Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Rozdział 15.pdf

Download: Rozdział 15.pdf

218 KB

0.0 / 5 (0 głosów)
Edward przyglądał się twarzy Belli z nieskrywanym szokiem. Dopiero teraz tak naprawdę zrozumiał dlaczego dziewczyna bała się mężczyzn, miała do tego pełne prawo. Sam nie wiedział jak zachowałby się, gdyby postawiony był na jej miejscu. Pomijając oczywiście to, że jest mężczyzną, jemu też ktoś brutalnie mógł złamać serce, a Melody kochała go do samego końca. Nigdy nie zdradziłaby go w ten sposób, nigdy by go nie skrzywdziła.

[...]

Nagle dostrzegł coś, co złamało jego serce i ostatecznie wyrwało go z rozmyślań. Bella szlochała głośno, chowając twarz w mokrych już od łez dłoniach. Musiał jakoś jej pomóc, sprawić, że poczuje się lepiej. Oderwał delikatnie jej dłonie od twarzy i…
___________________________________________
muzyka One Republic - All fall down
________________________________________________

Ogólnie mówiąc sądzę, że rozdział mi w ogóle nie wyszedł, chociaż wyczerpał moje zdrowie psychiczne praktycznie do krańców wytrzymałości. :( PRZEPRASZAM

Komentarze:

Sylwusia_888

Sylwusia_888 napisano 11.12.2010 09:53

zgłoś do usunięcia

niezły rozdział

sylwia11351

sylwia11351 napisano 30.09.2010 15:42

zgłoś do usunięcia

Swietny rozdzial. Jestem ciekawa czy Melody to siostra Belii.... Szkoda ze Belle spotkalo tyle zlego ale mam nadzieje ze Edward pomoze jej. Weny :) Pozdrawiam.

aasiaa76

aasiaa76 napisano 28.09.2010 17:50

zgłoś do usunięcia

SUPER :) to prawda rozdzial zaskakuje dzieki za niego :) i info pozdrawiam

usagi82

usagi82 napisano 6.09.2010 23:05

zgłoś do usunięcia

kurcze... ;/ nie mam pojęcia co mam napisać... takiej chyba prawdy się nie spodziewałam... mimo iż coś się w głowie kołatało... ale az tak?? ciesze się, że Edward nie odtrącił Belli po tym... i że chce jej pomóc... ale przede wszystkim dziękuje za rozdział ;) pozdrawiam ^^ i buziole ;) usagi82 (Wiola) ;D =^.^=

ines092

ines092 napisano 1.09.2010 16:24

zgłoś do usunięcia

świetny rozdział;) mam nadzieję, że z Bells będzie wszystko ok;) bardzo proszę o info;) życzę weny i pozdrawiam...Ines:):):)

dodus27

dodus27 napisano 1.09.2010 12:10

zgłoś do usunięcia

Rozdział świetny :) Niby wiedziałam mniej więcej czego mogę się spodziewać w historii Belli ale i tak czytając ten rozdział miałam łzy w oczach. Mam nadzieję, że Edward i Bella będą w stanie pomóc sobie nawzajem :) Dziękuję za info i czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział. Weny i czasu życzę. Buziaki :D

rencia1995

rencia1995 napisano 31.08.2010 19:16

zgłoś do usunięcia

rozdział świetny ;) kiedy zytałam opowieść Belli chciało mi się płakać ;( pozdrawiam i weny życze :):):)

anka6650

anka6650 napisano 31.08.2010 16:51

zgłoś do usunięcia

Rozdział wyszedł ci w 100% :D Mam nadzieje że nie długo Bella całkowicie przekona sie do edwarda jako mężczyzny a nie tylko przyjaciela:) czekam na nastepny rozdział:*:*

Happy-Smiles napisano 31.08.2010 16:04

zgłoś do usunięcia

Hej:) Cieszę się że Bella powiedziała wszystko Edwardowi. I chyba zaczyna się między nimi układać?? Rozdział bardzo smutny, aż chciało mi się płakać :( Czekam na następny rodział :) Pozdrowienia;D

aleksandra19950

aleksandra19950 napisano 30.08.2010 21:20

zgłoś do usunięcia

Ach.... Rozdział po prostu rewelacyjny :) Już nie mogę się doczekać nowego rozdziału ;) Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo weny, czasu i chęci do pisania oraz prosze o info :)

MarlennxD

MarlennxD napisano 30.08.2010 20:22

zgłoś do usunięcia

Rozdział świetny, jak zwykle:) Czekam na następny z niecierpliwością:)

Vera22

Vera22 napisano 30.08.2010 18:07

zgłoś do usunięcia

Przepraszam, że tak późno komentuje :) Dziękuje za powiadomienie o nowym rozdziale :) Był jak zwykle cudowny i jedyny w swoim rozdzaju :) Szkoda tylko, że aż tak smutny :( Sama nie umiałam pochamować łez jak Bella opowiadała swoją historie :( Nie moge uwierzyć w to, że tak młoda dziewczyna mogła tyle przeżyć i żyć dalej dla swojego synka :/ Przez a właściwie dzięki temu ff jeszcze bardziej znienawidziłam Jacoba, bo jak można być, aż takim śmieciem i świnią (bez obarazy dla tych zwierząt, ale nie wiem jak inaczej go nazwać) żeby skazywać na taki los osobe która zrobiłaby dla niego wszystko i mimo wszystko... Dla dwóch paczuszek narkotyków oddać ją w czyjeś brudne łapska, to trzeba być człowiekiem bez serca, jeśli wogóle coś takiego można nazwać człowiekiem :( No ale dosyć o smutnych rzeczach czas się zająć czymś przyjemnym :) A minowicie sytuacją omiędzy Bellą a Edwardem :) Cięgnie ich ku sobie i widać to z dalekiej odległości... Zaczynaja się domyślać o co chodzi ale oboje bardzo dużo pszeszli i ciężko im po takich przeżyciach żyć jak gdyby nigdy nic się nie zdarzyło... Ale czas pokarze co będzie dalej :) I dlatego z utęsknieniem czekam na kolejny rozdział Opiekunki :P Pozdrawiam Weronika ;*

Ezrianna9015

Ezrianna9015 napisano 30.08.2010 14:52

zgłoś do usunięcia

Bella się w końcu przełamała. Dzięki Bogu. Może, kiedy nie będzie tego wszystkiego dusić w sobie szybciej uda jej się odkryć nowe uczucie. Szkoda tylko, że nie pozna Melody...

stokrotka_kasiaczek

stokrotka_kasiaczek napisano 30.08.2010 13:08

zgłoś do usunięcia

Rozdział świetny:0 Bells przeżyła prawdziwe piekło... sama się popłakałam:) Dobrze, że Edward jej pomoże, bo nie tylko ona potrzebuje jego, on jej też;) Dzięki sobie oboje odnajdą w końcu spokój i szczęście:) Czekam na kolejny rozdział i proszę o info;) Pozdrawiam Kasia:)

BlacK_Queen

BlacK_Queen napisano 30.08.2010 00:38

zgłoś do usunięcia

Dziękuję za fantastyczne rozdziały...=] Mam nadzieję że skończy się Happy Endem=] Pozdrawiam i życzę WENY!

Cyzia123

Cyzia123 napisano 30.08.2010 00:12

zgłoś do usunięcia

Dziękuję ci za ten rozdział:) poprostu cię ubóstwiam za to jak opisujesz odczucia bohaterów...a teraz ta historia Bells, popłakałam się poprostu nie mogłam łez pochamować..., ten Jacob to jakiś chory szowinista..., sprzedać własną kobietę za narkotyki?- Jak dla mnie to cios poniżej pasa i myślę, że wszyscy, którzy czytają ten ff myślą podobnie. A tak wg. to byłam zaskoczona szybkością dodania...niezłe sobie tempo narzucasz xD wchodzę raz... czternasty rozdział wstawiony, dzisiaj znowu odwiedziłam twojego chomiczka...piętnasty, oby tak dalej:) buziaki;*;*;*

BLaCkk_LaDy

BLaCkk_LaDy napisano 29.08.2010 22:56

zgłoś do usunięcia

OHHH...zajebisty rozdzial, chodz smutny ..teraz dopiero wiadomo co tak naprawde przytrafilo sie bells :( dzieki za rozdzial weny rzycze:)

Chiflada

Chiflada napisano 29.08.2010 21:43

zgłoś do usunięcia

Jeśli myślisz że rozdział Ci nie wyszedł pewnie jesteś w błędzie;) Większości z nas na pewno bardzo się podobał;) Smutny to prawda ale był potrzebny, Bells w końcu musiała się komuś zwierzyć a Edd zrozumiał ile B. przeszła:P Więc dziewczyno zbieraj się do kupy, włącz ulubioną muzę i bądź z siebie dumna :D Dziękuję:*

iza72

iza72 napisano 29.08.2010 21:17

zgłoś do usunięcia

wow, super rozdział, bardzo dziękuję!!!

ewi41

ewi41 napisano 29.08.2010 20:52

zgłoś do usunięcia

UWIERZ W SIEBIE I SWÓJ TALENT:)Rozdział świetny ,ale bardzo smutny;( Dodrze ,że Bella powiedziała Edwardowi prawdę i ma w nim oparcie:)Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział:)Pozdrawiam.

Aneczka2609

Aneczka2609 napisano 29.08.2010 19:25

zgłoś do usunięcia

dawno tu u ciebie nie byłam.... widzę że pojawiły się nowe rozdziały ;) dziękuję za nie bardzo :) cieszę się że Edward w końcu poznał historię Belli i że te mury którymi ogrodzili swoje serca powoli się rozkruszają. nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;)

Margaret109

Margaret109 napisano 29.08.2010 18:19

zgłoś do usunięcia

jej co za niespodzianka;) na prawdę przygotowywałam się psychicznie na przyszły tydzień a tu rozdział tak szybko;) dobrze dowiedzieć się historii Belli;) i to jak Edward trzymał ją w ramionach a ona się nie bała;) boskie;D Weny;)

nadzieja95

nadzieja95 napisano 29.08.2010 16:29

zgłoś do usunięcia

Cóż, na początku przepraszam, że dopiero teraz przeczytałam i komentuję. Ostatnie dni były dla mnie straszne, a do czytania ff potrzebuję odpowiedniego nastroju :) Cieszę się, że Bella się przełamała. Nie dostaje ataku paniki, kiedy Edward ją przytula, dotyka. Oni potrzebują siebie nawzajem. Będą wspaniałymi przyjaciółmi... a potem mam nadzieje, że przyjaźń przerodzi się w coś więcej. Oni są dla siebie stworzenie. Oboje przeżyli jakiś tragedie. Dzięki spotkaniu oboje się zmienili. Po raz kolejny czytając Twoje opowiadanie bardzo się wzruszyłam. Masz ogromny talent do pisania, ale szczególnie do opisywania emocji. To by było na tyle :) Pozdrawiam. Do napisania. Kasia

kamilak8926

kamilak8926 napisano 29.08.2010 15:08

zgłoś do usunięcia

Rozdział boski...taki wzruszający. Belli historia była straszna...tak bardzo jest mi jej szkoda, że sama się popłakałam to czytając. Dziękuję ci za ten wspaniały rozdział. Swietnie piszesz:) Ciesze się, że B i E zaufali sobie i teraz mam nadzieję, że będzie z górki:D Czekam na ciąg dalszy:)Pozdrawiam i życzę weny oraz czasu na pisanie:*

aasiaa76

aasiaa76 napisano 29.08.2010 14:09

zgłoś do usunięcia

Swietny rozdzial :) doslownie brak slow ,dzieki za info :) pozdrawiam

luthien-tinuwiel

luthien-tinuwiel napisano 29.08.2010 12:59

zgłoś do usunięcia

To było zaskakującego i to nie tylko ze względu na treść, ale i sposób, w jaki to napisałaś. Naprawdę potrafisz zadziałać na emocje.

patihontas89

patihontas89 napisano 29.08.2010 11:26

zgłoś do usunięcia

Ale niespodzianka weszłam mając nadzieję że znajde nowy chap a tu prosze 2 nowe rozdziały, dodam że poprostu rewelacyjne!!!!! Poprostu uwilebiam Cię dziewczyno za te boskie opowiadania a za to szczególnie bo dawno nie czytałam tak pięknego i wzruszającego opowiadania za co bardzo ci dziękuję :*

saf_amorek

saf_amorek napisano 28.08.2010 23:19

zgłoś do usunięcia

Dziękuję bardzo za info i świetny rozdzialik :D Cieszę się, że dodałaś go tak szybko :P Powodzenia i weny życzę :)

Asiaa9504

Asiaa9504 napisano 28.08.2010 23:15

zgłoś do usunięcia

Zatkało mnie normalnie. Znalazłam dziś Twojego FF i zaczełam czytać. I jestem w szoku ten rozdział był takie szczery i pękny ale bardzo smutny ;( . Mężczyźn to naprawdę dranie nie dziwię się Belli, że się bała..Skąd ta dziewczyna czerpie siłę, aby obdarzać miłością dzieci, aby pocieszać wszystkich dookoła? Sama dźwiga taki ciężar, ogromną krzywdę, która zniszczyła jej życie... i to z odebraniem życia. to naprawdę straszne a to jak zareagował na to Edward było pięne. Mam nadzieję, ze Edward pomoże jej z tego wszystkiego wybrnąć Rozdział jest rewelacyjny bardzo emocjonalny i chyba każdy kto go przeczytał przeżywał go niemal tak bardozo jak bella. Edward nauczył się o niej bardzo wiele o jej o tym co przeszła w swoim życiu. Jak cierpiała. Lód w jego sercu stopił się i opisałaś to najpiękniej jak tylko mogłaś opisać. Edward uronił łzy, pocieszał ją. Ale mam nadzieję, że będzie on kimś więcej niż przyjacielem i obrońcą dla Belli. ona tego potrzebuje. Miłości i ciepła. Dziękuję Ci bardzo za ten rozdział czekam z niecierpliwością na kolejne... Proszę o Info o nowych rozdziałach jeśli informujesz. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo weny. Asia

Be39

Be39 napisano 28.08.2010 22:55

zgłoś do usunięcia

Nie wiem co napisac, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Naprawdę, zatkało mnie i to nieźle.

Labadzzz

Labadzzz napisano 28.08.2010 21:09

zgłoś do usunięcia

Ja nie mogę.. poryczałam się jak głupia czytając ten rozdział;( Dziękuje ci bardzo ,że mnie poinformowałaś. Coś czuję ,że teraz w życiu Bells jak i Edwarda zajdą zmiany, które wyjdą im na lepsze. Bardzo się ciesze ,że postanowili zrzucić w reszcie swoje maski;) I jeszcze jedna sprawa nie daje mi spokoju sprawa siostry Bells coś czuje ,że to ma jakiś związek z Cullenami, albo nie wiem może jest to ktoś znajomy?!;) No cóż poczekamy zobaczymy;) Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału;) Pozdrawiam i weny życzę:D

Paulette87

Paulette87 napisano 28.08.2010 19:12

zgłoś do usunięcia

Genialny rozdział. Popłakałam się z Bellą i Edwardem. Życzę Ci weny, chęci do pisania i wszystkiego co jest Ci potrzebne do napisania kolejnego rozdziału. Mam nadzieję, że pojawi się równie szybko jak ten. Dziękuję również za wiadomośc o rozdziale. Pozdrawiam P.

zurawskasylwia

zurawskasylwia napisano 28.08.2010 19:01

zgłoś do usunięcia

ech ... świetny rozdział :)

NadinneWhite

NadinneWhite napisano 28.08.2010 18:13

zgłoś do usunięcia

cudowny rozdział...łzy do oczu mi napływają... wzruszający...dzięki ci za niego...

Reira90

Reira90 napisano 28.08.2010 17:41

zgłoś do usunięcia

niesamowicie smutny rozdział, jestem poruszona. Po przeczytaniu historii Belli utwierdziłam się w przekonaniu, że jej postać jest niesamowicie silną osobą. Jestem bardzo ciekawa jak to się dalej potoczy. Dziękuję za powiadomienie i czekam niecierpliwie na kolejny rozdział :)

Najana_

Najana_ napisano 28.08.2010 17:32

zgłoś do usunięcia

Rozdział świetny i wyszedł Ci w 100 % :D Szkoda mi Belli ale wierze, że teraz sie szczęście do niej uśmiechnie :) Dzieki za info ;) Weny życze i pozdrawiam :D

kotka3333

kotka3333 napisano 28.08.2010 17:05

zgłoś do usunięcia

Tobie zawsze rozdział nie wychodzi,a my wszyscy potem się zachwycamy nad jego wspaniałością:) Eh załamujesz mnie tym swoim niskim poziomem pewności siebie wobec swoich "genialnych zresztą" dzieł:D Bardzo mi szkoda Bells, tak dużo przeszła i potrafiła tak doskonale wychować synka, który powstał w tak okropnych okolicznościach. Mam nadzieję, że Edwardzik dobrze zajmie się nią i pocieszy i da jej trochę poczucia bezpieczeństwa i miłości, które jej się zresztą należą:) dzięki za info;) czekam na nexta:D Buziaczki;**

aghnessa

aghnessa napisano 28.08.2010 16:03

zgłoś do usunięcia

ojej, daje do myślenia ten rozdział. W końcu wiemy co tak naprawde wydarzyło się Belli i tak szczerze powiedziawszy to nic dziwnego, że tak boi się dotyku mężczyzn. biedna dziewczyna :/ To straszne co ja spotkało, ale dobrze, że oboje z Edwardem starają się pomagac sobie swoją obecnością :) No i Edward obrońca^^ brzmi dobrze, bardzo dobrze ;) pozdrawiam serdecznie i dziekuje za nowy rozdzial ;)

GoldEyes napisano 28.08.2010 16:01

zgłoś do usunięcia

Totalnie nie wiem co napisać... to było... nie, nie mam pojęcia jak to ujać. Niesamowite, zarazem smutne i przygnębiające. Ale nie straciło tego czegoś, co zawsze wprowadzasz do swoich ff czy opowiadań. Nie moge sie doczekać kolejnego chapu. :)

sammantha

sammantha napisano 28.08.2010 15:42

zgłoś do usunięcia

Ten rozdział rozdziera mi serce, wlałaś w niego tak dużo uczuć i opisałaś to wszystko tak że czuje się jak bym tam była. Ujęła mnie cała ta historia. życzę weny i pozdrawiam :)

Twizone

Twizone napisano 28.08.2010 15:28

zgłoś do usunięcia

jak Ci nie wyszedł, proszę nie mów takich kłamstw, toć cudowny-znaczy złe określenie dlatego co się działo w tym rozdziale-świetnie napisany, choć w tym momencie mi bardzo szkoda Belli :(, wzruszający jak cholera rozdział;(, wspaniale że oboje łamią swoje mury można powiedzieć wspólnymi siłami;) z niecierpliwością czekam na następny rozdział. dziękuję za powiadomienie. znaczy żebym się nie naraziła Twoim czytelnikom ale jak tak złamało Cię psychicznie to może parę dni przerwy dla odpoczynku. życzę spokoju i weny

monia.mol

monia.mol napisano 28.08.2010 15:22

zgłoś do usunięcia

Bardzo fajne opowiadanie. Właśnie przeczytałam dostępne rozdziały. dzięki

asiekkkk123

asiekkkk123 napisano 28.08.2010 15:22

zgłoś do usunięcia

bardzo dziękuje za nowy rozdział i powiadomienie. rozdział cudowny.. pozdrawiam

Dreeve

Dreeve napisano 28.08.2010 14:50

zgłoś do usunięcia

Wow... Myślałam, że się poryczę XD. Szkoda Mi Belli jest taka bezbronna. Jesteś niesamowicie uzdolniona. Och, kiedy kolejny rozdział? Mam nadzieję, że niedługo. Pozdrawiam ; DD.

zmierzchowa1234

zmierzchowa1234 napisano 28.08.2010 14:42

zgłoś do usunięcia

Bardzo smutny i wzruszający rozdział :( Czekam na kolejny! Pozdrawiam :D

Maartuulaa_

Maartuulaa_ napisano 28.08.2010 14:29

zgłoś do usunięcia

Świetne opowiadanie:) Mogę prosić o info jak dodasz nowy rozdział?:) Pozdrawiam M;)

madzia_1-4

madzia_1-4 napisano 28.08.2010 14:24

zgłoś do usunięcia

rozdział cudny, brak mi słów aby opisać to co czuję po jego przeczytaniu, nie dziwi mnie że pisanie jego było dla ciebie bardzo wyczerpujące, zarówno tematyka jak i cała historia którą opowiedziała Bella są wręcz przerażające, podziwiam cię że potrafiłaś to opisać oraz za sposób w jaki to zrobiłaś, było to bardzo smutne i jednocześnie oczyszczające, to wyznanie pomogło zbliżyć się Belli oraz Edwardowi do siebie, ich mury zostały rozbite i mam nadzieję że niebawem będą potrafili odnaleźć prawdziwe szczęście… bardzo ci dziękuje za info oraz za ten rozdział, życzę ci weny, czasu i chęci do dalszego pisania, pozdrawiam :)

twilight__girl

twilight__girl napisano 28.08.2010 14:07

zgłoś do usunięcia

Cudny rozdział :):) Super, że Bella przełamała się przed Edwardem :) Boskie ff:):) Pozdrawiam::))

mirabelka81

mirabelka81 napisano 28.08.2010 14:04

zgłoś do usunięcia

Dzieki za nowy rozdział zabieram sie za czytanie

milena_w

milena_w napisano 28.08.2010 13:54

zgłoś do usunięcia

Rozdział fenomenalny:) Historia Belli była straszna. Myślę, że to zmarłą żona Edwarda to siostra Belli i oni się o tym dowiedzą prędzej czy później. teraz chyba pomiędzy E&B coś zacznie się dziać. Powoli, ze względu na Bellę, ale akcja się bedzie rozwijać. Już nie moge doczekac się nowego rozdziału. Życze dużo weny przy następnym chapiku:) PZDR:D

rose1890 napisano 28.08.2010 13:44

zgłoś do usunięcia

Twoje ff jest świetne;) Bardzo mi się podoba;) Jeśli możesz powiadom mnie o kolejnych rozdziałach;) Pozdrawiam i życzę weny;)

kacha_psary

kacha_psary napisano 28.08.2010 13:10

zgłoś do usunięcia

Rozdział Ci się udał! Niesamowity... naprawdę!

AmorousVampire

AmorousVampire napisano 28.08.2010 13:00

zgłoś do usunięcia

Dziękuje, naprawdę dziękuje ci za coś tak cudownego. rzadko zdarza się żeby doprowadzić mnie o płaczu, a ten rozdział, te wyznania belli tego dokonały. Tak bardzo się w to wczułam, że miałam wrażenie że stoję w tamtym salonie i płacze. To było taki intymne, że aż wydawało mi się że nie powinno mnie tak być, że to zbyt osobista chwila żeby ktokolwiek mógł być tego światkiem:( Moja kuzynka jest ode mnie starsza 9 lat, ma teraz 25 lat, kiedy miła 17 też została skrzywdzona, ofiary czegoś tak okrutnego, nie zapomną tego po kilku latach, nie zapomną tego do końca życia ;( Ta historia nadawała by się na piękną książkę, więc rozwijaj swój talent, i życze ci żeby ta historia znalazła się kiedyś na półkach w księgarniach :) Pozdrawia, życzę weny :) Ps dzięki za info :*

greysox

greysox napisano 28.08.2010 12:40

zgłoś do usunięcia

Powiem ci, że masz mocne nerwy, jeśli jesteś w stanie opisać coś takiego. Ja po przeczytaniu jestem w szoku i żałuje, że sama sobie wina nie wzięłam, albo chociaż piwa. Ale cieszę się, że Edward jej nie pocałował, tak jak wyglądało to w zapowiedzi - wykazał się myśleniem chłopak! :P Cieszę się cholernie, że dodałaś tak szybko ten rozdział, mam nadzieję, że na następny też nie każesz nam długo czekać ;)

blondibrain

blondibrain napisano 28.08.2010 12:31

zgłoś do usunięcia

dzięki:)

ania80208

ania80208 napisano 28.08.2010 11:59

zgłoś do usunięcia

Bardzo smutny i wzruszający .Dziękuję

Iwanka1990

Iwanka1990 napisano 28.08.2010 11:53

zgłoś do usunięcia

Świetny rozdział... smutny ale świetny Dziękuję :)

The_Violet_Hour05

The_Violet_Hour05 napisano 28.08.2010 11:51

zgłoś do usunięcia

Świetny rozdział,bardzo smutny ;( Bella w końcu całkowicie otworzyła się przed Edwardem :) jej opowieść była straszna :( biedna musiała strasznie dużo w swoim życiu przeżyć .Ale teraz Edward jej pomoże :) widać ,że zaczyna go darzyć coraz większym zaufaniem :) czekam na kolejny rozdział :) pozdrawiam

Jasper94

Jasper94 napisano 28.08.2010 11:47

zgłoś do usunięcia

smutny rozdział ale bardzo mis ię podobal. Czekam na kolejne :D

lizard15 napisano 28.08.2010 11:35

zgłoś do usunięcia

Ten rozdział był niesamowity. Chyba wszystkie łzy wylałam na tym rozdziale szkoda mi belli wiele dziewczyna musiala przejść . uwielbiam tego ff masz talent czekam na kolejny rozdział pozdrawiam i zyczę weny i czasu bo to chyba najważniejsze

kachamec

kachamec napisano 28.08.2010 11:26

zgłoś do usunięcia

super jest ten ff [;D] mogę prosić o info?

patrycha0714

patrycha0714 napisano 28.08.2010 11:24

zgłoś do usunięcia

Dziękuje za info:) rozdział bardzo wruszający;( te emocje w nim zawarte przemawaiają do czytelnika czułam sie jakbym to ja była tą Bellą:( czekam na kolejny rozdział;)

olunia11515

olunia11515 napisano 28.08.2010 11:21

zgłoś do usunięcia

Po przeczytaniu tego rozdziału muszę stwierdzić, że jestem pod ogromnym wrażeniem :) Szkoda mi Belli mam nadzieję, że Edward pomoże jej uporać się z jej bólem :d widzę, że lód który był koło serca zaczyna topnieć i mur się rozpadł :)

Night-girl

Night-girl napisano 28.08.2010 11:19

zgłoś do usunięcia

Masakra całą paczke chusteczek zużyłam przy tym rozdziale Piękny jak zawsze. Czekam na kolejny

miracless

miracless napisano 28.08.2010 11:13

zgłoś do usunięcia

wow. chyba pierwszy raz tak bardzo pochłonąl mnie wlasnie ten rozdzial. jeden z najlepszych. tyle w nim emocji. Bella nareszcie całkowicie otworzyła się przed Edwardem. BRAWO! Coraz lepiej :) dzieki że tak szybko go dodalas. jestes niesamowita ;)

KlaudiaMusicFF

KlaudiaMusicFF napisano 28.08.2010 10:57

zgłoś do usunięcia

Ok. Przespałam się z tym i mogę napisać komentarz. Uwielbiam takie FF, gdzie autor piszę tak jakby sam to przeżył. I tak to jest u Ciebie. Łzy same spływały po moich policzkach i nie mogłam pół nocy spać. Jesteś świetną pisarką i nigdy w to nie wątp! Bo to co tworzysz jest genialne. Będę dumna z byciu Polką, jeśli wydasz książkę. Oddajesz emocje w 100% i to jest niezwykle rzadkie. Bo nie sztuką jest napisać byle co, ale zostawić w tym cząstkę swojego serca - i ty to robisz. Pisz dalej i nigdy nie wątp w swój niezwykły talent.

Matusia_xD

Matusia_xD napisano 28.08.2010 10:33

zgłoś do usunięcia

O masakra ! Dziewczyno, ale żeś mnie wzruszyła :( Siedziałam i płakałam jak bóbr ... Jednak rozdzialik bardzo mi się podoba... Chyba najbardziej ze wszystkich ... I bardzo sie cieszę, że nie kazałaś nam długo czekać :D Zazwyczaj właśnie jest tak, ża autorowi nie podobają się jego dzieła, ale nie masz się co przejmować...:D Naprawdę, rozdział wyszedł Ci, że tak powiem, ZAJEB*STY :D Życzę weny, czasu i oczywiście chęci na pisanie :D Pozdrawiam, Marta :D;*

atina88

atina88 napisano 28.08.2010 10:30

zgłoś do usunięcia

Dzięki za infoSzkoda mi Belli, mam nadzieję, że Ed pomoże się jej pozbierać po tym wszystkim.

Anjjja30

Anjjja30 napisano 28.08.2010 10:27

zgłoś do usunięcia

bardzo wzruszający i smutny rozdział po prostu cudowny. dziękuję i życzę weny;) pozdrawiam:)

olcia16418

olcia16418 napisano 28.08.2010 10:14

zgłoś do usunięcia

Ten rozdział jest niesamowity. Dziękuję

Fanka-SagiZmierzch

Fanka-SagiZmierzch napisano 28.08.2010 09:55

zgłoś do usunięcia

Dzięki za info. Bardzo smutny rozdział. Kiedy czytałam popłakałam się. Podziwiam Bellę. Mam nadzieję, że kolejny rozdział będzie wesoły. :D

Jull_0 napisano 28.08.2010 09:53

zgłoś do usunięcia

Rozdział jest rewelacyjny Anetko. Pisząc wczoraj do Ciebie wiedziałam, że jak trudzisz się z napisaniem tego rozdziału to będzie on świetny. Owszem - był świetny, genialny i takie tam. Ale proszę Cię po raz setny, uwierz w siebie. Twoje prace są wspaniałe i nie tylko ja jedyna tak sądzę. Są też inni użytkownicy, którzy są takimi samymi fanami twojej twórczości jak ja. Zauważyłam też, że dajesz do każdego rozdziału muzykę. I wiesz co? Jest ona genialna. Do tego rozdziału piosenka One Republic pasowała genialnie. GENIALNIE. Powtarzam : UWIERZ W SIEBIE. Pozdrawiam, Julka. :)

zuziak16

zuziak16 napisano 28.08.2010 08:21

zgłoś do usunięcia

moja droga rozdział Ci wyszedł i to bardzo ryczałam jak bóbr jak go czytałam, mam nadzięję, że biedna Bella nie będzie już bardzo cierpiała i ułoży sobie w końcu życie z Edkiem, dzięki za info:) pozdrawiam

bella_9393

bella_9393 napisano 28.08.2010 02:30

zgłoś do usunięcia

super jest ten ff ;D mogę prosić o info?

usagi82

usagi82 napisano 28.08.2010 01:48

zgłoś do usunięcia

Matko!! ja przy tym opowiadaniu chyba wszystkie łzy wyleje i puszcza mi nerwy... jest cudowne... serio... ja nie dałabym sobie rady tak jak Bella... to było... nie wiem nawet ja kto nazwać... przecież przytrafiło jej się naprawdę coś strasznego... ciesze się, że teraz ma Edwarda przy sobie... ze ją wspiera... dziękuje za ten rozdział i oczywiście czekam na ciąg dalszy ;) pozdrawiam ^^ i buziole ;*** usagi82 (Wiola) ;D =^.^=

BlackAngels12

BlackAngels12 napisano 28.08.2010 01:42

zgłoś do usunięcia

Bardzo smutny rozdział:( Kiedy czytałam jej historie popłakałam się;( Podziwiam Bellę za to, iż wychowuje Caleba i kocha go całym sercem.:) Mam nadzieję, że kolejny rozdział będzie wesoły ;) Dzięki za info i weny ;D

KlaudiaMusicFF

KlaudiaMusicFF napisano 28.08.2010 01:31

zgłoś do usunięcia

Wow. I wow... Mój Boże... jak dojdę do siebie to napiszę coś bardziej konstruktywnego, bo nie mogę dostrzec przez łzy klawiatury.

Nanik_

Nanik_ napisano 28.08.2010 01:25

zgłoś do usunięcia

Dopiero teraz doczytałam informację. Rozdział Ci nie wyszedł? Który niby?? Ten? 15? Nie żartuj sobie proszę!!

Nanik_

Nanik_ napisano 28.08.2010 01:24

zgłoś do usunięcia

No i brak mi słów... Mam napisać, że się popłakałam? To chyba oczywiste.. Ależ dawka emocji... Historii Belli się spodziewałam, że taka właśnie będzie. Ale i tak poczułam się bardzo przytłoczona bólem, który bił z tego rozdziału. Jesteś mistrzynią w opisywaniu wewnętrznych przeżyć swoich postaci. Czułam się, jakbym była tam z nimi, czuła wszystko to, co oni... Jej walka o to, aby wyrzucić z siebie tą historię, aby nie bać się zaufać Edwardowi. Aby nie bać się jego dotyku... Biedna, tak potrzebuje ciepła, wsparcia, a jednocześnie tak trudno jej pokonać instynktowny strach. Strach, do którego ma pełne prawo. Skąd ta dziewczyna czerpie siłę, aby obdarzać miłością dzieci, aby pocieszać wszystkich dookoła? Sama dźwiga taki ciężar, ogromną krzywdę, która zniszczyła jej życie... I Edward, który właśnie nauczył się czegoś o niej. O tym, co przeszła.. Ile się zmieniło w odniesieniu do tego, co powiedział jej przy pierwszym spotkaniu... Żal, który odgradzał jego serce broniąc do niego dostępu stopił się - i pięknie to opisałaś... Bella ze swoim bólem przedarła się przez jego zapory... Ta ostatnia scena była tak niesamowicie wzruszająca... Chlipałam przez cały rozdział, przy ostatnich akapitach pojawił się jednak u mnie cień uśmiechu - wierzę, że od teraz będzie im już łatwiej. Że pozwolisz im budować w sobie nadzieję... (choć pewno jakieś schody tam jeszcze będą...) Dziękuję za ten wyjątkowy rozdział!!

tyniaa

tyniaa napisano 28.08.2010 00:57

zgłoś do usunięcia

ahh udal ci sie bardzo ten rozdzial.. brak mi slow! i dziekuje!

kasienka316

kasienka316 napisano 28.08.2010 00:53

zgłoś do usunięcia

wow ;) dziękuje za nowy rozdział ;d strasznie smutny, ale też widzę nastąpił przełom ^^ pozdrawiam ;)

kasienkaa.xdd

kasienkaa.xdd napisano 28.08.2010 00:50

zgłoś do usunięcia

Och, dziewczyno naprawdę nie masz za co przepraszać. To co napisałaś jest dziełem sztuki. Na samym początku gdy czytałam pierwsze rozdziały myślałam, że ten ff będzie mniej emocjonalny... Że Bella nie została aż tak strasznie skrzywdzona, a jednak się pomyliłam... I pomimo tego, że do 15 rozdziału zdarzyło mi się popłakać chyba przy czytaniu większości rozdziałów, to co przeczytałam dzisiaj sprawiło, że coś we mnie pękło i płakałam jakbym przeżywała tą straszną historię razem z Bellom... Jesteś niesamowicie uzdolniona, jeśli potrafisz sprawić, aby osoba, która czytała twoje dzieło przeżywała uczucia towarzyszące bohaterom. Naprawdę chylę czoło przed tobą i twoim niesamowitym talentem.Twój talent to dar, w który nigdy nie zwątp.;) A co do bohaterów, to cieszę się, że Bella znalazła oparcie w Edwardzie i mam nadzieje, że nigdy nie zgubią tego co odnaleźli w dzisiejszym rozdziale, a mianowicie przyjaźni takiej, która mam nadzieje przetrwa wszystko.;D Dziękuję Ci serdecznie za ten cudownie smutny rozdział.;) Pozdrawiam.;*;*

Salmucha

Salmucha napisano 28.08.2010 00:43

zgłoś do usunięcia

nie wiem co napisać... rozdział świetny bardzo emocjonalny... dziękuję za info... czekam na więcej..:)

Cullenowie1993

Cullenowie1993 napisano 28.08.2010 00:42

zgłoś do usunięcia

ŁAŁ SUPER ROZDZIAŁ WENY DZIĘKUJE ZA INFO POZDRAWIAM MILENA

ewela94

ewela94 napisano 28.08.2010 00:41

zgłoś do usunięcia

Rozdział świetny, czekam na kolejny:] Szkoda mi Belli, mam nadzieję, że Ed pomoże się jej pozbierać po tym wszystkim. Dzięki za info, życzę weny Pozdrawiam:*

nusia32

nusia32 napisano 28.08.2010 00:38

zgłoś do usunięcia

bardzo smutny rozdział niestety są faceci niektórzy podli dziękuje pozdrawiam ania

olka taa z gg ;) napisano 27.08.2010 23:45

zgłoś do usunięcia

łaaaaa jestem pierwsza jeszcze nie przeczytałam całego ale i tak wiem że bedzie fajnie dam znac po przeczytaniu xD

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Jak widać po małym wypadku jaki miał miejsce wczoraj zniknęły komentarze, niestety nie z mojej winy. Jakimś cudem udało mi się odzyskać wszystkie opowiadania, więc kontynuacja będzie. Liczę na komentarze z waszej strony :)
Hey - Misie popłakałam się słysząc tę piosenkę
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Witam Was moje kochane Czytelniczki. Jak niektóre z Was zapewne wiedzą - od jakiegoś czasu cierpię na zanik weny twórczej i niestety nadal się to nie zmieniło. Nie jestem zadowolona z rozdziału, ale chciałam zrobi Wam niespodziankę z okazji dnia kobiet, więc jest to prezent z lekkim wyprzedzeniem - w końcu 8 marca dopiero za niecałą godzinę ;) Mam nadzieję, że Wam się spodoba - mimo wszystko. "Serce biło mu jak oszalałe, gdy po piętnastu minutach Mike zatrzymał się pod budynkiem szpitala i pozwolił mu wysiąść, a sam ruszył w poszukiwaniu miejsca do parkowania. Edward wbiegł do wnętrza sterylnego budynku i od razu podbiegł zdyszany do recepcji. - Isabella Swan - wypowiedział między głębokimi oddechami - proszę mi powiedzieć… - Najpierw niech się pan uspokoi - odpowiedziała ostro kobieta, która nie raczyła nawet podnieść na niego wzroku, wciąż wlepiając spojrzenie w ekran komputera. - Mój spokój jest teraz nie ważny - burknął Edward - proszę mi powiedzieć co z Isabellą Swan." PIOSENKA DO ROZDZIAŁU - Lion - Rebecca St James ed Specjalne podziękowania dla : Sylwii za zbetowanie i wsparcie Magdy i Patrycji za doping ;) Miłego czytania i liczę na komentarze ;) Jeśli masz dość ciągłego zaglądania na mój profil w oczekiwaniu na kolejny rozdział Babysitter. Jeśli chcesz mieć pewność, że nie przegapisz kolejnego rozdziału - zostaw po sobie ślad w postaci komentarza pod rozdziałem, a zostaniesz powiadomiony w swoich chomikowych rozmowach o kolejnym.
Tymczasem Bella próbowała poprawić sobie humor bawiąc się z dziećmi. Chociaż Carlisle wielokrotnie pytał o powód sprzeczki z Edwardem, ta nie chciała mu odpowiadać. Czując dziwną pustkę wymieszaną z niepokojem w swoim sercu, dziewczyna miała ochotę jechać do domu Edwarda i sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Bała się o niego, nawet jeśli przed dwoma godzinami wyrzucił ich z domu, a właściwie zdenerwowany dał jej znać, że wcale ich tam nie potrzebuje. Piosenka - Plumb - Boys Don't Cry DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE POD POPRZEDNIM ROZDZIAŁEM SPECJALNE PODZIĘKOWANIA DLA SYLWII ZA POMOC I KAROLINY ZA ZBETOWANIE CAŁOŚCI :* ____________________________________ Dziękuję również wszystkim dziewczynom, które głosowały na mnie w konkursie na forum http://www.cullenbitches.fora.pl naprawdę miłym zaskoczeniem jest widzieć swoje opowiadanie wymieniane wśród tych najlepszych :)
Musze przyznać, że strasznie się rozpisałam ( rozdział o dziwo liczy 27 stron, co może się Wam niestety nie spodobać). W dodatku czuję się obecnie emocjonalnie zmiażdżona przez ten chap. Być może dlatego, że za bardzo wczułam się w postać Belli i... Ameli. Niestety do końca weny nie odzyskałam, aczkolwiek macie przed sobą niebezpieczny zwrot akcji ( tak wiem, plotę trzy po trzy, jest prawie 3 w nocy, a ja dopiero skończyłam pisać). Może być kilka błędów za które przepraszam :( Wybaczcie mi moje narzekanie, ale jestem chyba w pisarskim dołku, zdarza się każdemu. _______________________________________________ _______________________________________ - Czas na bajkę - wyszeptała delikatnie zatrzaskując je za sobą. - Babcia chciała mi ją przeczytać, ale powiedziałam, że ty to zawsze robisz - westchnęła Amelia zadowolona z siebie. - Mogłaś urazić Esme - skarciła ją natychmiast przerażona dziewczyna. - Nie - zaśmiała się Amelia w odpowiedzi - Babcia Esme powiedziała, że w takim razie ona poczyta sobie na dobranoc bajkę dla dorosłych. Co to są bajki dla dorosłych Bello? _________________________________ ________________________ Jeśli ktoś znajdzie idealną piosenkę do tego rozdziału, to proszę, by podał mi linka na YT - przyda się :) _______________________________ ________________________ POSZUKUJĘ BETY DO STAŁEJ WSPÓŁPRACY I ZBETOWANIA OPUBLIKOWANYCH JUŻ ROZDZIAŁÓW. _________________________________ _____________________________ Jgu, Kristen1989 i Magda dziękuję Wam z całego serca za pomoc przy tym rozdziale i stałe zlepianie piórek mojej weny taśmą samoprzylepną - bez was to dziwne stworzenie straciłoby skrzydełka. Wena jest jak Aniołek, nie może latać, gdy ktoś skradnie mu skrzydła :) Szczególne podziękowania należą się dwóm pierwszym dziewczynom, ponieważ to one chwytały w ryzy moją wenę, gdy chciała szukać skrzydełek gdzieś indziej. ____________________________ _________________ Liczę na szczere komentarze z Waszej strony. Nie pogniewam się jeśli coś Wam się nie spodobało, postaram się to zrozumieć.
"- Dzień dobry, nazywam się Edward Cullen - przedstawił się podchodząc do niej - byliśmy umówieni na dzisiaj. - Dzień dobry, jestem Sarah Black - kobieta wyciągnęła do niego rękę, a on uścisnął ją przyjaźnie - od piętnastu lat jestem dyrektorką tego ośrodka i zastanawiam się właściwie co pana do nas sprowadza. - Prowadzę śledztwo na zlecenie jednej z byłych wychowanek tego ośrodka, Isabelli Swan. - Odpowiedział delikatnie marszcząc brwi." ___________________________________- Brakuje mi weny, ale udało mi się naskrobać dla Was ten rozdział :) Następny będzie lepszy. IM WIĘCEJ KOMENTARZY Z WASZEJ STRONY - TYM SZYBCIEJ WEZMĘ SIĘ ZA PISANIE ROZDZIAŁU 18 :)
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności