Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
Skarbnia
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

.

widziany: 15.08.2022 21:40

  • pliki muzyczne
    1278
  • pliki wideo
    37
  • obrazy
    456
  • dokumenty
    80

1937 plików
16,17 GB

Ukryj opis Rozwiń
O Boże, Ty jesteś miłością, spraw, abym poznał i uwierzył Twojej miłości (1 J 4, 16)

● Naucz mnie, o Panie, postępować ciągle w miłości (1 Tes 4, 9)

● O Panie, spraw, aby moje serce było wkorzenione i ugruntowane w miłości (Ef 3, 18)

● Panie Jezu, obyśmy mogli miłować się wzajemnie, tak jak Ty nas umiłowałeś (J 15,12)

● Daj mi, o Panie, nieobłudną miłość bratnią, abym gorąco miłował moich braci (1 P 1, 22)

● O Panie, jak mi jeszcze daleko do prawdziwej miłości i pokory!... Ty mnie pouczasz, że niewielka to sztuka obcować z dobrymi i łagodnymi ludźmi, to bowiem wszystkim z natury się podoba i każdy chętnie pokój miłuje i więcej kocha tych, co z nim się zgadzają. Ale umieć żyć spokojnie z szorstkimi i przewrotnymi albo niekarnymi lub nam przeciwnymi, wielka to jest łaska, rzecz nader chwalebna, czyn godny męża.
Gdyby wszyscy byli doskonali, cóż wówczas mielibyśmy do zniesienia od innych dla miłości Twojej, o Boże mój? Lecz Ty taki porządek ustanowiłeś, żebyśmy się nauczyli „jeden drugiego ciężary nosić”; bo nie ma nikogo bez brzemienia, bez błędu, nikt sam sobie nie wystarczy, nikt dla siebie nie będzie dość mądry. A więc trzeba się wzajemnie znosić, wzajem pocieszać, zobopólnie wspomagać, nauczać i napominać (O naśladowaniu Chrystusa II, 3, 2; I, 16, 3-4).

● Uwielbiam Cię, Panie, w Twojej nieskończonej i czystej miłości, jaką masz ku sobie samemu, miłości wzajemnej Ojca i Syna, z której pochodzi Duch Święty...
Oto, Boże mój, Twoja niewysłowiona, jedyna szczęśliwość: miłość. Moja miłości nieskończona, uwielbiam Cię! Kiedy nas stworzyłeś, wtedy, gdyby to było możliwe, umiłowałbyś nas jeszcze więcej. Nie umiłowałeś Twojej istoty jedynie w Trójcy Osób, lecz także w stworzeniach. Stałeś się miłością dla nas, jak już jesteś miłością w sobie samym.
Dla człowieka jesteś bardziej miłością niż dla jakiegokolwiek innego stworzenia. Miłość sprowadziła Cię z nieba i poddała prawom natury stworzonej. Jedynie miłość mogła Cię zdobyć, o Najwyższy, i pobudzić, abyś stał się małym. Dzięki nieskończonej swojej miłości ku grzesznikom poszedłeś na śmierć i miłość zatrzymuje Cię jeszcze tutaj, na ziemi, również po Twoim wniebowstąpieniu, w tabernakulum, pod nikłymi postaciami...
Boże mój, nie mogę dosięgnąć nieskończoności, lecz z jednej rzeczy zdaje sobie sprawę, że Ty miłujesz miłością niezgłębioną i nieskończenie wyższą nad wszelkie moje zrozumienie... Czyż możliwe żebym nie miłował Cię z całej duszy? (J. H. Newman)

● O najłaskawszy Panie i jedyne dobro duszy mojej, chociaż nie odczuwam już Twojej najsłodszej miłości, pragnę Cię więcej i goręcej miłować. Lecz kto ja jestem, że zasługuję na miłość Boga tak wielkiego i wszechmocnego?...
Pragnę Cię miłować, o Panie, Ty jesteś moim Bogiem i zasługujesz dzięki swej dobroci, aby Cię wiecznie miłowano; pragnę Cię miłować, bo dałeś mi byt i uczyniłeś mnie podobnym do siebie. Kim byłem, Boże mój, zanim Ty mnie ukształtowałeś? Zastanawiając się nad sobą, przekonuję się, że byłem niczym, niższym od wszystkich rzeczy i od ostatniego robaczka na ziemi. Wszystkie dary otrzymałem od Twego Majestatu... Lecz czyż mogę Cię miłować nie posiadając miłości? Będę Cię miłował, o Odkupiciela duszy mojej, zachowując Twoje boskie prawa... i będę się starał podobać Tobie, ile tylko będę mógł, we wszystkim, co jest zgodne z Twoją wolą (św. Karol z Sezze)

● O Panie Jezu Chryste, Twoja miłość to najprostsza droga... aby dojść do Ciebie! Droga krótka, nienużąca; droga równa, a nie bezdroże; droga jasna, nie okryta chmurami; droga pewna, bez niebezpieczeństw; droga przyjemna, bo odbywana razem z dobrym towarzyszem, czyli z Tobą, o Panie, najmilszy przewodniku! To jest droga, by dojść do radości wiecznych, nie pozwalająca podróżnemu zbłądzić na prawo w powodzeniu, ani na lewo w przeciwnościach.
Ta droga miłości, o Panie Jezu Chryste, wiekuisty przewodniku dusz miłujących Cię, jest prawdziwą drogą, ani nie zmyśloną, ani nie oszukańczą: drogą, którą się odbywa sercem, a nie mówieniem; drogą skuteczną, a nie bezużyteczną; nie drogą słów, lecz czynów; drogą bezpieczną, bez niespodzianek; roztropną, a nie niemądrą, drogą, na której miłuje się osobę umiłowaną, a odrzuca się grzech...
O Panie Jezu Chryste, wytrwały miłośniku, jeśli ktoś chce dojść szybko do ojczyzny niebieskiej, winien zdążać drogą miłości, ponieważ ten, kto gorąco miłuje, biegnie szybciej i dochodzi wcześniej... Udziel mi w swej dobroci tak wielkiej łaski, bym Cię miłował, a wyrzekając się wszelkich uczuć Tobie przeciwnych, kochał Ciebie ponad wszystko miłością stałą, nieprzerwaną, i abym nigdy nie odłączył się od Twojej miłości, lecz pozostał z nią po wszystkie wieki wieków (R. Giordano).

● O Panie, raz na zawsze dajesz mi krótkie przykazanie: kochaj i czyń, co chcesz; kiedy więc milczysz, milcz z miłości; kiedy mówisz, mów z miłości; kiedy poprawiasz innych, poprawiaj z miłości; gdy przebaczasz, przebaczaj z miłości. O Panie, spraw, aby tkwił we mnie korzeń miłości, bo z tego korzenia może wyrosnąć tylko dobro (św. Augustyn).

● O Boże miłości, Ty jesteś dokonaniem i kresem wszelkiego dobra; Ty miłujesz wiecznie tych, których wybierasz, nie odrzucasz nikogo, kto oddaje się w Twoje ręce, lecz zachowujesz ich dla siebie z największą troską. Dlatego, proszę Cię o to, weź mnie sobie z prawem wiecznego posiadania.
O Boże miłości, Ty mnie stworzyłeś, stwórz mnie na nowo w Twojej miłości. O Miłości, która mnie odkupiłaś, uzupełnij Ty sama i zniszcz we mnie wszelkie niedbalstwo w miłowaniu Ciebie.
O Boże miłości, Ty mnie nabyłeś dla siebie, przez krew Twojego Chrystusa, uświęć mnie w Twojej prawdzie, O Boże miłości, Ty przybrałeś mnie za swoje dziecko, uczyń mnie według swego serca. O Miłości, Tyś mnie wybrała dla siebie samej, a nie dla innych, spraw, abym przylgnęła do Ciebie całkowicie. O Boże miłości, Ty umiłowałeś mnie darmo, udziel mi łaski, abym Cię miłowała całym sercem, z całej duszy, ze wszystkich sił (św. Gertruda).

● Ty wiesz, mój Boże, że zawsze moim pragnieniem było Ciebie jedynie miłować, że innej chwały nie szukam. Miłość Twoja uprzedzała mnie od dzieciństwa, wzrastała wraz ze mną, a teraz jest przepaścią, której głębokości zmierzyć nie zdołam. Miłość przyciąga miłość, toteż, mój Jezu, moja wzlatuje ku Tobie; chciałaby wypełnić przepaść, która ją przyciąga, ale niestety! Nie jest to nawet kropla rosy zagubiona w oceanie!... By kochać Ciebie tak, jak Ty mnie miłujesz, trzeba mi zapożyczyć Twojej własnej miłości; jedynie wtedy znajdę ukojenie.
Oto wszystko, czego Ty, Jezu, żądasz od nas; nie potrzebujesz wcale naszych dzieł, lecz jedynie naszej miłości, ponieważ Ty sam oświadczyłeś, że nie potrzebujesz nam mówić, gdybyś łaknął, nie obawiałeś się żebrać o trochę wody u Samarytanki. Pragnąłeś... lecz mówiąc: daj mi pić, domagałeś się miłości od swego biednego stworzenia, Ty, Stwórca świata. Pragnąłeś miłości... czuję to teraz więcej niż kiedykolwiek: Ty, o Jezu, jesteś spragniony; od zwolenników świata doznajesz tylko niewdzięczności i obojętności, a pomiędzy swymi uczniami mało znajdujesz serc, które by oddały Ci się bez zastrzeżeń i rozumiały całą czułość Twojej nieskończonej miłości (św. Teresa od Dzieciątka Jezus: Dzieje duszy, r. 11, Rps C, fo 34v — 35r;r. 9, Rps B. fo1v)

● Miłość Twoja, o Panie Jezu Chryste, jest źródłem życia, i dusza nie może żyć nie pijąc z niego, a nie może się napić, jeśli nie jest przy samym źródle, czyli przy Tobie, który jesteś źródłem całej miłości.
O źródło prawdziwej miłości, które nigdy nie przestajesz tryskać, lecz zawsze orzeźwiasz, oto ja, nędzny grzesznik przygnieciony wielkim ciężarem moich występków, odczuwam wielkie pragnienie miłości, ponieważ zbyt oddaliłem się od Ciebie, źródła żywego. Racz więc spojrzeć na mnie łaskawie i doprowadzić mnie do siebie, źródła miłości, abym pił wodę Twojej miłości tak wielkiej; niechaj ją piję i niech mnie ona orzeźwia i niech kosztuję jej słodyczy i jej smaku; a duszę moją niech obmyje i oczyści z wszelkiej zmazy grzechu, aby oczyszczona z wszelkiej winy podobała się Tobie, służyła Ci i żyła z Tobą w miłości na wieki wieków, bez końca (R. Giordano).

● O miłości, ty nie szukasz niczego dla siebie, lecz szukasz tylko chwały i czci imienia Boga przez zbawienie dusz, nie szukasz bliźniego swego dla siebie, lecz tylko dla Boga. Ty jesteś matką, która karmi własną piersią dzieci cnót; ponieważ bez ciebie żadna cnota nie może żyć... Ty miłujesz to, co Bóg miłuje, i masz w nienawiści to, czego Bóg nienawidzi. Dlatego kto cię posiada, wyzbywa się starego człowieka... a przyodziewa się w człowieka nowego, w słodkiego Jezusa Chrystusa; obejmuje Go, stosując się do Jego nauki...
Ciebie nie ogarnia oburzenie, lecz cierpliwie znosisz wady bliźniego swego, nie ulegasz gniewowi, lecz jesteś łaskawa... Z wielką troską służysz bliźniemu swemu, okazując mu te miłość, jaką masz dla Boga. Bogu nie możesz przynieść żadnej korzyści, dlatego starasz się przynieść ją temu, kogo Bóg bardzo miłuje, to znaczy rozumnemu stworzeniu, które On postawił jako środek. Prawdziwie jesteś słodka, o matko miłości, w tobie nie ma żadnej goryczy, lecz zawsze dajesz radość sercu tego, kto cię posiada (św. Katarzyna ze Sieny).

● „Owocem ducha jest miłość”... wszystkie inne pochodzą z miłości i z nią są ściśle złączone... Czy dobrze raduje się ten, kto nie miłuje dobra sprawiającego radość? Gdzie można znaleźć prawdziwy pokój, jeśli nie w tym, którego prawdziwie się miłuje? Kto jest wielkoduszny trwając w dobrym, jeśli żarliwie nie miłuje? Kto jest łaskawy, jeśli nie kocha tego, kogo wspiera? Kto jest dobry, jeśli miłość tego nie sprawi? Kto zbawiennie wierzy, jeśli wiara nie pobudza go do działania miłością? Kto z pożytkiem jest łagodny, jeśli miłość nim nie kieruje? Kto powstrzyma się od tego, co by go skalało, jeśli nie kocha tego, co go uszlachetnia?
Słusznie więc, o dobry Mistrzu, tak często miłość zalecasz, jakby tylko ją należało przekazywać. Spraw, abym zrozumiał, że wszystko inne bez niej na nic się nie przyda, a miłości mieć nie można bez innych dobrych czynności, które człowieka czynią dobrym (św. Augustyn).

● O Panie, spraw, abyśmy byli miłosiernymi i nakłaniali serce ku wszystkim nędzom ciała, a jeszcze więcej ku nędzom duszy...
Polecasz nam miłować całe Twoje ciało, o Jezu; wszystkie Twoje członki zasługują z naszej strony na równą miłość, wszystkie bowiem są Twoje. Lecz jedne są zdrowe, inne zaś chore. Jeśli wszystkie powinny być równo miłowane, członki chore wymagają z naszej strony tysiąckrotnie więcej wszelkich starań niż inne. Zanim namaszczać się będzie inne wonnymi olejkami, naucz nas zatroszczyć się o te, które są poranione, zbite, chore, to znaczy o wszystkich, którzy potrzebują pomocy co do ciała i duszy, przede wszystkim o tych ostatnich, głównie o grzesznikach... daj, abyśmy wierzyli, że możemy wszystkim ludziom bez wyjątku czynić dobrze naszymi modlitwami, pokutami, naszym osobistym uświęceniem (Ch. de Foucauld).

● O Jezu, dajesz mi zrozumieć, że miłość bliźniego nie powinna pozostawać zamknięta w głębi serca: „Nikt — powiedziałeś, Jezu — nie zapala pochodni, by ją schować pod korzec, ale stawia ją na świeczniku, aby oświecała wszystkich, którzy są w domu.” Zdaje mi się, że ta pochodnia wyobraża miłość bliźniego, która winna oświecać, rozweselać nie tylko moich najdroższych, ale wszystkich, którzy są w domu.
Miłość wydaje się trudna, lecz nie jest taka, bo jarzmo Twoje, o Panie, jest słodkie i lekkie; kiedy się je przyjmie, natychmiast czuje się jego słodycz i woła się z Psalmistą: „Pobiegłem drogą Twoich przykazań, odkąd rozszerzyłeś mi serce”. Jedynie miłość może rozszerzyć moje serce. O Jezu, odkąd trawi mnie ten słodki płomień, z radością biegnę drogą Twego nowego przykazania. (św. Teresa od Dzieciątka Jezus: Dzieje duszy, r. 10; Rps C,f° 12r i 16v)

● O Boże, Stwórco nasz, Ty urządzasz rzeczy w taki sposób, że kto mógłby pysznić się z daru, jaki posiada, powinien się upokarzać ze względu na to, czego nie ma. Gdy zaszczycasz kogoś udzieleniem mu jakiejś łaski, równocześnie uniżasz go w jakiejś innej sprawie... Ty urządzasz rzeczy w ten sposób, że każda jest dla wszystkich, a przez wymaganie miłości wszystkie są dla każdego, i każdy posiada w drugim to, czego nie otrzymał wprost, a on pokornie niech odstępuje posiadanie innym tego, co otrzymał od Ciebie.
O Panie, spraw, abyśmy dobrze posługiwali się Twoją różnorodną łaską, to znaczy, abyśmy byli przekonani, że dary nam użyczone są także własnością drugich, ponieważ zostały nam dane dla ich pożytku... Spraw, abyśmy sobie nawzajem służyli przez miłość. Istotnie, miłość uwalnia nas od jarzma grzechu, kiedy wzajemnie poddaje nas wzajemnej służbie z miłości. A wówczas sądzimy, że dary innych należą także do nas, innym zaś ofiarujemy nasze, jakby były ich własnością (św. Grzegorz Wielki).

● O Panie, kiedy będę widziała bliźniego grzeszącego, będę usprawiedliwiała jego intencję, która jest ukryta i nie można jej zobaczyć, a nawet gdybym widziała jasno tę intencję jako fałszywą i złą, spraw, abym umiała tłumaczyć pokusę, od której żaden śmiertelnik nie jest wolny.
Jeśli zaś ktoś będzie mi mówił o błędach bliźniego, ja, Panie mój, nie będę go słuchała i powiem mu, aby się modlił za niego i błagał Boga, abym ja sama pierwsza się poprawiła. Wytknę raczej bliźniemu błąd, jaki popełnia, niż gdybym miała mówić o nim z innymi, zamiast bowiem poprawić go, popełnia się wiele innych i cięższych niż te, o których się mówi. (św. M. Magdalena de Pazzi)

● O Panie, spraw, abym kochał grzesznika i współczuł mu, ale nie kochał jego grzechu, lecz karcił grzech z miłości ku niemu. Kiedy kocham chorego, zwalczam jego gorączkę, bo broniąc gorączki nie kochałbym chorego. Będę więc mówił mojemu bratu prawdę bez niedomówień. Tak, śmiało i jasno powiem mu to, co jest prawdą, lecz aż do chwili skarcenia będę trwał w cierpliwości wobec niego. Sprawiedliwy, gdy karci grzesznika, znosi z miłością jego grzechy, ponieważ miłość wszystko znosi. Będę karcił, o Panie, tak, będę karcił, lecz gdy z miłości będę stosował surowość, niech nie oddala się z mojego serca łagodność. Któż bardziej litościwy od lekarza, który używa noża? Lituje się, kiedy musi ciąć i rozcina, lituje się, gdy musi przypalać i przypala. Nie jest to jednak okrucieństwo. Nie ma litości względem rany, byle tylko wyzdrowiała osoba, ponieważ oszczędzając ranę zgubiłby osobę. Udziel mi również łaski, o Panie, abym kochał na wszelki sposób brata, który zgrzeszył, i nie wyrzucał z mojego serca miłości ku niemu, a równocześnie, jeśli zachodzi potrzeba, umiał go karcić. (św. Augustyn)

● Boże, Ty jednoczysz w dążeniu do Ciebie serca Twoich wiernych, daj swojemu ludowi miłować to, co nakazujesz, dążyć do tego, co obiecujesz, abyśmy wśród zmienności świata tam wznieśli nasze serca, gdzie są prawdziwe radości (Mszał Polski: kolekta).

● Cóż ci oddam, o Panie, za wszystkie Twoje dary? Rozum i naturalny zmysł sprawiedliwości pobudzają poganina, aby złożył w ofierze Tobie cały swój byt, od Ciebie bowiem otrzymał wszystko i ma obowiązek miłować Cię całym sobą. Mnie wiara nakazuje miłować Cię o wiele więcej, ponieważ lepiej rozumiem, jak powinienem Cię cenić. Ty dałeś mi nie tylko to, czym jestem, lecz również siebie samego... Jeśli powinienem oddać Tobie całego siebie, bo mnie stworzyłeś, to cóż mam dodać, skoro w dodatku odnowiłeś mnie i odkupiłeś? W pierwszym stworzeniu dałeś mi mnie samego; w drugim darowałeś mi siebie, a dając mi siebie, przywróciłeś mi mnie samego... Dwakroć, Panie, jestem Twoim dłużnikiem. Lecz cóż Ci oddam za dar, jaki mi uczyniłeś z siebie? Choćbym nawet mógł wydać tysiąc razy życie moje, czym ja jestem w porównaniu z Tobą, Boże mój?...
Niechaj Cię miłuję, o Panie, mocy moja, podporo i ucieczko moja, oswobodzicielu mój, i wszystko to, co można by wyrazić jako godne pragnienia i miłości. Boże mój, moja pomocy, obym Cię miłował dla Twoich darów i według mojej miary, niewątpliwie niższej od tego, co Ci się należy, lecz jednak nie niższej od tego, co jest w mojej mocy. Chociaż bowiem nie mogę Cię miłować tyle, ile powinienem, nie mogę Cię miłować więcej, niż to jest w moich możliwościach. Niewątpliwie będę mógł również więcej, jeśli Ty raczysz uzdolnić mnie do tego, nigdy jednak tyle, ile Ty na to zasługujesz. Twoje oczy widziały, ile jest we mnie niedoskonałości, lecz w Twojej księdze zostaną zapisani ci wszyscy, którzy czynią to, co mogą, nawet jeśli nie mogą tyle, ile czynić powinni (św. Bernard).

● Boże mój i wszystko moje! Posiadać Ciebie znaczy posiadać wszystko. Daj mi siebie samego, Panie! Nie odważyłbym się zwrócić do Ciebie z tak śmiałą prośbą, ta bowiem by była znakiem zarozumiałości, gdybyś Ty sam nie zachęcił mnie do tego. Przyjąłeś moją naturę, stałeś się moim bratem, umarłeś, jak umierają inni ludzie, owszem, umarłeś śmiercią straszliwszą, właśnie dlatego, abym mógł zbliżyć się do Ciebie z całą ufnością, a nie patrzeć tylko z daleka, pełen lęku... Boże mój i wszystko moje: nic więcej nie mógłbym powiedzieć, chociażbym nawet mówił przez całą wieczność. Posiadając Ciebie, jestem nieskończenie bogaty; bez Ciebie natomiast jestem niczym, rozsypuję się w proch, niszczeję i zanikam.
Zbawicielu mój, Ty jeden jesteś moim Bogiem. Nie chcę mieć innego Pana oprócz Ciebie. Chcę rozbić bożki mojego serca i niczego nie znać prócz „Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego”. Życie moje powinno polegać na modlitwie, na ofiarowaniu się Tobie, na posiadaniu zawsze Twojej obecności przez uczczenie Cię w Najświętszej Ofierze i oddanie się Tobie w Komunii świętej (J. H. Newman).

● Spraw, o Panie, abyśmy wzrastali w miłości, która się rozlewa w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany, abyśmy będąc żarliwi w duchu i miłując to, co duchowe, mogli poznać nie przez znaki, które ukazują się cielesnym oczom, ani jakimś głosem brzmiącym w cielesnych uszach, lecz wewnętrznym spojrzeniem i słyszeniem, duchowe światło i głos duchowy, czego cieleśni ludzie nie mogą znieść. Nie miłuje się bowiem tego, czego wcale się nie zna. Jeśli się zaś miłuje to, co się nieco zna, to miłość ta sprawia, iż można to poznać coraz lepiej i coraz pełniej. Udziel mi więc, Panie, łaski, abym czynił postępy w miłości, którą Duch Święty rozlewa w moim sercu, a On doprowadzi mnie do wszelkiej prawdy... „Prowadź mnie, Panie, drogą Twoją i będę chodził w Twojej prawdzie.”
To Ty, o Duchu Święty, którego zadatek otrzymaliśmy teraz, zapewniasz nas, że dojdziemy do tej pełni, o której mówi Apostoł: „Wtedy zaś twarzą w twarz”... „teraz poznaję po części, lecz potem poznam jak i On poznany jest”... O Duchu miłości, rozlewaj stale coraz większą miłość w naszych sercach, abyśmy mogli dojść do poznania całej prawdy. (św. Augustyn)

● O pożywienie bez smaku! O smaku bez rozkoszy! O rozkoszy bez pokarmu! O pokarmie miłości, którym pożywiają się aniołowie, święci i ludzie! O pokarmie uszczęśliwiający, kto cię kosztuje, nie wie, jakie to jest dobro! O prawdziwy pokarmie, zaspokajasz nasz smak, wyniszczając wszelki inny smak. Kto kosztuje tego pokarmu, uważa się za szczęśliwego, bo żyje jeszcze obecnym życiem, w którym Ty, o Boże, dajesz tylko jedną kropelkę. Gdybyś Ty dał odrobinę więcej tego pokarmu, człowiek umarłby z tej miłości tak delikatnej i przenikliwej, a duch rozpaliłby się w nim tak bardzo, że słabe ciało uległoby zniszczeniu. O miłości niebieska, o miłości Boża... jestem zwyciężona i pokonana! (Św. Katarzyna z Genui)

Nie ma plików w tym folderze

  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

0 plików
0 KB




Deebra

Deebra napisano 30.12.2023 22:05

zgłoś do usunięcia

Niebo w dole
Przez całe wieki ludzie patrzyli w niebo i mówili: „Bóg jest tam, na górze”. Jednak gdy Maryja wzięła swe Dziecię w ramiona, spojrzała na niebo, kierując oczy w dół. Tak oto Bóg z wysoka zstąpił w naszą niską, ziemską codzienność.

ks. abp. Fulton J. Sheen - Troje do pary
Jezu ufam Tobie

Bóg stał się Dziecięciem
W tym świecie pełnym bólu, rozpaczy i zwątpienia pojawił się Bóg. Przyszedł On po to, by przywrócić ludziom i ich sprawom właściwy porządek przed Bogiem, uzdrawiając nie tylko ich serca i dusze, ale też ich sprawy zawodowe, codzienne problemy, politykę i wszelkie inne sfery życia (...). Ocalił On to wszystko przed zatraceniem, rodząc się jako bezbronne Dziecię w niepozornym miasteczku Betlejem.

ks. abp. Fulton J. Sheen - Marnotrawny świat
___❤ _________
Błogosławionego wieczoru i nocki ) ...
Deebra

Deebra napisano 24.07.2024 20:52

zgłoś do usunięcia

„Człowieka trzeba mierzyć miarą serca - sercem”.

Jezu Ufam Tobie

Bóg nie zważa na pozory, patrzy w serce człowieka, bo tam ukryta jest prawdziwa tożsamość każdego.

św. Jan Paweł II

((❥ˆ◡ˆ☼)

Dobrego, spokojnego wieczorku i nocki, z pozdrowieniami ) ...

Musisz się zalogować by móc dodawać nowe wiadomości do tego Chomika.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności