Czy człowiek bezdomny.png

Wiola-Andrzej / Wiersze / AUTOR WIERSZY TADEUSZ 63 / Czy człowiek bezdomny.png

Download: Czy człowiek bezdomny.png

Pobierz

466 KB

(700px x 342px)

Czy człowiek bezdomny

Czy człowiek bezdomny ma być poniewierany
Gdy życie i tak do pieca dokłada,
Przez innych opluty, z godności szargany
A jeszcze nie raz i ran ktoś mu zada.

Nad psem się pochylisz gdy skomli przy Tobie,
A człowiek gdy płacze, łzy rzewne wylewa,
A jego miejsce już tylko w grobie,
Dusza wciąż płacze, bo dusza nie śpiewa.

I tylko śmietnik da pożywienie,
Zebrane puszki, złom co zdobyty,
I stara rudera co da schronienie
I chodzi jak pies przez wszystkich obity.

niedziela, 16 października 2011
07:18:22

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Wiola-Andrzej

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

Inne pliki do pobrania z tego chomika

Istota wyższa.png

Istota wyższa a cóż to takiego To ten, co z chaosu świa ...

Istota wyższa a cóż to takiego To ten, co z chaosu światłość dobywa Tworzy z niczego, pierwiastka małego Co życie daje, życie przerywa. To ten co patrzy na dzieło stworzenia Na tego człowieka co z prochu ziemi, I widzi, że serca, w nim nic się nie zmienia Jedynie chwasty miast bujnej zieleni. Daje On wiarę, jak moc przetrwania Nadzieję co śmierć jedynie oblewa, Daje On serce, moc z niego kochania I boli go dusza, gdy serce zamiera. Gdy podłość i marność sercem drążone A człowiek wpada w swoje chciwości, Na to wciąż patrzą te oczy zmęczone Lecz nie wyzbyte jeszcze miłości. 15 czerwca 2010r.

Paragraf 67.jpg

Paragraf 67 Dlaczego tylko sześćdziesiąt siedem A m ...

Paragraf 67 Dlaczego tylko sześćdziesiąt siedem A może od razu osiemdziesiątka, Młody niech jedzie od razu za chlebem A w Polsce niech robią same dziadziątka Taka sklepowa z laską przy ladzie Lub pielęgniarka co w boku ją strzyka, Już na dobranoc w trumnę się kładzie Zmawiając modlitwę do Ojca Rydzyka. środa, 22 lutego 2012 07:21:55

Przemyślenia CD.png

Przemyślenia CD Papieros ćmi, a ja w zamyśleniu Widzę ...

Przemyślenia CD Papieros ćmi, a ja w zamyśleniu Widzę jak idziesz do mnie w pośpiechu, I nocna rozmowa w moim wspomnieniu Taka wesoła i pełna śmiechu. Kawa już któraś z kolei wypita Sięgam po szklankę i tylko fusy, Bym z nich powróżył, lecz nie wróżbita I tak bez fusów świat staje się kusy. Ważne jest zawsze by zależało Na tej osobie co serce oddaje, I tego serca było wciąż mało Gdy miłość do Ciebie Ono wyznaje. Czy są granice w kochaniu, miłości, I jej poddaniu oddanej osobie, By była Ona w skowronkach radości Ty przy niej w szczęściu jak i chorobie. Następny papieros w oczekiwaniu I dalej myślę gdy kawa się parzy, I myślę o jednym wielkim to draniu Jaki to człowiek mały i wraży. Przyjmował pieniądze za forum zniszczenie, Za to że ludzie w nim dobrze się bawią, Bowiem diabelskie jest to nasienie A teraz srebrniki Judasza go dławią. Tacy to ludzie w moim wzgardzeniu Gdy tylko nienawiść w nich życie wymusza, Brodząc w swym bólu, swoim cierpieniu Na drogę wojny z innymi wyrusza. By zniszczyć uśmiech, ciepło, oddanie, To dobro co przez nas jest to niesione, To właśnie jego jest powołanie I powiem ma zdrowo On powalone. Lecz przecież można być sprawiedliwym By spojrzeć w oczy nie chyląc czoła, Innym w uśmiechu, najbardziej życzliwym A wtedy i życie do Ciebie zawoła. czwartek, 21 lipca 2011 16:58:39

Przemyślenia CD.jpg

Przemyślenia CD My w słońcu czy w deszczu idziemy razem ...

Przemyślenia CD My w słońcu czy w deszczu idziemy razem A życie jest też przechlapane. Nie szukam w życiu też innych wrażeń Lecz by nie było dla mnie zabrane. Mój przyjacielu łapę podajesz I jesteś zawsze na moje wezwanie, Ty jeden dla mnie miłość oddajesz I jesteś zawsze na zawołanie. I kiedy patrzę jak spisz spokojnie Takim miarowym równym oddechem, Wtedy ja czuję iż jestem na wojnie A wszystko co czynię jedynie mym grzechem. Dziwne to życie i takim się staje Czekam na maj barwy zieleni, W czas ten co moje dla mnie oddaje Po mimo maju świat się nie zmieni. A maj kolorowy, bielą utkany I taką zielenią świeżą, pachnącą, Lecz w moim roku zostanie zabrany Jedynie liście wspomnieniem się tlącą . I kiedyś ja też byłem kochany Lecz teraz sam w swej samotności, Do piekieł bram zostałem zabrany Gdzie nie ma słońca, ani radości. A pies mój śpi w ciszy, spokoju, Bym chciał od niego wręcz zaufania, Po trudach dniach jego to znoju Drobiny serca i jego kochania środa, 13 kwietnia 2011 10:56:33

JJ.JPG

Do Jerzego Przemyślenia Jeżeli mam odejść, odejdę, Boli ...

Do Jerzego Przemyślenia Jeżeli mam odejść, odejdę, Boli i nad wszystkim boleję, Po przez barierę swoją przejdę I z życia jakiego jest dokładnie się śmieję. Odchodzę bo po cóż trwanie Myślałem inaczej inaczej się stało, I nie zrozumiało nic moje kochanie A serce co kocha to może zbyt mało.. Boli i nie przestanie Dobrymi chęciami piekło wybrukowane, Odeszło ode mnie moje kochanie I nic nie będzie w życiu dodane. Wyjadę, swoje strony zostawię I powiem prawdę już nie powrócę, Może co jeszcze ja fotek wstawię Lecz kijem Wisły ja nie zawrócę. Dziękuję Ci Jurku za ciepłe słowa Jesteś facetem ponad moje wyobrażenie, Może do Ciebie nie zbyt zwięzła moja wymowa Ale co piszesz robi wrażenie. czwartek, 21 kwietnia 2011 19:43:29

Zioło.jpg

Zioło Haus plus zioło i jestem w raju, Muzyka co w rytmi ...

Zioło Haus plus zioło i jestem w raju, Muzyka co w rytmie w mym skojarzeniu, A ja na łące, w zielonym gaju Oddany wolności, mojemu pragnieniu. Niech leci muzyka ta moja bez końca A ja na parkiecie już bez zmęczenia, Nad mym jeziorem, w promieniach słońca Takie mam w czas ten me skojarzenia. O widzę nawet mą ukochaną Co macha do mnie w swoim uśmiechu, Z lekka w strój zwiewny skąpo odzianą Oj warta Ona mojego grzechu. Podbiegam do niej, lecz się oddala, Coś tu nie tak, gdzie moje kochanie, Otwieram oczy, to klubu sala I znowu z marzeniem czas na rozstanie. Wypalam zioło być powróciła Bym widział Ciebie jak w świecie realnym, Byś tu została, nie odchodziła Jakże w pragnieniu moim banalnym. sobota, 3 lipca 2010 6:55:47

Podaruj.jpg

Podaruj Podaruj, ja proszę mnie gram miłości, Troszeczk ...

Podaruj Podaruj, ja proszę mnie gram miłości, Troszeczkę słonka, błękitu nieba, Będę ja cały w czas ten w radości I już do szczęścia mnie nic nie trzeba. Podaruj też uśmiech, ten Twój radosny Co rozpromienia i tak ogrzewa, Podaruj te oczy soczystej wiosny Niech dusza moja przy Tobie wciąż śpiewa. Podaj też dłoń moje kochanie A ja ją wezmę tuląc do siebie, Ta chwila z nami po wieki ostanie I będę niczym jak w siódmym niebie. sobota, 27 sierpnia 2011 00:44:57

Przemyślenia.gif

Przemyślenia Czy my jesteśmy lepsi od zwykłego robaka M ...

Przemyślenia Czy my jesteśmy lepsi od zwykłego robaka My ludzie w sobie zadufani, Począwszy od księdza po zwykłego pijaka a w sobie tak zakochani. Jemy, zbieramy za życia miedziaki, A wszystko i tak się rdzą pokryje, O wiele piękniejsze na niebie ptaki A ten co umiera nie wiedział że żyje. I walę to iż nie zbieram złomu, żyję, , czyż ono w nędzy? wali mnie iż nie potrzebnym nikomu bez miłości, domu, pieniędzy. Wolnym, choć wolność zabraną Zamykam oczy unoszę się w przestworzach, Bowiem tam teraz z mą ukochaną Żeglując po naszych fantazji morzach. I możecie mnie naskoczyć Wy sprawiedliwy A po południu kapcie na nogi, W domu tak wredni, tak upierdliwi A serca Wasze wciąż pełne trwogi. Chociaż teraz mnie osądzicie Lecz na jednym sądzie staniemy, Przychodzi koniec, odchodzi życie I wszyscy wobec równi będziemy. czwartek, 27 maja 2010 14:13:44

Niech trwa to wieki.png

Niech trwa to wieki Nie liczę godzin i dni co w miesiąc ...

Niech trwa to wieki Nie liczę godzin i dni co w miesiącu Gdy nawet pochmurne w szczęściu mym stoją, W jej to promieniu, moim to Słońcu Bo zawsze przy mnie, moją ostoją. I czuję się dobrze i nic nie brakuje Bo nawet me sny Nią są zajęte, a w snach mych Kochanie moje całuję całym mym sercem, Kochaniem przejęte. Niech trwa to wieki i nie upływa Bo szczęście moje jest Nią mierzone, I w szczęściu moim niech nic nie zbywa Niech trwają chwile w mym życiu szalone sobota, 7 maja 2011 17:33:48

Nie rańmy.png

Nie rańmy Dlaczego życie na ogół poniża Słowa co ranią ...

Nie rańmy Dlaczego życie na ogół poniża Słowa co ranią są w zatraceniu Dlaczego jeden drugiemu ubliża Zadając ból drogiemu istnieniu. Czasami życie to droga przez mękę Gdy chwila łzami jedynie znaczoną, Gdyż bez uśmiechu, niosąc udrękę A życiem dusza powoli zmęczoną. Nie rańmy obcych, bliskich, nikogo, Nie tędy droga i nic nam nie daje, Oczy w czas smutne, zasnute trwogą obraz ten w sercu po wieki zostaje. Dobrze nieść słowo ciepłem spowite, W uśmiechu nowy na powrót dzień witać, Na innych serce wrażliwe, odkryte I z życia dobro czerpać, wciąż chwytać. poniedziałek, 16 sierpnia 2010 05:25:07

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin