-
1585 -
204 -
6573 -
921
9340 plików
29,17 GB
Jezus rodzi się ubogi , żyje ubogi i ubogi umiera . Ubóstwo Jego nie jest dla oka ludzkiego , lecz stawia Go w rzędzie tych , których nic nie chroni i którzy żyjąc z łaski okoliczności , z dnia na dzień wystawieni są na coraz większe ogołocenie . Zarządzenie administracyjne sprawia , że rodzi się Jezus poza ogniskiem domowym , a małe znaczenie rodziców zamyka im drzwi przepełnionej gospody , tak że Jego kolebką staje się żłób w stajni . To jest znak rozpoznawczy dla tych , którzy pierwsi Go odnajdują , a są także ubodzy :”Znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i położone w żłobie „/Łk 2,12/.Przez długie lata życia w Nazarecie jest robotnikiem tak jak inni . Gdy daje się poznać między ludżmi , żyje ubogo , ale bez przesady : nie ma niczego własnego , ani domu , ani majątku , utrzymuje się z jałmużny i pracy rąk , częściowo prawdopodobnie z połowów ryb dokonywanych przez uczniów , przeważnie jednak korzysta z wielkoduszności kilku oddanych kobiet , które przyłączają się do Niego .Wiedzie życie twarde , zna głód , pragnienie , zmęczenie , a także ry6zyko , że jedne drzwi przed Nim gościnnie się otworzą a inne zamkną.
Chociaż nikogo nie wyklucza ze swego grona , ma bardzo bliskich przyjaciół, którzy żyją w dobrobycie , nie daje się jednak olśnić bogactwu i najwięcej czasu i troski poświęca ubogim , chorym i małym. Nie żyje w uprzywilejowanej warstwie ludności , gdzie stanowisko i majątek chronią przed nieszczęściem , ale każdego dnia , gdziekolwiek by poszedł , czeka na Niego zawsze ten sam widok , oblegają Go te same wołania : niedola nędzarzy , rany i choroby , wszystkie ludzkie nieszczęścia .
Jezus nie popisuje się swoim ubóstwem , ale też nie ma upodobania w nędzy . Głosi wprawdzie , że błogosławieni są ubodzy , uciśnieni , głodni , ale nie może znieść widoku matki płaczącej nad dzieckiem i rozmnaża chleb , żeby uchronić tłum przed cierpieniem powodowanym przez głód . Nie twierdzi , że niedostatek i ogołocenie maja wartość same z siebie , i nie wywyższa ubogiego dlatego , że nic nie posiada , lecz dlatego , że jest on zdolny wszystko przyjąć . Sam nie odczuwa żadnych skrupułów , kiedy jest zaproszony i hojnie przyjmowany , zatrzymuje się w domach swoich przyjaciół i pozwala siebie i uczniów otaczać troskliwym staraniem . W chwili śmierci nie pozostawia niczego , ale pogrzebany jest w kosztownym grobowcu . Ubóstwo nie jest dla Niego regułą , którą trzeba dosłownie zachować , programem , którego nie można zmienić. Jest ono swobodne , ale jest też całkowite , jest ono bowiem samym Jego życiem .
J.Guillet
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB