Kurtyzana 1-11.pdf

kati_lady_92 napisano 4.06.2010 14:39

Dodałaś to juz tyle czasu temu i nie powiedziałaś nawet słowa? Matko kochana, kobieto nie da się z tobą wytrzymać :D Ja tu czekam, wzdycham, popłakuję przez sen, a ty nic, żeby ulżyć wiernej czytelniczce! Kochana, rozdział jak zwykle bezbłędnie dopracowany, obraz jest niesamowity, atmosfera ogólnej tajemniczości i skrytości trzyma w napięciu. Już się nie mogę doczekać co wykombinujesz, żeby nie zakilali Belli :D Czekam na nowy rozdział ;)

nudity napisano 29.05.2010 18:22

na koniec 4 najważniejsze kwestie: 1) Rozmowa Maggie z Bellą: boki zrywałam kiedy czytałam to pod kątem tego co ona może wyczuć :) cóż moim zdaniem i tak się sporo dowiedziała -> Bella nie łaknie ani władzy, ani pieniędzy, ani wieczności, pytanie tylko CZEGO? :) :) :) 2) Rozmowa Maggie z Alice: nie mogę się już doczekać co się dalej wydarzy, co zaplanowałaś dla akcji "musimy się jej jakoś pozbyć" i jak się ona zakończy :) :) :) 3) Wizyta Edwarda u Esme: biały budynek, sanitariusze ??? czy ja o czymś nie wiem??? /tak, to głupie pytanie -> twoi czytelnicy raczej niczego nie wiedzą do momętu Epilogu ;)/ czy Esme jest człowiekiem, czy po prostu w świecie, gzie wampiry się ujawniły są też ośrodki zdrowotne-psychiatryczne i dla nich??? SZOK 4) Data kolejnego rozdziału: głupie, nudne życie, konieczność przeżycia, zdobycia jakiegoś zawodu, bla, bla, bla czemu nie możemy się wyłącznie bawić ??? czytając, imprezując, oglądając sztukę TAK, może dla tego że nie było by na przykład książek, bo nikt by druku nie stworzył, o komputerach nie wspominając :P :P :P phih taka moja mała filozoficzna dygresja na temat mojego nieszczęsnego lenistwa, bo Twoje teksty są idealną wymówką od nauki :D cóż choć ubolewam nad datą kolejnego chapa, to szanuje Twój czas i obowiązki i JUŻ się zamykam i się nie skarżę, bo i tak bardzo Ci DZIĘKUJĘ że i tak znajdujesz dla nas czas :) :* choć nie przeczę że koment "szana1" RZĄDZI i w 1000% się z nim zgadzam :) tak więc: pozdrowienia :* życzę udanej sesji i samych 5tek w indeksie :) trzymam kciuki, no i cóż -> by całka Ledesgu'a była zbieżna, by epsilon>0 dowolnie ustalony pomógł przy każdym dowodzie, by model firmy nie splajtował, by wszystkie dystrybuanty i wariancje dobrze się liczyły i żeby C++ ni wywalał ERRORS :) nie wiem które z tych życzeń Ci się przydadzą, ale... :) co więcej czekam na next chap :) i standardowo: DZIĘKUJĘ :*

wewka8 napisano 28.05.2010 20:12

O boshe! Połowa lipca? Przecież to chole*rnie długo:/ Ugh. Czuję olbrzymi niedosyt. Dosłownie wszędzie widzę zagadki i sprawy do wyjaśnienia. Kurde uwielbiam tego ff-a. A Bella postradała chyba zmysły jeśli chciała podsłuchiwać wampiry! Bez kitu. Poza tym gdzie by nie szperała to oni będą o tym wiedzieć. Um jest na dość przegranej pozycji. Do tego chcą się jej pozbyć. Ja pit*ole wykończysz nas dziewczyno :roll: Ach ale se ponarzekałam. Wybacz;) Uf nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci udanej sesji i wyjazdu :D Nie zapominaj o nas i wróć szybko ;) (będziemy tęsknić;) )Pozdrawiam ;*

szana1 napisano 27.05.2010 17:17

Kobieto połowa lipca? ty nie masz serca:P Po całych "latach oczekiwania" dodałaś krótki i wywrotowy rozdział, który pozostawia niepokój w sercu nienasycenie w żołądku i niedopieszczenie w duszy;) I jak to normalnie egzystować.:P Wygląda, że w następnym rozdziale nastąpi jakiś rodzaj przełomu;) nie wiem w jaki sposób chcesz odwieść ALICE od jej postanowienia i zmienić wrogość w przyjaźń i połączenie sił, ale na litość b. nie karz nas poprzez narażanie na wieczne męki. Przeklęta sesja:P jak zwykle czuję ogromny niedosyt:P