-
4035 -
1691 -
1239 -
69
7060 plików
222,89 GB
Obywatele zamieszkali w Polsce podzieleni są na trzy kategorie - które tworzą jakby piramidę - tak to można by zobrazować w pierwszym widzeniu - potem następują kolejne podzialy i jeszcze kolejne i jeszcze - aż nie będzie już co dzielić (pluralizować), bo ludzkość wyparuje. Można by to tak zdefiniować - Bez zlączeń nic porządnie trzymać się nie będzie - powstanie chaos - każdy sobie rzepkę skrobie, w konsekwencji "x" nie odnajdzie "y" .........
Ale o tym kiedy indziej - bo dzisiejszym tematem wykladu, będzIe podzial nieszczęść, a ujmując to wlaściwiej - podzial nieszczęśliwych obywateli w obecnej Polsce, po tak zwanej "Pierestrojce" - a po naszemu - po slynnym "Krzywym Kole", gdzie Mosiek z Ickiem podali sobie dlonie, a do Polaka dupą się wypieli.
Będzie to podzial na grupy, lub jak kto woli - na kategorie.
I tak można powiedzieć, że doszliśmy do sedna sprawy - a więc jak można szybko i konkretnie określić taki podzial przykladowo, jasno i rzetelnie - przystąpmy więc do dziela:
Najliczniejszą grupę niezadowolonych, sklasyfikowanych jako "Mohery","Żywe Trupy", "Nawiedzeni" "Strachy Na Wróble"- stanowią osoby, które pracują na uwowę śmieciową i zapierdzielają jak w dawnych czasach niewolnik na plantacji bawelny, kukurydzy, trzciny cukrowej. Tyrają takie jednostki, za godzinną stawkę, która często i na filiżankę cappuccino nie starczy.
Ta grupa nieszczęśników, z rzadka jest wspominana i pokazywana w mediach - bo nie ma się co oszukiwać, ale co powszechne jest nudne i tak pospolite, że nawet za nieszczęście to uznać jest trudno. Ot, nic takiego - pryszcz - a jak wiemy, każdy woli pryszcz zakryć, niż z nim paradować publicznie - więc i nie ma powodu, by się publicznym mediom dziwić, że omijają ten temat.
A poza tym, nie oszukujmy się, ale na suchą bulkę - to coś tam - jeszcze ma. Mieszkać to może pod kartonem - nie ma więc takiego nieszczęścia - prawda?
Wielkie nieszczęścia, pojawiają się dopiero w kolejnych grupach zaszeregowania - a jakie to grupy? - już wymieniam:
Otóż, są to, na przyklad - zawsze biedni, nieszczęśliwi, nienasyceni - oczywiście - "Pederaści" - potocznie nazywani "Pedalami". Tu należy wspomnieć też o Lesbijkach, bo to z tej samej branży i części rowerowych pochodzą.
Kochani, ileż to tragedii ci ludzie przechodzą, to aż pala staje - na serio to piszę.
Te nieszczęsne istotki tak bardzo chcą mieć rodziny - ale z tej milości jaką to uprawiają na swoich poletkach - nic, a nic, na ten podly świat nie chce przyjść - czasem tylko Aids się pojawia.
Kochani, to jest dopiero prawdziwe nieszczęście.
Inna z kolei grupa - tych można nazwać "placzkami", bo leją strasznymi lzami. Czy slusznie? jak najbardziej - trzeba tylko dobrze poznać duszę hazardzisty.
Te niewinne i slodkie istoty - są w strasznej obecnie sytuacji - nie mają latwego dostępu do uprawiania ulubionego sportu. Jak na przyklad "Poker".
Prawdziwi sportowcy na pewno rozumieją, jakie to straszne nieszczęście - cóż wart jest tenisista bez kortu tenisowego - gdzie ma rozwijać swój talent? no gdzie się pytam?
Placzą więc biedni Pokerzyści, placzą ci od "Ruletki" i inszych tego rodzaju dyscyplin, też placzą - i nikt ręki podać im nie chce - czy to nie jest podle?
Nie dziwcie się zatem kochani, że to cale nasze towarzystwo sportowe, kochające dreszczyk emocji - wszyscy co do jednego - wszyscy ci biedni ludzie - aby móc uprawiać dalej swój ulubiony sport - te nasze nieszczęsne, niewinne ofiary - ofiary wielu jeszcze w Polsce pozamykanych szlabanów - muszą udawać się do sąsiednich Krain. Tak, tak - Krain - dobrze slyszycie - do Krain, gdzie powstaje coraz więcej stadionów do uprawiania tego wspanialego sportu - który nie tylko rozwija sprawność w palcach, ale i wzmacnia i rozwija myślenie. Uciekają do Krain, w których już dotarl i wciąż dociera coraz wyższy stopień nowej tolerancji i prawa otwierającego wszystkie szlabany. Do Krain, gdzie takie hasla jak - "Zamieńmy Bibloteki i Kościoly w Agencje Towarzyskie" , "Pierdolę Nie Rodzę" "Szczę Gdzie Chcę", "Kto Ćpa i Pije, Ten Nie Gnije" itp. już niemal są na porządku dziennym. Do Krain, szczęśliwości - jak przykladowo Pinokio - czy pamiętacie tę jego podróż z kolegą z klasy, do takiej wlaśnie Krainy?
Ten przyklad Pinokia, moi kochani, dobrze rozważcie sobie - bo już dochodzą wieści z owych Krain, że planowane są obozy, z lokalizacją poza terenem miast, Można to nazwać - takimi wysypiskami odpadów. Nie należy się dziwić, że takie obozy mają powstać - co prawda każdy Klient to nasz Pan - ale nie splukany. Czyli wszystko jest zgodne wedle nowej i jakże wspanialej, pelnej świecącego blasku kultury.
Tymczasem u nas kochani - no cóż by tu rzec - u nas, nie kryjąc prawdy - jeszcze trwa zacofanie i niedorozwój.
Na koniec jeszcze male co nie co - takie pytanko:
Czyż ci biedni ludzie - w wielu wypadkach artyści - czemu nie zaprzeczam - bo trzeba być naprawdę wielkim atrystą, by gówno przedstawiać jako dzielo sztuki - otóż, czy ci biedni ludzie - nie mają racji? Toż oni tak chcą niewiele - tylko odrobinę zrozumienia - otwarcia szlabanów - legalizacji narkotyków -więcej domów rozpusty i lokali z grami hazardowymi - male bunga-bunga dla homoseksualistów i innych zboczków - zamknięte rezerwaty dla zacofanych Katolików i Polskich Patriotów - i jeszcze może trochę inszych drobnych spraw. Ot, takie na prawdę male co nie co.
Czy to aż tak wiele?
E.S.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB