Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
Elast64
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Has 123

widziany: 21.07.2024 16:18

  • pliki muzyczne
    2818
  • pliki wideo
    2699
  • obrazy
    6826
  • dokumenty
    156

12730 plików
1328,89 GB

Ukryj opis
  • 1,4 MB
  • 15 lut 14 9:36
Nazwy „kanciak”, „kredens” stały się popularne dopiero po zaprzestaniu produkcji w 1991 roku. W okresie swojej świetności nazywano go po prostu „dużym Fiatem”. Był znacznie większy od Fiata 126p i stąd takie określenie. Właściciele maluchów z lekką zazdrością spoglądali na posiadaczy dużych fiatów. 125p to może jeszcze nie Łada, ale zawsze coś.
Polacy zakupili licencje na włoskie auto, ale tak naprawdę to nowoczesna była jedynie karoseria i hamulce. Silnik niestety już w momencie rozpoczęcia produkcji, czyli w listopadzie 1967 roku należał do przestarzałych. Włosi w swojej 125-ce zamontowali nowoczesną jednostkę 1600, my musieliśmy zadowolić się archaicznym 1300 i jego przerobioną wersją 1500. Nie przeszkodziło to produkować ten sam model przez 24 lata!!! Dłużej, niż ford T!!! Skromne face-liftingi, z których najpoważniejszy był w 1975 roku niewiele zmieniały. Czy był to samochód udany? Dla Polaków z pewnością stanowił skok technologiczny. Przyzwyczajeni do Warszaw, Syrenek otrzymali nowoczesne auto z tarczowymi hamulcami, znacznie mniejszą wagą i wydajniejszym mimo wszystko silnikiem. W latach 60, 70 Polski Fiat, obok Łady był z pewnością najlepszym autem bloku komunistycznego. Zdecydowanie przewyższał Skody, Wartburgi, Zastawy czy Trabanty. W latach 80 zaczynał być już obiektem drwin. Silnik 1300 montowano tylko w początkowym okresie. Przez ponad 20 lat królowała jednostka 1500, 75 KM, która rozpędzała auto do 155 km/h, a setkę osiągała w 14 sekund.
Zakup nowego auta w cenie oficjalnej graniczył z cudem. Bez kolejki można go było kupić jedynie w Pewexie po znacznie zawyżonej cenie początkowo za 2000 dolarów, później za 2700. Ostatni egzemplarz Fiata 125p jest w posiadaniu warszawskiego Muzeum Techniki.
  • 1,4 MB
  • 15 lut 14 9:35
USA miały Forda T, Niemcy Garbusa, Francuzi Citroena 2CV, Włosi Fiata 500. Auto miało być następcą Fiata 500, produkowanego od 1957 roku we Włoszech. Tamten Fiat stał się legendą, jeździły nim całe Włochy, ale Fiatem 126 jeździć nie chciały. Po prostu nie ten czas. Włosi lubili już zupełnie coś innego. Skoro 126 znalazł się w niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscu, to poszukał sobie miejsca innego. W Polsce zrobił karierę, ale o tym w folderze ‘Auta PRL”. Koncepcja umieszczenia silnika z tyłu święciła tryumfy na przełomie lat 50 i 60. Rok 1972 to już trochę za późno. Renault, NSU, Volkswagen już nie chciały takiego rozwiązania. Owszem, w bloku wschodnim były jeszcze Skoda, Zaporożec, Zastava ale nie ulega wątpliwości, że kraje tego bloku raczej nie wyznaczały trendów. Na zachodzie Fiat 126 był skazany na porażkę. Jego zadziwiająco niska cena ratowała trochę podaż, ale nie w takim stopniu jak przewidywano. Nie pomógł znacząco też kryzys paliwowy, bo auto wcale nie było aż tak oszczędne. Samochody w wyższych segmentach spalały mniej paliwa przy prędkości 90-100 km/h. bo dla Fiacika to prawie prędkość maksymalna. A do tego jeździły ciszej, jako, że nie były chłodzone powietrzem. Nic dziwnego, że po 8 latach zaprzestano produkcji we Włoszech, choć w Polsce trwała jeszcze 20 lat.
  • 1,4 MB
  • 15 lut 14 9:34
Ten samochód jest szczególnie Polakom bliski, przecież stanowił kamień milowy w rodzimej motoryzacji. Tak naprawdę włoski oryginał znacząco się różnił od Polskiego Fiata. Wizualnie owe różnice były mało widoczne, ale w aspekcie technicznym to była niestety przepaść. My zakupiliśmy licencje w czasach Gomułki a towarzysz Wiesław był zdeklarowanym przeciwnikiem prywatnej motoryzacji. Popuścił pieniędzy na auto, ale nie dał na silnik. Dlatego też nasze, rodzime auto miało jednostkę napędową z poprzedniego modelu. Włoskiego Fiata zaopatrzono w nowy naprawdę nowoczesny silnik o pojemności 1600 cm i mocy 90 KM. Skrzynia biegów, mimo, że na początku czterostopniowa, już po roku otrzymała pięć przełożeń. Ale tak po prawdzie nawet włoski model miał sporo elementów z poprzednich modeli. Płyta podłogowa pochodziła z Fiata 1300/1500, kabina z Fiata 124. Uroku w modelu 125 dodawały efektowne, podwójne reflektory. Włosi stosowali kwadratowe, polski model miał okrągłe. Produkcja tego fiata nie trwała długo, raptem sześć lat. Firma z Turynu nie zdecydowała się na face lifting, wprowadzając od razu nowy model – 132. Co to oznacza? Oznacza, że tak znaczący model w naszej historii raczej nie odegrał szczególnej roli w motoryzacji światowej. Włosi dali sobie z nim spokój w roku 1972, my dopiero w 1991. Przykre.
  • 1,4 MB
  • 15 lut 14 9:33
Tego auta nikomu nie trzeba przedstawiać. Fiat 126p „usamochodowił” Polskę.
Miłośnicy Malucha widzą zdecydowane podobieństwo do Porsche. W końcu też silnik z tyłu, chłodzony powietrzem, bagażnik z przodu, cztery miejsca, napęd na tylną oś. Prawda, że podobnie?
Prywatna motoryzacja z początkiem lat 70-tych u nas dopiero raczkowała. W porównaniu z Syrenką, czy P-70, Fiat 126 to było to!. Nikomu nie przeszkadzało uruchamianie cięgnem w podłodze, odklejająca się podsufitka, blokujące się zamki,. On był i już! To tak ważne, że w 1984 roku siedmioletni Fiat 126p kosztował więcej niż nowy!!! Ewenement na skalę światową! Ale ten siedmioletni, w połowie skorodowany fiacik zabierał czteroosobową rodzinę wraz z namiotem i wyposażeniem na urlop do Bułgarii. Gratka – 1000 km siedzenia w kucki i jazdy 80 km/h. Co prawda 23-konny silnik rozpędzał małe auto do 105 km, ale puste, a nie z domowym inwentarzem. To był najcichszy samochód na świecie – w czasie jazdy uszy mieliśmy zatkane kolanami. Przyśpieszenie Fiata 126 wynosiło 7 sekund do setki… z przepaści. Rzecz ciekawa: w 1991 roku pojawił się długo wyczekiwany następca: Cinquecento. Ów następca był produkowany do 1998 roku a Maluch do 2000, czyli dłużej!
Świadomie użyłem słowa „Maluch”, bowiem pod koniec produkcji tak właśnie auto się nazywało. Włosi zwyczajnie uznali, że samochód jest na tyle przestarzały, że nie może nazywać się Fiat.
  • 1,4 MB
  • 5 paź 13 12:36
Jeśli o „maluchu” mówimy, że zmotoryzował Polskę, to z pewnością Fiat 500 zmotoryzował Włochy. Był tym, czym Garbus dla Niemców, Citroen 2 CV dla Francuzów a wcześniej Ford T dla amerykanów.
Pojawił się w 1957 roku, w okresie, gdy Włosi otrząsnęli się z wojennej klęski, a boom gospodarczy sprawił, że wszechobecne rowery, motory im nie wystarczały. Można firmy Fiat nie lubić, ale obiektywnie trzeba przyznać, że żadnej innej marce małe samochody tak dobrze nie wychodzą. Już przed wojną królował „Topolino” a pięćsetka nawiązała do jego tradycji.
Ten pionier klasy samochodów miejskich posiadał silnik, jak sama nazwa wskazuje o 500 cm pojemności. Dawało to moc raptem 13,5 KM, szybko zwiększoną do 15. Mała moc nikomu nie przeszkadzała. Zawsze to lepiej, niż moknąć na motocyklu. Pasjonaci twierdzą, że „pięćsetka” stała się wzorem dla Porsche 911: cztery miejsca, bagażnik z przodu, napęd na tylne koła i silnik umieszczony z tyłu. No, może niekoniecznie. Auto było proste w budowie i obsłudze. Zaledwie dwa punkty smarowania w podwoziu, brak cieczy chłodzącej, ogrzewanie wnętrza bezpośrednio ciepłem silnika (trochę śmierdziało olejem, ale kto by na taki szczegół zwracał uwagę). Złośliwi twierdzą, że samochód był bardzo cichy, bo w czasie jazdy uszy były zatkane kolanami. Bagażnik, to właściwie „półka dla kota”- całe 30 dm. W przeciwieństwie do Fiata 126 „pięćsetce” nie udało się osiągać prędkości 100 km/h, choć niewiele brakowało. O przyśpieszeniach lepiej w ogóle nie pisać.
W ciągu 18 lat od 1957 do 1975 r. wyprodukowano dokładnie 3 893 294 szt.
  • 1,6 MB
  • 5 paź 13 12:36
Tym modelem Fiat wrócił do przedwojennego sposobu oznaczania kolejną liczbą a nie pojemnością silnika. 124 stał się o tyle znany Polakom, że bardzo blisko spokrewniona z nim była Łada i trochę Fiat 125p.
Samochód wkroczył na rynek w 1966 roku z impetem, zdobywając tytuł „Car of the Year”. Zastąpił „pontonowego” Fiata 1300/1500, odziedziczając po nim płytę podłogową. Z resztą polski Fiat 125p też miał tę płytę a z Fiatem 124 jeszcze dodatkowo wspólny dach, drzwi i słupki. Tak więc wiele zostało w rodzinie.
Jeśli chodzi o sylwetkę auta, była ona dość wyważona, bez awangardy. Projektanci nie zdecydowali się jeszcze na gięte szyby boczne, co już akurat było hitem innych, przodujących marek i powoli stawało się normą. Jako podstawową jednostkę napędową wybrano silnik 1200 o mocy 60 KM. Pozwalał rozpędzić samochód do 140 km/h. Imponujące na tamte czasy przyśpieszenie 13,5 do setki było wynikiem małej masy pojazdu (895 kg).
Jak wspomniałem spokrewniona z Fiatem 124 była Łada. Związek Radziecki zakupił licencję. Dokonano zmian silnikowych (mrozy) i zawieszenia (na dziurawe drogi). Zmiany były przeprowadzone wzorcowo, w przyszłości Łada znana była z tego, że dawała się uruchomić przy temperaturach tak niskich, jak żadne inne auto.
Gdy Włosi zapomnieli już o tym modelu, nadal on cieszył się popularnością na wschodzie. W roku 1982 przeprowadzono modernizację. Ładę wytwarzano do 2012 roku, czyli stała się najdłużej produkowanym autem w Europie – 46 lat! Ale, o ile mi wiadomo samochód nadal powstaje w prowincjonalnych fabrykach na wschodzie, w 2013 roku widziałem nową Ładę w salonie na Ukrainie.
  • 1,7 MB
  • 5 paź 13 12:36
Sama nazwa już zastanawia. UNO po włosku znaczy jeden. Koncern Fiata w 1971 roku wszedł na rynek z autem segmentu B. Mowa o Fiacie 127. Konstrukcja była rewelacyjna, tak udana, że pojazd sprzedawał się doskonale przez następne 12 lat. To cała epoka, jak na ten segment. Ale czas robi swoje. Z początkiem lat 80-tych Fiat postanowił skonstruować coś zupełnie nowego. W dodatku ten nowy samochód miał być natchnieniem dla projektów większych segmentów Fiata. Stąd nazwa „jeden” jako wzorzec. Rzeczywiście niebawem powstały większe Tipo i Tempra a później też podobne Cinquecento. Fiat Uno pojawił się na rynku wiosną 1983 roku. Jego prosta, dwubryłowa sylwetka była ponadczasowa. Udało się osiągnąć świetny współczynnik aerodynamiczny –Cx 0,34. Pojazd zaprojektowano tak, by w przyszłości ledwie kosmetyczne zmiany wystarczały utrzymać jego atrakcyjność. Rzeczywiście, w ciągu kilkunastu a nawet kilkudziesięciu lat przeprowadzono tylko jeden face-lifting w 1989 roku. Co ciekawe, auto produkowane jest do dzisiaj w Brazylii i RPA.
Podstawowy model 3 lub 5-drzwiowy z początku posiadał niewielki silniczek, rodem jeszcze od Fiata 127. 0,9 litra dawało moc 45 KM. Później jednostkę powiększono do 1,1 litra i 58 KM. Dostępne były też diesle, choć złośliwi mówili: „Fiat Uno diesel słynie z dużego momentu obrotowego, gdyż należy odczekać 15 minut zanim obróci silnikiem i odpali”.
Uno produkowany był aż do roku 2002 w Polsce i cieszył się sporą popularnością.
Niewątpliwym sukcesem Uno był fakt, że nie tylko dorównał poprzednikowi, co wydawało się bardzo trudne, ale nawet był bardziej udany. Tylko we Włoszech wyprodukowano ich 6 milionów.
  • 1,4 MB
  • 5 paź 13 12:35
Zacznijmy od Fiata 126p. Ludzie dziwili się, czemu zmieniono silnik 600 cm na 650?
A no dlatego, że właśnie 650 miał napędzać następcę Fiata 126. Później plany zmieniono, następca otrzymał większy silnik a z tym nie wiedziano co zrobić, to „wpakowano” go do Fiata 126p.
Owym następcą (pomińmy model 133) był Fiat Panda. Samochód tyleż ciekawy, co bezwstydnie prosty i tani w produkcji. Zaoszczędzono na czym tylko się dało. Wszystkie szyby płaskie jak stół, jedna wycieraczka, żadnej klamki, siedzenia z rurek naciągniętych tapicerką, deska rozdzielcza, pokryta mięciutkim, ale tanim materiałem. No i ta sławna popielniczka… wędrowała po całej szerokości, od kierowcy zależało, gdzie ją ustawić. Doprawdy świetnie pomyślane.
Źle się stało, że auto nie było produkowane w Polsce, istniała szansa zastąpienia starzejącego się Fiata 126p modelem lepszym, nowocześniejszym a wcale nie droższym. Silnik 650 cm był śladowo wykorzystywany w Pandzie. Popularniejsza była jednostka 900 cm, która przy mocy 40 KM rozpędzała auto do 140 km/h. Dużą popularność zdobyła też wersja z napędem na cztery koła i silnikiem od Autobianchi A112.
W stosunku do Fiata 126 Panda miała „potężny” bagażnik o pojemności 250 litrów.
O dziwo ten prosty samochodzik cały czas znajdował nabywców aż do końca produkcji, czyli do 2003 roku.
  • 1,3 MB
  • 5 paź 13 12:35
Spokojna sylwetka, bez awangardy pozwoliła utrzymać model w produkcji przez kilkanaście lat oczywiście z zastosowaniem zmian liftingowych. Ale trochę dziwi sukces auta. Silnik pochodził jeszcze z poprzedniego modelu, choć dzięki znaczącym przeróbkom z 900 cm uzyskiwał moc 46 KM. Należy pamiętać, że hatchbacki w 1971 roku stanowiły jeszcze rzadkość a ten model właściwie był nim tylko z wyglądu. Tylną szybę miał nieruchomą. To spora wada. Dlatego już dwa lata później trzeba było modernizować nadwozie, by naprawić ten błąd, bo Fiat 127 zaczynał się źle sprzedawać.
To chyba jedyny przypadek, by producent tak szybko dokonał znaczącej zmiany w nadwoziu.
Sam bagażnik był bardzo pojemny, ok. 350 litrów a to dlatego, że koło zapasowe udało się umieścić z przodu w komorze silnika. Sam silnik też przesunięto maksymalnie do przodu, by wygospodarować jak najwięcej miejsca. Jeśli chodzi o ergonomię, to z całą pewnością na tamte czasy Fiat 127 był modelem wzorcowym. Zastąpił go dopiero Uno w 1983 roku.
Ciekawostką jest fakt, że właśnie na ten model a nie na Fiata 126 początkowo mieliśmy zakupić licencję. Po przeliczeniu kosztów decydenci uznali, że 127 będzie zbyt drogi dla Kowalskiego i skończyło się tylko na zmontowaniu pewnej ilości aut, które miały na końcu literkę „P”. Za to produkcja modelu poza Wochami miała miejsce w Hiszpanii, Jugosławii i Brazylii.
  • 1,2 MB
  • 5 paź 13 12:35
Choć Włochy zmotoryzował dopiero Fiat 500 to należy przyznać, że pierwsze kroki poczyniła właśnie „myszka”. Niepozorna, ciasna, ze słabiutkim motorkiem, ale jednak cztery kółka pod dachem. W zasadzie był to samochód dwuosobowy, bo z tyłu nie udało się wygospodarować miejsca do siedzenia. Ot, taka półka dla kota, pełniła rolę bagażnika. W dodatku to tego bagażnika można było się dostać tylko od środka, bo na zewnątrz umieszczono koło zapasowe. Topolino raczej nie było mistrzem w wykorzystaniu miejsca. Wyśmiewany Fiat 126p był od niego krótszy o 15 cm a jednak z trudem, ale mieścił 4 osoby. Trzymając się tych porównań można dodać, że Topolino miał dokładnie długość Fiata Cinquecento. Właściciele „myszki” w ogóle nie byli rozpieszczani. Z początku nawet nie mieli wskaźnika poziomu paliwa. Poza kierownicą z przodu zamontowano tylko prędkościomierz i czujnik ciśnienia oleju. No tak, jeszcze szyba była.
Kabiny właściwie nie wygłuszono, więc przy maksymalnej prędkości 85 km/h hałas panował niemiłosierny. Motorek o mocy 13 KM akustycznie rozrabiał, jakby miał co najmniej 150 koni. Produkcja autka zaczęła się w 1936 roku i o dziwo trwała aż do 1955. Krótko po wojnie auto trochę zostało modyfikowane. Światła wkomponowano w karoserię a koło zapasowe przeniesiono na podłogę bagażnika. Montaż Topolino odbywał się nie tylko we Włoszech, ale także w Austrii, Polsce, Niemczech i we Francji, bo firma Simca zakupiła licencję na Topolino.
  • Pobierz folder
  • Aby móc przechomikować folder musisz być zalogowanyZachomikuj folder
  • dokumenty
    0
  • obrazy
    10
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

10 plików
14,22 MB




ek1301

ek1301 napisano 29.09.2012 22:35

zgłoś do usunięcia
Jestem pod wrażeniem ....Super, super...Pozdrawiam
jarusrogus

jarusrogus napisano 26.11.2012 15:41

zgłoś do usunięcia
Świetny porządek ! Rzadko można coś takiego spotkać .

mrbolsen napisano 7.08.2013 10:11

zgłoś do usunięcia
najbardziej fantastyczny chomik !
rosmarinus

rosmarinus napisano 14.11.2014 18:03

zgłoś do usunięcia
Teatr Zielone oko, stare dobre czasy kiedy małam naście lat i słuchałam mojej ulubionej "trójki" Było, minęło...
ula1-30

ula1-30 napisano 4.01.2015 13:47

zgłoś do usunięcia
Podziwiam i Pozdrawiam .
Corela

Corela napisano 14.09.2016 21:28

zgłoś do usunięcia
Coś niesamowitego, tyle Kobry i teatr TV Stawka większa niż życie, którego szukałam od dobrych kilku miesięcy i nigdzie nie było, aż znalazłam w końcu u Ciebie Problem mam ze ściągnięciem, bo jednak spore rozmiary, ale może coś wymyślę Dodaję do polecanych, żeby częściej zaglądać. Pozdrawiam
Sensueelle

Sensueelle napisano 11.01.2023 23:46

zgłoś do usunięcia
Cudowny chomiczek! Na pewno tu wrócę
pegemow476

pegemow476 napisano 20.01.2023 09:03

zgłoś do usunięcia
Super chomik

Musisz się zalogować by móc dodawać nowe wiadomości do tego Chomika.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności