Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Babysitter rozdział 21.pdf

Download: Babysitter rozdział 21.pdf

244 KB

0.0 / 5 (0 głosów)
Witam Was moje kochane Czytelniczki.
Jak niektóre z Was zapewne wiedzą - od jakiegoś czasu cierpię na zanik weny twórczej i niestety nadal się to nie zmieniło. Nie jestem zadowolona z rozdziału, ale chciałam zrobi Wam niespodziankę z okazji dnia kobiet, więc jest to prezent z lekkim wyprzedzeniem - w końcu 8 marca dopiero za niecałą godzinę ;) Mam nadzieję, że Wam się spodoba - mimo wszystko.

"Serce biło mu jak oszalałe, gdy po piętnastu minutach Mike zatrzymał się pod budynkiem szpitala i pozwolił mu wysiąść, a sam ruszył w poszukiwaniu miejsca do parkowania. Edward wbiegł do wnętrza sterylnego budynku i od razu podbiegł zdyszany do recepcji.
- Isabella Swan - wypowiedział między głębokimi oddechami - proszę mi powiedzieć…
- Najpierw niech się pan uspokoi - odpowiedziała ostro kobieta, która nie raczyła nawet podnieść na niego wzroku, wciąż wlepiając spojrzenie w ekran komputera.
- Mój spokój jest teraz nie ważny - burknął Edward - proszę mi powiedzieć co z Isabellą Swan."

PIOSENKA DO ROZDZIAŁU - Lion - Rebecca St James ed

Specjalne podziękowania dla :
Sylwii za zbetowanie i wsparcie
Magdy i Patrycji za doping ;)

Miłego czytania i liczę na komentarze ;)

Jeśli masz dość ciągłego zaglądania na mój profil w oczekiwaniu na kolejny rozdział Babysitter. Jeśli chcesz mieć pewność, że nie przegapisz kolejnego rozdziału - zostaw po sobie ślad w postaci komentarza pod rozdziałem, a zostaniesz powiadomiony w swoich chomikowych rozmowach o kolejnym.

Komentarze:

czesia1989

czesia1989 napisano 15.11.2015 15:28

zgłoś do usunięcia

świetne opowiadanie kiedy dalsza część, gorąco pozdrawiam

AlexRossie

AlexRossie napisano 24.12.2014 23:29

zgłoś do usunięcia

Opowiadanie niesamowite i wzruszające - naprawdę pokazuje życie :P oby tak dalej - wenki i powodzonka :D czekam na kolejny rozdział i info o nim :D

aagataa15

aagataa15 napisano 12.10.2011 15:27

zgłoś do usunięcia

Świetny rozdział ;)

ashley2012

ashley2012 napisano 3.09.2011 23:08

zgłoś do usunięcia

szkoda, ze zawieszono niańke.. :( Twoje opowiadanie jest nie samowite. mam nadzieje, że wrócisz jak najszybciej do niego i bedziemy mogli przeczytać dalsze losy.. pozdrawiam:)

Asiaa9504

Asiaa9504 napisano 9.08.2011 22:17

zgłoś do usunięcia

O Matko. Ale Piękny rozdział. Boże... nie rozumiem dlaczego Bella zwątpiła. samo to, ze nie oddała dziecka znaczy o tym, ze że no że kocha swoje dziecko i jest świetną mamą. pozdeawiam i życzę weny asia

Anka__18_

Anka__18_ napisano 2.08.2011 21:37

zgłoś do usunięcia

to było piękne :)

sophie16pl napisano 19.07.2011 02:11

zgłoś do usunięcia

Dzięki za rozdział;P FF jest świetne :) Pozdrawiam i weny życzę ;**

alice_20

alice_20 napisano 15.07.2011 20:48

zgłoś do usunięcia

Ten ff jest cudowny ... Bella musiała dużo wycierpieć ... Ale Caleb jest uroczym dzieckiem ... Coś mi sie zdaje,że Bella i żona Edwarda to sa siostry cioteczne ... Mam nadzieje ,że Jacob da belli spokoju i Edward jej pomoże ... Edward po trochu zakochuje się w Belli mam nadzieje ,że dadzą sobie szanse ... czekam na kolejny rozdział ...P.S Już nie moge się doczekac kolejnego

basiarybacka

basiarybacka napisano 27.06.2011 17:24

zgłoś do usunięcia

super rozdzial :) życzę weny

nadzieja95

nadzieja95 napisano 23.06.2011 18:03

zgłoś do usunięcia

Anetko? Kiedy można się spodziewać 22 rozdziału? Nie mogę się doczekać <3

natalica1990

natalica1990 napisano 31.05.2011 21:37

zgłoś do usunięcia

rewelacja dzięki za rozdziały poproszę o info;]

Vera22

Vera22 napisano 22.05.2011 15:00

zgłoś do usunięcia

Bardzo Ci dziękuję za nowy, cudowny rozdzialik :)

Amer_

Amer_ napisano 21.05.2011 10:02

zgłoś do usunięcia

dziękuje serdecznie

misia.dulce

misia.dulce napisano 20.05.2011 16:18

zgłoś do usunięcia

Nie będę Ci mówić, któryś raz z kolei jak bardzo kocham to ff, bo to już wiesz. Nie będę mówić jak wielką jesteś pisarką, ponieważ powtarzam to za każdy razem, a ty za każdym razem mi nie wierzysz, ale wiem, że przyjdzie taki czas, że przypomnisz sobie moje słowa, jak mówiłam jak cudowną pisarką jesteś. Ostatnią sceną mnie... zabiłaś. Nie mogę sobie wyobrazić nawet jak wiele uczuć, a raczej jak wielkie przerażenie w niej zagościło. Chociaż nie. Potrafię to sobie wyobrazić i wiem jak to jest- czasem mam strasznie dziwne sny... XD Ja trzymam wielkie kciuki i mocno, żeby wena do ciebie powróciła i trzymała się ciebie mocno! :) Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie, Misia

Oka93

Oka93 napisano 18.05.2011 15:21

zgłoś do usunięcia

Po pierwsze, wielki dzięki za rozdział. Po drugie, naprawdę kawał dobrej roboty. Po trzecie, życzę weny. A po czwarte, z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam, Oka

Paula9600

Paula9600 napisano 4.05.2011 18:04

zgłoś do usunięcia

Dziękuje za hasło ;*** Rozdział wspaniały ! :D Czekam na wiecej ! xD Weny ! :D

night_angel94

night_angel94 napisano 30.04.2011 17:07

zgłoś do usunięcia

Dziękuję ci za hasło i przepraszam, że dopiero teraz przeczytałam ;( Czasu nigdy nie znalazłam, a musiałam jeszcze nadrabiać :P Ale dobra, dałam radę :D Początkowo się trochę pogubiłam i dopiero później moja mózgownica obczaiła, że to chyba w następnym dniu się dzieje :P Oj, kiepsko już ze mną :P Kurcze, jak ja bym chciała, żebyś Edzia trochę jeszcze pomęczyła, a Bellę związała z tym doktorkiem :D Lubię go dręczyć, oj lubię :D Dziekuję ci za przepiękne opowiadanie, które dla nas tworzysz, i za to że się z nami nim dzielisz :D Życzę ci dużo weny, czasu i chęci do pisania :D Pozdrawiam serdecznie :D

ewi41

ewi41 napisano 27.04.2011 08:25

zgłoś do usunięcia

Dzieki za hasło :) Czytałam wcześniej ten rozdział i zostawiałam komentarz jednak z przyjemnością przypomniałam go sobie jeszcze raz:):) Z niecierpliwością czekam na więcej:) Życze weny i pozdrawiam.

Alamena

Alamena napisano 23.04.2011 15:41

zgłoś do usunięcia

Uwielbiam ten ff.!.... dzięki za rozdział.... coś zaczyna się dziać ;)..... Czekam (z wielką niecierpliwością) na następny... Pozdr.. Bloody-Merry

erka25

erka25 napisano 22.04.2011 18:11

zgłoś do usunięcia

świetny rozdział ;) lubię ten ff i czekam na kolejny rozdział ;D pozdrawiam ;)

ashley2012

ashley2012 napisano 20.04.2011 23:33

zgłoś do usunięcia

Kocham ten ff. jest niesamowity. podziwiam ogromnie Belle, która pomimo tragedii jaka ją dotkneła, potrafii cieszyć się z życia, a pzrzede wszystkim kochać tak mocno swojego syna. cieszę się, że Edward wie już że Bella jest dla niego kim więcej niż tylko przyjaciólką, i dobrze, że to On jest przy niej gdy ma załamanie. a co do tajemniczej postaci, która przeraziła Belle, czyżby to Jacob?? czekam niecierpliwie na kolejny rozdział.:)

Ice-Fire

Ice-Fire napisano 20.04.2011 18:10

zgłoś do usunięcia

Też uwielbiam twój FF, bo jest niesamowity i ...(tu wstawiasz pozostałe pozytywne epitety). Wybacz, że nie skomentuję teraz, ale mam dużo do nadrobienia. Kiedy przeczytam wszystkie rozdziały postaram się zostawić jakąś dłuższą opinię. Zabieram się do czytania ;)

malwa37

malwa37 napisano 20.04.2011 17:59

zgłoś do usunięcia

uwielbiam Twoje ff :) nawet nie wiesz jak jest fantastycznie wypełnić sobie czas przeczytaniem kolejnego rozdziału babysitter :) ta historia jest cudowna...kopciuszek poznaje swojego księcia...hehe ;P kto urzekł mnie w tym ff najbardziej? oczywiście,że mały słodziak i przystojniak Caleb ;D gratuluje talentu i życzę weny :) już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;) ja chce już :( pozdrawiam Lenka ;*

basia.n1995

basia.n1995 napisano 20.04.2011 14:11

zgłoś do usunięcia

Rozdział cudowny. Zresztą całe opowiadanie jest fantastyczne. I co mam jeszcze powiedzieć? Moi poprzednicy wyrazili swoją opinię, a ja mogę się z nimi tylko zgodzić. Pozdrawiam:)

the_Anka

the_Anka napisano 19.04.2011 13:47

zgłoś do usunięcia

dziekuje za rozdział:) niecierpliwie czekam na następny:) Twoje opowiadanie jest niesamowite... takie prawdziwe :D

anusia_13_144

anusia_13_144 napisano 18.04.2011 15:57

zgłoś do usunięcia

dziękuje za rozdział;) jest cudowny;) to jeden z najbardziej poruszających ff jakie czytałam;) pozdrawiam;)

Daga1354

Daga1354 napisano 17.04.2011 14:20

zgłoś do usunięcia

To jest jedno z najbardziej poruszających ff jakie czytałam. Świetna historia ;) i bardzo wciągająca ;) nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ;) pozdrawiam ;)

asiekkkk123

asiekkkk123 napisano 17.04.2011 13:50

zgłoś do usunięcia

dziekuje za rozdzial :) dopiero teraz udalo mi sie go przeczytac. z niecierpliwoscia czekam na kolejny

doroty5

doroty5 napisano 16.04.2011 11:42

zgłoś do usunięcia

Bardzo dziękuję za hasło. Opowiadanie jest niesamowite, wręcz cudowne. Przeczytałam całość jednym tchem. Później jeszcze raz i kolejny. Twój styl pisania jest lekki, a przy tym urzekający i niezwykle wciągający. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału natychmiast chce się więcej i więcej. Z niecierpliwością czekam na kolejne losy. Nie mogę się doczekać, gdy już oboje zrozumieją, że są dla siebie stworzeni, bo tylko razem mogą pokonać demony z przeszłości. Pozdrawiam i życzę przyjemnego pisania.

Misterio__

Misterio__ napisano 15.04.2011 22:49

zgłoś do usunięcia

Czyzby chodziło o Jacoba, byłego Belli? Rozdzialik swietny, zreszta jak wszystkie. Uwielbiam te opowiadanie i czekam z niecierpliwością na następny rozdział;)

kingusia0154

kingusia0154 napisano 15.04.2011 22:28

zgłoś do usunięcia

Dzięki za hasło:) rozdział jest świetny :) Pozdrawiam:)

gochochomiko

gochochomiko napisano 15.04.2011 17:58

zgłoś do usunięcia

strasznie mi sie podoba twoje opowiadanie .. jest w nim tyle emocji i w ogóle bardzo dobrze się go czyta :) juz nie moge się doczekać następnego rozdziału ... wszystko zaczęło się układać ... no a tu znowu przeszłość Belli powraca , a juz myślałam ze jacob?.. sobie odpuścił < Wenny Ci życzę

Sylwusia_888

Sylwusia_888 napisano 15.04.2011 15:59

zgłoś do usunięcia

niezłe czekam na następny rozdział

andi50

andi50 napisano 15.04.2011 15:20

zgłoś do usunięcia

Dziekuje za hasło:)Rozdział wspaniały :D Czekam na kolejny:):D

ewcia83_26

ewcia83_26 napisano 14.04.2011 17:12

zgłoś do usunięcia

Dzięki za kolejny rozdział i za hasło.Mam nadzieję że Bella niedługo wróci do domu Edwarda i również będzie umiała stanąć twarzą w twarz ze swoją przeszłością.pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg.Ewcia

Safona

Safona napisano 14.04.2011 07:40

zgłoś do usunięcia

Mam nadzieję że teraz kiedy pojawił sie Jacob, nie zniszczy to spokoju Belli. Po tym wszystkim co przeszła zasługuje na stabilny i pełen miłości związek z Edwardem a nie powrót do koszmaru. Mam nadzieje że Edward mu przyłoży i to porządnie, Bella też dla równowagi. Dziękuje za hasło. i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.

PrettyVampire

PrettyVampire napisano 14.04.2011 06:38

zgłoś do usunięcia

Wspaniałe FF. :) Nareszcie doczekałam się czegoś więcej między Edwardem a Bellą. Może w końcu będą razem. Pozdrawiam i dużo, dużo weny życzę.

kroliczek_14

kroliczek_14 napisano 10.04.2011 19:44

zgłoś do usunięcia

Cieszę się, że Edward i Bella się do siebie zbliżyli :) Niepokoi mnie jednak pojawienie się Jackob'a (bo to on tam stoi, prawda? ). Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie (to taka mała aluzja ;) ) Dziękuję za rozdział i życzę weny :)

konik_47

konik_47 napisano 9.04.2011 17:33

zgłoś do usunięcia

Wczoraj trafiłam na Twojego chomiczka i zdążyłam już przeczytać całość; p Czekam z niecierpliwością bo zakończyłaś w taki momencie ; c No cóż jednym słowem bardzo mi się podoba :D

Lenka_Outsider

Lenka_Outsider napisano 9.04.2011 15:36

zgłoś do usunięcia

rozdział jak zwykle genialny!uwielbiam Babysitter<3 weny życzę:**

kasienkaa.xdd

kasienkaa.xdd napisano 7.04.2011 20:06

zgłoś do usunięcia

o jejku, Aneto, nie wiem czy mam Cię najpierw przeprosić za moje zaniedbanie, co do twoich prac, czy podziękować za kolejny cudowny rozdział. Cóż nie mam żadnego usprawiedliwienia( nie chce zwalać wszystkiego na nową szkołę, czy brak czasu, bo to by było bez sensu) Na szczęście się opamiętałam i postanowiłam odrobić zaległości. Wiesz, że uwielbiam Babysitter od samego początku i jestem jego fanką.;D Rozdziały, które nadrobiłam są po prostu genialne. Co za emocje.;) Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem, tego co nam przekazałaś za sprawą tych kilku ostatnich rozdziałów. Kompletnie nie spodziewałam się, że tak mogą potoczyć losy bohaterów. To wzajemne cierpienie Belli i Edwarda opisane w poprzednim rozdziale poruszyło mną dogłębnie. Na samym początku byłam na Ciebie zła, że kłótnia Belli i Edwarda doprowadziła do odejścia jej z jego domu. Jednak kiedy przeczytałam ostatni rozdział ucieszyłam się niezmiernie, że nadal rozmawiają i wspierają siebie wzajemnie. Cieszę się również z faktu, że to Carlisle okazał się tym, który pomógł Belli. Rose urodziła .;D to naprawdę dobra wiadomość no i Emm musiał trochę panikować, w sumie nie dziwie mu się, to w końcu wielkie wydarzenie. Scena w szpitalu jak Edward po prostu bierze Bellę w ramiona jest taka wzruszająca, widać jak bardzo są sobie bliscy i że wiąże ich ogromna więź. Bardzo tajemnicze zakończenie, ciekawe z tego wyniknie. Dziękuje strasznie za to, że mnie poinformowałaś o rozdziale i naprawdę przepraszam, że tak długo zwlekałam z napisaniem tu. Oczywiście się poprawię i nie obiecuję, że będę tu zaglądała codziennie, ale przynajmniej razy w tygodniu, z nadzieją na nowy rozdział. Nie wiem czy nadal masz brak weny, jeśli tak życzę Ci jej powrotu z całego serca. Pozdrawiam Cię serdecznie.; ) ;*

Iwanka1990

Iwanka1990 napisano 2.04.2011 23:23

zgłoś do usunięcia

Świetne to jest... Uwielbiam to czytać pomimo że to smutna historia... Ale mam nadzieje że jakoś im sie ułoży :)

patrycha0714

patrycha0714 napisano 2.04.2011 12:45

zgłoś do usunięcia

Suepr rozdział:D w ogóle nie widać braku weny:D czekam na kolejny:)

rencia1995

rencia1995 napisano 25.03.2011 19:12

zgłoś do usunięcia

dawno nie wchodziłam na chomika i widze, że w tym czasie dodałaś już dwa rozdziały :) oba oczywiście świetne :) cieszę się, że Bella i Edward zbliżają się do siebie :) domyślam się, że Bella zobaczyła Jacoba ;) pozdrawiam i weny życze:):):)

Madzis24

Madzis24 napisano 24.03.2011 23:16

zgłoś do usunięcia

Rozdział jak zwykle wspaniały! Jak zwykle kończysz w ciekawym momencie. Ciekawe kogo zobaczyła Bella? Życzę weny. Pozdrawiam:)

agata3577

agata3577 napisano 23.03.2011 18:40

zgłoś do usunięcia

Oh! Rozdział jest cudowny, nawet nie wiem co napisać :D Po prostu cudownie:) Pozdrawiam:)

sysyl napisano 21.03.2011 19:13

zgłoś do usunięcia

Wspaniały ff :)) i znów zaczyna się coś dziać , ale mam nadzieje że niedługo znów szybko wróci do normy . Dziękuję bardzo za wstawienie :) Pozdrawiam Nika :**

cinderella5991

cinderella5991 napisano 21.03.2011 14:37

zgłoś do usunięcia

rozdzaiał boski!!!!! rewelacja!! Rozumiem iż Bella zobaczyła albo Jacoba, albo ojca Caleba.... Szczerze? Nie dbam, który to, ważne żeby Edzio mu przypierdolił ;d! A co do doktora Caleba;/ on tez mnie irytuje tak samo jak w "zmierzchu" Jacob :) jak widać, nie lubięj jak ktoś robi Edziowi konkurencji...Chociaż bądzmy szczerzy...NIKT dla Edwarda Cullena nie jest konkurencją ;)

ada033

ada033 napisano 19.03.2011 12:35

zgłoś do usunięcia

Super rozdzial! POzdrawiam ;))

Happy-Smiles napisano 18.03.2011 18:59

zgłoś do usunięcia

Witam:) Dzięki za info i za nowy rozdział:) Strasznie stęskniłam się za BS. Rozdział wspaniały:) Cieszę się, że między Bellą a Edwardem jest już dobrze:) Tak troszkę się popłakałam na tym rozdziałem, bo był troszkę smutny. Nie rozumiem dlaczego Bella myśli, że jest złą matką. przecież dla swojego synka jest gotowa zrobić wszystko. Zastanawiam się kogo Bella zobaczyła pod koniec rozdziału,czyżby Jacob? Pozdrawiam i życzę weny:)

bujaczekowna napisano 17.03.2011 14:37

zgłoś do usunięcia

Biedna Bella... Czy ona kiedyś przestanie tak cierpieć :( nie zasługuje na to. Przyznam, że Edward mnie bardzo pozytywnie zaskoczył ;) Mu naprawdę na niej zależy ;) No tak i pojawia się Jackob ;/ Jakby za mało się Bella nacierpiała...

Margaret_Lengyel

Margaret_Lengyel napisano 16.03.2011 20:33

zgłoś do usunięcia

Rozdział fajny i bardzo się cieszę że dodałaś ;) jednak, nie jest on tak dobry jak poprzednie. Widać, że nie masz weny :( Po przeczytaniu poprzednich 20 rozdziałów, ten był, że się tak wyrażę, poniżej Twojego poziomu.... Wiedz tylko, że niektórzy nawet u szczytu weny nie są wstanie napisać takiego rozdziału, jaki ty napisałaś bez niej.... I nie zmienia to faktu, że ciekawie zakończyłaś rozdział ;) To był Jacob prawda? ;D Chociaż to "załamanie nerwowe" Belli w szpitalu wydało mi się trochę sztuczne.... jasne, wzruszyłaś mnie, jednak nie pasowało mi to jakoś do niej .... I przepraszam jeśli się mylę (komentuję po kilku dniach od przeczytania) czy w 20 rozdziale nie było tak, że Bella wróciła ze szpitala sama? Bo w 21 ciągle jest w szpitalu i nagle przyjeżdża Eddie który ją odwozi.....?

The_Violet_Hour05

The_Violet_Hour05 napisano 14.03.2011 19:43

zgłoś do usunięcia

Dzięki za rozdział nie mogłam się już doczekać kolejnego :) mi się bardzo podobał :) Edward nareszcie zrozumiał co czuje i bardzo dobrze , Bella chyba na końcu zauważyła Jacoba ?Ciekawe co będzie dalej i jak ona zareaguje . Czekam na kolejny rozdział ,życzę bardzo dużo weny i pozdrawiam :)

Bella_13 napisano 12.03.2011 23:10

zgłoś do usunięcia

rozdział genialny już nie mogę się doczekać kolejnego :)

Zmierzch5

Zmierzch5 napisano 12.03.2011 21:00

zgłoś do usunięcia

Wspaniały rozdział:D:D:D Edward nieźle mnie zaskoczył swoją reakcją na temat Belli w szpitalu:):):)Ale ciesze się, że przyznał się przed sobą, że Bells jest mu znacznie bliższa, niż przyjaciółka;):):D Widać, że dr.Caleb'owi spodobała się Isabella, ciekawe czy po tym co zobaczył, nadal będzie się chciał z nią umówić???:):):P WOW! Końcówka jest świetna!:D:D:D To na pewno musi być Jacob! Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdział:D:D;_zę weny i czasu:)Pozdrawiam,Klaudia;)

kingusia0154

kingusia0154 napisano 12.03.2011 20:44

zgłoś do usunięcia

sorki że tak późno komentuje :) Super rozdziała bardzo mi się podoba.

mona06

mona06 napisano 11.03.2011 22:15

zgłoś do usunięcia

Sorki, ja jak zwykle roztrzepana, komentarz wstawiłam do rozdziału 21, pod rozdziałem 20. Jeśli to nie kłopot, proszę przeczytaj go tam, bo nie wiem jak przenieść go pod odpowiedni. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za kłopot!!!!!!!! Kasia!

milena_w

milena_w napisano 11.03.2011 17:50

zgłoś do usunięcia

Dzięki za info:) Rozdział cudowny. Edward był słodki, taki spanikowany, he he;) Chyba wiem kogo Bella zobaczyła na pasach i to mi się nie podoba. Będą komplikacje i chyba bardzo duże. Mam nadzieję, że szybko dasz nam kolejny rozdział niedługo, bo mam niedosyt. PZDR:D

adka.g1990

adka.g1990 napisano 11.03.2011 13:45

zgłoś do usunięcia

Dzięki wielkie za rozdział był świetny:) już nie moge się doczekać następnego. Pozdrawiam

olunia11515

olunia11515 napisano 11.03.2011 09:45

zgłoś do usunięcia

Świetny rozdział :) Potrafisz zakończyć w najlepszym momencie :) Jestem ciekawa co zrobi Edward jak się domyśli. Dzięki za info :)

Vicii

Vicii napisano 10.03.2011 19:42

zgłoś do usunięcia

Pięknie dziękuję za to, że piszesz i to tak niesamowicie :) Właśnie uświadomiłam sobie, ze ja również przegapiłam 20 rozdział, ale nadrobiłam i jestem pod wielkim wrażeniem :) Niesamowicie czytało się te kilkanaście stron :) Cieszy mnie fakt, że Edward zdał sobie sprawę co czuje do Belli a jego koszmar tylko spotęgował te uczucia, pozostaje jeszcze tylko Bella i będziemy mieć miłość jak się patrzy. Dzieciaki zasługują na oboje rodziców a widać gołym okiem, że cała rodzina przepada za Bellą i Calebem :) Mam nadzieję, że wkrótce doczekam się romantycznych uniesień :) Tym bardziej, że coś mi się zdaje powrócił Jacob i Bella będzie potrzebowała opieki i bezpieczeństwa. Myślę, że Edward dołoży wszelkich starań aby koszmar nie powrócił. Zastanawiam się po co ten zwyrodnialec wrócił. Co chce wybaczenia i myśli, że Bella tak łatwo zapomni, oby była nieugięta i raz na zawsze zamknęła ten rozdział swojego życia. Podziwiam Bellę, po tym co przeszła nie dziwię się, że chciała oddać do adopcji małego. Każdy miałby taki dylemat, ale Bella to kobieta z uczuciami i dobrem wyrytym w sercu, jestem przekonana, że nigdy nie oddałaby Caleba. Jest wspaniałą matką i kobietą, która zasługuje na szczęście :) Cieszę się, że została matką chrzestną dziecka Rosalie i Emmetta to powinno scementować ją z rodziną Cullen... Jeszcze raz pięknie dziękuję za te niesamowite rozdziały :) Czekam z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń, pozdrawiam i życzę weny na pisanie :)

gamelion86

gamelion86 napisano 10.03.2011 19:24

zgłoś do usunięcia

Dzięki za rozdział. Sen Edwarda okazał się chyba trafny, zwłaszcza że końcówka rozdziału świadczyła o winie Jacoba. Ciekawe co zrobi mu Edward jak się domyśli o co chodzi. I co z chłopcem? Dzięki i czekamy co dalej.

Ognista_Anielica

Ognista_Anielica napisano 10.03.2011 19:22

zgłoś do usunięcia

Warto czekać na każdy rozdział. Dziękuje i proszę o jeszcze jak nałogowiec. To już uzależnienie od Twojej twórczości:DPozdrawiaqm gorąco:*

BananowyMikacz

BananowyMikacz napisano 10.03.2011 18:54

zgłoś do usunięcia

świetny rozdział ;) taki wspominający przeszłość. wzruszyłam się czytając przemyślenia Belli na prawdę dobry rozdział ;) pozdrawiam i życzę weny ;D

Kotik_Lie

Kotik_Lie napisano 10.03.2011 17:17

zgłoś do usunięcia

Super rozdział, już nie mogę się doczekać następnego.:)

madziarek_23

madziarek_23 napisano 10.03.2011 16:56

zgłoś do usunięcia

znów zaczyna się coś dziać :) super rozdział! pozdrawiam ;)

Kakyu napisano 10.03.2011 15:42

zgłoś do usunięcia

Dzięki za super chap. Sweeetaśny ^^ Nie martw się weną , super chap;)

agnieszka326

agnieszka326 napisano 10.03.2011 13:12

zgłoś do usunięcia

Hej! Ponieważ przeczytałam dalszą cześć, mam nadzieje że mi wybaczysz, że skomentuje pod tym plikiem na raz drugą połowę którą przeczytałam:) Oczywiście nie moge nic innego napisać niż to ze jest to cudowne opowiadanie. Dla mnie jesteś mistrzynią pióra, nawet nie umiem wyrazić jak niektóre fragmenty napisane przez Ciebie pięknie dla mnie brzmią. Próbując wyłapać to co mi się najbardziej podobało czy zdziwiło musze na pewno powiedzieć o rozmowie Edwarda z córką gdy w końcu powiedział Ammy że ją kocha:) Jestem też pod wrażeniem zachowania Belli w stosunku to do matki Jacoba, tego ze nie wini jest za to co się stało. Cała przeszłość Belli jest bardzo tajemnicza i wydaje się być jakoś powiązana z Melody, dlatego jestem bardzo ciekawa co tam wymyśliłaś:) Zaskoczyło mnie też to że Jacob chce odnaleźć Belle i ma nadzieje że ona mu wybaczy i dalej go kocha. Tego bym się nie spodziewała, chyba to jego właśnie zobaczyła z samochodu? Nie dziewie się też Belli że zareagowała tak gwałtownie na to że Edward pije. Za to on mnie zaskoczył faktem że ją kocha. Najwyraźniej potrafisz mnie czymś zaskoczyć na każdym kroku:) Bardzo Ci dziękuje za cudowne opowiadanie, życze weny:) Pozdrawiam

anetuskus

anetuskus napisano 10.03.2011 11:02

zgłoś do usunięcia

Dzięki za rozdział :) Jest na prawdę świetny i bardzo mi się podobał. W końcu Edward zaczyna zauważać że to nie tylko przyjaźń ;) Mam nadzieję że Bella już nie długo się twego dowie i nie ucieknie, no i oczywiście końcówka po prostu mnie zszokowała, przez co jeszcze bardziej nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału :) Pozdrawiam.

ewela94

ewela94 napisano 9.03.2011 22:56

zgłoś do usunięcia

Rozdział cudowny, z wielką niecierpliwością czekam na kolejny:) Życzę weny, weny i czasu Pozdrawiam:*

usagi82

usagi82 napisano 9.03.2011 21:10

zgłoś do usunięcia

Dziękuje za cudny rozdzial :* Nie mogę się już doczekać nastepnej części ;) Co do Edwarda... chyba będzie zadręczał tym Calebem ;p ale niech ma ;p no ale czemu na koniec to jeszcze Jacob musial się pokazać?

annsa

annsa napisano 9.03.2011 21:00

zgłoś do usunięcia

czyżby był to ojciec Caleba? Zaczęło się bardzo powoli układać i czuję, że jego pojawienie sporo namiesza. Dziękuję za rozdział i czekam z niecierpliwością na następny :)

ewi41

ewi41 napisano 9.03.2011 20:55

zgłoś do usunięcia

Warto było czekać :) rozdział jest świetny :) Nareszcie Edward zrozumiał , że Bella jest dla niego kimś ważnym :) Dlaczego Bella zwątpiła iż jest bobra matką wystarczy tylko popatrzeć na Caleba jakim jest szczęśliwym dzieckiem :) Z niecierpliwością czekam na następny rozdział .Pozdrawiam.

Vera22

Vera22 napisano 9.03.2011 18:56

zgłoś do usunięcia

Bardzo dziękuję za nowy, cudowny rozdzialik i za info :) Bardzo się cieszę, że Edzio i Bells są coraz bliżej, ale zanim się kapną, że oboje czują do siebie to samo to mi już pielęgniarka będzie pieluchy zmieniała :P Ale i tak z przyjemnością będę czekała na tę chwilę, bo KOCHAM TO OPOWIADANIE :) Pozdrawiam Weronika :*

dodus27

dodus27 napisano 9.03.2011 18:08

zgłoś do usunięcia

Dziękuję za kolejny rozdział. Jest naprawdę świetny. Cieszę się, że Edward coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego jak ważna jest dla niego Bella. Zastanawia mnie tylko to jak ona może myśleć, że jest złą matką? Przecież jest świetna. Niewiele osób potrafiło by pokochać dziecko tak brutalnie poczęte. Swoją drogą widzę, że planujesz jeszcze bardziej namieszać w opowiadaniu. Czyżby pod koniec rozdziału Bella zobaczyła Jacoba? Mam nadzieję, że nie będziesz nas długo trzymać w niepewności. Życzę mnóstwo weny, czasu i chęci do kontynuowania tego wspaniałego ff. Pozdrawiam :)

nusia32

nusia32 napisano 9.03.2011 17:29

zgłoś do usunięcia

OMG jakub a ten czxego kurcze chce padalec dziękuje przecudowny rozdział

linka_1313

linka_1313 napisano 9.03.2011 17:18

zgłoś do usunięcia

Rozdział jest cudowny. Końcówka w takim momencie to jest znęcanie się nad nami, czytelnikami.Ciesz się, że Edward i Bella są ze sobą coraz bliżej. Czekam na kolejny rozdział. Pozdrawiam :)

Labadzzz

Labadzzz napisano 9.03.2011 16:07

zgłoś do usunięcia

To jest megaaa Boskieee xD Kocham to <333 I cb też xD

Sylwusia_888

Sylwusia_888 napisano 9.03.2011 14:14

zgłoś do usunięcia

niezłe czekam na następny rozdział

joannakaczynska

joannakaczynska napisano 9.03.2011 11:48

zgłoś do usunięcia

Dzięki za info i wzruszający rozdział. Wspaniale opisałaś reakcje odczucia Edwarda oraz jego ból i zachwyt, że jej nic się nie stało oraz uzmysłowił sobie, że bardzo mu na niej zależy. Zmierzyliśmy się ze wspomnieniami Belli dotyczącymi pierwszych miesięcy ciąży, jej przebiegowi, porodowi oraz tym iż musiała zmierzyć się z tym samotnie. Widać jak wielka więź łączy ją z Edwardem, ponieważ on był w stanie pomóc mu wrócić emocjonalnie do życia (już po raz drugi). Mam nadzieję, że w końcu będą w pełni świadomi, jak potrzebują się wzajemnie aby wrócić w pełni do świata. Opisałaś to wszystko w rewelacyjny sposób. Rozdział przepiękny. Jestem pod wielkim wrażeniem:) Pozdrawiam i czekam na więcej:)

nadzieja95

nadzieja95 napisano 8.03.2011 21:06

zgłoś do usunięcia

Nie mam pojęcia jak to się stało, że dopiero dziś przeczytałam rozdział 20. Nie wiem. No, ale nieważne. Miałam też małą próbkę na gadu :) I wiesz co? Zmusiłaś mnie do postąpienia wbrew mojej zasadzie nieczytania opowiadań w czasie tygodnia :) (tzn dni, kiedy muszę chodzić do szkoły) Marudzisz. Rozdział wcale nie jest zły! Trochę mnie rozśmieszyła (ale również wzruszyła) ta panika Edwarda. Doktor Caleb mnie denerwuje. Niby nie ma złych zamiarów, chce tylko poznać Bells...a jednak jest irytujący. Załamanie Belli było kompletnie bezsensu. On jest najlepszą matką. Wspaniałą. Mimo wszystko obdarzyła Caleba ogromną miłością, zbudowała mu wspaniały dom. A przecież nie było jej łatwo. Mnie również wychowała tylko mama, jednak było z nią rodzeństwo, rodzice, przyjaciele. Ale to nie ma być o mnie. Uczucia rozkwitają. Sądzę, że wszyscy dookoła widzą, że pomiędzy Edwardem i Bellą "coś" jest. Tylko, że w ich przypadku wszystko jest zdecydowania bardziej skomplikowane, trudniejsze. Ale to Edward jest osoba, która może najlepiej zrozumieć pannę Swan. I odwrotnie. Oni są dla siebie wręcz idealni. A teraz pojawia się... nie wiem czy to Jake czy może Riley? (według mnie- ten drugi, a może Belli się tylko wydawało? to też możliwe.) I będą kłopoty. Mam nadzieję, że Edward nadal będzie mężczyzną i pomoże Belli. I że przestanie pić. Nie tylko dla Bells, ale też dla swojej córeczki (powiedział, że ją kocha!). Kochana Anetko. Pisz szybko. Oby wena Cię nie opuściła. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet ;* Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Pozdrawiam. Kasia

Chiflada

Chiflada napisano 8.03.2011 20:49

zgłoś do usunięcia

Dzięki;) Teraz dziewczyno musisz pisać dalej;0 Rozdział piękny ...:) Jake!!! Może Edzio wyjdzie z samochodu i obije mu twarz;)???? życzę weny;)

sammantha

sammantha napisano 8.03.2011 20:43

zgłoś do usunięcia

Kochana dzięki za info i za cudowny rozdział :) Możesz być z niego niezadowolona ale ja go uwielbiam :) Cieszy mnie i to bardzo fakt że Edward w końcu się zorientował co czuje do Bell, mam tylko nadzieję że oni oboje nie zranią się już nawzajem :) Czy tą osobą był Jake ? Kurcze intrygujesz mnie dziewczyno :) Dzięki i pozdrawiam :)

laaura

laaura napisano 8.03.2011 19:52

zgłoś do usunięcia

Dziękuję za rewelacyjny rozdział. To chyba najlepszy prezent jaki dostałam

madzia_1-4

madzia_1-4 napisano 8.03.2011 19:20

zgłoś do usunięcia

wielkie dzięki za info oraz, a raczej przede wszystkim dzięki za super rozdział :) chociaż trzeba było długo czekać, to się opłacało, mnie osobiście rozdział się bardzo podobał, Edward stał się trochę przewrażliwiony ale dobrze, że się wszystko dobrze ułożyło, chociaż zastanawiam się czy Bella widziała Jacoba, a jeśli tak to co teraz się wydarzy?... mam nadzieję i tego Ci życzę aby wena szybko powróciła, ponieważ stęskniłam się za Twoimi opowiadaniami, a są one moimi ulubionymi :) życzę weny, czasu i chęci do dalszego pisania pozdrawiam :)

BlackAngels12

BlackAngels12 napisano 8.03.2011 19:09

zgłoś do usunięcia

Świetny rozdział;p Czekam na kolejny rozdział. Nie moge sie juz doczekac tego co dalej nastapi zycze ci duzo weny i mam nadzieje ze kolejny rozdział pojawi sie szybko ;)

Salmucha

Salmucha napisano 8.03.2011 19:01

zgłoś do usunięcia

rewelacyjny rozdział...mamuniu początek był poruszający... widać zmianę w relacjach Ed'a i Belli... mamuniu a końcówka... mam dziwne wrażenie że to był Jake... dzięki za rozdział... i życzę wiele weny:):):)

Nanik_

Nanik_ napisano 8.03.2011 18:52

zgłoś do usunięcia

Dr Caleb chyba zrozumiał, że jednak niewielkie ma szanse. Miły gość, ale niestety, Edwarda lubię bardziej, więc nie będę doktorkowi kibicować. Ech zrobiło się tak cudownie przyjemnie… i optymistycznie… i wydawać by się mogło, że wszystko jest na dobrej drodze… Więc musiałaś rzucić na koniec ziarnko niepokoju. Ba, to zdecydowanie nie było tylko ziarnko. Belli przyjdzie się zmierzyć z przeszłością. Jacob nie chce jej skrzywdzić, przynajmniej tak się mu zdaje. Uwolnił się od nałogu, zrozumiał błędy. Ale jak to wyjdzie? Czy pogodzi się z tym, że ona nigdy już do niego nie wróci? Jak Bella zareaguje na spotkanie? Już sam jego widok podziałał na nią tak silnie? I mam nadzieję, że Edward nie zrobi żadnego głupstwa, które mogłoby na niego ściągnąć kłopoty… Jeszcze raz dziękuję za piękną niespodziankę i emocjonujący rozdział :)

Nanik_

Nanik_ napisano 8.03.2011 18:52

zgłoś do usunięcia

Dzięki Anetko za piękny prezent :) Strach pomyśleć, jakie będą rozdziały, jeśli wena Ci „wróci” – jeśli te pisane bez niej są tak dobre! Nie muszę pisać, że jestem zachwycona takim obrotem spraw? Mogłoby się wydawać dziwne, że Edward aż tak spanikował… Wydawałoby się, że dorosły facet, i to całkiem inteligentny, poświęci te 10 sekund więcej, aby spytać Margaret, co się stało… Ale on spanikował – po tym śnie (a ma podstawy, żeby bać się takich snów), po tych wszystkich swoich przemyśleniach, gdy zrozumiał, co czuje. A w dodatku będąc wciąż jeszcze lekko „wczorajszy” ;) Myślenie na kacu nie jest łatwe ;) Podobno. Taaaak… Panikował na tyle, że się nie spytał o szczegóły, ale wiedział, że musi zaczekać na kierowcę. Amelia była słodka ze swoim „podobno tatusiowie tak robią”. To dziecko jest rozkoszne. Ta scena w szpitalu – była tak prosta, a jednocześnie przejmująco czuła. Podszedł i uścisnął ją. A Bella poddała się temu uściskowi, nawet, jeśli była zaskoczona. Zapomniała o tym, że chciała trzymać się na dystans, o tym, że Edward ją tak zranił, że bała się o to, jak może wyglądać przyszłość z nim. Nie pytała się za bardzo, nie zastanawiała, po prostu przyjęła tą jego troskę. Edward, po tym jak w końcu zaakceptował swoje uczucia, potrzebuje być blisko. Teraz z ogromną niecierpliwością będę czekać, aż oboje zorientują się, co do uczuć tej drugiej osoby… Moment, gdy Bella trzymała dzieciątko w ramionach, był wyjątkowo wzruszający. I wspomnienia Edwarda i jej własne… U każdego z nich wywołało to łzy… Edward przypomniał sobie kobietę, którą stracił. Bella – najtrudniejsze chwile w swoim życiu. Wciąż nie mogę się nadziwić, skąd ta dziewczyna czerpie siłę – spotkało ją w życiu tyle zła, tyle przeszkód musiała pokonać. A jednak ma piękne, wrażliwe serce pełne miłości.

gosiakk_90

gosiakk_90 napisano 8.03.2011 18:34

zgłoś do usunięcia

Dziękuję za świetny rozdział i życze weny w dalszym pisaniu ;)

blenkitnalaguna

blenkitnalaguna napisano 8.03.2011 18:01

zgłoś do usunięcia

Dziękuję za info i świetny rozdział:) Nadrobiłam zaległości w rozdziałach i powiem że jestem pod wrażeniem. Poród Rosse i mdlejący Emm,całe szczęście że Bells umiała go uspokoić.Doktorek Caleb tez niezły.Edward naprawdę spanikował po tym śnie,ale dobrze ze uświadomił sobie uczucia jakie darzy do Bells.Oby i ona pokonała swój lęk i zwątpienie że już nie potrafi kochać.Musiało jej być naprawdę ciężko podczas ciąży i po porodzie.Jest naprawdę wspaniałą mamą.Mam nadzieje ze to nie był Jacob na tej ulicy bo to z pewnością zakłóci jej spokój jaki udało jej się dotąd osiągnąć. Kochana czytając rozdziały jestem pewna ze wena Cię nie opuściła. Pozdrawiam Asia

blondibrain

blondibrain napisano 8.03.2011 17:54

zgłoś do usunięcia

dzięki:)

kacha_psary

kacha_psary napisano 8.03.2011 17:04

zgłoś do usunięcia

Tęskniłam i czekałam na kolejny rozdział... Strasznie się cieszę, że udało Ci się napisać kolejny rozdział tego cudownego opowiadania! Coraz bardziej mi się podoba to, że Edward dostrzega jak ważna jest dla niego Bella. Czekam i tęsknie już za kolejnym rozdziałem. Weny i czasu :)

picolo17

picolo17 napisano 8.03.2011 17:02

zgłoś do usunięcia

Mi się bardzo podobało :):):):) Dzięki za info i rozdział. Wspaniały prezent :) pozdrawiam :)

GoldEyes napisano 8.03.2011 16:34

zgłoś do usunięcia

Przede wszystkim dziękuje za rozdział i info :) Wiesz i Ty mówisz,z ę nie masz weny^^ też bym chciała mieć taki brak jak Ty :D Rozdział świetny i w końcu Edward z Bellą odkrywaja swoje uczucia do siebie :) i co oznaczał ten sen E.? i jestem strasznie ciekawa ich dalszych losów :)

GoldEyes napisano 8.03.2011 16:34

zgłoś do usunięcia

Przede wszystkim dziękuje za rozdział i info :) Wiesz i Ty mówisz,z ę nie masz weny^^ też bym chciała mieć taki brak jak Ty :D Rozdział świetny i w końcu Edward z Bellą odkrywaja swoje uczucia do siebie :) i co oznaczał ten sen E.? i jestem strasznie ciekawa ich dalszych losów :)

Dreeve

Dreeve napisano 8.03.2011 15:20

zgłoś do usunięcia

Dzięki za super rozdział. Nie mogę uwierzyć w to,że Bella zwątpiła,że jest dobrą matką. Cieszę się, że Edward zmądrzał i się otworzył. Pozdrawiam Ev i życzę weny ; ****

netka1992

netka1992 napisano 8.03.2011 15:16

zgłoś do usunięcia

dzięki za info :) rozdział świetny :) ciesze się, że Edward zaczął się otwierać :) pozdrawiam Aneta!

andi50

andi50 napisano 8.03.2011 14:32

zgłoś do usunięcia

Dziekuje.:D rozdział cud miód i orzeszki:D:D

Agniesia126

Agniesia126 napisano 8.03.2011 14:16

zgłoś do usunięcia

wspanialy rozdzial:) dziekuje.

Smilinggirll

Smilinggirll napisano 8.03.2011 14:00

zgłoś do usunięcia

Rozdział świetny. Tylko szkoda, że Bella tak szybko mu wybaczyła xD Nie mogę sie doczekac następnego rozdziału ;D Ze względu na ich polepszające się stosunki i Jacoba ;D Pozdrawiam ; ) S.

Marzena_89_ napisano 8.03.2011 13:43

zgłoś do usunięcia

Och Kochana!!! kajam się nisko bo nie wiem jakim cudem przegapiłam 20 rozdział;( Co prawda przyjemnością było czytanie dwóch rozdziałów na raz jednak to nie zmienia faktów, że jestem w szoku jak mogłam to przegapić... Oba rozdziały były totalną bombą emocjonalną zarówno dla Edwarda jak również dla Belli... Cieszę się, że doszli do porozumienia, że dostrzegli to jak oboje wpływają na siebie, jakie kojące stają się dla nich ich wzajemne rozmowy a nawet dotyk zarówno dla Belli jak i Edwarda. Nie mogę powiedzieć, że potrafię się wczuć w sytuację Belli myślałam, że to możliwe ale nie... tego nie da się sobie nawet wyobrazić, przeszłość zawsze będzie depczeć nam po piętach niezależnie od tego jak bardzo będziemy się starać ruszyć do przodu... W sytuacji tej dwójki dużym sukcesem jest już sama postawa i dobre chęci na lepszą przyszłość, bez strachu i ciągłych wątpliwości... Co prawda końcówka skłania mnie do podejrzeń iż ojciec Caleba nieszczęśliwym trafem pojawił się na nowo... co nie wróży nic dobrego:( I najważniejsze! Niech ten nasz doktorek Caleb zmiata mi z pola widzenia! Juz jak tylko zaczęłam czytać, że przygląda się Belli wiedziałam, ze będą kłopoty... może i jestem wredną su.ką i mam wielkie uprzedzenia ale aż się zgotowałam jak tylko przeczytałam, że znów 'wpadła' na Bellę wychodzącą na kawę... No ludzie... Kochana ty moja!:*:* Nie jesteś zadowolona z rozdziału!?! To Ci powiem, że jest ZNAKOMITY!!! Czysta rozkosz czytania! Sama śmietanka i wspaniale emocjonalny rozdział!:D Dziękuje!:*:*

anett4a

anett4a napisano 8.03.2011 12:28

zgłoś do usunięcia

Bardzo dziękuję za rozdział. Był rewelacyjny. E&B byli słodcy, fajnie że dzielą się z sobą tajemnicą Belli i Edi jest gotów pomóc B. No i w końcu pojawi się jak dobrze mi się wydaje Jake... pewnie będzie ciekawie i nie obędzie się bez wybuchu różnych emocji... Normalnie nie mogę się doczekać. Pozdrawiam i życzę weny i czasu w pisaniu.:)

bond86

bond86 napisano 8.03.2011 11:56

zgłoś do usunięcia

Jeden z milszych prezentów jakie można dostać w takim dniu, Dziękuję :) Ta desperacja w Edwardzie, gdy dowiedział się, że Bella jest w szpitalu, urocza a zarazem lekko przerażająca. Cieszę się jedna, że wreszcie dopuścił do siebie myśl, że Bella jest dla niego kimś więcej niż przyjaciółką. Ciekawi mnie jednak czy Bella się spodka twarzą w twarz z Jacobem, bo przypuszczam że, to jego widziała przez szybę samochodu. Mam jeszcze dużo takich znaków zapytania, ale nie będę się nad tym teraz rozwodzić ;) Weny i czasu do pisania

kasienka110189

kasienka110189 napisano 8.03.2011 11:37

zgłoś do usunięcia

Dzięki za cudowny rozdział i za info :D W końcu do Edwarda dotarło jak bardzo zależy mu na Belli :D A dzięki temu Bella ma na kogo liczyć :D Rozdział naprawdę świetny :D Jestem strasznie ciekawa co wydarzy się dalej :D pozdrawiam :D

atina88

atina88 napisano 8.03.2011 11:06

zgłoś do usunięcia

dziękuje za cudowny rozdział. Jak dobrze, że Bella przynajmiej ma na kogo liczyć, ą Edward potrafi jej pomóc. Przynajmiej teraz zrozumiał ile ta drobna kobietka dla niego znaczy. Widzę, ze koszmar Belli zaczyna się od nowa i w kolejnym rozdziale pojawi się JAcob. Mało on krzywdy Belli wyżądził, że znowu che ją zkrzywdzić. Pozwinnien dać jej spokuj i pozwolić zapomnieć ii żyć dalej. Pozdrawiam:)

jutolka931

jutolka931 napisano 8.03.2011 10:21

zgłoś do usunięcia

czyżby Jacob? Dziękuję za rozdział!

agaperek

agaperek napisano 8.03.2011 10:19

zgłoś do usunięcia

Mega dzięki za ten rozdział :D uważam, że jest naprawdę fajny, ale nie mogę zrozumieć dlaczego Bella zwątpiła, że jest dobrą matką? Przecież ona i Caleb to chyba najbardziej kochająca się para ludzi na świecie... :) pozdrawiam i życzę weny :]

olcia16418

olcia16418 napisano 8.03.2011 08:03

zgłoś do usunięcia

Dziękuje za rozdział - jest świetny

ania80208

ania80208 napisano 8.03.2011 01:41

zgłoś do usunięcia

Dzięki za wspanialy prezent.Rozdział świetny i gdzie tu zanik weny?Oczywiście koncówka pozostawia wiele do życzenia tzn.mogłaś poprowadzić akcję trochę dalej aby nas nie dręczyć ,ale ogólnie super,że tych doje zbliża sie do siebie.Pozdrawiam

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Jak widać po małym wypadku jaki miał miejsce wczoraj zniknęły komentarze, niestety nie z mojej winy. Jakimś cudem udało mi się odzyskać wszystkie opowiadania, więc kontynuacja będzie. Liczę na komentarze z waszej strony :)
Hey - Misie popłakałam się słysząc tę piosenkę
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Tymczasem Bella próbowała poprawić sobie humor bawiąc się z dziećmi. Chociaż Carlisle wielokrotnie pytał o powód sprzeczki z Edwardem, ta nie chciała mu odpowiadać. Czując dziwną pustkę wymieszaną z niepokojem w swoim sercu, dziewczyna miała ochotę jechać do domu Edwarda i sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Bała się o niego, nawet jeśli przed dwoma godzinami wyrzucił ich z domu, a właściwie zdenerwowany dał jej znać, że wcale ich tam nie potrzebuje. Piosenka - Plumb - Boys Don't Cry DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE POD POPRZEDNIM ROZDZIAŁEM SPECJALNE PODZIĘKOWANIA DLA SYLWII ZA POMOC I KAROLINY ZA ZBETOWANIE CAŁOŚCI :* ____________________________________ Dziękuję również wszystkim dziewczynom, które głosowały na mnie w konkursie na forum http://www.cullenbitches.fora.pl naprawdę miłym zaskoczeniem jest widzieć swoje opowiadanie wymieniane wśród tych najlepszych :)
Musze przyznać, że strasznie się rozpisałam ( rozdział o dziwo liczy 27 stron, co może się Wam niestety nie spodobać). W dodatku czuję się obecnie emocjonalnie zmiażdżona przez ten chap. Być może dlatego, że za bardzo wczułam się w postać Belli i... Ameli. Niestety do końca weny nie odzyskałam, aczkolwiek macie przed sobą niebezpieczny zwrot akcji ( tak wiem, plotę trzy po trzy, jest prawie 3 w nocy, a ja dopiero skończyłam pisać). Może być kilka błędów za które przepraszam :( Wybaczcie mi moje narzekanie, ale jestem chyba w pisarskim dołku, zdarza się każdemu. _______________________________________________ _______________________________________ - Czas na bajkę - wyszeptała delikatnie zatrzaskując je za sobą. - Babcia chciała mi ją przeczytać, ale powiedziałam, że ty to zawsze robisz - westchnęła Amelia zadowolona z siebie. - Mogłaś urazić Esme - skarciła ją natychmiast przerażona dziewczyna. - Nie - zaśmiała się Amelia w odpowiedzi - Babcia Esme powiedziała, że w takim razie ona poczyta sobie na dobranoc bajkę dla dorosłych. Co to są bajki dla dorosłych Bello? _________________________________ ________________________ Jeśli ktoś znajdzie idealną piosenkę do tego rozdziału, to proszę, by podał mi linka na YT - przyda się :) _______________________________ ________________________ POSZUKUJĘ BETY DO STAŁEJ WSPÓŁPRACY I ZBETOWANIA OPUBLIKOWANYCH JUŻ ROZDZIAŁÓW. _________________________________ _____________________________ Jgu, Kristen1989 i Magda dziękuję Wam z całego serca za pomoc przy tym rozdziale i stałe zlepianie piórek mojej weny taśmą samoprzylepną - bez was to dziwne stworzenie straciłoby skrzydełka. Wena jest jak Aniołek, nie może latać, gdy ktoś skradnie mu skrzydła :) Szczególne podziękowania należą się dwóm pierwszym dziewczynom, ponieważ to one chwytały w ryzy moją wenę, gdy chciała szukać skrzydełek gdzieś indziej. ____________________________ _________________ Liczę na szczere komentarze z Waszej strony. Nie pogniewam się jeśli coś Wam się nie spodobało, postaram się to zrozumieć.
"- Dzień dobry, nazywam się Edward Cullen - przedstawił się podchodząc do niej - byliśmy umówieni na dzisiaj. - Dzień dobry, jestem Sarah Black - kobieta wyciągnęła do niego rękę, a on uścisnął ją przyjaźnie - od piętnastu lat jestem dyrektorką tego ośrodka i zastanawiam się właściwie co pana do nas sprowadza. - Prowadzę śledztwo na zlecenie jednej z byłych wychowanek tego ośrodka, Isabelli Swan. - Odpowiedział delikatnie marszcząc brwi." ___________________________________- Brakuje mi weny, ale udało mi się naskrobać dla Was ten rozdział :) Następny będzie lepszy. IM WIĘCEJ KOMENTARZY Z WASZEJ STRONY - TYM SZYBCIEJ WEZMĘ SIĘ ZA PISANIE ROZDZIAŁU 18 :)
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności