Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
edwzag
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Edek

widziany: 12.02.2024 10:39

  • pliki muzyczne
    50
  • pliki wideo
    191
  • obrazy
    187
  • dokumenty
    786

2370 plików
157,32 GB

Ukryj opis
A wszystko to, bo Ciebie kocham *** Apasjonata *** Autobiografia *** Babski świat *** Bal wszystkich Świętych *** Ballada bieszczadzka *** Basia, Basia, Basia *** Batumi *** Beata z Albatrosa *** Bella, Bella Donna *** Bez dźwięku strun *** Biała mewa *** Biały miś *** Biełyje rozy *** Bierzesz co się da *** Bieszczadzkie anioły *** Bikini *** Bubliczki *** California mon amour *** Córka grabarza *** Cygańska dola *** Cygańskie wesele *** Czarny Ali Baba *** Czerwone korale *** Czerwone wino (Już póżno..) *** Czerwony pas *** Dom Wschodzącego Słońca *** Dzika plaża *** Dziś prawdziwych cyganów już nie ma *** Gdy odjeżdżają cyganie *** Gdybym miał gitarę *** Gdzie moja wolność *** Goniąc kormorany *** Góralko Halko *** Graj, nie żałuj strun *** Granica *** Grosza nie mam v.1 *** Grosza nie mam v.2 *** Harcerz i harcerka *** Hawajskie gitary *** Hej! sokoły *** Heniek *** Hosadyna *** Hymn rozpustników *** Idzie na deszcz *** Irlandka *** Jadą wozy kolorowe taborami *** Jak dobrze nam *** Jarzębina czerwona *** Jedwab *** Jest taki samotny dom *** Jolka, Jolka *** Klementyna *** Kolorowe jarmarki *** Komu dzwonią *** Lipka *** Maleńka Ewo *** Maryjanna *** Moja matko ja wiem *** Moja muzyka *** Mój jest ten kawałek podłogi *** Mój przyjacielu *** Na dancingu tańczą goście *** Na kolejowym szlaku (1840 rok) *** Nie płacz Ewka *** Nie płacz, kiedy odjadę *** Obozowe tango *** Och, jak bardzo Cię kocham *** Pamelo żegnaj *** Pije Kuba do Jakuba *** Płonie ognisko i szumią knieje *** Płonie ognisko w lesie *** Pojedziemy na łów *** Que sera, sera *** Róże czerwone są *** Sierota *** Sing, Sing *** Stokrotka polna *** Tak mi źle *** Tam nad Wisłą *** Tokaj *** Uciekaj moje serce *** Upływa szybko życie *** Uśmiechnij się Mariolito *** W piwnicznej izbie *** W siną dal *** W więziennym szpitalu *** Winda do nieba *** Wolność i swoboda *** Wróżka czarodziejka *** Wspomnienie *** Wstawaj, szkoda dnia *** Zabrałeś serce moje *** Zagraj mi piękny cyganie *** Żółte kalendarze ***
« poprzednia stronanastępna strona »
  • 16,5 MB
  • 18 sty 15 19:17
Babie lato wolno płynie
Przez jesienny park.
Z dala ktoś, na mandolinie,
Kołysankę gra.

Chodźmy, miły, pod nasz stary dąb.
Jakże kocham ciepło Twoich rąk.
Pomyśl, ile to już lat
Idziemy przez ten świat...

Spostrzegłam dzisiaj pierwszy,
Siwy włos, na Twojej skroni,
I muszę wyznać, że ten widok
Wzruszył mnie ogromnie.

Mam przecież w oczach dzień,
Gdy pierwszy raz ujrzałam Ciebie.
Pamiętam każde słowo,
Każdy uśmiech Twój.

Czas nie ostudzi ludzkich serc,
Gdy mocna miłość płonie.
Całuję pierwszy siwy włos,
Co błysnął na Twej skroni.

Tak piękną mamy jesień,
Miły, cichą i pogodną.
Spójrz, jak babiego lata
Płynie srebrna nić.

Jak obłoki, dwa łabędzie,
Przecinają staw.
Człowiek zawsze wracać będzie
Do lirycznych spraw.

Chodźmy, już się kryje słońca blask.
W domu cisza oczekuje nas.
Pomyśl, ile to już lat
Idziemy przez ten świat...

Spostrzegłam dzisiaj pierwszy
Siwy włos na Twojej skroni,
I muszę wyznać, że ten widok
Wzruszył mnie ogromnie.

Mam przecież w oczach dzień,
Gdy pierwszy raz ujrzałam Ciebie.
Pamiętam każde słowo,
Każdy uśmiech Twój.

Czas nie ostudzi ludzkich serc,
Gdy mocna miłość płonie.
Całuję pierwszy siwy włos,
Co błysnął na Twej skroni.

Tak piękną mamy jesień,
Miły, cichą i pogodną.
Spójrz, jak babiego lata
Płynie srebrna nić.

wst.muz.

Czas nie ostudzi ludzkich serc,
Gdy mocna miłość płonie.
Całuję pierwszy siwy włos,
Co błysnął na Twej skroni.

Tak piękną mamy jesień,
Miły, cichą i pogodną.
Spójrz, jak babiego lata
Płynie srebrna nić...

z chomika pacomak

  • 14,7 MB
  • 18 sty 15 19:16
Teraz nie pora
Szukać wymówek,
Fakt, że skończyło się.
Dziś przyszedł inny,
Bogatszy i lepszy ode mnie,
I wraz z Tobą,
Skradł szczęście me.

Jedną mam prośbę,
Może ostatnią,
Pierwszą od wielu lat:
Daj mi tę jedną niedzielę,
Ostatnią niedzielę,
A potem niech wali się świat.

To ostatnia niedziela
Dzisiaj się rozstaniemy,
Dzisiaj się rozejdziemy,
Na wieczny czas...

To ostatnia niedziela,
Więc nie żałuj jej dla mnie,
Spojrzyj czule dziś na mnie.
Ostatni raz...

Będziesz jeszcze dość
Tych niedziel miała.
A co ze mną będzie?,
Któż to wie...

To ostatnia niedziela,
Moje sny wymarzone,
Szczęście tak upragnione,
Skończyło się...

Pytasz co zrobię
I dokąd pójdę?!...
Dokąd mam iść, ja wiem...
Dziś dla mnie
Jedno jest wyjście,
Ja nie znam innego,
Tym wyjściem jest...,
No, mniejsza z tem.

Jedno jest ważne:
Masz być szczęśliwa!,
O mnie już nie troszcz się.
Lecz zanim wszystko się skończy,
Nim los nas rozłączy,
Tę jedną niedzielę daj mi.

To ostatnia niedziela
Dzisiaj się rozstaniemy,
Dzisiaj się rozejdziemy
Na wieczny czas...

To ostatnia niedziela,
Więc nie żałuj jej dla mnie,
Spojrzyj czule dziś na mnie.
Ostatni raz...

Będziesz jeszcze dość
Tych niedziel miała.
A co ze mną będzie?,
Któż to wie...

To ostatnia niedziela,
Moje sny wymarzone,
Szczęście tak upragnione,
Skończyło się.

z chomika pacomak

  • 16,4 MB
  • 18 sty 15 19:16
W letnią noc, siedzę sam,
Wkoło cisza panuje.
Jakiś żal, w sercu mam...
Tak mi jakoś źle.

Smutną dziś, piosenkę gram,
I tęsknota budzi się.
Upiór snów mych,
Prześladuje mnie.

Mały, biały domek,
W mej pamięci tkwi.
Mały, biały domek,
Wciąż mi się śni.

Okna tego domku,
Dziwnie w słońcu lśnią.
Jakby czyjeś oczy
Zachodziły łzą...

W domku tym przeżyłem
Szczęścia tyle i cudownych dni.
Gdy wspominam te rozkoszne chwile,
Serce moje drży.

Mały biały domek,
Budzi w sercu żal.
Za tym, co minęło
I odeszło w dal.

Mały, biały domek,
W mej pamięci tkwi.
Mały, biały domek,
Wciąż mi się śni.

Okna tego domku,
Dziwnie w słońcu lśnią.
Jakby czyjeś oczy
Zachodziły łzą...

Może ktoś, dziwi się,
Że ten domek wspominam.
Który tak, tkliwi mnie,
Nocą czy wśród dnia.

Niech więc dziś, każdy wie,
Czemu serce moje łka...
Bo w nim mieszka ukochana ma.

Mały, biały domek,
W mej pamięci tkwi.
Mały, biały domek,
Wciąż mi się śni.

Okna tego domku,
Dziwnie w słońcu lśnią.
Jakby czyjeś oczy
Zachodziły łzą...

W domku tym przeżyłem
Szczęścia tyle i cudownych dni.
Gdy wspominam te rozkoszne chwile,
Serce moje drży.

Mały biały domek,
Budzi w sercu żal.
Za tym, co minęło
I odeszło w dal.

Mały, biały domek,
W mej pamięci tkwi.
Mały, biały domek,
Wciąż mi się śni.

wst muz.

W domku tym przeżyłem
Szczęścia tyle i cudownych dni.
Gdy wspominam te rozkoszne chwile,
Serce moje drży.

Mały biały domek,
Budzi w sercu żal.
Za tym, co minęło
I odeszło w dal.

z chomika pacomak

  • 15,5 MB
  • 18 sty 15 19:15
Pośród...
Łąk, lasów i wód toni
W ciągłej,
Pustej życia pogoni,
Żyje...
Posępny lud.

Brzęczą...
Much roje nad bagnami.
Skrzypi...
Jadący wóz czasami,
Poprzez...
Grząską rzekę wbród.

Czasem, odezwie się łosia ryk,

Albo...
W gąszczu dziki głuszca krzyk.

I znów cisza.
Cisza tak niezmącona,
Dusza,
Lśni pustką rozmarzona
Cudny,
O Polesiu sen.

Polesia czar,
To dzikie knieje, moczary.
Polesia czar,
Smętny to wichrów jęk.

Gdy w mroczną noc,
Z bagien wstają opary,
Serce me drży,
Ogarnia dziwny lęk...

I słyszę, jak z głębi wód,
Jakaś skarga się miota.
Serca prostota,
Wierzy w Polesia cud.

wst.muz.

Tam gdzie,
Sędziwe szumią lasy,
Kiedyś,
Ujrzałem pełen krasy,
Cudny,
Polesia kwiat.

Słonko,
Jak gdyby pojaśniało.
Wszystko,
Wkrąg nas się radowało.
Śmiał się,
Do nas cały swiat.

Próżno,
Mi o szczęściu dzisiaj śnić.

Próżno,
W żalu i w tęsknocie żyć.

Nie wrócą, chwile
Szczęścia nie wymarzone
Drzemią,
Marzenia pogrążone w mrokach,
Poleskich kniej.

Polesia czar,
To dzikie knieje, moczary.
Polesia czar,
Smętny to wichrów jęk.

Gdy w mroczną noc
Z bagien wstają opary,
Serce me drży,
Ogarnia dziwny lęk...

I słyszę jak w głębi wód
Jakaś skarga się miota.
Serca prostota,
Wierzy w Polesia cud.

z chomika pacomak

  • 11,5 MB
  • 18 sty 15 19:13
Kiedy śnieg, kiedy wiatr,
Choć na głowie stanął świat.
Kiedy deszcz, kiedy mgła,
Że nie wygnasz nawet psa...
O Alalija, o Alalija...

Kto zgadnie, co to znaczyć ma?.
Mhmm...

Kto to wie?, kto to zna?,
Czy to imię?, czy to gra?,
Czy to sens jakiś ma?,
Czy to tylko woła ptak?..
O Alalija..., o Alalija..

Kto zgadnie, co to znaczyć ma?.
Mhmm...

Ona wie, gdy ci smutno, gdy ci źle,
Przyjdzie tu, ofiaruje bukiet snów.
Ona wie, że nie warto martwić się,
Byle znać, dobry sposób na ten świat.

Alalija... Alala...

Kiedy dzień mija źle,
A godziny dłużą się,
Zamiast rwać z głowy włos
I za sobą palić most.
O Alalija..., o Alalija...

Za chwilę możesz spotkać Ją.
Mhmm..

Zawsze jest jakiś cel,
Ślad marzenia w biały dzień.
Szukasz tam, znajdziesz tu.
Wtedy wołaj, ile tchu:
O Alalija..., o Alalija!...

Zielona łąko pełna snu.
......
Mhmm...

Ona wie, gdy ci smutno, gdy ci źle.
Przyjdzie tu, ofiaruje bukiet snów.
Ona wie, że nie warto martwić się.
Byle znać, dobry sposób na ten świat...

Alalija... Alala.
...Alalija... Alala.
......Alalija... Alala.
.........Alalija..(...)

z chomika pacomak

  • 20,0 MB
  • 18 sty 15 19:11
Pociemnieje srebro, straci połysk złoto.
W dal ulecą Twoje słowa, miną sny.
A na starca, gdzieś z albumu, spojrzy młodość,
I cichutko spyta: gdzie są tamte dni!?...

Młode lata, które w życiu swym przegrałeś.
Wielka miłość, krucha jak na wietrze liść.
Miłość, którą życia trudy tasowałeś,
I Ta, z którą poprzez życie chciałeś iść.

Na ustach śmiech, a serce płacze!,
Minęła młodość, minęły sny!.
Dzisiaj spoglądasz na fotografię
I nie na próżno w Twych oczach łzy!.

Dzisiaj spoglądasz na fotografię,
I nie na próżno w Twych oczach łzy.

wst. muz.

Kiedy młodość na Twej skroni znaczy lata,
Dziś dla Ciebie moje serce niczym kat.
Pisze wyrok cichą nocą, gdy powraca,
To wspomnienie, tamtych zapomnianych lat.

Pociemnieje srebro, straci połysk złoto.
Gdzieś ulecą Twoje słowa, miną sny.
I usłyszysz tylko duszy swojej skowyt!,
I poczujesz, jak Twe serce z żalu drży.

Na ustach śmiech, a serce płacze!,
Minęła młodość, minęły sny!.
Dzisiaj spoglądasz na fotografię
I nie na próżno w Twych oczach łzy!.

Dzisiaj spoglądasz na fotografię
I nie na próżno w Twych oczach łzy.

wst. muz.

Na ustach śmiech, a serce płacze!,
Minęła młodość, minęły sny!.
Dzisiaj spoglądasz na fotografię
I nie na próżno w Twych oczach łzy!.

Dzisiaj spoglądasz na fotografię
I nie na próżno w Twych oczach łzy.

z chomika pacomak

  • 7,0 MB
  • 18 sty 15 19:06
Na łąkach kaczeńce. A na niebie wiatr.
A my, na wojence, oglądamy świat.
Na łąki wrócimy, tylko załatwimy,
Parę ważnych spraw.
Może nie ci sami, wrócimy do mamy,
W zewie szkolnych ław.

Deszcze niespokojne, potargały sad.
A my, na tej wojnie, ładnych parę lat.
Do domu wrócimy w piecu napalimy.
Nakarmimy psa.
Przed nocą zdążymy. Tylko zwyciężymy.
A to ważna gra.

Na niebie obłoki. Po wsiach pełno bzu.
Gdzież ten świat daleki, pełen dobrych snów.
Powrócimy wierni, my czterej pancerni.
"Rudy" i nasz pies.
My czterej pancerni, powrócimy wierni,
Po wiosenny bez.

z chomika pacomak

  • 11,4 MB
  • 18 sty 15 19:06
Kalina, malina w lesie rozkwitała.
(Kalina, malina w lesie rozkwitała)
Niejedna dziewczyna ułana kochała!.
Niejedna dziewczyna ułana kochała.

Ułana kochała, ułana lubiła.
(Ułana kochała, ułana lubiła)
I te czułe listy do niego kreśliła.
I te czułe listy do niego kreśliła.

A w niedzielę rankiem, kiedy słońce wschodzi.
(A w niedzielę rankiem, kiedy słońce wschodzi)
To ten młody ułan po koszarach chodzi.
To ten młody ułan po koszarach chodzi.

Po koszarach chodzi, listy w ręku nosi.
(Po koszarach chodzi, listy w ręku nosi)
Pana porucznika o przepustkę prosi.
Pana porucznika o przepustkę prosi.

Panie poruczniku, puść mnie pan do domu.
(Panie poruczniku, puść mnie pan do domu)
Bo moja dziewczyna urodziła syna.
Bo moja dziewczyna urodziła syna.

Puszczę ja cię puszczę, ale nie samego.
(Puszczę ja cię puszczę, ale nie samego)
Każę ci osiodłać konika karego.
Każę ci osiodłać konika karego.

Konika karego i te złote lejce.
(Konika karego i te złote lejce)
Abyś swej dziewczynie uradował serce.
Abyś swej dziewczynie uradował serce.

Jedzie ułan, jedzie, o drogę nie pyta.
(Jedzie ułan, jedzie, o drogę nie pyta)
A młoda teściowa u progu go wita.
A młoda teściowa u progu go wita.

„Ułanie, ułanie, twoja to przyczyna.
(Ułanie, ułanie, twoja to przyczyna)
Przez ciebie została zhańbiona dziewczyna".
Przez ciebie została zhańbiona dziewczyna".

Ja jej nie zhańbiłem, zhańbiła się sama.
(Ja jej nie zhańbiłem, zhańbiła się sama)
I ta ciemna nocka, po której chadzała.
I ta ciemna nocka, po której chadzała.

Chadzała, pijała i grywała w karty.
(Chadzała, pijała i grywała w karty)
Myślała dziewczyna, że z ułanem żarty.
Myślała dziewczyna, że z ułanem żarty.

To nie były żarty, ani żadne kpiny.
(To nie były żarty, ani żadne kpiny)
Bo zamiast wesela odbyły się chrzciny.
Bo zamiast wesela odbyły się chrzciny.

Ta dzisiejsza młodzież, lata samolotem.
(Ta dzisiejsza młodzież, lata samolotem)
Najpierw robi dzieci, a wesele potem.
Najpierw robi dzieci, a wesele potem.

z chomika pacomak

  • 9,2 MB
  • 18 sty 15 19:05

z chomika pacomak

  • 6,6 MB
  • 18 sty 15 19:02
Przyszedł nam rozkaz ruszać do boju.
Późno już było z wieczora.
Słońce już zaszło, myśmy stanęli,
Po drugiej stronie jeziora.

Słońce już zaszło, myśmy stanęli,
Po drugiej stronie jeziora.

Z lewego skrzydła konnica pędzi,
I na piechotę naciera...
Piechota strzela, wciąż, bez ustanku.
Żołnierz za żołnierzem pada.

Piechota strzela, wciąż, bez ustanku.
Żołnierz za żołnierzem pada.

Patrzę ja, patrzę, jak mój kolega,
Upadł na ziemię nie żywy.
Jeszcze ostatnie wyrzekł te słowa:
Napisz do mojej rodziny.

Jeszcze ostatnie wyrzekł te słowa:
Napisz do mojej rodziny.

Napisz do ojca, napisz do matki.
Napisz do lubej dziewczyny:
Że ostra kula pierś mą przeszyła
O wpół do drugiej godziny.

z chomika pacomak

  • 13,9 MB
  • 18 sty 15 19:02
Czy widzisz te gruzy na szczycie?,
Tam wróg twój się kryje, jak szczur.
Musicie, musicie, musicie!
Za kark wziąć i stracić go z chmur.

I poszli - szaleni zażarci.
I poszli - zabijać i mścić!.
I poszli - jak zawsze uparci.
Jak zawsze, za honor się bić.

Czerwone maki na Monte Cassino,
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął.
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.

Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni...
I wszystkie maki na Monte Cassino,
Czerwieńsze będą...
Bo z polskiej wzrosną krwi.

Runęli przez ogień, straceńcy...
Niejeden z nich dostał i padł.
Jak Ci z Somosierry, szaleńcy.
Jak Ci spod Racławic, z przed lat.

Runęli, impetem szalonym...
I doszli. I udał się szturm!.
I sztandar swój biało-czerwony,
Zatknęli na gruzach, wśród chmur.

Czerwone maki na Monte Cassino,
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.

Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni...
I wszystkie maki na Monte Cassino,
Czerwieńsze będą,
Bo z polskiej wzrosną krwi.

Czy widzisz ten rząd białych krzyży?
To Polak z honorem brał ślub.
Idź naprzód, im dalej, im wyżej,
Tym więcej ich znajdziesz u stóp.

Ta ziemia do Polski należy,
Choć Polska daleko jest stąd!.
Bo wolność krzyżami się mierzy.
Historia ten jeden ma błąd...

Czerwone maki na Monte Cassino,
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.

Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni...
I wszystkie maki na Monte Cassino,
Czerwieńsze będą,
Bo z polskiej wzrosną krwi.

z chomika pacomak

  • 5.0
  • 9,6 MB
  • 18 sty 15 19:01
Pałacyk Michla, Żytnia, Wola...
Bronią się chłopcy od 'Parasola'.
Choć na tygrysy mają 'visy',
To warszawiaki, fajne chłopaki są.

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch!.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal.

Każdy chłopaczek chce być ranny
Sanitariuszki, morowe panny.
I gdy Cię kula trafi jaka,
Poprosisz pannę, da Ci buziaka
Hej!

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch!.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal!.

Z tyłu, za linią, dekowniki,
Intendentura, różne umrzyki.
Gotują zupę, czarną kawę...
I tym sposobem walczą za sprawę
Hej!

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch!.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal

Za to dowództwo jest morowe,
Bo w pierwszej linii nadstawia głowę,
A najmorowszy z przełożonych ,
To jest nasz ''Miecio',' w kółko golony
Hej!

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch!.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal

Wiara się bije, wiara śpiewa,
Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa.
Różnych sposobów się imają...
Co chwila 'szafę' nam posuwają
Hej!

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch!.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal

Lecz na nic 'szafa' i granaty,
Za każdym razem dostają baty.
I co dzień się przybliża chwila,
Że zwycięzymy i do cywila
Hej!

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch!.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal !.

z chomika pacomak

  • 9,7 MB
  • 18 sty 15 19:00
Stary baca jedzie capem. Jedzie od Działnisa.
Nagle potwór wysedł z lasu... to krowa sołtysa.
Wielki potwór, dziko świnia, rzecy stary baca:
Wiencej bimbru jus nie pijem. Nie bede mioł kaca.

Józek, z bagien, nie zrobił oscypka.
Józek, z bagien... została mu rybka.
Józek, z bagien, nie zrobił oscypka.
Józek, z bagien... została mu rybka.

Bo Łunia go zwiedła... oscypa zastrzegła.
Zoastała matryca, wrzucem ją do pieca.

Jedzie bac, łod Kościelisk, na kulawej klacy.
Urwis patrzy przez lornetkę, jas go bolom łocy.
Ka ty jedzies łojce chrzestny? - jadem do Brukseli.
Nagle Burmistrz odpowiado: tam by cie nie kcieli.

Józek, z bagien, nie zrobił oscypka.
Józek, z bagien... została mu rybka.
Józek, z bagien, nie zrobił oscypka.
Józek, z bagien... została mu rybka.

Bo Łunia go zwiedła... oscypa zastrzegła.
Zoastała matryca, wrzucem ją do pieca.

Co mom zrobić, co powiedzieć, jak cepry pytajom?.
Powiedz krótko i na temat: capy sie nie dojom.
Sprzedom łowce i barany, a wydojem byka!.
Sołtys pyta: coś ty zrobił?... jadem w Ameryka.

Józek, z bagien, nie zrobił oscypka.
Józek, z bagien... została mu rybka.
Józek, z bagien, nie zrobił oscypka.
Józek, z bagien... została mu rybka.

Bo Łunia go zwiedła... oscypa zastrzegła.
Zoastała matryca, wrzucem ją do pieca.

Bo Łunia go zwiedła... oscypa zastrzegła.
Zoastała matryca, wrzucem ją do pieca.

z chomika pacomak

  • 11,5 MB
  • 18 sty 15 18:59
Maciek ptaszka miał na schwał.
Wiesiek slipki też nieźle wypchane.

Sergio śmiesznie mówił: ciao !,
Gdy się mijał, w sypialni, z Romanem.

Jurek chciał się wszędzie kłaść,
Bolek zawsze mówił, że to już ostatni raz.

Marian błagał o ciszę,
Gdy pogrążał się we śnie.
A Bazyli, podrywał mnie.

Piękni jak czołgi,
Pod pewnymi względami...
Jak pola ogórków,
Jak kiosk z bananami...

Z Wackiem mogłam przez pięć dni,
Z Grześkiem też, bo mieszkał dosyć blisko.

A gdy Jacek nie mógł przyjść,
Wtedy chętnie "to" robiłam z Kryśką...

Włodka bary... to był szał !,
Pan Franciszek, korzonków. częste ataki miał.

Krzysiek z bratem ciągle głodni,
Tak, że mogli mnie zjeść.
A ich tato, to był mój teść.

Piękni jak czołgi,
Pod pewnymi względami...
Jak pola ogórków,
Jak kiosk z bananami.

Piękni jak czołgi,
Pod pewnymi względami...
Jak pola ogórków,
Jak kiosk z bananami.

muz

z chomika pacomak

  • 9,1 MB
  • 18 sty 15 18:58
Pod wieczór dobrze było gdy,
Na polu, pełnym zbóż,
Z Diabłem się spotkał dobry Bóg
I jego Anioł Stróż.

Diabeł był zdrowy, jak ten rydz.
Po prostu Czart na schwał !.
Anioł zalany w drobny mak,
Na nogach ledwo stał. Ho!, ho!.
Na nogach ledwo stał.

Chłop, gdy usłyszał Boski głos,
Poprosił Ich na stronę.
I poczęstował z flachy wprost,
Wybornym samogonem.

Pociągnął zdrowo Anioł Stróż
I flache Bogu dał.
A Czart do gardła nie lał nic.
A Czart się tylko śmiał. Ha, ha!.
Czart się tylko śmiał...

Robotnik, co z roboty szedł,
Przez drogi asfaltowe,
Wyciągnął z torby chleba pół
I tyleż... wyborowej.

Pociągnął zdrowo Anioł Stróż
I flache Bogu dał.
A Czart do gardła nie lał nic.
A Czart się tylko śmiał. Ha, ha!.
Czart się tylko śmiał...

Ksiądz proboszcz,
Który wracał z mszy,
Prywatnym samochodem.
Zaprosił na plebanię
I ugościł starym miodem.

Pociągnął zdrowo Anioł Stróż
I flache Bogu dał.
A Czart do gardła nie lał nic.
A Czart się tylko śmiał. Ha, ha!.
Czart się tylko śmiał...

Minister wyznań witał się
Z Bogiem, jak z własnym bratem.
A potem toast piękny wznióśł
Wytwornym araratem.

Pociągnął zdrowo Anioł Stróż
I flache Bogu dał.
A Czart do gardła nie lał nic.
A Czart się tylko śmiał. Ha, ha!.
A Czart się tylko śmiał. Ha, ha!.
Czart się tylko śmiał...

A rano, gdy ich dopadł kac,
W przydrożnym, wiejskim rowie.
Anioł do Boga rzecze tak:
"Mój dobry Boże powiedz."

"Czy Diabeł sobie wszył, czy co,
Że trzeźwy musi być ?".
Bóg odpowiedział: "Spójrz na świat,
Czart już nie musi pić. Ha, ha !.
On już nie musi pić. Ha, ha !.
Czart już nie musi pić".

z chomika pacomak

  • 17,8 MB
  • 18 sty 15 18:53
Zwiali z gospodarki:
Jaś, Kasia i Władek.
Zwiali z gospodarki:
Jaś, Kasia i Władek.

Uciekli do miasta.
Uciekli do miasta...
Na wsi został dziadek.
Uciekli do miasta.
Uciekli do miasta...
Na wsi został dziadek.

Jaś został magistrem,
Inżynierem Władek.
Jaś został magistrem,
Inżynierem Władek.

Kasia mecenasem,
Kasia mecenasem...
W gospodarce dziadek.
Kasia mecenasem,
Kasia mecenasem...
W gospodarce dziadek.

Długi włos ma Jasio,
Wąsiki ma Władek.
Długi włos ma Jasio,
Wąsiki ma Władek.

Kasia ma Syrenkę,
Kasia ma Syrenkę...
A furmankę dziadek.
Kasia ma Syrenkę,
Kasia ma Syrenkę...
A furmankę dziadek.

wst muz.

Jaś chowa wilczura,
Doga trzyma Władek.
Jaś chowa wilczura,
Doga trzyma Władek.

Kasia pekińczyka,
Kasia pekińczyka...
Świnie chowa dziadek.
Kasia pekińczyka,
Kasia pekińczyka...
Świnie chowa dziadek.

Jasiu jeździ Wołgą,
Fiatem jeżdzi Władek.
Jasiu jeździ Wołgą,
Fiatem jeżdzi Władek.

Kasia ma Syrenkę,
Kasia ma Syrenkę...
A furmankę dziadek.
Kasia ma Syrenkę,
Kasia ma Syrenkę...
A furmankę dziadek.

Przyjechali na wieś:
Jaś, Kasia i Władek.
Przyjechali na wieś:
Jaś, Kasia i Władek.

Będą pomagali,
Będą pomagali...
Ucieszył się dziadek.
Będą pomagali,
Będą pomagali...
Ucieszył się dziadek.

wst muz.

Jaś leży pod gruszą,
Za stodołą Władek.
Jaś leży pod gruszą,
Za stodołą Władek.

Kasia się opala,
Kasia się opala...
Żyto siecze dziadek.
Kasia się opala,
Kasia się opala...
Żyto siecze dziadek.

Wór mąki dla Jasia,
Ziemniaki dla Władka.
Wór mąki dla Jasia,
Ziemniaki dla Władka.

Wszystko to pochodzi,
Wszystko to pochodzi...
Z gospodarki dziadka.
Wszystko to pochodzi,
Wszystko to pochodzi...
Z gospodarki dziadka.

Zabił dziadek świnię,
Nie robił kiełbasy.
Zabił dziadek świnię,
Nie robił kiełbasy.

Bo mu wszystko zjadły,
Bo mu wszystko zjadły...
Miastowe grubasy.
Bo mu wszystko zjadły,
Bo mu wszystko zjadły...
Miastowe grubasy.

wst muz.

Duży brzuch ma Jasio,
Siły nabrał Władek.
Duży brzuch ma Jasio,
Siły nabrał Władek.

Kasieńka rumieńcy,
Kasieńka rumieńcy...
Z głodu umarł dziadek.
Kasieńka rumieńcy,
Kasieńka rumieńcy...
Z głodu umarł dziadek.

Pogrzeb był uczciwy,
Podzielili spadek.
Pogrzeb był uczciwy,
Podzielili spadek.

Wszyscy coś dostali,
Wszyscy coś dostali...
Dostał także dziadek.
Wszyscy coś dostali,
Wszyscy coś dostali...
Dostał także dziadek.

Dom Kasia, Jaś pole,
Pieniądze Pan Władek.
Dom Kasia, Jaś pole,
Pieniądze Pan Władek.

Tylko od grabarza,
Tylko od grabarza...
Dostał w tyłek dziadek.
Tylko od grabarza,
Tylko od grabarza...
Dostał w tyłek dziadek.

Co będziecie robić,
Drodzy urzędnicy.
Co będziecie robić,
Drodzy urzędnicy.

Jak nie będzie dziadek,
Jak nie będzie dziadek...
Uprawiał pszenicy.
Jak nie będzie dziadek,
Jak nie będzie dziadek...
Uprawiał pszenicy.

wst muz.

z chomika pacomak

  • 7,9 MB
  • 18 sty 15 18:53
Moi mili, czy wy wiecie,
Jakie dziurki są na świecie:
Dziurka duża, dziurka mała -
Nawet dziurkie ma alpaga.
Dziurka duża, dziurka mała -
Nawet dziurkie ma alpaga.

Posłuchajcie mili moi:
Cały świat na dziurkach stoi.
Jest dziurawa cała wiara -
Nawet dziurkie ma gitara.
Jest dziurawa cała wiara -
Nawet dziurkie ma gitara.

A bywaja dziurki różne:
I poprzeczne i podłużne.
My lubymy je pasjamy -
Ten szwajcarski ser z dziurami.
My lubymy je pasjamy -
Ten szwajcarski ser z dziurami.

wst muz

Jedne dziurkie w życiu miałem.
Jedną tylko pokochałem.
Miałem do niej pociąg wielki -
Do tej dziurki od butelki.
Miałem do niej pociąg wielki -
Bo to dziurka od butelki.

Drugo dziurkie w życiu miałem,
Co dzień do niej cuś wkładałem.
Pomyślicie, że to żonka -
To nie żonka, to skarbonka.
Pomyślicie, że to żonka -
To nie żonka, to skarbonka.

Raz widziałem zakonnicę,
Jak trzymała w ręku świce.
Jak wkładała i wkładała -
W dziurke co w lichtarzu miała.
Jak wkładała i wkładała -
W dziurke co w lichtarzu miała.

z chomika pacomak

  • 18,6 MB
  • 18 sty 15 18:48
Walił pies kanarka, kanarek niedźwiedzia,
Niedźwiedz salamandrę, salamandra śledzia.
A śledż wieloryba, wieloryb sardynkę,
Sardynka chłopczyka, a chłopczyk dziewczynkę.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Sardynka chłopczyka, a chłopczyk dziewczynkę.

Co to za dziewucha, w tej różowej halce,
Chciałem ją posmyrać… oscała mi palce.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Chciałem ją posmyrać, oscała mi palce.

Pytałem raz dziołcha, czy mnie będzie chciała,
To mi pokazała… że takiego wała.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
To mi pokazała, że takiego wała.

Jeśli cudzą żonę w własne łoże złoże,
Wtedy jestem pewien… że nie cudzołożę.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Wtedy jestem pewien, że nie cudzołożę.

Nie chętnie żem zasnął, bo z swą żoną własną,
Nie chętnie się budzę… bo mi się śnią cudze.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Nie chętnie się budzę, bo mi się śnią cudze.

Dwaj starcy ujrzeli Zuzannę w kąpieli,
Chcieli ją postraszyć… ale czym nie mieli.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Straszyli ją, kurde!, ale czym nie mieli.

Z tamtej strony Wisły kąpał się dziad z babką,
Babka utonęła… do góry kuciapką.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Babka utonęła, do góry kuciapką.

Nie szkoda mi babki, tylko jej kuciapki,
Byłoby z niej dobre… futerko na czapki.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Byłoby z niej dobre, futerko do czapki.

Maryś, moja Maryś, daj mi swojej dupy,
A ja z twojej dupy… zrobię dwie szalupy.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
A ja z twojej dupy, zrobię dwie szalupy.

Stała baba, stała, trawy się trzymała,
Trawa się wysmykła… baba w gówno fikła.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Trawa się wysmykła, baba w gówno fikła.

Takie to już, takie, moje miłowanie,
Kiedy ty się kładziesz… mnie bierze na spanie.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Kiedy ty się kładziesz, mnie bierze na spanie.

Górol ci ja, górol, z pod samiuśkich Tater,
Dyndus mi oblodział… kiedym stał pod wiater.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Dyndus mi oblodział, kiedym stał pod wiater.

Góralu, góralu po cuś ty tam polazł,
Portki ci opadły… ołówek ci wylazł.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Portki ci opadły, ołówek ci wylazł.

Płakała dziewczyna, płakała w stodole,
Że jej przeorali… pod fartuszkiem pole.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Że jej przeorali, pod fartuszkiem pole.

Dziekuję ci Wojtek, za piscołke z portek,
Tak ci piknie grała… aże dupka drgała.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Tak mi piknie grała,że aż dupka drgała.

Krakowianka jedna, miała chłopca z drewna,
Jak mu kiedyś dała… drzazgi wyciągała.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Jak mu kiedyś dała, drzazgi wyciągała.

Widać ci to, widać, która panna daje,
Bo jej prawa noga… od lewej odstaje.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Bo jej prawa noga, od lewej odstaje.

Jeden lubi schaby, drugi lubi mostek,
A ja lubie cipkę… bo tam nie ma kostek.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
A ja lubie cipkę, bo tam nie ma kostek.

Nie będę, nie będę, na piasku dawała,
Bo by mi się pipa… piachem zasypała.
Oj dana, oj dana, oj dana, oj dana…
Bo by jej się pipa, piachem zasypała.

(limit tekstu)

z chomika pacomak

  • 12,6 MB
  • 18 sty 15 18:45
Pszczółka Maja, sobie lata,
(ooo... )
Zbiera nektar, gdzieś na kwiatach.
A tam Gucio, w tulipanie,
Czeka sobie na śniadanie.

Przyleciała, gdzieś, na kwiatek.
(ooo... )
Ale z Gucia jest gagatek.
Atakuje. Niespodzianie.
Z tego wielkie jest śniadanie.

Pszczółka Maja, sobie lata, ooo...
Zbiera nektar, gdzieś na kwiatach.
A tam Gucio, w tulipanie,
Czeka sobie na śniadanie.

Tekla patrząc, ze swej sieci:
(ooo... )
"Co robicie drogie dzieci?"
Opuścila się, ciut niżej,
A tam Gucio... Maję liże.

Pszczółka Maja, sobie lata, ooo...
Zbiera nektar, gdzieś na kwiatach.
A tam Gucio, w tulipanie,
Czeka sobie na śniadanie.

Aleksander, patrzac na to,
(ooo... )
Wyrwał się, ze swą armatą.
Na biedronki, w trzy kropeczki,
By pobawić się troszeczki.

Pszczółka Maja, sobie lata, ooo...
Zbiera nektar, gdzieś na kwiatach.
A tam Gucio, w tulipanie,
Czeka sobie na śniadanie.

Konik Flip, już nie może.
(ooo...)
Myśli: "Kiedy się położę?".
Patrzy obok: leci mucha -
"Idę właśnie ją... zobaczyć".

Pszczółka Maja, sobie lata, ooo...
Zbiera nektar, gdzieś na kwiatach.
A tam Gucio, w tulipanie,
Czeka sobie na śniadanie.

Oddział mrówek, tańcząc w koło:
(ooo... )
"Och, jak kurcze jest wesoło !.
Chodźcie się, zbierzemy w kupę,
I zerżniemy Mai... dupę".

Pszczółka Maja, sobie lata, ooo...
Zbiera nektar, gdzieś na kwiatach.
A tam Gucio, w tulipanie,
Czeka sobie na śniadanie.

z chomika pacomak

  • 10,5 MB
  • 18 sty 15 18:42
Na Wojtusia z popielnika
Iskiereczka mruga.
Chodź, opowiem Ci bajeczkę,
Bajka będzie długa.

Chodź, opowiem Ci bajeczkę,
Bajka będzie długa.

Była sobie Baba Jaga,
Miała chatkę z masła,
A w tej chatce same dziwy,
Cyt!, iskierka zgasła.

A w tej chatce same dziwy,
Cyt!, iskierka zgasła.

Była sobie raz Królewna,
Pokochała grajka.
Król wyprawił im wesele...
I skończona bajka.

Król wyprawił im wesele...
I skończona bajka.

z chomika pacomak

  • 12,2 MB
  • 18 sty 15 18:42
Gdy nad chodzi lata czas,
Cała paczka jedzie w las.
W lesie rośnie sad zielony,
Stóg butelek zapewniony.

Anulka raz, dwa, trzy zrywała jagody,
Śpiewała: jaki jest ten piękny sad.
A w sadzie chłopcy byli, pod jabłonią pili.
Zobaczyli Ją, zaczęli grzać.

Gdy dziewczyna zobaczyła,
Tyle chłopa, się zmartwiła.
Chłopców bowiem wielu jest,
A jagódki tylko dwie...

Anulka raz, dwa, trzy zrywała jagody,
Śpiewała: jaki jest ten piękny sad.
A w sadzie chłopcy byli, pod jabłonią pili.
Zobaczyli Ją, zaczęli grzać.

Chłopcy jednak zgodni byli,
I tak sobie poradzili -
Wzięli Ankę i jagody,
Pijąc wino dla ochłody.

Anulka raz, dwa, trzy zrywała jagody,
Śpiewała: jaki jest ten piękny sad.
A w sadzie chłopcy byli, pod jabłonią pili.
Zobaczyli Ją, zaczęli grzać.

Gdy nad chodzi lata czas,
Cała paczka jedzie w las.
W lesie rośnie sad zielony,
Stóg butelek zapewniony.

Anulka raz, dwa, trzy zrywała jagody,
Śpiewała: jaki jest ten piękny sad.
A w sadzie chłopcy byli, pod jabłonią pili.
Zobaczyli Ją, zaczęli grzać.

z chomika pacomak

  • 10,8 MB
  • 10 paź 14 11:39
Ja, o drogę się nie pytam,
Bo nieważny dla mnie czas.
Nie zabłądzę, bo nie mogę...
Domu nie mam już od lat.

Grosza nie mam i nie będę
Nigdy swego domu miał.
Ale zawsze robić będę
To, co tylko będę chciał.

Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ra ra pam.

Jakiś drab kamieniem cisnął,
Za mną, jak za jakimś psem.
Dziwią wtedy się ludziska,
Że coś pewnie ukraść chcę.

Grosza nie mam i nie będę
Nigdy swego domu miał.
Ale zawsze robić będę,
To, co tylko będę chciał.

Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ra ra pam.

Gdy mnie głód za gardło ściśnie,
To dwie ręce jeszcze mam.
Dziwią wtedy się ludziska,
Że na chleb zarabiam sam.

Grosza nie mam i nie będę
Nigdy swego domu miał.
Ale zawsze robić będę,
To, co tylko będę chciał.

Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ra ra pam.

Spać pod drzewem, jest wesoło.
A na trasie, każdy brat.
Piasek sypie się spod koła.
A ja wolny, jak ten ptak.

Grosza nie mam i nie będę
Nigdy swego domu miał.
Ale zawsze robić będę,
To, co tylko będę chciał.

Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ra ra pam.

Idź. Idź. Przed siebie idź.
Nikt ci drogi nie zastąpi.
O nic nie lękaj się,
Nikt ci drogi nie zastąpi.
(Droga, sama zaprowadzi cię)

Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ri ru
Ram pam pa ra ra pam.

z chomika pacomak

  • 8,6 MB
  • 10 paź 14 11:39
Maleńka Ewo,
Nie mów tak żałośnie,
Że nie dla Ciebie
Są żurnale mód.

Do każdej z wystaw,
Swój przylepiasz nosek.
A od tych westchnień,
Kamień zmięknąć by mógł.

Cóż, mała Ewo,
Twój intymny światek...
Ma naście latek,
Właśnie tak, jak Ty.

Zbierasz maskotki,
Lubisz barwne szatki.
Chcesz być dorosła.
I to zaraz, już dziś.

Maleńka Ewo,
Spójrz, dokoła wiosna!.
Tak szybko minął...
Cały jeden rok.

I znów, córeczko,
Chyba znów urosłaś...
Więc rozchmurz buzię,
Po co ten smutny wzrok.

Cóż, mała Ewo,
Twój szczęśliwy światek...
Ma naście latek,
Właśnie tak, jak Ty.

Zbierasz maskotki.
Lubisz barwne szatki.
Chcesz być dorosła.
I to zaraz, już dziś.

wst muz.

Cóż, mała Ewo,
Twój szczęśliwy światek...
Ma naście latek,
Właśnie tak, jak Ty.

Zbierasz maskotki,
Lubisz barwne szatki,
Chcesz być dorosła
I to zaraz, już dziś.

I to zaraz, już dziś.

I to zaraz, już dziś...

z chomika pacomak

  • 8,4 MB
  • 10 paź 14 11:39
W ostatni szkoły dzień,
Przyszło się rozstać nam.
Pamiętnik dałaś mi,
Wpisałem tak:

Róże czerwone są,
A fioletowe bzy.
Cukier ma słodki smak -
Lecz słodsza jesteś Ty.

Minęło parę lat.
Słyszałem, męża masz.
Gdy list przysłałaś mi,
Odrzekłem tak:

Róże czerwone są,
A fioletowe bzy.
Cukier ma słodki smak,
Lecz słodsza jesteś Ty.

Wiem, że córeczkę masz.
Oczy jak Twoje ma.
I teraz chłopak Jej,
Pisuje tak:

Róże czerwone są,
A fioletowe bzy.
Cukier ma słodki smak,
Lecz słodsza jesteś Ty.

Róże czerwone są,
A fioletowe bzy.
Cukier ma słodki smak,
Lecz słodsza jesteś Ty.

z chomika pacomak

  • 4,8 MB
  • 10 paź 14 11:39
Hej!, od Krakowa jadę.
W dalekie, obce strony.
Bo mi nie chcieli dać...
Hosadyna...
Dziewczyny ulubionej.
Bo mi nie chcieli dać,
Hosadyna,
Dziewczyny ulubionej.

Oj!, szerokim gościńcem,
Oj!, jedzie wóz za wozem.
Jak mi Cię nie dadzą...
Hosadyna...
Popłynę sobie morzem.
Jak mi Cię nie dadzą...
Hosadyna,
Popłynę sobie morzem.

Oj!, popłynę se morzem.
Oj!, utopię się w Wiśle.
Żebyś Ty wiedziała...
Hosadyna...
Jak ja o Tobie myślę.
Żebyś Ty wiedziała...
Hosadyna...
Jak ja o Tobie myślę.

A ja o Tobie myślę,
I mysleć nie przestanę.
Przy Tobie, dziewczyno...
Hosadyna...
Na zawsze pozostanę.
Przy Tobie, dziewczyno,
Hosadyna,
Na zawsze pozostanę.

A gdy nie dadzą wiana,
O wiano ja nie stoję.
Jeszcze się pochwalę ...
Hosadyna...
Żeś Ty, kochanie moje.
Jeszcze się pochwalę ...
Hosadyna...
Żeś Ty, kochanie moje.

A gdy Cię już dostanę,
To utopię Cię w Wiśle.
Żebyś Ty wiedziała...
Hosadyna...
Jak ja o Tobie myślę.
Żebyś Ty wiedziała...
Hosadyna...
Jak ja o Tobie myślę.

z chomika pacomak

  • 12,7 MB
  • 10 paź 14 11:39
Już zachodzi słońce
Za mury, za drzewa.
A ja w celi, w kącie,
Znowu refren śpiewam:

Gdzie moja wolność !?,
Gdzie moja swoboda !?.
Gdzie dobra zabawa
I dziewczyna młoda !?.

Gdzie moja wolność !?,
Gdzie moja swoboda !?.
Gdzie dobra zabawa
I dziewczyna młoda !?...

Jeden rok - nie wyrok,
Dwa lata - dla brata.
Wiosna się skończyła.
Przeminęły lata...

Gdzie moja wolność !?,
Gdzie moja swoboda !?.
Gdzie dobra zabawa
I dziewczyna młoda !?.

Niech żyje wolność !,
Wolność i swoboda !.
Niech żyje zabawa
I dziewczyna młoda ...

Znów nie napisałaś,
Dziewczyno z daleka.
Czy mnie zapomniałaś ?,
Czy wciąż jeszcze czekasz.

Gdzie moja wolność !?,
Gdzie moja swoboda !?.
Gdzie dobra zabawa
I dziewczyna młoda !?.

Niech żyje wolność !,
Wolność i swoboda.
Niech żyje zabawa
I dziewczyna młoda !.

Jesień poprzez kraty
Mokrym wiatrem wieje.
Więdną wszystkie kwiaty,
Dziewczyna siwieje.

Gdzie moja wolność !?,
Gdzie moja swoboda !?.
Gdzie dobra zabawa
I dziewczyna młoda !?.

Niech żyje wolność !,
Wolność i swoboda.
Niech żyje zabawa
I dziewczyna młoda !.

Jeszcze się odmieni,
Ta jesienna ciemność.
Znów będziemy razem,
Znów zaśpiewasz ze mną:

Niech żyje wolność !,
Wolność i swoboda.
Niech żyje zabawa
I dziewczyna młoda !.

Niech żyje wolność !,
Wolność i swoboda.
Niech żyje zabawa,
Oraz para młoda !.

Niech żyje wolność !,
Wolność i swoboda.
Niech żyje zabawa
Oraz para młoda !.

Niech żyje wolność !,
Wolność i swoboda.
Niech żyje zabawa
Oraz para młoda !.

z chomika pacomak

  • 10,3 MB
  • 10 paź 14 11:39
Gdzieś na samym końcu świata,
Mieszkał z córką stary John.
Nie miał konia, nie miał brata,
Lecz kto córkę miał jak on.

Klementyna, Klementyna !,
Siedemnaście miała lat.
W złotych lokach Klementyny,
To był John'a cały świat.

Ze snu budził Ją co rano
Rozbawiony słońcem ptak.
A wieczorem, na dobranoc,
Stary ojciec mówił tak:

Klementyno, Klementyno !,
Zostać tu, przyrzeknij mi.
Zostań przy mnie, Klementyno,
Aż do końca moich dni.

A wieczorem, z gitarami,
Stali chłopcy u Jej drzwi.
I wołali: Pójdźże z nami !,
Puki ojciec twardo śpi.

Klementyno, Klementyno !,
Wybierz chłopca spośród nas.
Wybierz chłopca, Klementyno,
Bo najwyższy na to czas.

Aż z daleka ktoś przyjechał,
Był to chłopak, że aż hej!.
Trzy dni do Niej się uśmiechał,
A czwartego wyznał Jej:

Klementyno !, Klementyno,
Najpiękniejsza jaką znam.
Ja Cię kocham !, Klementyno,
Nie chcę dłużej żyć już sam.

I ten chłopak, choć z daleka,
Ten dziewczynie w serce wpadł.
Pokochała i uciekła
Z nim, od ojca, poszła w świat.

Klementyno !, Klementyno,
Najpiękniejsza jaką znam,
Ja Cie kocham !, Klementyno,
Nie chcę dłużej żyć już sam.

z chomika pacomak

  • 7,4 MB
  • 10 paź 14 11:39
Tak mi źle, tak mi źle,
Tak mi szaro. (tak mi szaro !)
Każdy dzień ciągnie się
Jak makaron. (jak makaron !)

Wtedy był wiatr i mgła.
Porcja mżawki.
Zmokłaś Ty, zmokłem ja,
Zmokły na drzewach kawki.

Zmokły pończochy dwie
Typu "Ye-Ye". ( ye, ye !)
Mnie mój cud, "Beatles" but
Się rozkleił. (ye, ye !)

No, a najgorsze chyba że,
Starzy nie puszczą więcej Cię.
Tak mi źle, tak mi źle, tak mi źle.

Tak mi źle, tak mi źle,
Tak mi łyso. (tak mi łyso !)
Szary jest kot i pies,
Szare dni są. (szare dni są !)

W szkole znów sporo luf z roli stonki.
Jeden szewc, ten co wiesz,
Robi już "Rolingstonki".

Tylko Ty jesteś wciąż
Tak daleko. (daleko !)
Katar skróć, szybciej wróć,
Wróć, bo czekam. (bo czekam !)

Przy budce "Ruchu", tam gdzie wiesz,
Znajdziesz mnie zawsze jeśli chcesz.
Tylko wróć, znajdziesz mnie,
Tam, gdzie wiesz.

muz.

Tylko Ty jesteś wciąż
Tak daleko. (daleko !)
Katar skróć, szybciej wróć,
Wróć bo czekam. (bo czekam !)

Przy budce "Ruchu", tam gdzie wiesz,
Znajdziesz mnie zawsze jeśli chcesz.
Tylko wróć, znajdziesz mnie,
Tam, gdzie wiesz. (ye, ye !)

Tylko wróć, znajdziesz mnie
Jeśli chcesz. (ye, ye !)

Tylko wróć, tak mi żle, tak mi żle!....

z chomika pacomak

  • 7,5 MB
  • 10 paź 14 11:39
Raz letnim popołudniem
Spotkałem Cygankę.
Spytała, czy powróżyć ?.
Podałem jej rękę.

Wróżyła o dziewczynie
Samotnej, ze złotem.
I pięknej, jak te róże,
Które kwitną latem.

Wróżyła o dziewczynie
Samotnej, ze złotem.
I pięknej, jak te róże,
Które kwitną latem.

A lata upływały,
A ja wciąż czekałem.
I o dziewczynie z wróżby
Często rozmyślałem.

Myślałem o miłości,
Którą mi ona da.
Widziałem ją w klejnotach,
Sukience ze złota.

Myślałem o miłości,
Którą mi ona da.
Widziałem ją w klejnotach,
Sukience ze złota.

Włos mi na głowie zbielał,
A ja dziś ciągle sam.
Nie zaznałem miłości,
Przeminął w wiatry plan.

O wróżko!, czarodziejko!,
Wróć lata młode mi.
Nie chcę złota, pieniędzy,
Chcę tylko młodym być.

O wróżko! czarodziejko!,
Wróć lata młode mi.
Nie chcę złota, pieniędzy,
Chcę tylko młodym być.

z chomika pacomak

  • 6,8 MB
  • 10 paź 14 11:39
Dlaczego Ty nie chcesz dziś z nikim tańczyć ?.
Co znaczą łzy w oczach Twych - Mariolito ?.
Gdy chłopak Twój zdradza Cię, to tańcz ze mną,
On nie jest wart ani jednej Twojej łzy.

Uśmiechnij się Mariolito,
Uśmiechaj się cały czas !.
Gdy znajdziesz się w mych ramionach,
To taniec pocieszy nas.

Czy wiedzieć chcesz, czemu to, tylko z Tobą,
Przetańczyć chcę całą noc, aż do rana ?!.
Z chłopakiem Twym tańczy Ta, którą kocham,
Więc może My przyprawimy rogi im.

Uśmiechnij się Mariolito,
Uśmiechaj się cały czas !.
Gdy znajdę się w Twych ramionach,
To taniec pocieszy nas.

Jak pięknie lśnią oczy Twe, gdy się śmieją !.
A wdzięku Masz więcej niż każda inna.
A może ja będę milszy od Niego ?!.
Pocałuj mnie!, a przekonam Cię, że tak.

Uśmiechnij się Mariolito,
Uśmiechaj się cały czas !.
Zatrzymam Cię w mych ramionach,
Ten taniec połączy nas.

z chomika pacomak

« poprzednia stronanastępna strona »
  • Pobierz folder
  • Aby móc przechomikować folder musisz być zalogowanyZachomikuj folder
  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    112
  • pliki muzyczne
    0

112 plików
1,21 GB




FILMY-NOWOSCI-2016

FILMY-NOWOSCI-2016 napisano 26.10.2015 18:36

zgłoś do usunięcia
VinDieselll

VinDieselll napisano 5.06.2016 21:20

zgłoś do usunięcia
dariusz.marcinkowski

dariusz.marcinkowski napisano 11.03.2017 18:52

zgłoś do usunięcia
zapraszam do siebie po nowości i nie tylko znajdziesz coś dla siebie
Agatus188

Agatus188 napisano 12.03.2017 16:59

zgłoś do usunięcia
Zapraszam! TELEDYSKI znanych piosenek także polski RAP , tapety na telefon i komputer itd. znajdziesz w folderach!
P.Kuba-47

P.Kuba-47 napisano 5.05.2017 18:30

zgłoś do usunięcia
wagnerka9595

wagnerka9595 napisano 18.09.2018 16:37

zgłoś do usunięcia
obrazek
dined43998

dined43998 napisano 29.03.2022 12:23

zgłoś do usunięcia
Super chomik
kixined324

kixined324 napisano 27.11.2022 23:51

zgłoś do usunięcia
Super chomik

Musisz się zalogować by móc dodawać nowe wiadomości do tego Chomika.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności