testy 2016r

Grand C4 Picasso Exclusive wyposażeniem po prostu wymiata konkurencję.
Citroën Grand C4 Picasso ma naprawdę rozsądnie skalkulowaną cenę i stanowi interesującą propozycję rynkową.
Gdy w 2013 roku EuroNCAP testowało Citroëna C4 Picasso, to ten francuski minivan uzyskał łączną notę pięciu gwiazdek (maksimum), a szczegółowe oceny wyniosły:
– ochrona dorosłych – 86%;
– ochrona dzieci – 88%;
– ochrona pieszych – 68%;
– systemy bezpieczeństwa – 81%.
Citroën Grand C4 Picasso jest jednym z najlepszych przedstawicieli gatunku kompaktowych minivanów, jeśli chodzi o rozstaw osi. Wynosi on aż 2.840 mm, a to naprawdę sporo. To więcej, niż w Citroënie C5 II generacji, czy w Peugeocie 508, a nawet więcej, niż w pozycjonowanym wszak wyżej Citroënie C8. Oznacza to nie tylko dużą przestronność, ale i wysoki komfort jazdy oraz stabilność jazdy na wprost.
17-calowe felgi w wielu autach oznaczają praktycznie rezygnację z komfortu jazdy. Tu, w Grand C4 Picasso, zupełnie w odczuwaniu tego komfortu nie przeszkadzają. Fakt – opony nie miały jakiegoś ekstremalnego profilu, ale nie były też jakimiś wielkimi balonami. Kapcie, w które obute było testowe auto, miały rozmiar 205/55, czyli całkiem normalny, bez szaleństwa w żadną stronę. A jednak mimo 17-calowych kół ten samochód naprawdę zapewniał tak znakomity komfort jazdy, że to może się wydawać niesamowite. Tak, Grand C4 Picasso, to naprawdę klasa sama w sobie pod względem zawieszenia. Które w dodatku – jak wspomniałem – pracuje cicho.
Inżynierowie Citroëna od lat słyną ze strojenia zawieszeń. Marka Citroën, to synonim komfortu, zwłaszcza komfortu zawieszenia. I odnosi się to nie tylko do aut z zawieszeniem hydropneumatycznym, ale też do tych klasycznych. Znakomitym przykładem takiego samochodu jest właśnie Grand C4 Picasso. Od chwili debiutu tego auta, od momentu, kiedy po raz pierwszy mogłem się nim przejechać, jestem pod wielkim wrażeniem tego, jaką pracę wykonali „zawieszeniowcy” Citroëna. Zawieszenie Grand C4 Picasso naprawdę może być powodem do dumy dla chłopaków z Francji. Ten samochód zapewnia tak wysoki komfort, jak mało które auto klasycznie zwieszone. A już w tym przedziale cenowym nie znajdzie się samochodu, który tak zgrabnie połykałby nierówności, tak dobrze izolował od niedoskonałości polskich asfaltów, tak zgrabnie radził sobie z dziurami i wybojami, a jednocześnie nie pozbawiał kierowcy czucia samochodu.
Citroën Grand C4 Picasso drugiej generacji, to zdecydowanie samochód znakomity. Przemyślany w najdrobniejszym calu, niesamowicie funkcjonalny, świetnie doświetlony, przestronny, komfortowy, dobrze się prowadzący, rewelacyjnie wyposażony (zwłaszcza w wersji Exclusive), oszczędny w eksploatacji i przy tym oferowany w naprawdę korzystnej cenie. To znakomita propozycja rynkowa, która w dodatku ma swój styl, styl, który najwyraźniej podoba się klientom. Wszak w ubiegłym roku (2015) w Polsce zarejestrowano 1.447 egzemplarzy C4 Picasso (obu wersji nadwoziowych), co stanowiło niemal 12,56% całej sprzedaży Citroëna w Polsce!
Jeśli chodzi o siedmiomiejscowe kompaktowe minivany, to muszę przyznać, że Citroën Grand C4 Picasso jest ideału bardzo bliski. Moim zdaniem to najlepsza propozycja na rynku. Zapewne dałoby się znaleźć kategorie, w których inne modele okazałyby się nieco lepsze, ale jako całość francuski samochód jest rzeczywiście świetny. I zdecydowanie mogę go polecić, a jeśli ktoś nie brał go pod uwagę, to zasugerować, by się z Grand C4 Picasso zapoznał, bo to auto jest warte bliższego kontaktu.
citroen-grand-c4-picasso-exclusive-czy-moze-byc-jeszcze-lepszy

Niewiele jest samochodów, które można traktować jak drugi dom. Ten można. I to bardzo.
Liczne schowki porozmieszczane po całej kabinie są jak spiżarnia i domowe pomieszczenia gospodarcze. A to w drzwiach, a to w podłodze pod nogami pasażerów, czy choćby pod konsolą centralną. Z tyłu swoje miejsce mają dwa stoliki (w oparciach przednich foteli), mogą też się pojawić monitory w zagłówkach. Po złożeniu tylnych rzędów foteli do bagażnika można wrzucić dwuipółmetrowy (testowana wersja Grand) materac i wygodnie spać, ale to jeszcze nie wszystko.
Teraz Picasso można nawet wytapetować, jak najprawdziwszy dom z murowanymi ścianami, a to za sprawą wielkiego monitora umieszczonego na podszybiu. Jest tak duży, że do wyświetlenia parametrów stanu samochodu – takich jak prędkość, czy obroty silnika – wystarczy mu jakiś promil jego powierzchni i jeśli zapragniesz to w miejsce np. wyświetlanej nawigacji czy radia możesz ustawić sobie własną TAPETĘ. Żonę, dziecko, psa, kochankę, szefa czy „Idyllę” z Windowsa XP. Cudnie. Personalizacja jeszcze lepsza niż w MINI, bo tam można sobie wybierać tylko do momentu wyjazdu z fabryki, a potem to już w zasadzie koniec. W Grand C4 tapetę można zmieniać co dwa tygodnie, albo i częściej. Za darmo!
Co by nie mówić, po chwili na przyzwyczajenie to wszystko staje się takie przytulne, domowe. Przestrzeni naprawdę nie braknie, obsługa za pomocą dotykowego wyświetlacza umiejscowionego poniżej „telewizora” jest bardzo prosta (ten większy nie jest dotykowy). Jakość wykonania, spasowania i projekt kokpitu stoją na wysokim poziomie. W tylnej kanapie każde siedzisko można konfigurować z osobna, a w bagażniku może pojawić się trzeci rząd siedzeń (2000 zł).
Grand C4 to przytulny dom na kółkach i świetne auto zarówno w trasę jak i do miasta z gromadką dzieci. Home sweet home.

Dane techniczne:
Silnik: benzynowy, turbo, R3, 1199 cm3
Moc: maks. 130 KM@5500 obr./min.
Maks. moment obr.: 230 Nm@1750 obr./min.
Skrzynia biegów: manualna, sześciostopniowa
Prędkość maks.: 201 km/h
0-100 km/h: 10,8 s
Napęd: na koła przednie
Masa: 1393 kg
Nadwozie (dł./szer./wys.): 4597/1826/1644 mm
Rozstaw osi: 2840 mm
Poj. bagażnika: 537 l
Spalanie średnie*: 5,0 l/100 km
*dane producenta
test-citroen-grand-c4-picasso-1.2-puretech

Pierwsze wrażenie po wejściu do kabiny jest oszałamiające. Przesiadałem się z kompaktu, więc ogrom kabiny C4 Picasso był po prostu szokujący. Ogromna przednia szyba, dużo przestrzeni na szerokość, dużo przestrzeni na nogi. Regulacja fotela kierowcy i kierownicy zajęła mi chwilę. Potem naprawdę nie chciałem wysiadać z tego auta. Szczególnie, że materiały wykończeniowe są naprawdę na najwyższym poziomie, projekt deski rozdzielczej jest przemyślany a całość sprawia wrażenie w pełni spójnej koncepcji. Co więcej, projekt jest na tyle piękny, że macie wrażenie obcowania z dziełem sztuki wzorniczej, bardziej niż z samochodem.
Na wszystkich rodzajach nawierzchni – od fatalnych dróg piaszczystych, bruku, kostki po autostradę, zawieszenie działa tak jak powinno, nawet, jeśli obciążymy bagażnik. Co rozumiem pod tym sformułowaniem? Jest miękko ale sprężystość utrzymuje nadwozie w stabilnej pozycji. Zawieszenie pracuje bardzo cicho. Wrażenie stabilności pogłębia wielkość samochodu i cisza panująca w środku. ESP interweniuje rzadko i dość płynnie.
Długie kilometry za kierownicą nie powodują zmęczenia ani znużenia. Wręcz przeciwnie, z Citroena nie chce się wysiadać. Nawet rośli pasażerowie nie będą także narzekać na miejsce z tyłu. Wnętrze C4 Picasso zaprojektowano do długich podróży. Nie chce się z niego wysiadać.
test-citroen-c4-picasso-1.6-thp-exclusive-to-jest-ideał



Parafrazując pewną reklamę można powiedzieć, że są vany i są… francuskie Citroeny. Nowe C4 Picasso jest inne niż przedstawiciele konkurencji. Po prostu ta marka musiała polecieć z wodzą fantazji i zrobiła znów coś oryginalnego.
Jako, że Citroen C4 Grand Picasso to taki przeniesiony z domu salon na kółkach jest on bardzo komfortowy, nieźle wyciszony i przyjemny w prowadzeniu. Jazda autem nie przysparza problemów, a lekki układ kierowniczy oraz miękkie zawieszenie ukołysze dzieci do snu.
citroen-c4-grand-picasso-inaczej-niż-wszyscy



OPINIA KIEROWCY
Ja też należę do zachwyconych C4 Grand Picasso II – mam THP 156 KM (manual) Intensive. Zanim stałem się właścicielem, wcześniej nie byłem fanem segmentu minivanów/vanów – wolałem lepiej prowadzące się i wyglądające kombi/sedany. Dopiero oględziny na żywo i jazda testowa z tym silnikiem przekonały mnie całkowicie do tego samochodu. W porównaniu do Peugeota 5008, to Picasso II zjada go na śniadanie stylem, prowadzeniem (większy rozstaw osi, dużo mniejsza masa własna) oraz zwinnością w mieście(promień skrętu poniżej 11m!).
Moim zdaniem, ciężko o lepszą propozycję do wożenia rodziny w tej cenie dla kierowców, którzy lubią czasem dynamicznie pojeździć (na II jedzie 100 km/h…). Jest cicho, komfortowo i wygodnie, a gdy trzeba jest zapas mocy pod prawą nogą. Generalnie aż nie chce się wysiadać, tylko jechać dalej… ;) Z konkurencji jest jeszcze Ford S-max ale różnica w cenie (25%) w mojej ocenie nie jest warta realnej różnicy między samochodami (niewiele większy, za to mniej poręczny w mieście).

Genewa 2016
C4 Picasso i Grand C4 Picasso miały swoje ważne miejsce na targach Genewa’2016. To samochody znane i lubiane, i choć na rynku są już od dość dawna, to i tak dziennikarze chętnie je oglądali. Dodajmy, że gama silnikowa Citroëna oferowana w tych autach sprawia, iż są to samochody tanie w eksploatacji, a przy tym bardzo przestronne, świetnie doświetlone, znakomicie wyposażone i naprawdę wygodne. Jak dla mnie to znakomita alternatywa dla kompaktowych kombi, czy nawet aut klasy średniej.

FUTURYSTYCZNY MINIVAN
Przybywam z przyszłości.
Z filozoficznego punktu widzenia, futurystyczna stylistyka pełna jest sprzeczności. Z jednej strony samochód zaprojektowany w ten sposób reprezentuje jakąś wizję samochodu przyszłości, ale z drugiej - przecież jeździ po drogach już od 3 lat. Trochę to zagranie ryzykowne. Jeśli dizajn pójdzie w tę stronę, taki model może długo widnieć w cenniku i nie będzie wydawał się przestarzały.
Witamy w strefie relaksu.
Większość samochodów jest komfortowa. Mniej lub bardziej, ale zawsze. Kolejnym krokiem jest więc zapewnienie nie tylko komfortu, ale i prawdziwego relaksu podczas podróży.
Do wnętrza wpada bardzo dużo światła - łączna powierzchnia przeszklonej kabiny to 5,7 m2. Panoramiczna przednia szyba i słupek A rozdzielony na dwie części zapewniają bardzo dobrą widoczność. Pozycja za kierownicą jest nieco wyższa, ale na pewno wygodna.
Citroen nie byłby jednak Citroenem, gdyby nie poszedł swoją drogą. Tradycyjne zegary zastąpił duży wyświetlacz. Na środku konsoli zamontowano też drugi ekran, który służy do obsługi wszystkiego - od klimatyzacji, przez radio i media, po ustawienia samochodu.
Wnętrze vana musi być praktyczne i dlatego jest usiane rozmaitymi schowkami, ale też może być aranżowane modułowo. Bagażnik mieści standardowo 645 litrów, ale po przesunięciu foteli do przodu mieści już 700 litrów. Jeśli przewozimy wyjątkowo długi sprzęt, możemy złożyć oparcia wszystkich foteli, oprócz tego, który należy do kierowcy. W ten sposób przewieziemy nawet 2,5-metrowe przedmioty.
Jak jeździ Citroen Grand C4 Picasso?
Poprawnie. Nie przejawia żadnych dyskwalifikujących zachowań. Zawieszenie - bardzo miękkie i komfortowe.

PRAKTYCZNE I WYGODNE AUTO
Citroen C4 Grand Picasso bardzo mnie zaskoczył - oczywiście pozytywnie. W aucie bez problemu zadomowi się nawet liczna rodzina. Wiele schowków i spora ilość miejsca bez trudu poradzi sobie z nawet bardzo wymagającymi pasażerami. Praktyczność i użyteczność na wysokim poziomie. Auto ma miękko zestrojone zawieszenie, dzięki któremu wręcz pływamy po tych naszych polskich nie koniecznie równych i pięknych drogach. Udany technicznie oraz stylistycznie minivan od Citroena to ciekawa propozycja zwłaszcza na tle konkurencji.

citroen-c4-picasso-po-liftingu-2016-wciaz-kosmiczny-minivan

SUBTELNY LIFTING DLA RODZINY
Na pokładzie C4 Picasso i Grand Picasso znajdziemy teraz także szereg dodatkowych systemów poprawiających bezpieczeństwo. Będzie to między innymi Lane Departure Waring, Blind Spot Monitoring, Active Cruise Control z funkcją zatrzymywania auta, Active Safety Brake oraz Collision Risk Alert.

CITROEN NASZPIKOWANY TECHNOLOGIAMI
Citroen przy okazji faceliftingu postawił na nowoczesnych asystentów kierowcy i systemy bezpieczeństwo. W C4 Picasso i Grand Picasso dostaniemy teraz m.in. aktywny tempomat z funkcją hamowania, system rozpoznawania znaków, system ostrzegający o nieumyślnym opuszczaniu pasa ruchu, asystenta ostrzegającego kierowcę o zagrożeniu, system awaryjnego hamowania oraz system aktywnego monitorowania tzw. martwego pola. To facelifting spod znaku bezpieczeństwa.

Nie ma plików w tym folderze