-
16562 -
3945 -
603 -
721
22137 plików
2806,27 GB
KTO:
dramaturg, pisarz, eseista, poeta, krytyk literacki, teoretyk dramatu i powieści, reżyser, choreograf, muzyk, malarz i ilustrator
NARODOWOŚĆ:
chińska
URODZONY:
4 stycznia 1940 w Ganzhou (prowincja Jiangxi),
DZIEŁA:
"Sygnał ostrzegawczy" - sztuka
"Gwiazdy w zimną noc" - sztuka
"Przyjaciele" - sztuka
"Kopista" - sztuka
"Dziki człowiek" - sztuka
"Ucieczka" - sztuka
Z UZASADNIENIA NAGRODY:
Członkowie szwedzkiej akademii najbardziej docenili książkę "Góra dusz". W uzasadnieniu swojego werdyktu podkreślili dążenie Gao do nowatorstwa, skuteczne poszukiwanie nowych form i środków wyrazu, wzbogacenie dramatu i literatury chińsklej poprzez inspirację innymi prądami (imiennie wspominano m.in. o Tadeuszu Kantorze) i podkreślanie indywidualizmu.
FAKTY Z ŻYCIORYSU:
Kontrowersyjnym laureatem w roku 2000 został - całkiem niespodziewanie - krytycznie nastawiony wobec Pekinu 60-letni Gao Xingjian, od 12 lat mieszkaniec podparyskiego Bagnolet, a od 2 lat obywatel Francji. Ten dramaturg, pisarz, eseista, poeta i zarazem krytyk literacki tudzież teoretyk dramatu i powieści dał się już poznać w kręgach artystycznych przede wszystkim jako reżyser, choreograf, muzyk, malarz i ilustrator, który np. sam projektuje okładki własnych książek. Wielotorowość zainteresowań artystycznych Gao Xingjian wyniósł z domu. Jako dziecko chętnie malował i grał na skrzypcach, a potem zabrał się za pisanie. Czynił to również podczas studiów w Pekińskim Instytucie Języków Obcych, gdzie ukończył romanistykę, a także później, gdy już pracował jako tłumacz. Namiętność do literatury okazała się zgubna: w 1966 r. ówczesna żona zadenuncjowała go, ponieważ "podejrzanie dużo pisał", co w tamtych czasach - zbliżającego się amoku rewolucji kulturalnej - wystarczało do uznania za element antyspołeczny. Czerwona Gwardia zmusiła Gao do spalenia walizki, w której przechowywał swoje rękopisy. Część odtworzył w późniejszych utworach, ale część bezpowrotnie przepadła. Przez lO lat - do 1976 r. - harował w obozie pracy, poddawany reedukacji, a po zwolnieniu pracował na roli, później był wiejskim nauczycielem.
Publikować, podobnie jak po raz pierwszy wyjechać za granicę, pozwolono mu dopiero w 1978 r. W 1983 r. na scenie Teatru Sztuki w Pekinie wystawiono satyrę "Chezhan" ("Przystanek autobusowy"), która przy minimum formy epatowała treściami nieznanymi w chinach od co najmniej 30 1at. W dialogach między niedoszłymi pasażerami oczekującymi na autobus, który nigdy nie nadjeżdża, poruszane są tematy leżące na sercu przeciętnemu człowiekowi - podwyżki cen żywności i korupcja w aparacie władzy. Przedstawienie szybko zdjęto z afisza, a odpowiedzialni za ideologię i kulturę funkcjonariusze partyjni natychmiast orzekli, że od czasu proklamowania ChRL nie wystawiono niczego równie ohydnego. Dla uniknięcia dalszej krytyki i szykan w 1986 r. Gao zniknął-udał się do prowincji Sichuan w Chinach Południowo-Zachodnich, gdzie przez 10 miesięcy wędrował po wioskach zamieszkanych przez mniejszości etniczne i podglądał ich życie. Przedstawił je w studium psychologicznym "Lingshan" ("Góra dusz"), która to książka stała się jego - jak dotąd - największym i najbardziej znanym dziełem literackim. "Górę dusz" Gao ukończył w 1990 r., po 8 latach pisania, już na emigracji, w 1987 r. opuścił bowiem Chiny i osiadł ostatecznie we Francji.
Przepojony symboliką dramat "Uchodźcy", osnuty na kanwie pamiętnych protestów na placu Niebiańskiego Spokoju w Pekinie wiosną 1989 r. i masakry ludności cywilnej, był jego reakcją na ten tragiczny moment we współczesnych dziejach Chin. Wystąpienie z szeregów KPCh - na znak protestu przeciwko akcji militarnej na Tiananmen - przyniosło pisarzowi urzędowy zakaz powrotu do Chin i status osoby niepożądanej. Informacja o przyznaniu Gao Nagrody Nobla przedostała się do Chin najpierw nieoficjalnie - głównie poprzez Internet oraz rozgłośnie radiowe i telewizyjne z Hongkongu. Czynniki oficjalne najpierw ją wyciszały jako wielce niewygodną i zareagowały po upływie prawie jednej doby, gdy MSZ ChRL i Związek Pisarzy Chińskich zgodnym chórem starały się nagrodę zdezawuować i uznały ją za "ponowny przejaw działań politycznych, wynikających z niecnych pobudek", a komisji kwalifikacyjnej w Sztokholmie zarzuciły wręcz "nieznajomość rzeczy". Czołowe dzienniki opublikowały tylko tę interpretację w przypominających nekrolog ramkach, pomijając samo wydarzenie.
W 1999 r. - w 10 - lecie Tiananmen-kandydatami do pokojowej Nagrody Nobla byli chińscy dysydenci Wang Dan i Wei Jingsheng, a Chiny z góry zapowiedziały, że przyznanie takiej nagrody będą uważać za działanie nieprzyjazne. Kiedy w 1989 r. pokojową Nagrodą Nobla wyróżniono dalajlamę, ChRL uznała to za polityczną potwarz i ingerencję w jej sprawy wewnętrzne. W kołach literackich Chin nie ma zgodności co do oceny sukcesu Gao Xingjiana. Wskazuje się, że z racji nieobecności w kraju nie jest on powszechnie znany, a jeśli już, to raczej starszym pokoleniom. Wspomniano zjadliwie, że "w Chinach jest obecnie 200-300 pisarzy, którzy do takiej nagrody bardziej by się kwalifikowali niż Gao Xingjian". Już w 1964 r. uwaga akademii skoncentrowała się na innym klasyku współczesnej literatury chińskiej - Lao She, który jednak wkrótce (1967 r.) odebrał sobie życie, zaszczuty podczas rewolucji kulturalnej. Teraz jednym z kontrkandydatów Gao był inny chiński emigrant - poeta Bei Dao, tworzący od lat w USA. Władze chińskie nie mają szczęścia do ocen międzynarodowych. Świat kieruje się odmiennymi kryteriami, honorując wyklętych w Chinach banitów i ignorując potulnych piewców systemu.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB