Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
elusia7
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Kobieta Ela :)

widziany: dzisiaj o 09:22

  • pliki muzyczne
    23170
  • pliki wideo
    4380
  • obrazy
    39115
  • dokumenty
    2418

69842 plików
777,64 GB

Ukryj opis Rozwiń
FolderyFoldery
elusia7
@FOLDERY Twoje
@JASIA, Janinka
@w kalendarzu są takie DNI👨‍👧😚
 
►JAK przetrwac UPAŁY !!!
◄►Alarmowe NUMERY ☏
◄►Dobre rady+kosmetyka 👋
♦ Ciekawostki - Naj 🍭
 
† KOCHANE CHOMICZKI KTÓRE OPUŚCIŁY NAS †
1
Adam Małysz+inni(123)
Boże Narodzenie-kartki , życzenia🎄
 
Bruno Ferrero 🎯 📚
 
Brydż+ 'Barbórka'
Chcesz - to składaj !🔰
CIEKAWE teksty 📜
 
cKonferencje duchowe(123)
Dary Ducha Świętego 👼Przypowieści (123)
dr Półtawska+ J.Budziaszek (123)
DZIECI wiedzą lepiej💪🏻 (123)
Dziwny świat kota Filemona
Edukacja i samodoskonalenie (123)
Egzaminy + nauka👉
 
Europa i dalej🗼 ---►
 
Ewa Chodakowska H=(wspak)
FOLDERY z pozdro
Galeria - Aforyzy,Sentencje
 
Galeria 🌷☀🍁❄
 
HUMOR...ha, ha😉
 
ILUZJE OPTYCZNE (123)
Imiona kobiece z opisem charakteru 🎍
 
Znaczenie imion
Znaczenie imion(Ż + M)
Kobieta💃ładniejs za od kwiatów🌹
 
Kwiaty💐(motywy kwiat.)🌸
 
Mądre zasady - słowa👍
Mariolka w SPA (123)
MIŁOŚĆ i przyjaźń💖(123)
Obrazki, gify 🦋
 
Pamiętnik męża 😉
POEZJA 📖(123)
Polskie piękne piosenki=stare UNIKATY ♪♫💝🎼
Pozdrowienia@👋
 
Pro Bono
Przepisy kulinarne🍬
PRZYRODA 🍀
 
Ramki 🖼
 
Reinkarnacja 🐾
 
1
RELIGIA💆
 
S
Świad=konf MP3+ LUDZIE
 
Świadectwo Glori Paolo
Świadectwo Piekło istnieje naprawdę
 
1=Bill Wiese
SZTUKA
 
TABELE ROZMIARÓW
TERCET-firma 🚩
 
WARASY
UKRAINA
 
Uwaga na złodziei Chomika+oszustów 🚩
VIDEO różne 🎥 📢+mp3
W świecie nauki 🗼
 
W świecie wojskowości+ historii 🏰
 
@ KATYŃ
0 - wrzesień 1939
1 Kazimierz Moczarski - Rozmowy z katem
2 Witold Pilecki
 
Rotmistrz W.Pilecki
Rotmistrz Witold Pilecki(1)
3 Inka - Danuta Siedzikówna
 
Hymn Inki - Tekst
Jedna chwila
4 Generał NIL
5 Generał Stefan Rowecki
6. Jan Nowak Jeziorański
 
Żona Jadwiga Wolska
7 Jan Karski
 
8 VI Brygada Pani Komendant
Bełz
 
miasteczko Belz
Kresy wschodnie
LUDZIE
 
Antoni Huczyński
Henryk SŁAWIK
Józefa Machay-Miko wa
Kazimierz Leski
Roberto KOZAK
O zbrodni wołyńskiej
O żołnierzach niezłomnych
 
۝_Żołnierze wyklęci
Ostatni partyzant Rzeczypospo litej
Ojczyzna
 
Ojczyzno Ma
Piosenki =)
Porucznik Stach
Powstanie warszawskie
 
Powstanie Warszawskie dzieciom
Warszawiacy śpiewają (Nie)Zakazane piosenki
 
Wiktor Suworow
Zastraszyć księdza
WIĄZANIE KRAWATA
Wieliczka-Kopalni a Soli
Wielkanoc 🐇🐥🐓🐣🎶
 
Wklejanie obrazków do chomikowych rozmów+inne 🎡
 
C
ZNAKI graficzne
WSZYSTKO O DLUGOWIECZNOŚCI
zachomikowane
zachomikowane 🔐
ZDROWIE 📥-(zdrowie)
Z-Pozdro 👱🙎
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kazimierz-leski-polski-agent-w-mundurze-wehrmachtu-ktory-oszukal-niemcow/xm1ywmv,79cfc278
"Hans Kloss" Polski Podziemnej. W mundurze Wehrmachtu skutecznie oszukał Niemców :)

Odniesione obrażenia uniemożliwiły mu walkę partyzancką, postanowił więc zaangażować się w wywiad, a następnie "zostać" generałem Wehrmachtu. Wraz ze swoją siatką organizował kanały przerzutowe na Zachód, w niemieckim mundurze przemierzył wiele krajów, a nawet udało mu się zdobyć ważne dla III Rzeszy dokumenty. Okupantom nigdy nie dał się złapać.

Kazimierz Leski. W tle płonąca Marszałkowska w czasie Powstania Warszawskiego - UtCon Collection / Alamy Stock Photo / PAP, domena publiczna
obrazek
*****************************
Tablica pamiątkowa Kazimierza Leskiego - Arkadiusz Ziolek / East News
obrazekobrazek
Kazimierz Leski, 2000 r. - Andrzej Rybczyński / PAP

Kazimierz Leski był pilotem. W czasie wojny obronnej 1939 r. został zestrzelony przez Armię Czerwoną. To zdarzenie zaważyło na tym, że później zaangażował się właśnie w służbę wywiadowczą.
Choć o jego działalności mówi niewiele źródeł, to on sam obszernie opowiadał o tym, jak skutecznie oszukiwał Niemców, podając się w czasie swoich akcji za dwóch generałów Wehrmachtu.
Jego przygody to gotowy materiał na film. Walka w 1939 r., konspiracja, podróże po okupowanej Europie, pomoc Żydom, Powstanie Warszawskie, wreszcie tortury w kazamatach UB i więzienie w Polsce Ludowej.

Kazimierz Leski urodził się w 1912 r. Warszawie. Był synem inżyniera Juliusza Natansona-Leskiego i Marii z domu Olszyńskiej. W rodzinnym mieście ukończył Gimnazjum im. Władysława IV i Wyższą Szkolę Budowy Maszyn i Elektrotechniki im. Wawelberga i Rotwanda. Po studiach wyjechał na praktykę do Holandii. Studiował dalej na politechnice i pracował przy budowie okrętów. Marzył jednak o lataniu. Przeszedł odpowiednie kursy teoretyczne, po czym dołączył do Szkoły Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Sadkowie pod Radomiem.
To właśnie w Sadkowie zastał go wybuch II wojny światowej. Gdy nadszedł moment ewakuacji lotniska, wraz z innymi pilotami poderwał stojące tam maszyny i ruszył na wschód.

1 września rano zaczęło się bombardowanie lotniska. Jeszcze tego samego dnia, lub poprzedniego, przyleciały na lotnisko Karasie. Było ich sześć. Załogi Karasi gdzieś zniknęły, to dla mnie do dzisiaj niezrozumiałe. Porucznik z obecnych tam pilotów pogrupował załogi. Między innymi ja się tam znalazłem. Pierwszy raz w życiu siedząc na Karasiu, wystartowałem. Na sporej wysokości leciał sobie Heinkel i rzucał bomby, które wykwitały co kilkadziesiąt metrów na lotnisku

– wspominał ten dzień w jednym z nagranych wiele lat później wywiadów.

Samoloty były pozbawione uzbrojenia, wobec czego piloci zdecydowali się na lot do Dęblina. Tam dostali przede wszystkim.... ręczne granaty. "Do walki lotniczej się nie nadawały, ale lepsze to niż nic" – mówił po latach Kazimierz Leski.
Maszyny leciały coraz dalej na południowy-wschód, mijając Zamojszczyznę i Bug. Wtedy lot stał się trudniejszy, bowiem pilotom skończyły się mapy. "Mieliśmy bardzo dobre mapy (...), ale kończyły się zaraz za Bugiem. Dalsza transza tych map miała przyjść we wrześniu i oczywiście już nie zdążyła" – wyjaśniał Leski.

17 września maszyny znalazły się nad Czortkowem w woj. tarnopolskim. Tam dostały się pod nieprzyjacielski ogień Armii Czerwonej.

Kiwaliśmy się ze skrzydełka na skrzydełko, żeby sobie znaleźć jakieś miejsce do lądowania. Wtedy dostaliśmy serię po silniku i polecieliśmy prosto w dół. Na skakanie nie było mowy, bo wysokość, na której lecieliśmy, to było około 50 metrów. Wylądowaliśmy dosyć twardo. Połamałem się, kręgosłup, bardzo uszkodzona głowa, bark, żebra, nogi

– wymieniał. Polski pilot dostał się do niewoli, ale po jakimś czasie udało mu się z niej zbiec.
"Złapałem pana Boga za nogi" :)

Wspomnienia Kazimierza Leskiego uwiecznił też Jacek Bławut w filmie "Byłem generałem Wehrmachtu". Leski wyjaśniał tam: "Ponieważ nie nadawałem się do partyzantki ze względu na obrażenia kręgosłupa, ani do latania ze względu na obrażenia głowy, musiałem się czymś zająć i postanowiłem zająć się wywiadem. To było przede wszystkim rozpracowywanie policji i wywiadu niemieckiego".
Tak też były już pilot trafił do konspiracyjnej organizacji "Muszkieterowie". W jednej z nagranych rozmów wspominał: "Pewnego pięknego dnia złapałem pana Boga za nogi. Trafiłem przez jakieś kontakty do mieszkania przy pl. Zbawiciela [w Warszawie] i tam poznałem pana, który przedstawił się jako Stefan Witkowski, wysłannik gen. Sikorskiego do tworzenia wywiadu na ziemiach polskich (...). Pokazał jakiś świstek, na którym ponoć był podpis Sikorskiego i mówił bardzo przekonująco".

Zadaniem Leskiego było zorganizowanie wywiadu komunikacyjnego. Udało mu się zorganizować siatkę współpracowników, którzy z powodzeniem zbierali informacje dotyczące zarówno kolei, dróg, jak i zajętych przez Niemców lotnisk. W czasie całej konspiracyjnej działalności nosił m.in. pseudonimy: "Bradl", "Pierre", "Leon Juchniewicz" i "Juliusz Kozłowski".

Po rozwiązaniu "Muszkieterów" Kazimierz Leski trafił w struktury Związku Walki Zbrojnej, a następnie Armii Krajowej. Działał w kontrwywiadzie. Na terenie Warszawy rozpracowywał wywiad policyjny Sicherheitspolizei i wywiad wojskowy, czyli Abwehrę. Od początku 1942 r. organizował trasy przerzutowe kurierów na Zachód, stojąc na czele komórki "666". Jej zadaniem było przerzucanie ludzi i materiałów z Komendy Głównej AK do Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.
Działalność Leskiego wiązała się też z koniecznością wyjazdów w teren. Tu rozpoczyna się najbardziej niezwykły, ale też najbardziej kontrowersyjny epizod z wojennej służby agenta. Leski miał bowiem podróżować po Europie w mundurach niemieckich oficerów. Historycy wskazują jednak, że niemal żadne źródła nie wspominają o takiej działalności konspiratora. Potwierdza ją za to inny agent – Aleksander Stpiczyński.

Sam Leski wspominał:

W czasie wojny jedyny rodzaj ludzi, których podróże nie wzbudzają podejrzeń, to wojsko. Wtedy postanowiłem zostać wojskowym i "wstąpić" do Wehrmachtu. Mieliśmy krawca na Lipowej, który wtedy pracował w jakimś zakładzie niemieckim szyjącym mundury. Miał dostęp do wszystkich potrzebnych oznaczeń. Zrobił mi śliczny mundur porucznika.

Kazimierz Leski opowiadał, że jako młody porucznik lub podporucznik Wehrmachtu w jedną z pierwszych podróży udał się do Paryża. Ponieważ nie miał jeszcze dostatecznego rozeznania, pojechał normalnym pociągiem, jak wszyscy podróżni. Ze względu na tłok młody "oficer Wehrmachtu" stał wtedy między ludźmi na korytarzu. Uraz kręgosłupa z września 1939 r. wciąż dawał mu się jednak we znaki.
Doszedłem do przekonania, że nie mogę podróżować w tak niewygodnych warunkach, że muszę być dostatecznie ważną osobą, bym miał jakieś prerogatywy w mojej podróży. I wtedy postanowiłem "zostać" generałem. Musiałem mieć odpowiedni mundur, który znowu został uszyty przez naszego przyjaciela krawca. Zostałem wyposażony we wszystko, co potrzeba. Tym razem jechałem już mądrzej – nie zwyczajnym pociągiem, a tym przeznaczonym dla wojskowych. Jeździły one na długich dystansach, np. z frontu wschodniego docierały do Warszawy, a nawet do Berlina. Z Warszawy bezpośrednio do Paryża. Było w czym wybierać. Granice (...) dla tych pociągów nie istniały. (...) O szczegółowych kontrolach nie było mowy

– opowiadał po latach.

Oczywiście poza mundurem Leski otrzymał "mocne papiery", przygotowane przez Wydział Legalizacji Oddziału II Komendy Głównej Armii Krajowej. Mówił też świetnie po niemiecku. Wszystko to sprawiało, że nikt nawet nie przypuszczał, iż nie jest tym, za kogo się podaje.

Wielokrotnie jeździł przez Berlin, Hanower i Brukselę do Paryża jako gen. Julius von Hallmann, specjalista od fortyfikacji. Tam, w sztabie gospodarczym armii marszałka Gerda von Rundstedta, zdobył od Niemców m.in. plany Wału Atlantyckiego, które następnie trafiły do Aliantów. Wtedy też gen. Hallmann musiał zniknąć bez śladu, a Leski zaczął występować jako gen. Karl Leopold Jansen.

Oficerem Wehrmachtu zostałem, ponieważ ułatwiało to wykonanie zadania budowy dróg przerzutowych dla kurierów poza obszar okupacji niemieckiej. Zmontowałem wszystkie warianty dróg Warszawa - Paryż, Paryż - wybrzeże śródziemnomorskie i dalej wzdłuż wybrzeża do granicy hiszpańskiej, trasę przejścia na Barcelonę, potem drugie przejście przez Pireneje od strony Francji.

– tłumaczył w filmie "Byłem generałem Wehrmachtu".
"Wyjazdy do Zakopanego" w wydaniu UB !

W 1944 r. Kazmierz Leski walczył w Powstaniu Warszawskim. Do samego końca dowodził w stworzonej przez siebie kompanii "Bradl" batalionu "Miłosz". Kompania operowała w Śródmieściu Południowym w rejonie ciężkich walk na placu Trzech Krzyży, przy alei Na Skarpie, w okolicach siedziby YMCA i budynku Sejmu przy Wiejskiej.
Został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari, a także trzykrotnie Krzyżem Walecznych. Dostał też Złoty Krzyż Zasługi i Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami. Po kapitulacji uciekł z kolumny jenieckiej przed Ożarowem. Był szefem Sztabu Obszaru Zachodniego AK i Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj.

Po wojnie usiłował powrócić do normalnego życia. Wykształcenie i doświadczenie z Holandii przydało mu się w Gdańsku, gdzie już w 1945 r. rozpoczął pracę jako dyrektor w przejętej po Niemcach stoczni. Szybko jednak zwrócił na siebie uwagę Urzędu Bezpieczeństwa.

Zostałem pierwszym dyrektorem w stoczni gdańskiej. Otrzymałem nagrodę pieniężną i złoty krzyż zasługi. Tego samego dnia mnie zamknięto. Zeznania wymuszano, sadzając człowieka na nodze odwróconego stołka
– opowiadał.
UB stosował też inne brutalne metody, w tym tzw. wyjazdy do Zakopanego. "To się odbywało tylko w zimie. Prowadzono mnie do celi z wyjętym oknem i rozbierano do naga. Tak postałem sobie noc, potem wzywano na śledztwo i z powrotem na wyjazd do Zakopanego" – wspominał Kazimierz Leski. "Miałem taki wyjazd do Zakopanego trwający 16 dni i nocy. Śledztwo trwało kilkanaście godzin bez przerwy. W ubikacji były tylko skrawki gazet. Na jednym z nich zobaczyłem nekrolog mojej matki. Tak dowiedziałem się o jej śmierci" – dodawał.

W styczniu 1947 w procesie Komendy Głównej WiN Kazimierz Leski został skazany na 12 lat więzienia pod zarzutem "usiłowania obalenia ustroju", a następnie także "współpracy z okupantem". Karę odbywał w Warszawie, a następnie w obozie pracy przy Zakładach Naprawczych samochodów "Star" w Jelczu. Skierowanie do obozu, jak sam twierdził, było znakiem, że "los się do niego uśmiechnął". Krótko przebywał też we Wrocławiu.

Dobiegał końca mój wyrok, w którym zostałem skazany za usiłowanie obalenia ustroju. W dniu, w którym formalnie się kończył, zostałem zaprowadzony do depozytu, ubrany, ogolony i zawrócony do celi. Czekałem. Nic się jednak nie stało, nikt po mnie nie przyszedł. Po paru dniach wyrzuciłem miskę na korytarz. Głodówka. Po pięciu dniach wezwano mnie do pawilonu śledczego. Oficer śledczy wręczył mi nową sankcję, tym razem oskarżenie o współpracę z okupantem
– opowiadał w filmie Jacka Bławuta.
Na wolność wyszedł ostatecznie wiosną 1955. Dwa lata później zrehabilitował go Sąd Wojewódzki w Warszawie. "Żal tych 10 lat, potencjalnie najbardziej twórczych, kiedy już miałem duże doświadczenie i umiejętności, a jeszcze bardzo, bardzo dużo sił" – wspominał.

Kazimierz Leski w latach 1955-1957 pracował jako redaktor naukowy w Państwowych Wydawnictwach Technicznych, następnie ponownie w przemyśle okrętowym. W latach 1962-1978 był dyrektorem naukowym w Polskiej Akademii Nauk. W 1973 r. został doktorem nauk humanistycznych. Yad Washem przyznał mu tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata za wystawianie Żydom fałszywych dokumentów. Swoje wspomnienia zawarł w książce pt. "Życie niewłaściwie urozmaicone: wspomnienia oficera wywiadu i kontrwywiadu AK".
Zmarł 27 maja 2000 r.

Nie ma plików w tym folderze

  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

0 plików
0 KB




Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności