016.jpg
-
00 Dzien startu -
01 Dzien pierwszy -
02 Dzien drugi -
03 Dzien trzeci -
04 Dzien czwarty -
05 Dzien piaty -
100tys Jelona -
Daleko te Bieszczady -
Daleko te Bieszczady II -
Dzien 01 -
Dzien 02 -
Dzien 03 -
Dzien 04 -
Dzien 05 -
Dzien 1 -
Dzien 2 -
Dzien 3 -
Dzien 4 -
Dzien 5 -
Dzien 6 -
Dzien drugi -
Dzien pierwszy -
Dzien trzeci -
Ecodriving Jelona -
Ekspedycja Polonina R -
Etap II -
Etap III -
Etap IV -
Etap V -
Filmiki -
Foty -
Gdzies tam 2020 -
GL1500 -
Kaliningrad -
Kniga -
Koniec Swiata -
Kryptonim Synewyr 2016 -
Mapka podsumowanie -
O tym jak -
Po sprzedaniu -
Powrot -
Relacja -
Remont -
Spanie -
takie tam -
Takie tam -
Wersja PDF -
Wioski szutrem rozsiane -
XVS 1100 -
Zlomowanie
No i pojechaliśmy na pięć dni wypoczywać w pięknych okolicznościach przyrody i pojawiła się solidna burza i równie solidnie nas zalało. Pościel, materace, ciuchy, dosłownie wszystko mokre.
Po powrocie przyczepka stała w stodole ze trzy lata w przeciągu których ważyły się jej losy.
Sprzedać, czy remontować? W międzyczasie rodzina nam się powiększyła i szala mocno przechyliła się na stronę 'sprzedać', bo przecież się nie pomieścimy.
Jednak patrząc na frajdę jaką mają nasze dzieciaki, rozrabiając w tej przyczepce, postanowiliśmy a raczej małżonka postanowiła, że jednak remontujemy.
Najmłodsza córka stwierdziła, że idzie się bawić do siopy i tym sposobem przyczepka uzyskała imię. Niech będzie SIOPA.
P.S.
Teraz już córka jest większa i mówi szopa, ale zostaniemy chyba przy Siopie.