-
1769 -
2482 -
20572 -
98
24944 plików
275,48 GB
Inne wiatry / pantum
Nie po drodze nam miły, nie po drodze.
Ciebie wzywa morskiej bryzy słony smak.
Ja pasjami lubię bywać w ogrodzie,
kocham słuchać jak na drzewie śpiewa ptak.
Ciebie wzywa morskiej bryzy słony smak.
Mnie przeraża ten bezmiar zimnej wody,
kocham słuchać jak na drzewie śpiewa ptak.
Ty planujesz wciąż rejsy i przygody.
Mnie przeraża ten bezmiar zimnej wody.
Czas jak piasek nam przez palce przecieka.
Ty planujesz wciąż rejsy i przygody,
śpiewem syren omamiony z daleka.
Czas jak piasek nam przez palce przecieka.
Ciebie woła białej mewy głośny krzyk,
śpiewem syren omamiony z daleka.
Chcę na ziemi a nie w wodzie gniazdo wić.
Ciebie woła białej mewy głośny krzyk.
Ja pasjami lubię bywać w ogrodzie,
chcę na ziemi a nie w wodzie gniazdo wić.
Nie po drodze nam miły, nie po drodze.
autor
Elena Bohusch
Lekcja życia
Taką nadziei gwiazdką mi byłaś,
szczęścia probierzem i sensem życia,
dzień nas hartował a noc łączyła,
a nawet nie wiem gdzie jesteś dzisiaj.
Łatwego życia poniósł mnie miraż,
zachciało mi się saksów za chlebem,
a ty przeciwna tym planom byłaś,
bo chciałaś mieć mnie tylko dla siebie.
Pieniądz zwyciężył i wyjechałem,
różne cię o mnie sięgały wieści,
w końcu zwątpiłaś duchem i ciałem,
jakby w rewanżu za moje grzeszki.
Wróciłem żyjąc w poczuciu winy,
w wódce topiłem pieniądz i smutek,
leczyłem skutki a nie przyczyny,
w ciągłej rozterce, zostać czy uciec.
Kiedy do życia powstałem z kolan,
wnioski wyciągam z tego co było,
w przestrzeń z wdzięcznością do ciebie wołam,
dzięki za lekcję w temacie miłość.
...................autorkarat
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
............Starość
Leszczyna się stroi w fioletową morę,
a lipa w atłas zielony najgładszy...
Ja się już nie przebiorę,
na mnie nikt nie popatrzy.
Bywają dziwacy,
którzy z pokrzyw i mleczów składają bukiety,
lecz gdzież są tacy,
którzy by całowali włosy starej kobiety?
Jestem sama,
Babcia mi na imię -
czuję się jako czarna plama
na tęczowym świata kilimie...
Mój wybór
Pomiędzy chcę a mogę
subtelna jest różnica,
otwiera jedno drogę,
gdy drugie ją zamyka.
Na chęci owszem liczę,
gdy wsparte są mądrością,
głupota moich życzeń,
nie raz mi w gardle ością.
Zaś to co mogę kusi,
pazerny bywa człowiek
i gotów się udusić,
a spożyć co niezdrowe.
Po świecie szukam przygód,
a szczęście tuż za progiem
i oby mądry wybór,
wziąć to co chcę i mogę.
...................autorkarat
Melodia z tamtych lat
Zdjęcie wziąłem do ręki,
zaszumiało mi w głowie,
słowa starej piosenki
łzą spłynęły spod powiek.
Tej dziewczyny już nie ma,
ja nie tamten już chłopiec,
obudziłem ten temat
podobizny widokiem.
Wrócił znów z wielką siłą,
choć już dzisiaj nie płaczę,
no bo było jak było,
a czy mogło inaczej?
Przeszłość w mgłę się zamienia,
lecz pamięci nie grzebie,
by szanując wspomnienia
mieć szacunek dla siebie.
Nasze plany w łeb wzięły,
w miłość wkradły się lęki
i jak sny odpłynęły
z tamtych lat kawiarenki.
.................autorkarat
Zaloty
Zakochał się grudzień w wiośnie
i o rękę ją poprosił,
pyta wiosna - skąd ten pośpiech?
Już nie umiem mrozów znosić.
Teraz chcę się grzać przy tobie,
klimat na to mi zezwala,
proszę tylko - tak odpowiedz,
a nam będzie jak tra,la,la.
Wiosna jednak w kwiatach cała,
rzekła - ja się z tobą nudzę,
gdy mu nie, odpowiedziała,
to posiwiał szronem grudzień.
No i może tak jest lepiej,
nie do twarzy zimie w kwiatach,
z nich bałwana nie ulepię,
aura tylko figle płata.
............................autorkarat
Dzieląc się darem
Cokolwiek powiesz o miłości,
to zawsze będziesz prawdy bliski,
bo rzecz ujmując tę najprościej,
miłość jest na tym świecie wszystkim.
Czego byś nie rzekł o kochaniu,
to tylko twoje będzie zdanie,
bo każdy człowiek w swym mniemaniu,
najlepiej wie czym jest kochanie.
I na nic tu komórki szare,
uczuciem ku naturze wrócić,
bo miłość jest cudownym darem,
kochania wciąż się trzeba uczyć.
...........................autorkarat
Samotny nie znaczy sam
Trudna choć słuszna jest na życie rada,
to mieć świadomość swojej samotności,
by mi nie przyszło na duchu upadać,
pośród miłości.
Wszystko co wokół, potrafi mnie wspierać,
istota życia pozostaje we mnie,
kiedy nadzieja w mej duszy zamiera,
robi się ciemniej.
Choć niby patrzę, to nie widzę wcale,
strachem spętany nie szukam pomocy,
twór moich myśli dokarmiony żalem,
jak rak mnie toczy.
Wystarczy by się na życie otworzyć
i przyjąć miłość której we mnie brakło,
a duszy którą strach ciemnością morzy,
przywrócić światło.
......autorK
Upadek magika
Był czas gdy niczym magik,
świat chciałem zaczarować
i chociaż król był nagi,
to w chmurach była głowa.
Barwiłem rzeczywistość,
najlepiej szło mi w barze,
aż pomieszałem wszystko,
realia w sosie z marzeń.
Sen z jawą się przeplatał,
a miłość z pożądaniem,
tańczyłem jak szarlatan,
swój rytualny taniec.
Aż przyszło przebudzenie,
sen minął deliryczny,
zostałem sam na scenie,
zmęczony, stary, brzydki.
Widownia dotąd pusta,
zaczęła się gromadzić,
ktoś dał kawałek lustra,
ktoś łzę mi otarł z twarzy.
Wśród życzliwości ludzkiej,
dostrzegam czym jest miłość,
dziś nią wypełniam pustkę,
by czarów żal nie było.
.......autorkarat
Słodkich snów
Ten piasek w oczach sen puścił w kanał,
sumienie kąsa mnie bez litości,
znów się zdarzyło kogoś okłamać,
lecz nie oszukam swej świadomości.
A przecież prosta na życie rada,
poprzez sumienie uczuć swych słuchać
by się nie trzeba sobie spowiadać,
ale zasypiać z pogodą ducha.
...........................autorkarat
Wizard Oskar
..............Sens życia III.
Nie każdy dzień jest słoneczny.
Czasem też uśmiech znika gdzieś.
Jest na to sposób skuteczny.
Nadzieję w sercu swoim nieś.
Można spróbować drugi raz.
Albo też zrobić coś lepiej.
Wykorzystaj mądrze swój czas.
Po pomysły sięgaj śmielej.
Dobrze jest wciąż wierzyć w siebie.
Szukać przyjaźni, miłości...
Raz jesteś w piekle, raz w niebie...
Czuć życie, aż do sytości.
Moje serce to muzyka
ona zawsze we mnie wnika...
Nutki dusza pokochała
i nic więcej już nie chciała...
Gdy mnie smutki otulają
i marzenia zabierają...
Ona zawsze przy mnie trwa
nawet w moich ciemnych snach...
Muzyka to wschodzące słońce
która rozjaśnia lico płaczące...
To miłość która motylami się mieni
dodaje mi koloru..
i w mym sercu nadziei...
Pędzi wiatr
Na złamanie karku pędzi wschodni wiatr
zniewolił już drzewa oraz każdy krzak
jak szalony pędzi gdzieś do przodu gna
i nie szczędzi nawet stuletniego pnia
chmury uciekają albo on je pcha
nie wiedzą co jest czy to taka gra
najpierw pojedyncze takie lekkie
pokłębiły się ze złości w wielkie
więc w odwecie zachmurzyły lica
niech tę wrogość ujrzy okolica
i nie myśli że się wiatru boją one
deszczem zmyją pomysły szalone
chcąc swą moc w całości ukazać
zaczęły między sobą się okładać
przywołując błyskawice z piorunami
a te spory niech już burza rozgromi.
....................autoremi16
Zamknięci w sobie
Spośród miliona gwiazd na niebie
wypatruje tej jedynej dla siebie
co najjaśniej świeci ze wszystkich
by wskazała kierunek do bliskich
tych za którymi tak tęsknię bardzo
a nie wiem czemu życiem gardzą
zamknięci w sobie do bólu granic
tego bowiem nie rozumiem za nic
próbuję odnaleźć tego przyczynę
przecież bardzo kocham rodzinę
może więc gwiazda rozjaśni drogę
a w wątpliwościach ja im pomogę.
................autoremi16
Dziwne Pytania Wnuka.
Dziadku,mogę zadać Ci pytanie?
Czy odpowiesz dziadku na nie?
Dziadek patrzy na chłopaka
Swego wnuka rozrabiaka.
Wnuczku proszę daj pytanie
A odpowiem tobie na nie.
Jak to z Wami dawniej było?
Pewnie ciężko Wam się żyło
Internetu Ty nie miałeś
i komórki nie widziałeś
Czatu dawniej też nie znałeś
i o gadu nie słyszałeś
Jak Ty dziadku to zrobiłeś
że się z babcią ożeniłeś
Jak ją dziadku zapoznałeś?
Przecież gadu Ty nie miałeś.
Dziadek słucha i nie wierzy
Włos mu się na głowie jeży.
Myśli,myśli w końcu rzecze
Ja odpowiem Ci człowiecze.
Wszystko dawniej wnuczku było.
Świetnie nam się wtedy żyło.
Dziadku wiem żartować lubisz.
Chyba nie wiesz sam co mówisz.
Wiem co mówię daje słowo
Ty smarkaczu modra głowo.
Babcia żyła w internacie
A nie w domu starej chacie.
Kiedy babcię ujrzeć chciałem
Na czatach pod szkołą stałem.
A gdy babcię zobaczyłem
Gadu,Gadu z nią mówiłem.
I komórkę wtedy miałem
Gdzie się z babcią spotykałem.
Gdyby nie komórka moja,
To mój wnuku babcia Twoja
Pewnie sama by została.
No i dzieci by nie miała.
Dość już tłumaczenia mego
Nie byłoby ojca twego.
Ciebie również by nie było
Powiedz jak by nam się żyło.
"Dmuchawcem sfrunę... Czerwcowe łąki rozedrgane poszumem traw, powojów splotem, w jutrznię się wtrąca ptak nad ranem, rozkwitły chabry modrookie. Ostróżki ścielą się szafirem, w firletkach różem błyszczy rosa, wiosno, podaruj mi tę chwilę, nim lato złotem wzejdzie w kłosach. Zatopię się w kwiecistym gwarze, a kiedy wiosna powie koniec, by nie odlecieć z twoich marzeń dmuchawcem sfrunę. Otwórz dłonie..."/Ewa Pilipczuk/
Najbardziej lubię zwykły czas,
kiedy idziemy swoją drogą,
czasem odżyją w nas wspomnienia,
bo się czasowi dać nie mogą.
Nie wolno czasu oszukiwać,
głupio marnować, ani tracić.
W pamięci warto coś zachować,
by czasem trochę się wzbogacić.
Tak by się chciało cofnąć czas,
on rzeźbi nam na twarzach ślady.
Racz drogocenny czas szanować,
bo wygrać z czasem nie da rady.
Gonić się z czasem to niezdrowo,
uważaj, by nie przebrać miary.
Czas twierdzi,że jest wiecznie młody
a stare tylko są zegary.
Świtem... Świtem akacje pachną słodko, esencją zmysły budzą czule, brzask się zakrada w moje okno, obłoki stroją się w purpurę. Rozwieszam na nich swoje wiersze, będzie im dzisiaj z nią do twarzy, wiatr je potarga ciepłym gestem, by mogły lepiej się rozgwarzyć. A kiedy dzień na dobre wstanie, usłyszysz z góry lekki poszum, gdy będziesz robił dziś śniadanie, sfruną do ciebie, jak puch z topól..../Ewa Pilipczuk/
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB