Kurtyzana 1-17.pdf

AngeDechu napisano 23.12.2010 17:19

Nie będę się rozpisywać, więc powiem krótko ŚWIETNE;)). Czekam na dalsze rozdzialiki. Bardzo proszę o info;p

picolo17 napisano 12.12.2010 13:42

Bardzo mi się podobają twoje rozdziały. Już dawno nie zaglądałam na twojego chomika, chyba mi gdzieś umknął... Od razu przeczytałam wszystkie zaległe rozdziały. Bardzo dziękuję i proszę nie każ czekać długo na kolejny rozdział ;P;P pozdrawia serdecznie :):):):)

Karolisia90 napisano 26.11.2010 23:43

Przyznaję się bez bicia, że dopiero teraz zaczęłam czytać Kurtyzanę, bo wolę, gdy będzie więcej rozdziałów do przeczytania na raz... i muszę powiedzieć, że oczarowałaś mnie tym opowiadaniem... bardzo mnie wciągnęło... super napisane... materiał na książkę normalnie :) Czekam z niecierpliwością na więcej, dlatego życzę dużo czasu, weny i pamięci o czytelnikach :D Pozdrawiam i dziękuję :)

natallka_87 napisano 24.11.2010 09:05

Dziękuję bardzo za ten rozdział. Ten FF jest strasznie wciągający tajemniczy i intrygujący. Podejrzewam, że Bella odegra znaczącą rolę w walce z Volturi. Ale podejrzewam również, że jeszcze trochę czasu zajmie pojęcie co się dzieje pomiędzy nią, a Edwardem. Pozdrawiam

olik_k napisano 19.11.2010 12:02

Rewelacyjne, wciągające, wspaniałe, cudowne... Kocham Twoje pomysły i jestem ogromnie wdzięczna za pracę!!! Jestes wspaniałą pisarką nie kążdy potrafi tak wciągająco i ciekawie pisać!!! Dziękuję czekam na dalszą część!!! Życzę dużo weny!!!

aga_rysia napisano 18.11.2010 12:49

Bardzo się cieszę, że Kurtyzana znów zawitała, tak często tu zaglądałam... Zyczę CI wielkiego wena i ogrom czasu.

nomator napisano 18.11.2010 08:05

świetny rozdział;)

young.hamster napisano 15.11.2010 16:19

Tak niewiele potrzeba żeby mogli zacząć walczyć po tej same stronie, a jednocześnie tak cudownie dopracowałaś szczegóły że ich niewiedza jest dla nich najlepszą ochroną. W każdym szczególe perfekcyjne opowiadanie. Oczywiście nie skaczę z radości z powodu tego jak zakończyłaś ten rozdział i trochę mi przykro, że mnie nie powiadomiłaś bo jestem prawie w 100% przekonana, że ostatnio też komentowałam ale ręki nie dam sobie uciąć bo czasem obiecuję sobie zrobić to później i zapominam. Błagam żebyś okazała trochę współczucia wygłodniałym czytelniczkom i szybko wstawiła kolejny rozdział abyśmy mogły się dowiedzieć jak Edward uratuję Bellę. pzdr.o.

mikomikomiko napisano 15.11.2010 15:38

Dziękuję za info :) Rozdział świetny ale jak mogłaś skończyć w takim momencie ?! :D :( Pozdrawiam :)

atana1 napisano 15.11.2010 00:01

wielkie dzięki za rodział :) naprawde świetna historia życze weny, aby szybko przybyła ;) pozdrawiam :)

miracless napisano 14.11.2010 20:12

baaardzo fajne ff. inne niż dotychczas czytałam. świat w świetle wampirów dążacych do władzy państwowej. bardzo, bardzo wciągające. czekam na kolejny rozdział :)

Amer_ napisano 14.11.2010 19:59

dzięki serdeczne.Pozdrawiam

podol1 napisano 14.11.2010 19:29

Przez wszystkie dotychczasowe rozdziały można było poczuć strach i niebezpieczeństwo ale w tym stało się to namacalne. Bella starała się jak mogła ale zupełnie nieświadomie wpadła w tarapaty. Teraz nie tylko Edwarda ale i inni będą ją mieć na oku. Edward zaczyna coś podejrzewać, a ona swoim zachowaniem ściągnęła jeszcze i na niego dodatkową uwagę. Teraz dziewczyna musi być bardzo ostrożna. Ale jeżeli zostaną sami w domu to może coś się zmieni w ich wzajemnych relacjach. Nie nastąpi to tak prędko ale może z czasem się przełamią i dogadają, że tak naprawdę oboje są po tej samej stronie. Muszą sobie tylko zaufać. A to może zając im wiele czasu. Zastanawiam się czy spotkanie Belli i Jamesa jest właśnie tym momentem o którym wspomniała Alice i w którym wszystko się zacznie. A może to była jej podsłuchana rozmowa, którą przeprowadził polityk i Alec. Cokolwiek by to nie było może się rozpocząć tylko wówczas, gdy Edward uratuje Bellę. A może ktoś inny ją uratuje? Tylko jak to się stało, że Edward nie wyczuł Jamesa. Dziękuję za powiadomienie. Ogromnie również dziękuję za wyjątkowy rozdział. Zresztą każdy nowy rozdział jest jak doskonały prezent, który czyta się z niecierpliwością, czekając czym nas zaskoczy. Jak mało który autor potrafisz przyciągnąć uwagę czytelników i zaintrygować akcją. Dziękuję za każdy rozdział i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Życzą czasu, inspiracji i spokoju do pisania. Serdecznie pozdrawiam.

inez80 napisano 14.11.2010 19:24

Genialny, fantastyczny, wspaniały, cudowny... ohh dużo można by tu wymieniać :) Jak zawsze warto było czekać na kolejny rozdział. Bal przedstawiony świetnie, bardzo podobało mi się wprowadzenie gejszy do tego rozdziału mam nadzieję, że jej historia trochę zamiesza w głowie panny Swan :) A końcówką mnie zabiłaś nie wiem jak dotrwam do następnej części... oby Edward ją uratował :). Dużo czasu, weny i czegokolwiek co pozwoli Ci szybko wrócić do nas z nowym rozdziałem :) Pozdrawiam

Aneczka2609 napisano 14.11.2010 12:04

dziękuję bardzo, bardzo za rozdział :) jak mogłaś skończyć w takim momencie? :P

Little_Dampire napisano 14.11.2010 11:53

FF Bisty. Niespotykana tematyka i oczywiście twoja wyobrażnia :D :D . Mam NADZIEJE(cholerna, matka głupich xK) że obydwoje przejrzą na oczy że sobie przeznaczenia na wieczność!! Jeep, jestem ciekawa co znajdzie się w 18 chapie :)) I am your fan . A jakżeby inaczej. :)) Weny Pozdrowienia Daga

RosalieGontier napisano 14.11.2010 09:42

świetne ff :D:D czekam na info o kolejnych rozdziałach:) naprawdę super!

ropucha.agucha napisano 13.11.2010 22:56

Dzięki za info i cudowny rozdział. Najbardziej chciałabym się dowiedzieć w jaki sposób bella odkryje, że Edward nie jest sojusznikiem Volturi i jak na to zareaguje. I co jeszcze spotkało rodzinę Cullenów. A to znaczy, że będę niecierpliwie czekała na kolejne rozdziały. Życzę weny i dużo czasu na pisanie.

kingusia0154 napisano 13.11.2010 22:26

rozdział rewelacyjny...:) trzymaj tak dalej z weną :) Pozdrawiam

nusia32 napisano 13.11.2010 18:42

rozdzia cudowny a końcuwka poprostu rewelacja dziękuje pozdrawiam ania

Hibiscus napisano 13.11.2010 15:20

Cześć :) Przeczytłam "Kurtyzane" i polityka jeszcze nigdy dla mnie nie była tak fascynująca ;) A teraz na serio :D Jestem zachwycona Twoim FF, dawno się tak nie nakręciłam na "OMG co będzie dalej" ;) i teraz się zastanawiam co też się wydarzy, James zrobi krzywdę Belli czy Edward ją obroni itd. itd. Spodobało mi się w tym FF, że każdy wie że wampiry istnieją i się nie ukrywają, a czynnie uczestniczą w życiu człowieka i że Valturi, chce zawładnąć światem i wykorzystuje tym Edwarda szantarzując go zabiciem rodziny, a oni nic o tym nie wiedzą i nie akceptują jego zachowań, a wręcz potępiają go. Najgorzej przykro mi było kiedy pojechał odwiedzić Esme, a ona go odrzuciła ;( Świetne też jest to, że Bella nienawidzi wampirów i chce ich wykończyć, ale tu mam OGROMNĄ nadzieję, że jednak zmieni zdanie i zrozumie, że nie wszyscy są tacy źli... i coś zaiskrzy między Edwardem, a Bella :D:D:D Ciekawi mnie również wątek Belli, że ona może uratowąć ich wszystkich, i już się nie mogę doczekać poznać większej ilości szczegółów!!! Dużo weny i czasu na pisanie i wielu komentarzy. Pozdrawiam Ania :*

The_Violet_Hour05 napisano 13.11.2010 09:21

Dzięki za info :) świetny rozdział :) mało brakowało a przyłapali by Bellę na podsłuchiwaniu.Edward zrobił się trochę milszy i zaczął rozmawiać z Bellą :) nie rozumiem tylko czemu Edward poczuł zapach Wiktorii i przeczytał jej a Jamesa nie .Mam nadzieję ,że nic się Belli nie stanie i Edward ją uratuje.Czekam na kolejny rozdział :) pozdrawiam

joannakaczynska napisano 12.11.2010 20:52

Dziękuję za info i rozdział:)

Marzena_89_ napisano 12.11.2010 19:37

A niech mnie... Rozdział był genialny!!! Muszę przyznać, że Bella jako "wtyczka" daje sobie radę i to całkiem nieźle tylko... tylko czy igranie z ogniem się opłaca? chyba nie... Alec już coś kmini, że Bella to nie taka zwykła kurtyzana w dodatku i Edward wziął ją pod lupę i teraz będzie bacznie obserwował... Gejsza to nie lada urozmaicenie, muszę przyznać, że byłam zachwycona tym wątkiem... Edwarda cieszy towarzystwo Belli i śmiem twierdzić, że jego zachowanie też zaczęło się zmieniać, jednak po przyłapaniu ja w miejscu w którym nie powinna być teraz znowu nabierze dystansu do niej... Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział!!! Życzę weny i dziękuje za info:D

momisia12 napisano 12.11.2010 18:10

Dziękuję :)

entuzjastka napisano 12.11.2010 17:42

Super !! Dzięki wielkie !!!

Supermassive_Black_Hole1919 napisano 12.11.2010 16:53

Dzięki wielkie za info i kolejny świetny rozdział:) Oj ale jak zwykle za szybko się skończył. I taka końcówka... Mam nadzieję, że Edward wkroczy w odpowiednim momencie... I kiedy teraz mają być sami w jego domu między nimi zacznie się dziać więcej... Naprawdę to ff ma coś w sobie i Twój styl jest świetny:) Już czekam na kolejny rozdział. Życzę weny i czasu. Pozdrawiam;)

yukimikuu napisano 12.11.2010 14:52

Dzięki! :D

Phoenix_ams napisano 12.11.2010 14:17

Dzięki za rozdział :)

wewka8 napisano 12.11.2010 13:15

Niobe, Niobe... ja nie wiem co jest takiego w Twoim stylu oraz tym ff-ie a ja to po prostu kocham. I mam czasem wrażenie, że mogłabyś opisać tylko wystrój pokoju a ja bym to kupiła. Co do rozdziału. To podczas czytania, czuć było takie oczekiwanie na "ten" moment, o którym wcześniej wspomniała Alice. Przynajmniej ja czekałam, a ponieważ nie miałam bladego pojęcia czego się spodziewać, to każda możliwą opcje brałam pod uwagę. A ostatnia scena mnie przeraziła na max-a. Boshe jesteś kolejna autorką, która chce mnie wykończyć :roll: Zwłaszcza teraz kiedy Edward wie, że Bella nie chce być taka jak on, nie chce być wampirem. I teraz zastanawiam się jak to się potoczy. Czy tak jak w książce? Bo przecież on jej nie zabije?! Prawda? Kurde tak to z Tobą jest, ze nigdy nie wiadomo czego się spodziewać. Ach życzę Ci jak zawsze dużo, dużo weny oraz czasu ;* Pozdrawiam ;*

NadinneWhite napisano 12.11.2010 11:21

boski rozdział:D.....a ta końcówka ...... trzyma w napięciu:) dzięki;)

Margaret109 napisano 12.11.2010 01:48

Dziękuje za info;) rozdział genialny;) Podobał mi się ten Bal;) Edwardowi chyba coraz bardziej podoba się Bella;) której, mam nadzieje, ze nic się nie stania... bo jak mogłaś zakończyć w takim momencie?! Pozdrawiam;)

julia125 napisano 12.11.2010 00:15

bardzo fajny rozdział :) ten ff jest bardzo wciągający i intrygujący, mam nadzieję że James nic nie zrobi Belli :) nie mogę się już doczekać kolejnych rozdziałów :) ślicznie dziękuję za info :)

szana1 napisano 12.11.2010 00:00

Jesteś niemożliwa:) Taka dawka tekstu:D tyle radości:) i oczywiście musiałaś zasiać ziarno niepokoju;) Jeszcze trochę i będziesz mnie miała na sumieniu z powodu zawału serca:P Dlaczego jak Alice nie potrafię przewidzieć dalszej części? Zatem czekam:D już na cd...

Ewels_ napisano 11.11.2010 23:42

Niobe, genialny rozdział, po prostu piękny, niestety końcówka dla mnie nastąpiła zbyt szybko. Więcej postaram się napisać na forum. Pozdrawiam i dziękuje gorąco za chap.:)

Desire_ napisano 11.11.2010 23:29

Dziękuję. Sprawiłaś, że mój zły humor prysł ;D Znów nie mogę się doczekać nowego rozdziału, ale cóż poradzić?!

Kaayaa napisano 11.11.2010 23:19

Jesteś niesamowita, należy Ci się nagroda Nike za kończenie rozdziałów w sposób tak okrutny dla czytelnika, że ma ochotę Cię skrzywdzić:) Oby wena Cie nie opuściła i kolejny rozdział powstał szybko:) Dziękuję za info i rozdział. Pozdrawiam Kaja

Nanik_ napisano 11.11.2010 22:53

Sporo sie dzialo w tym rozdziale... Co moze knuc Morgan? Miyako? Intrygujace... Holly byla b. mila, balam sie, ze bedzie obrazona... Edward wciaz ma mieszane uczucia - cieszy go towarzystwo Belli, ale jej nie ufa. I tak jakby ma ku temu powody. Ciekawi mnie, czy kiedy ona sobie przemysli, co oznaczala rozmowa Aro i Aleca.. czy powie o niej Edwardowi? A przynajmniej zrozumie, ze... oni moga byc po tej samej stronie? Choc w tej chwili ma na glowie wieksze strapienie - ta koncowka byla straszna!! Nie kaz dlugo czekac, prosze!! Dlaczego Edward wyczul tylko zapach Vicky, a nie Jamesa? Oby sie szybko zorientowal....

Bella_13 napisano 11.11.2010 22:41

Super dzięki czekam na kolejne

kati_lady_92 napisano 11.11.2010 22:32

Bosz, mam nadzieję, że Edzio wreszcie poczuje jakieś większe ciągoty do Belli, nie wiem, odkryje się przed nią chociaż troszkę? Niech nie myśli, że wredna z niego pijawa :( Dobsz, biorę się za czytanie :*

Kurtyzana 1-17.pdf

niobe89