-
24 -
4786 -
1 -
59
5082 plików
1411,98 GB
Ile serii o szkolnych perypetiach potraficie wymienić? Dwie, pięć, piętnaście? A teraz, jeżeli należycie do płci brzydszej, zastanówcie się, z bohaterami ilu tego typu anime udało Wam się utożsamić? Trudne zagadnienie, nieprawdaż? A więc teraz przyjrzyjmy się kolejnej grupie szkolnych kolegów. Tadakuni, Hidenori i Yoshitake uczęszczają do męskiego liceum. W tym momencie zasadniczo opisałem podstawowe aspekty fabuły. No bo kto powiedział, że bycie licealistą samo w sobie nie jest wyzwaniem? A żeby naszym przyjaciołom nie było lekko, muszą dodatkowo zmagać się ze swoim rodzeństwem (oczywiście mam tu na myśli żeńskie rodzeństwo, męskie, jeżeli już jest, z założenia nie sprawia kłopotu) i problemami natury egzystencjalnej, takimi jak sposób zakładania spódniczek (rozwiązany empirycznie), odkrycie przez rodziców prywatnej kolekcji magazynów pornograficznych, a nawet dość późna nauka jazdy na rowerze. Błahe sprawy? Jasne, że nie! Jednak faktycznie żadnej wyraźnej fabuły nie da się tu odnaleźć, całe anime to po prostu scenki rodzajowe z życia grupy bohaterów. Oczywiście śledzenie cały czas w kółko perypetii tych samych osób może być nużące, tak więc kamera co jakiś czas zaczyna śledzić innych uczniów. W ten oto sposób widz staje się świadkiem między innymi zmagań samorządu szkolnego rzeczonego liceum z natrętną i niezbyt rozgarniętą przewodniczącą samorządu szkolnego żeńskiego liceum, może się przyjrzeć skomplikowanym relacjom między Hidenorim a lekko maniakalną dziewczyną piszącą nie najwyższych lotów opowiadania, a także poznaje historię dość, łagodnie ujmując, szalonej grupy dziewczyn, których stosunek do chłopaków waha się od „powinni wszyscy umrzeć” do „powinni się zacząć mną interesować”. I tak w kółko, jak w kalejdoskopie. Jak w życiu, może tylko trochę wyśnionym. Po prostu bohaterowie tacy, jak my – wyraziści, wiarygodni, a przede wszystkim myślący, ale tylko wtedy, gdy problemu nie da się rozwiązać młodzieńczym zapałem. Tym, co wyróżnia Danshi Koukousei no Nichijou spomiędzy innych tego typu pozycji, jest właśnie męski punkt widzenia. Zazwyczaj wydarzenia ukazywane w podobnych anime albo skupiają się na życiu dziewcząt, albo są to tzw. „unisex”. Szczególnie w tym drugim przypadku nie jest to zbyt ciekawe, gdyż widz nie ma możliwości wychwycenia jakichś zgrabniejszych aluzji czy innych „smaczków”. Natomiast codzienne życie chłopaków z męskiego liceum to niekończące się pasmo komicznych sytuacji, w dodatku często życiowych aż do bólu, trywialnych, prostych z założenia, ale za to prawdziwych. Jeżeli ktoś poszukuje w Danshi Koukousei no Nichijou wyrafinowanych gagów, to źle szuka. Ten rodzaj szkolnego życia śmieszy dlatego, że łatwo można utożsamić się z bohaterami, tym bardziej że wiele z ich perypetii przytrafiło się niejednemu licealiście. A jeszcze zabawniejsze jest spojrzenie na kobiety jako byty nielogiczne i z założenia pozbawione taktu i wyczucia. Nie mam racji? Nie szkodzi, przytaknę dla świętego spokoju. Skoro już poruszyłem temat płci pięknej, to od razu zaznaczę, że szukanie w Danshi Koukousei no Nichijou fanserwisu mija się z celem. Owszem, na ekranie pojawia się sporo dziewczyn, ale ani razu nie stają się one obiektem zaspokajania potrzeb widzów. Częściej są po prostu obiektem żartów ze strony innych bohaterów lub same z siebie powodują sytuacje wywołujące salwy śmiechu, dając się wodzić za nos jak małe dzieci. Ponadto są brutalne, nie mają żadnych skrupułów i chcą dopiec kolegom przy każdej okazji, a także pokazują, na czym tak naprawdę polega sławetna „babska solidarność”. Na chwilę przystopuję swoje zachwyty, bowiem przyszła pora na bardziej techniczne aspekty anime. Zacznę od grafiki, która trzyma dobry poziom, jest prosta i nie zachwyca detalami, ale za to została wykonana bardzo starannie, czego zresztą można było się spodziewać po studiu Sunrise (czyli specjalistach od Gundamów i Code Geass). Stworzenie Danshi Koukousei no Nichijou dla animatorów i rysowników specjalizujących się w wielkich robotach raczej nie stanowiło problemu, co na pewno docenią bardziej wymagający widzowie. Oczywiście takie rzeczy, jak miejscami uproszczona mimika i zmiana tła na bardziej nastrojowe to cechy niemalże gatunkowe, więc nie ma tu mowy o cięciu kosztów, tym bardziej że momentami bohaterowie przybierają dość skomplikowane pozy, biegają i ogólnie żyją na ekranie.
Rok: 2012
Odcinki: 12
Gatunki: Komedia, Okruchy życia
Widownia: Shounen; Postaci: Uczniowie/studenci; Pierwowzór: Manga; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność; Inne: Realizm
- sortuj według:
-
0 -
0 -
12 -
0
12 plików
2,86 GB