-
46569 -
10717 -
86849 -
11395
163171 plików
7487,49 GB
Obozowe przeżycia opisał w książce "Pięć lat kacetu" i od razu stał się sławny. Wszyscy orzekli, że to wielki samorodny talent. Miał wówczas lat czterdzieści. Wysoki, mocno zbudowany, lekko pochylony do przodu, jakby szykował się do skoku, z zadziornym spojrzeniem - po prostu kozak. Tam, "na dole", na Czerniakowie - jak sam mówił - tylko kozaki się liczyły. Zarabiał piosenkami warszawskiej ulicy, stał się modny, ludzie chętnie go słuchali.
W 1959 roku napisał książkę o latach swego dzieciństwa i młodości "Boso, ale w ostrogach". "Wiesz jaki jestem - mówił o sobie - boso, ale w ostrogach". Przywołał w niej świat przedwojennej Warszawy, ukazał historię obyczaju z przedmieścia, namalował barwne postaci swej grandy, w której "kapować nie wolno, skarżyć nie wolno, odegrać się wolno".
"Grzesiuk lubi popisywać się krzepą - pisze Wojciech Żukrowski - prostuje się wewnętrznie, mogąc komuś dać po łbie, sam też bierze cięgi, ale nie skomli, tylko idzie w kąt lizać rany i poprzysięgać wyrównanie rachunku. Jest w nim jakaś romantyczna szlachetność. Nie odgrywa się za swoje niepowodzenia na słabszych, przestrzega zasad walki. Czytając niektóre karty, ma się go ochotę uściskać, klepnąć po przyjacielsku, dodać otuchy: Nie daj się, trzymaj się twardo". I trzyma się!
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB