-
868 -
1112 -
18787 -
521
21303 plików
45,16 GB
Skarb kultury narodowej leżący 8 km na wschód od Rożniawy nad miejscowością Krasnohorskie Podhradie. Na wysokiej, stromej i stożkowatej górze wznosi się zamek z XIV w., pierwotnie gotycki. Przy okazji wzmocnienia był przebudowany renesansowym stylu, dzięki czemu stał się reprezentacyjną szlachecką siedzibą. Do roku 1812 zamek był zamieszkały. Ostatni właściciel D. Andrassy zamienił go na rodowe muzeum i od roku 1906 udostępnił do zwiedzania. W roku 1946 zaczęły się prace renowacyjne. Zamek jest dostępny do zwiedzania jako muzeum mebli i domowego wyposażenia.
Jeden z ostatnich właścicieli zamku polecił w roku 1904 na brzegu miejscowości Krasnohorskie Podhradie wybudować dla swojej żony secesyjne mauzoleum, wyłożone różnego rodzaju i koloru marmurem, przywiezionym z wszystkich części świata. Znajdują się w nim sarkofagi D. Andrasskiego i jego żony Franciszki. Rzeźba pieska jest dziełem A. Strobla. Przed mauzoleum jest parking.
W Krasnohorskom Podhradii, w byłej secesyjnej pracowni malarskiej z roku 1910, umieszczono Gemerską Galerię. W miejscowości znajduje się też gotycki kościół z XV w., przebudowany w stylu klasycystycznym.
Gotycki zamek Krasna Horka został zbudowany w XIV wieku na wysokiej stromej górze. Przebudowany w renesansowym stylu stał się reprezentacyjnym obiektem muzealnym już w roku 1906. Po ukończeniu renowacji w roku 1992 należał do najlepiej utrzymanych obiektów historycznych na Słowacji.
OKOLICE: Betliar (11 km), Dobsina (32 km), Słowacki Kras (Gombasecka Jaskinia - 20 km).
Pożar Zamku w dniu 2012.03.10
Od pożaru zajął się najpierw dach górnej części gotyckiego zamku. Drewniane belki zapadły się do wnętrza, niszcząc zabytkowe, autentyczne średniowieczne komnaty. Część eksponatów zdołano uratować. Nie wiadomo, czy ocalał obraz Czarnej Madonny: Krasnogórskiej Panny Marii, który jest celem krajowych i zagranicznych pielgrzymek.
W akcji gaszenia pożaru wzięło udział kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej, kilka śmigłowców i jednostka wojsk chemicznych. Ranny został jeden ze strażaków. Przewodnicy zdołali, na szczęście, wyprowadzić zwiedzających bocznymi wejściami.
Stanislav Peti, szef akcji ratunkowej powiedział, że prawdopodobną przyczyną tragedii było wypalanie trawy w pobliżu zamku przez grupę romskich chłopców. Ogień przerzucił się na dachy zabudowań.
Trwa dogaszanie pożaru, ale już teraz wiadomo, że straty są bardzo duże. Nawet te pomieszczenia, które nie padły ofiarą ognia, są zadymione i zalane wodą.
Powołano sztab kryzysowy. Na miejsce pożaru przybyli: szef MSW Daniel Lipszyc i minister kultury Daniel Krajczer.
Straty są niewyobrażalne. W gotyckim zamku, odbudowywanym nakładem całego narodu przez kilkanaście lat, znajdowała się wspaniała ekspozycja mebli i kolekcja broni.
- sortuj według:
-
0 -
28 -
1 -
0
29 plików
13,88 MB