Krzysztof Krawczyk

Krzysztof Krawczyk jeszcze przed kilkoma dniami cieszył się z powrotu do domu na święta Wielkiej Nocy. Piosenkarz w Wielką Sobotę, 3 kwietnia, wyszedł ze szpitala, do którego trafił po zakażeniu koronawirusem. Dwa dni później przyszła smutna informacja, którą przekazał jego przyjaciel i menadżer Andrzej Kosmala. Gwiazdor zmarł w Wielkanoc, 5 kwietnia, w łódzkim szpitalu. Miał 74 lata.

Smutne wieści potwierdziła w rozmowie z Onetem żona artysty, Ewa Krawczyk. Przekazała również, że powodem śmierci jej męża nie był COVID-19.

Krzysztof Krawczyk urodził się 8 września 1946 roku w Katowicach. Jego rodzice, Lucyna i January, byli aktorami i śpiewakami operowymi, co niewątpliwie miało wpływ na jego karierę. W 1953 roku rozpoczął naukę w poznańskiej szkole muzycznej, w klasie fortepianu. Dalszą naukę muzyczną odbierał w Łodzi. Był obdarzony barytonowym głosem. Samodzielnie nauczył się gry na gitarze.

Krzysztof Krawczyk mocno przeżył śmierć swojego ojca. Jako 18-latek stał jedynym żywicielem rodziny. Odejście taty sprawiło, że stał się ateistą. Młodemu mężczyźnie, pomimo przeciwności losu, udało się skończyć szkołę i z czasem rozpocząć działalność artystyczną. Krawczyk w latach 70. cieszył się ogromną popularnością. Choć jako artysta święcił triumfy, pod koniec lat 70. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Tam dorabiał także jako taksówkarz, barman i robotnik fizyczny. Do kraju wrócił w 1985 roku. Trzy lata później uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu koło Buszkowa niedaleko Bydgoszczy. Na początku lat 90. znów wyemigrował do USA. Pod koniec 1993 roku wrócił do Polski.

Swoją działalność artystyczną rozpoczął od kariery solowej. Występował na wielu festiwalach w kraju i za granicą. Był wokalistą zespołu Trubadurzy. Krzysztof Krawczyk śpiewał i nagrywał różnorodną muzykę – od popu, przez jazz, rock and roll, po pieśni religijne. Jego utwory doczekały się wielu coverów przez innych znanych wykonawców. Do hitów Krzysztofa Krawczyka należą chociażby takie tytuły, jak: „Znamy się tylko z widzenia”, „Przyjedź mamo na przysięgę”, „Parostatek”, „Rysunek na szkle”, „Jak minął dzień”, „Byle było tak”, „Pamiętam ciebie z tamtych lat”, „To co dał nam świat”, „Za tobą pójdę jak na bal”, „Ostatni raz zatańczysz ze mną”, „Mój przyjacielu”, „Bo jesteś Ty”, „Trudno tak”.

Był odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. W październiku 2020 roku z powodów zdrowotnych i obawą przed zakażeniem koronawirusem zawiesił swoją działalność artystyczną.

Rodzina Krzysztofa Krawczyka

Krzysztof Krawczyk był trzykrotnie żonaty. W latach 70. był mężem Grażyny Adamus, z którą się rozwiódł, gdy wdał się w romans z Haliną Żytkowiak (†64 l.). Z drugą żoną miał syna Krzysztofa Igora (47 l.). Żytkowiak zmarła na nowotwór w 2011 roku w USA.
Jego trzecią żoną była śliczna Polka, Ewa Trylko, którą poznał w 1982 roku w Chicago. To za jej sprawą Krzysztof Krawczyk się nawrócił i ustatkował. Para wzięła ślub w 1985 roku w Stanach Zjednoczonych. Po powrocie do Polski okazało się, że małżeństwo zawarte w USA jest u nas nieważne. Piosenkarz wziął wtedy szybki ślub cywilny. W 1988 roku para zdecydowała się pobrać się przed ołtarzem. Kościelny ślub odbył się w świątyni przy ulicy Koszykowej w Warszawie. Krzysztof i Ewa byli małżeństwem przez blisko 40 lat.
Małżonkowie zamieszkali w Grotnikach pod Łodzią. Para zaadoptowała trzy córki: Kasię, Sylwię i Beatę. Dziewczyny, a dzisiaj już dorosłe kobiety, są dziećmi siostry Ewy Krawczyk, Barbary.

Krawczykowie mają też wnuka Bartka (syn Krzysztofa) i wnuka Wiktora (syn Sylwii). To nie są jedyni wnukowie pary.
Szok, ból, poczucie wielkiej straty. Krzysztof Krawczyk nie żyje. Artysta, którego piosenki zna i uwielbia kilka pokoleń, zmarł w poniedziałek przed godziną 17.00 w szpitalu w Łodzi. Zaledwie dwa dni wcześniej wrócił do domu, po wyleczeniu COVID-19. Chciał cieszyć się świętami z ukochaną żona Ewą i rodziną. Niestety w poniedziałek przed południem przyszedł kryzys. Tej walki Krzysztof nie wygrał.
Artysta zaraził się koronawirusem ponad dwa tygodnie temu. 23 marca Krawczyk trafił do szpitala. "Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę" - pisał. "Nawet szczepienie Pfeizerem nie pomogło" - przyznał wtedy i w poruszającym wpisie w internecie prosił o modlitwę. Jego żona Ewa szybko uspokoiła fanów i poinformowała, że mąż znosi chorobę łagodnie i nie jest nawet pod respiratorem.
Tuż przed Wielkanocą artysta poinformował, że czuje się dobrze i wraca do domu. "Wracam do zdrowia. Nie martwcie się o mnie, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej" - zapewnił. Choć był z bliskimi, tak jak marzył, jego organizm, odmówił posłuszeństwa. - Wysiadło serce, płuca, lekarze nie mogli nic zrobić. Ewunia jest w rozsypce, to nie tak miało być - mówi nam zdruzgotany Kosmala.
****************************************
Wyrazy współczucia dla Żony i całej Rodziny śp. Krzysztofa Krawczyka :)
"Nie umiera ten, kto żyje w pamięci ludzi !"
🕊🕆💖😇🙏
https://www.youtube.com/watch?v=8N3AXHLIzuI
https://www.youtube.com/watch?v=A0icc3Vp6Fo
https://www.youtube.com/watch?v=ChmAZnBiexs
https://www.youtube.com/watch?v=NpORhAURj40
https://www.youtube.com/watch?v=lb9I07JVwKY
https://www.youtube.com/watch?v=UNyfiIwcjwA
****************************************
dr Maciej Świtoński /W poniedziałek Wielkanocny/
Krąg Życia ostatecznie został domknięty. Krzysiu! Dam znak jak także dotrę za Horyzont. Pójdziemy na koncert Presley’a.

Krzysztof Krawczyk nie żyje. Przyjaciel wspomina ich ostatnią rozmowę

Muzyk ponad 30 lat temu uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Trafił wtedy do szpitala, gdzie przebywał razem z żoną Ewą. Kobieta leżała na chirurgii, a Krawczyk ze względu na poważny uraz biodra dochodził do pełni sił na ortopedii. Tam poznał lekarza, Macieja Świtońskiego, z którym połączyła go miłość do muzyki.

To było w 1988 roku, kiedy po wypadku w Buszkowie trafił do kliniki, w której pracowałem. Na moim oddziale chirurgii leżała jego żona Ewa, a Krzysztof był hospitalizowany na ortopedii. Chodziłem wówczas do jego sali szpitalnej i przekazywałem informacje o stanie zdrowia żony. I podczas tych rozmów wspólna miłość do muzyki zrodziła naszą późniejszą przyjaźń – cytuje Macieja Świtońskiego portal metropoliabydgoska.pl.

Lekarz tworzył teksty piosenek, a po wielu latach znajomości kilka z nich trafiło w ręce Krawczyka. Wśród nich był między innymi dobrze znany jego fanom utwór Horyzont.
Świtońskiego i wokalistę połączyła prawdziwa przyjaźń. Tuż po tym, jak muzyk wyszedł ze szpitala, wygrywając walkę z koronawirusem, lekarzowi udało się do niego dodzwonić. Ich rozmowa była przepełniona wzruszeniem.

Z Krzysztofem rozmawiałem w ostatnią Wielką Sobotę, choć trudno to nazwać rozmową. Płakaliśmy razem do słuchawki.
**************************
POGRZEB
https://jastrzabpost.pl/tag/krzysztof-krawczyk
Andrzej Kosmala, menadżer muzyka, a także jego bliski przyjaciel, w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że piosenkarz chciał być pochowany z dwoma przedmiotami, które towarzyszyły mu przez całe zawodowe życie.
Włożymy mu do trumny mikrofon, ten, do którego przez 26 lat śpiewał w studiu muzycznym K&K Studio, a także czarne okulary, w których występował na scenie - wyznał na łamach tabloidu. Dodał również, że Krawczyk prosił, by na jego pogrzebie zagrała orkiestra dęta. To życzenie także zostanie spełnione.

Krzysztof Krawczyk odszedł od nas w Poniedziałek Wielkanocny. Twórca takich przebojów, jak "Mój przyjacielu", "Znamy się tylko z widzenia", "Parostatek", "Byle było tak", czy "Pamiętam ciebie z tamtych lat" miał 74 lata (8 września miałby 75 lat).
***************************
https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-syn-krzysztofa-krawczyka-zastapi-go-na-scenie-sa-plany,nId,4537418
*****************************
https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/krzysztof-krawczyk-nagral-plyte-z-synem/qcr960m
https://www.se.pl/wiadomosci/gwiazdy/problemy-syna-krawczyka-zyje-za-600-zlotych-miesiecznie-aa-7fXE-ui5b-yQMN.html
https://www.pudelek.pl/artykul/126642/syn_krzysztofa_krawczyka_poszedl_do_pracy_wzial_los_w_swoje_rece/
https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/kim-sa-dzieci-krzysztofa-krawczyka-syn-krzysztofa-krawczyka-i-trzy-adoptowane-corki/hhj1hl0
https://www.youtube.com/watch?v=QrAi0sy1OJo

Nie ma plików w tym folderze