-
793 -
14699 -
85718 -
1034
105277 plików
6922,82 GB
ktoś uczy ciebie - zapowiedź sukcesów w wielu dziedzinach
Pewnego dnia mialem sen gdzie na lekcje przyszly tylko trzy osoby, w tym ja i nauczycielka z historii nie mogla normalnie przeprowadzic zajec bo nie bylo sprawiedliwie kogo spytac z tych trzech osob. Reszta uciekla ha
Innym razem bylem w szkole na okres probny aby zobaczyc jak wygladaja w niej zajecia itp. Byla lekcja biologii z tego co pamietam i ktos przygotowal na tej lekcji prace z ktorej dostal dobra ocene, a ja mialem przygotowane to w glowie wiec polecono mi abym przygotowal to na kolejna lekcje. Od poczatku wiedzialem co mam zrobic i bylem pewny, ze bedzie z tego dobra ocena x d
28 lsitopada 2013 znowu snila mi sie szkola, ale to nie jedna tylko nawet dwie. Tak, bylem w dwoch szkolach. Jedna jakbym obserwowal z zewnatrz, a do drugiej wszedlem do srodka i widzialem tam dawnych uczniw z czasow szkolnych, w dodatku byli to uczniowie co bardzo sie starali i mieli dobre oceny, tych z gorszymi stopniami nie widzialem.
Snilo mi sie, ze bylem w szkole w oczekiwaniu na jakis sprawdzian do zaliczenia i potem jakos zwiedzalismy jakies muzeum czy cos takiego gdzie byly starozytne tabliczki z jakimis bostwami czy nie wiem co to bylo i ktos przy nich wyraznie powiedzial "Niech ta osoba nie umie liczyc" i chodzilo o mnie, potem jakby dzien sie powtorzyl i ja przed sprawdzianem w szkole bylem jakby nie w pelni sprawny bo dolne wargi mialem mocno napuchniete przez co nie moglem mowic i ogolnie chyba przybralem postac pewnego rodzaju Qwazimodo z bajki, tak jakbym przemienil sie w ta postac. Nastepnie wiem, ze znowu przechodzilem kolo tych samych starozytnych tabliczek i wiedzac, ze za ich sprawa i przez kogos taki sie stalem zaczalem wypowiadac slowa, ktore byly odwrotnoscia nie umjejetnosci liczenia i potem dolna napuchnieta warga uniemozliwiajaca mowienie znikla i reszta wrocila do pierwotnych krztaltow, tak jakby zly urok prysl.
Znowu śniła się szkoła, a najlepiej zapadł jeden moment kiedy to ujrzałem tak jakby azjatycką uśmiechniętą koleżankę, która zaraz miała iść na siłownię i czekała na mnie haha ale ja musiałem zjeść obiad na stołówce i wtedy mogłem już z nią bez problemu iść. Oczywiście jak zwykle wystąpił problem bo chciałem wejść do szkoły jakimś skrótem, zawsze mi się udawało tym skrótem wejść ale tym razem kiedy czas naglił nie udało się bo jakiś facet zablokował wejście więc musiałem iść na około. Niestety potem się wybudziłem i żałowałem tego jak by się potoczył dalej ten sen gdybym zjadł obiad i poszedł z nią na siłownię ha
Pełna dzieci - duże strapienie.
Być w niej - przyjemność lub otrzymasz jakieś nauki.
Szkolne ławki - ciągle się ucz.
Wchodzisz do sali wykładowej - twoje finanse będą godne pozazdroszczenia.
Przebywasz w przybytku wiedzy i nauki - dopniesz celu dzięki pilności i wytrwałości.
Ktoś uczy Ciebie - zapowiedź sukcesów w wielu dziedzinach.
Jesteś w swojej dawnej szkole i zwiedzasz ją - wystrzegaj się przykrości i niepotrzebnych zadrażnień, by nie przyćmiły twojego życia.
Znowu śniła mi się szkoła ale tym razem w wielkim skrócie napiszę. Otóż byłem tak jakby w gimnazjum w jakiejś klasie i w tej sali był taki tłok, że poruszać się nie dało swobodnie i tak głośno, że najgłośniejszego krzyku nikt by nie zrozumiał i nie usłyszał. W tym czasie jakieś chłopaki wyjmowali mi rzeczy z moich dwóch plecaków ;o, tak aż dwóch plecaków i nie wiem czy je chowali gdzieś czy wyrzucali po klasie ale ja się przy tym denerwowałem i próbowałem krzyknąć do nauczyciela ale w tym tłoku i chałasie nie było szans aby usłyszał o_O lol i to w zasadzie główny wątek, więcej nie pamiętam.
Znowu śniła się szkoła, tym razem szkoła średnia. Przyszedłem na rozpoczęcie roku szkolnego. Byłem w 4 klasie Technikum w której w rzeczywistości już nie byłem ale nadal sięgam wspomnieniami do tamtego okresu, że gdyby nie zrządzenie losu to skończył bym tą szkołę...sad but true.
Znowu śniła się szkoła, tym razem takze szkoła średnia. Bylem ze znajomymi w pociagu i jechalem do nowej szkoly do innego miasta w Polsce. Jeden znajomy zapadl mi w pamieci, ktory w tym snie byl dosc wyraznie przedstawiony i byl z pewnoscia cwany i przebiegly wiec jakos sobie dawal rade w szkole z moich dawnych lat. Otoz w tym snie byl przedstawiony w taki sposob, ze pomimo opoznienia na pociag jakos innym srodkiem lokomocji dojechal do pociagu i wsiadl do niego dzieki czemu z cala klasa jechal do nowej szkoly haha. 26.4.2015
Byłem z klasą autobusem na jakimś pustym terenie wiejskim i tam jakiś nauczyciel nauczał i nawet sprawdzian zrobił, a ja nie byłem za bardzo przygotowany. Ogólnie to niezbyt dobrze się czułem bo to była szkoła...nawet długopis mi zaginął bo ktoś żarty sobie robił ale pod koniec jak wracaliśmy autobusem to się jakimś cudem odnalazł ale był już bez naklejek lub obrazków na powierzchni tylko był już w lekko pomarańczowym jednolitym kolorze. 29.04.2015
28 maja 2015 śniło mi się, że ponownie poszedłem do pierwszej klasy Gimnazjum i byłem na pierwszej lekcji Polskiego u nauczyciela xd
29 maja 2015 śnił mi się wyjazd szkolny na którym były jakieś zawody lub trening i cały dzień, cała klasa biegała wokół jakiegoś parku czy cuś, ja także trochę biegłem ale potem się położyłem na trawie i zasnąłem xd, a jak się obudziłem to jakieś dwie dziewczyny pokazały mi gdzie koledzy wywalili mi książki w czasie mojego snu.
sen o nowej szkole Liceum
3.10.2015 miałem ciekawy wątek ze snu, że dawni znajomi ze szkolnych ławek zaczęli mówić w obcym języku, w jezyku arabskim 0o
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB