-
1830 -
2475 -
20271 -
98
24697 plików
276,78 GB
Wiosna
Wiosna radosna
Jak sosna tak prosta
Rozpustna zaczepna okrutna
Kwitnąca dysząca
I w pąkach w zającach
I w zwierzu w roślinie
Pęcznieje coś pilnie
Wybucha jak tchnienie
I znika marzenie
Drożdże w słojach bulgocą
Jabłeczniki ściany złocą
Ciemną nocą diabły psocą
Czarne koty się okocą
Gospodynie na pierzynie
Pocą się, nie wiedzą po co
Wiosna radosna
Jak sosna tak prosta
Rozpustna zaczepna okrutna
Kwitnąca dysząca
I w pąkach w zającach
I w zwierzu w roślinie
Pęcznieje coś pilnie
Wybucha jak tchnienie
I znika marzenie
{{{{Wiesław Dymny
Wiosenny taniec
Gdy dzień się zbudzi w wiosennych kolorach,
słońce złociście odbije w zieleni,
nie próbuj wracać do tego co wczoraj,
a tu i teraz staraj się docenić.
Z odwagą w sercu, na to co cię czeka,
życie wyzwaniem, więc warto mu sprostać,
bo jest zaszczytem przecież dla człowieka,
kiedy do tańca zaprasza go wiosna.
Więc hulaj duchem, ale trzymaj fason,
cóż, że nie zawsze jest jak by się chciało,
fałszywe dźwięki też cię nie wystraszą,
gdy w zgodnym rytmie dusza, umysł, ciało.
A jeśli obok jest ktoś sercu bliski,
we dwoje łatwiej adorować wiosnę,
bez obaw, życiu oddać się ze wszystkim,
bo ono piękne, choć nie zawsze proste.
{{autorkarat
Która to wiosna?
Znów złoto jaskrów i konwalie,
zieleń wtargnęła w rytm przyrody.
Bez się roztańczył kwietnym walcem,
fiołkową nutą snując słodycz.
Dzień w słońcu, noce w gwiezdnym srebrze,
księżyc słowiczych wyznań słucha;
brzaski od ptasich treli gęste,
dzikie jabłonie w ślubnych sukniach.
Sypią się z topól puszki piękna,
błękit rozszalał się nad głową.
Która to wiosna? Nie pamiętam...
ja znowu kocham cię majowo.
Autor: Ewa Pilipczuk
Wiosenna dziewczyna
Czekam na swoją dziewczynę wiosenną,
Bzami pachnącą w poranek majowy,
Jasnym uśmiechem radości promienną,
Jutrzenką szczęścia budzącą dzień nowy.
Przyniesie w sercu uczuć swoich słońce,
Którego żaru czas już nie ostudzi,
Zakwitnie kwiatem na marzenia łące,
I śpiewem ptaków ze snu mnie obudzi.
A wtedy w tańcu świat znów zawiruje,
Ostatnim tangiem miłości szalonej,
Oddechem wiosny chwilę zaczaruje,
I spełni pragnień tęsknoty wyśnione.
Jan Lech Kurek
Wiosennie..............
Ach, iść w szpalerze drzew kwitnących
do bram nadziei, pod próg szczęścia,
zatopić się w słuchaniu trelów,
ciesząc się, piękna nie umniejszać.
Na skrzyżowaniu dróg do lata,
oddech wzruszenia jest pomocny.
Pośpiech niech trzyma się z daleka,
cisza powinna unaocznić
to, co jest splotem światła, myśli,
marzeń dotkniętych skrawkiem nieba,
słyszanych z głębi serca szeptów,
rozkwitających w ust uśmiechach.
{{ M.Polak
Maria Polak (Maryla)
Oczekiwanie na wiosnę
Gdy się w błękity dzień ubierze,
to jakoś milej spojrzeć wokół.
W powietrzu czuć oczekiwanie,
w zakątku każdym drży niepokój.
Lecz ten niepokój, mówiąc szczerze,
wcale nie gnębi, wręcz przeciwnie,
nasuwa na myśl - wiatr pomyślny,
rozsłonecznione barw przestrzenie.
I woła, modły śląc pod niebo,
o przyzwolenie na lot długi,
ponad paradą codzienności,
by się w olśnieniach w dali zgubić.
W cieple sączącym się, zakwitam
i owocuję blaskiem spojrzeń.
W milionach szeptów, ćwierków, skrzypień,
pragnę z daleka wiosnę dojrzeć.
Maj jest jeden w całym roku.
Pachnie bzami i konwalią,
Zapachami las wypełnia,
Świat maluje kredką barwną.
Maj, słowiczych treli pełen -
Wabią, kuszą, omamiają,
Namawiają do miłości,
Słodką pieśnią upajają.
Maj, to miesiąc zakochanych,
Pełen czarów i uniesień.
Pozostaną z nich wspomnienia
Gdy nastanie uczuć jesień.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB