-
24 -
4786 -
1 -
59
5082 plików
1411,98 GB
Nobunaga Oda nie żyje, a na świecie powrócił dawny nieporządek – Yukimura fika z Masamune, Kenshin Uesugi i Shingen Takeda po raz setny postanawiają zmierzyć się na równinie Kawanakajima, by wyłonić silniejszego, Kasuga i Sasuke nie tracą okazji, żeby pokazać, jak bardzo się lubią – all's right with the world. Przez jakieś pięć minut. W szóstej minucie bowiem w tempie iście ekspresowym mamy przedstawionego następcę Nobunagi w byciu Tym Złym oraz jego pomagiera, tym razem tylko jednego. Hideyoshi Toyotomi i jego strateg – Takenaka Hanbei – wraz z własną armią i burzowymi chmurami nadciągają na pole walki, aby oznajmić wszem i wobec, iż teraz to oni będę załazić za skórę reszcie bohaterów. Po zgłoszeniu zwyczajowego sprzeciwu przez Masamune, braku entuzjastycznej chęci współpracy reszty obecnych i pokazie siły ze strony Toyotomiego wszyscy rozjeżdżają się do domów. Zaczyna się snucie planów walki, podbojów oraz marzenia o pokoju i lepszej Japonii.Początek sugeruje, że seria będzie podobna do poprzedniej – i w sumie znaczących różnic nie ma. Animacja prawie taka sama, muzyka też, bohaterowie prawie tak samo szaleni, a fabuła z realiami historycznymi ma tyle wspólnego, że nie warto nawet porównywać. Wszystko byłoby cacy, gdyby nie to „prawie”, które wkradło się do poprzedniego zdania. Główne różnice są dwie, a może nawet trzy, jeżeli natrętne zajmowanie czasu antenowego przez jednego irytującego bohatera można do nich zaliczyć. Po pierwsze – Hideyoshi Toyotomi. Nie ma nawet co porównywać go do Nobunagi, bo do siebie mają się mniej więcej tak, jak seria oryginalna do odcinania kuponów. Przynajmniej na początku można odnieść takie wrażenie, wywoływane głównie przez analogiczne chmurki, tyle tylko że z maleńką różnicą, dzięki której jednak widz upewnia się jedynie w swojej teorii, że z założenia Toyotomi miał być podobny do swojego poprzednika, a jednocześnie od niego różny. O ile wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że Nobunaga jest złem wcielonym i jako taki był całkiem ciekawą postacią, o tyle Toyotomi to idealista, który wierzy, że prawo silniejszego zaprowadzi w kraju porządek. Mówi niewiele (i całe szczęście) – marszczy się tylko cały czas groźnie, patrzy przed siebie z wyższą intencją w oczach i prze ku raz wyznaczonemu celowi po trupach. Nie wiem, czy jakikolwiek widz by wytrzymał, gdyby jeszcze zaczął wygłaszać przemówienia. Ominęło nas więc naprawdę groźne niebezpieczeństwo, które jednak opłacone zostało dużym spłyceniem postaci Toyotomiego (nie, żeby Nobunaga był głęboki…) – miał większy potencjał, być może więcej ukrytych motywów, niemniej nie mogę stłumić uczucia wdzięczności i ulgi, że nam je darowano i ograniczono się tylko do krótkich migawek z przeszłości.
Rok: 2010
Odcinki: 12
Gatunki: Przygodowe, Satyra/parodia, Sztuki walki
Widownia: Shounen; Postaci: Samuraje/ninja; Pierwowzór: Gra (inna); Miejsce: Japonia; Czas: Przeszłość; Inne: Supermoce
- sortuj według:
-
0 -
0 -
12 -
0
12 plików
4,69 GB