-
24 -
4812 -
1 -
59
5108 plików
1419,13 GB
Oda Nobuna no Yabou opowiada o losach zwykłego licealisty Yoshiharu, który na skutek bliżej niewyjaśnionego zbiegu okoliczności trafia do równoległego wymiaru, na pierwszy rzut oka identycznego z epoką samurajów, japońskiego rozbicia dzielnicowego i krwawej wojny domowej. Jedyna różnica polega na tym, że prawie wszyscy najwięksi wodzowie epoki są moé dziewczętami. Yoshiharu, fanatyk strategicznych gier komputerowych oraz miłośnik epoki, trafia na dwór nastoletniej Ody Nobuny, odpowiedniczki jednego z najbardziej przebiegłych, charyzmatycznych i okrutnych przywódców z tego okresu. Wydaje się, że Japończycy podchodzą do swojej historii swobodniej niż Polacy, jednak rezultaty poza wyjątkami mają podobne. O ile bowiem nasza rodzima kinematografia co jakiś czas „uszczęśliwia” nas kolejnym badziewnym filmem historycznym, który wstyd oglądać, na który szkoły walą pielgrzymkami i który (ciekawe dlaczego?) nigdy nie zdobywa Oscara, tak mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni dowalają co jakiś czas kolejnymi cycatymi lalkami straszącymi swoimi wdziękami w kolejnej serii parahistorycznej, przez którą wstyd przyznać się do oglądania anime. Jak łatwo zgadnąć, nie siadałem do tego anime z pozytywnym nastawieniem. Zresztą od dłuższego czasu trudno mi wykrzesać z siebie entuzjazm do japońskiej animacji, co widać zresztą po liczbie recenzji, jakie wysyłam na serwis. Tym razem jednak Bóg w niebiosach czuwał i okazał miłosierdzie. Do mych rąk trafiło bowiem anime wprawdzie nie genialne, ale na pewno strawne. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że należy ono do najstrawniejszych tytułów osadzonych w tej epoce. Nie ma tu bowiem wrzasków i wydziwów, jak w Sengoku Basara, ani też wielkich biustów i kiepskiej erotyki, jak w tysiącu innych serii. Jest za to lekka komedia sytuacyjna, dla typowego widza niestety mało interesująca. Nie da się bowiem ukryć, że Oda Nobuna no Yabou jest tytułem hermetycznym, który docenią zapewne jedynie najwytrwalsi fani anime, bardzo mocno siedzący w tematyce i kulturze japońskiej, znający przynajmniej trochę epokę. Osoby mniej obeznane z gatunkiem raczej nie zrozumieją, co atrakcyjnego jest w tych nastolatkach wygłupiających się na tle samurajów. Humor zawarty w serii jest przyjemny i zazwyczaj lekkostrawny. Swoją naturą przypomina ten z Kyou Kara Maou!, niezbyt znanej, lecz całkiem zabawnej komedii fantasy, przy czym o ile wymieniony tytuł skierowany był raczej dla kobiet, tak ta seria znajdzie odbiorców głównie wśród brzydszej części widowni. Dość dużą zaletą serii są postacie, a zwłaszcza Yoshiharu. Współczesne anime nie obfituje w charyzmatycznych bohaterów. Przeciwnie – najczęściej wykorzystywanych jest kilka typów, czy jak kto woli: szablonów i klisz, które powielane są w prawie każdej produkcji. Prawdę mówiąc, jako weteran serwisu, mam niekiedy wrażenie, że popełniliśmy błąd, wydzielając w ocenach osobny punkt na ten aspekt widowiska. Może faktycznie wiedzieliśmy za mało albo kiedyś inaczej pisano scenariusze? Dziś jednak wyraźnie widać, że większość bohaterów jest schematyczna. Nie inaczej jest w przypadku omawianej serii. Zaryzykuję jednak teorię, że jest to zabieg celowy, mający za zadanie uzyskać komiczny efekt. To trochę jak w Polskim Zoo (jeśli jeszcze ktoś pamięta ten serial?), gdzie w osoby polityków wcielały się zwierzęta (np. lew był Wałęsą, gawron Jaruzelskim, a para chomików Kaczyńskimi) celem uwypuklenia ich cech charakteru. Tutaj w rolę wielkich, sławnych i ważnych dla dziejów Japonii mężów stanu, zdrajców i bohaterów wciela się grono dziewcząt reprezentujących stereotypy zapewne równie mocno wpisane w kulturę Japonii, jak ezopowe postacie zwierzęce w kulturę europejską. Przykładem dobrego wykorzystania stereotypów i umiejętnej gry z widzem jest postać samego głównego bohatera. Yoshiharu Sagara jest zdawałoby się typowym uczniem japońskiej szkoły średniej. Jacy są typowi uczniowie szkoły średniej w Japonii, dobrze wiemy dzięki anime: są nieznośnymi fajtłapami, tracącymi jakąkolwiek pewność siebie w kontakcie z dziewczynami oraz niepotrafiącymi samodzielnie zawiązać sobie butów. Faktycznie nasz bohater nie jest żadnym T‑800 przybyłym z przyszłości wraz z kolekcją broni, by siać chaos i zniszczenie. Jednak dysponuje on wiedzą o epoce wyniesioną głównie z gier, zrozumieniem sterujących nią praw, a także zna z wyprzedzeniem najważniejsze wydarzenia, dzięki czemu w dużej mierze nakręca całą fabułę. Inne postacie bardzo często jedynie go uzupełniają.
Rok: 2012
Odcinki: 12
Gatunki: Przygodowe
Postaci: Duchy, Kapłani/kapłanki religii wschodnich, Samuraje/ninja; Pierwowzór: Powieść/opowiadanie; Miejsce: Japonia; Czas: Przeszłość; Inne: Harem
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB