
Gabriela Zapolska
 
Marzenie poranne - Asnyk Adam
myśli codzienne_p oezja ewy
 
🍀
NOC NAD KSIĄŻKĄ
piękne wiersze Barbary Leszczyński ej
 
cd_ BL
Po co są wiersze
Pyszne lato
Rozmowa rozumu z sercem
SPOTKANIE
uczucia i cechy
wierszem ci powiem
wybrane wiersze Aleksandry Baltissen
➤❃ OPOWIADANIA I WIERSZE
 
❤dla wszystkich, którzy kochają kwiaty
 
CD_kliknij
maki
róże
❤Halina Poświatowska
 
kliknij dalej
❤Johann Wolfgang Goethe
 
cd _
cdd_
❤WIERSZE I POEZJA pisana przez życie na każdy temat
 
❤wiersze o tematyce jesiennej
 
➤ letniej
 
➤➤
➤ wiosennej
➤➤
❤Wiersze o tematyce milosnej
 
CD__ ludzie wiersze piszą
O miłości
Zbiór wierszy miłosnych
❤zima tu króluję
Anielski płacz
Appointment With Love
Bajka o darze szczerego serca i złym prawie
Bajka o gwiazdach
Bajka o RÓŻY
Bajka o uczuciach
Bajka o zasmuconym smutku
Bajki Opowiadania Krótkie historieitp
 
Baśń prawdziwa
 
➤➤ cd
Bezcenna lekcja
Biała Róża
Bohater
Buziak na szczęście
CD Opowiadania
 
CD_ ludzie piszą
Cierpliwość
Clive Staples Lewis - Pierwsze spotkanie
Czarny rycerz
 
➤ cd
C-Z-A-S
Cztery kamienie
Czy mi pomożesz
Czy mówiłem ci już dzisiaj że cię uwielbiam
Dar
Dlaczego
Dlaczego kobiety płaczą
Dlaczego płaczesz
Dłonie mego Taty
Dobrze że jesteś
Dojrzeć się przez mrok
Dziewczynka na plaży
Dziewczynka z zapałkami
Gdybym mogła od nowa wychowywać dziecko
Gwiazdeczka
Historia pewnego ołówka
Historie które uczą
 
kliknij dalej _
Imię na sercu wyryte
Inny świat
iskierka nadziei
Jeden jedyny różowy krokus
Jesienna melancholia
Jest taki kwiat
Kamienie krzyczą
Każdy dobry uczynek kiedyś do ciebie wróci
Krótkie opowiadania dla ducha - Bruno Ferrero
 
CD_kliknij
Księga Skarbu
Kto był najszczęśliwsz y
Kwiatek i Ogrodnik
Lekcja dla nas wszystkich
List do przyjaciół
Lista
Mądrość życiowa
Mała Dziewczynka
Mały duży poradnik życia
Małżeńskie sprawy
Miłość Dostatek i Szczęście
Miłość przeżyje _ Buty nie
Miś
Moje dwie Mamy
Myśli
Na to trzeba mieć 50 lat
NAJPIĘKNIEJSZE SERCE
Nie dasz - pożałujesz
O dobru i miłości
O Indianinie łowiącym ryby
Obcym wstęp wzbroniony
Obłok nr 7
Odlot Ćmy
 
CD_
Opowiadanie o matce
OPOWIEŚĆ O UTRACONEJ MIŁOŚCI
Opowieść Wioli
POCIESZANKI
 
➤➤
➤➤➤
PODARUNEK DLA PRZYJACIELA
Pokocham ją siłą woli
PRAWDZIWE ŻYCIE MNICH I SAMURAJ
Przeznaczenie
Przypowieść o duszyczce
Razem jest lepiej
Rozbity dzban
Rozwińmy skrzydła i pofruńmy!
S@motność w sieci
 
CD_dalej
Sekret szczęścia
Sekretne zioło Marthy
Sen
SERCE Z KAMIENIA
Skacząca Myszka
Śliczny i posłuszny
 
➤ cd
Słowik i Róża czyli o tym jak dużo kosztuje Miłość
Spotkanie z Miłością
Starość potrafi być piękna, ale zazwyczaj nie jest
Świeca
Szczeniaki na sprzedaż
tak cudownie jest kogoś lubić
Talizman
Trzy drzewka
Tylko posłuchaj
Ulubione miejsce
Urodzinowy prezent
Uśmiech
Uśmiech o świcie
Wąs tygrysa
Wewnętrzne piękno
Wiara czyni cuda
Widok z okna Najpotężniejsz y uzdrowiciel
Wyobraźnia mocniejsza niż wiedza
Złota Róża
Życie jest piękne, Panie
ŻYCIE TO PODRÓŻ W NIEZNANE
Życzę ci wystarczająco
Galeria

obrazek




Ręce.......

Twoje ręce – mamusiu Dobre jak szafirek po deszczu
Jak czajki towarzyskie Przyniosły mnie na świat
Kołysały Ustawiały na podłodze Sadzały na stołku
Mówiły że motyl dzwoniŻe młodych grzybów nie sposób rozeznać

Uczyły trzymać łyżkę, by nie trafiała do ucha Rozróżniać klon od jaworu
Prowadziły przy oknie po ciemkuPo ziemi co czernieje jak szpak
Suche i ciepłeZa słabe Żeby wyprowadzić mnie z tego świata.
....................Ks. Jana Twardowski o Matce.


obrazek




Wspomnienie o matce............


Kiedy cofnę myśli do dzieciństwa swego,
jeszcze raz bym chciała powrócić do niego.
Do tym pięknych czasów, kiedy żyła matka,
my przy niej wokoło, dzieciaków gromadka.

Nie pamiętam matki, no bo byłam mała,
teraz będę o niej swe wiersze pisała.
Była bardzo ładna miała czarne oczy,
a z tyłu do główki upięty warkoczyk.

Ogrom obowiązków, zawsze spracowana,
czuwała nad dziećmi, nigdy nie wyspana,
stała wciąż przy kuchni jadło gotowała,
lub stała przy balii naszą odzież prała.

Płukanie przy studni, chociaż mróz na dworze,
w zimnej wodzie płukać nie daj Panie Boże,
zmarznięte rączęta grzała przy piecyku,
a dzieciarnia spała pod ciepłym kocykiem.

Dużo obowiązków miała biedna matka,
oprócz obowiązków dzieciaków gromadka.
Ciężko pracowała, ojca wyręczała,
od tego wysiłku bardzo chorowała.

A po operacji całe dnie leżała
i ze swoich dziatek oka nie spuszczała.
W końcu rak okrutny wydał wyrok taki,
zostały sierotki malutkie dzieciaki.

Nie życzę nikomu tej sierocej doli,
ciężko ją opisać, zaraz serce boli.
Z jaką ja goryczą dzieciństwo wspominam,
ono w oczach stoi często mam je w myślach.
...............Bronislawa Piasecka




Do matki (wiersz klasyka)
....................Juliusz Słowacki


Zadrży ci nieraz serce, miła matko moja,
Widząc powracających i ułaskawionych.
Kląć będziesz, że tak twarda była na mnie zbroja
I tak wielkie wytrwanie w zamiarach szalonych.

Wiem, żebym ci wróceniem moim lat przysporzył;-
Mów, kiedy cię spytają, czy twój syn powraca,
Że syn twój na sztandarach jak pies się położył
I choć wołasz, nie idzie - oczy tylko zwraca.

Oczy zwraca ku tobie... więcej nic nie może,
Tylko spojrzeniem tobie smutek swój tłumaczy;
Lecz woli konający - nie iść na obrożę,
Lecz woli zamiast hańby - choć czarę rozpaczy!

Przebaczże mu, o moja ty piastunko droga,
Że się tak zaprzepaścił i tak zaczeluścił;
Przebacz... bo gdyby nie to, że opuścić Boga
Trzeba by - toby ciebie pewno nie opuścił.




Matka - Małgorzata Hillar.............

Odwraca na patelni płaską flądrę
żółtym brzuchem do góry

Pokrywki garnków są srebrne
jak kilka nitek w jej włosach

Wysoko na półkach
ustawia malinowe konfitury

Wieczorem kładzie po obu stronach książki
zmęczone ręce lecz zaraz wstaje
przynosi podartą powłokę

Nachyla nad nią oczy zielone jak liście truskawek
i czoło z trzema zmarszczkami
Nie rozprostuję tych zmarszczek
palcami




Matka (wiersz klasyka)..............Leopold Staff


O zmierzchu przy oknie
Matka trąca nogą bieguny
Kołyski, w której śpi dziecko.

Ale już nie ma kołyski,
Ale nie ma już dziecka.
Poszło między cienie.
Matka sama siedzi o zmierzchu,
Kołysze nogą wspomnienie.






Joana R: Piosenka dla Mamy.......

Jest taki miesiąc w roku Kiedy kwitną bzy
To dla Ciebie mamo Za Twoje troski i za łzy
Ty żeś nam życie dała Miłość i serce swe
Że tak się poświęcałaś Każdy podziękować chce.


Mamo dzięki Ci Za to że jesteś kiedy ciężko mi
Mamo kocham Cię Przytul do serca mnie
Pan wszechmocny Bóg Niech Cię w swej opiece zawsze ma
Za ten cały trud Miejsce w niebie Ci da.


Miłość ofiarujesz Dbasz o cały nasz dom
Rady ciągle dajesz Żeby dobrze było nam
By dobrym być dla ludzi Ty mówiłaś mi
Za to wszystko mamo Chce podziękować Ci.




Mojej matce..........Józef Baran

Tak chciałbym ujrzeć Cię promienną:
jak w oknie pośród pelargonii
uśmiechasz się do przechodzących,
"Szczęść Boże" - pozdrawiają Cię znajomi.

Idziemy łąką ramię w ramię,
zrywasz na bukiet kwiaty najpiękniejsze,
a na ustronnej cichej ławce
czytamy wspólnie wiersze.

Potem wracamy hojnie obdarowani
muzyką świerszczy, bławatkowym niebem?
Tak chciałbym ujrzeć Cię promienną,
szczęściem z Tobą łamać się jak chlebem



Adam Zagajewski..............O mojej matce

O mojej matce nie umiałbym nic powiedzieć -
jak powtarzała, będziesz kiedyś żałował,
gdy mnie już nie będzie, i jak nie wierzyłem
ani w „już”, a nie w „nie będzie”,
jak lubiłem patrzeć, kiedy czytała modną powieść,
zaglądając od razu do ostatniego rozdziału,
jak w kuchni, uważając, że to nie jest dla niej
odpowiednie miejsce, przyrządza niedzielną kawę,
albo, jeszcze gorzej, filety z dorsza,
jak czeka na przyjście gości i patrzy w lustro,
robiąc tę minę, która skutecznie chroniła ją przed
zobaczeniem siebie naprawdę (co, zdaje się,
odziedziczyłem po niej, jak i kilka innych słabości),
jak potem swobodnie rozprawia o rzeczach,
które nie były jej forte, i jak ja jej niemądrze
dokuczałem, tak jak wtedy, kiedy ona
porównała siebie do Beethovena, głuchnącego,
a ja powiedziałem, okrutnie, ale wiesz, on
miał talent, i jak wszystko mi wybaczyła
i jak ja to pamiętam, i jak leciałem z Houston
na jej pogrzeb i jak nic nie umiałem powiedzieć,
i wciąż nie umiem.


Teresa Radziewicz...............Matki

Pęcznieć na wiosnę, gdy każde stworzenie wykazuje
podobną tendencję. Nosić nowinę, mimo że nic nowego
nie zdarza się. Wyrównywać oddech, krok i dni

z nocą. Spodziewać się, a udawać, że nie i że nic,
i nigdy. Urodzić ptaka, pisklę. Nadać mu imię,
chociaż nie wykluło się z jaja. Nauczyć latać,

gdy przyjdzie pora - nie zatrzymywać. Znaczyć
mało, podrywać się na każdy szelest.




krzysztf Kamil Baczynski...................Do matki.

Matko! czy są gdzieś jeszcze te ciche godziny
snów o sławie, zwycięstwie i życiu-bezklęsce,
marzone i zaklęte: z Bogiem, sławą, synem.
Matko! czy są gdzieś jeszcze te jasne godziny?
Godziny... zgonów, życia podeptane butem,
rozbite na minuty i sekundy bólu,
w ostrza broni i walki potrzebą przekute,
ciążące z krokiem naprzód ołowianą kulą.
Były dni - rozpalone szczęściem niezmierzonym,
były dni - zachlapane błotem lilie białe,
były dni - jak perłami usiane korony,
były dni ciche, smutne, nijakie, nieśmiałe.
Ty zawsze jesteś we mnie, trwasz we mnie krwiopłynem
i trwasz tak ziemsko, jednak nadczasowo...
Jak Chrystus cudze przyjmująca winy
i cudze krzyże niosąca nad głową.
Nad nami miłość żywa, bo bogata, wieczna,
nie zakwitła na rwanych rozognieniem ranach,
miłość jak przystań spokojna, bliskością bezpieczna
i jedyna wzajemna bez rany poznana...




O MATCE (wiersz klasyka).............Józef Czechowicz

Rano tęcza na ścianie odbita z lusterka falisty brzęk zegara wydobywa na jaw
maj się sadem puszystym jak chmura rozćwierkał w oknie które granicą jest izby i maja
powiewają tu matki ciemne ciche ręce przebywają tęczowy refleks czy wodospad
nad obrusem ciemnieją ciszej i goręcej................

mimo zmarszczek szept smutny niemyślaną groźbą matko zbudzony patrzę spod rzęs trawy leżąc matko twe siwe oczy płaczą nade mną może wiatr jestem tu choć daleko na innym wybrzeżu twój ostatni kwiat...

tak mało wiesz o synu chodząca wśród gromnic tyle że spajam głazy rymów
tyle że nie mogę zapomnieć płomienia dymu jak nikt inny jesteś pośród ludzi
mówić cóż mówić drżeć z niemocy słów żebyś młoda i piękna w uśmiech mogła wrócić
znów





O matce.............Adam Zagajewski

O mojej matce nie umiałbym nic powiedzieć –
jak powtarzała, będziesz kiedyś żałował,
gdy mnie już nie będzie, i jak nie wierzyłem
ani w "już", ani w "nie będzie",

jak lubiłem patrzeć, kiedy czytała modną powieść
zaglądając od razu do ostatniego rozdziału,
jak w kuchni - uważając, że to nie jest
dla niej odpowiednie miejsce - przyrządza niedzielną kawę
albo - jeszcze gorzej - filety z dorsza,

jak czeka na przyjście gości i patrzy w lustro,
robiąc tę minę, która skutecznie chroniła ją
przed zobaczeniem siebie naprawdę - co, zdaję się,
odziedziczyłem po niej - jak i kilka innych słabości,

jak potem swobodnie rozprawia o rzeczach, które nie były jej forte,
jak ja jej niemądrze dokuczałem - tak jak wtedy, kiedy ona
porównała siebie do Beethovena głuchnącego,
a ja powiedziałem okrutnie - Ale wiesz, on miał talent...

jak wszystko mi wybaczała
jak ja to pamiętam
jak leciałem z Huston na jej pogrzeb
jak nic nie umiałem powiedzieć
i wciąż nie umiem

Nie ma plików w tym folderze

  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

0 plików
0 KB




Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności