Święta.jpg

Wiola-Andrzej / Wiersze / AUTOR WIERSZY TADEUSZ 63 / Święta.jpg

Download: Święta.jpg

Pobierz

51 KB

(400px x 361px)

święta

Dziękuję że jesteś w czas ten świąteczny,
Dziękuję bo jesteś i przy mnie zostaniesz,
Świat ten przy Tobie w kolorach bajecznych
I wszystko co z bajki mojej dostaniesz.

Bo chcę być ja Tobie Twoim marzeniem,
Opłatkiem się dzielić składając życzenia,
Z miłości w sercu cichym westchnieniem
Wejść do Twej bajki, Twojego istnienia.

I tam pozostać nie tylko przez święta
I oby życzenia się nasze sprawdziły,
Bo chwila bez Ciebie przeze mnie przeklęta
A serca swym rytmem dla nas wciąż biły.

środa, 22 grudnia 2010
21:04:47

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Wiola-Andrzej

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

Inne pliki do pobrania z tego chomika

W Słońcu(1).jpg

W Słońcu Tańcząc w słońcu, z łzami co cicho spadają, M ...

W Słońcu Tańcząc w słońcu, z łzami co cicho spadają, Mierząc szczęście czymś nie wypowiedzianym, W czas ten to łzy co w sobie oddają I nie możesz być w tej minucie tak zakłamanym. Mierzysz sercem, jego wartością, I chcesz być też tą miarą mierzony, Dotykiem dłoni, spojrzeniem oczu, miłością, I oby ten ten czas co nieskończony. Jeżeli łza co z miłości warta tego odruchu, Po mimo że boli, pełna tęsknoty, To perła co w zyciu, jego okruchu, To chwile marzeń jak w nich i odloty.

W Słońcu.jpg

W Słońcu Tańcząc w słońcu, z łzami co cicho spadają, M ...

Kiedyś.jpg

Kiedyś Kiedyś to słońce inaczej świeciło, lecz może si ...

Kiedyś Kiedyś to słońce inaczej świeciło, lecz może się zdaje, fatamorgana, ale zapewniam , inaczej się żyło i gdzieś się skończyła droga wybrana. Kiedyś chadzałem własnymi drogami jak pies co za tropem nieznanym leci, i nie patrzyłem co za plecami tylko jak słońce cudownie świeci. Nie raz i w lesie noc swoją spędziłem patrząc w rój gwiazd co przemieszczają, wtedy naprawdę ja wtedy żyłem lecz jak i każdy gwiazdy spadają. A szum jeziora niezapomniany me słońce krwawe w tafli odbija, wieczór w pamięci mej zachowany i to na zawsze co nie przemija. Widząc jeziora, puszcze i lasy moje wspomnienia znów powracają, ech, były to kiedyś dobre me czasy których to inni nawet nie znają. Może i było coś z chuligana coś w krnąbrnej duszy mej pozostało, nie jedna w życiu goiła się rana lecz widać ran tych jeszcze za mało. Pamiętam moje długie spacery brzegiem jeziora z psem u mej nogi, nie było dla nas żadnej bariery świat tak otwarty i dla mnie drogi. Teraz doceniam gdy lata minione, było, minęło i już nie wróci, chwile młodości mej tak szalone i tęsknie za tym i to mnie smuci. 28 marca 2011 poniedziałek

Marzenia.png

Marzenie Nikt nie zabierze mojego marzenia To nie realn ...

Marzenie Nikt nie zabierze mojego marzenia To nie realne, gdyż ono istnieje, Bowiem w nim wszystko jest do spełnienia I serce ono mocno me grzeje. Nadzieję moją w nim mocno pokładam Gdyż takie ciepłe jak słońca promienie, I w duszy mojej ja odpowiadam Ja kocham Ciebie Ty moje marzenie. Bez Ciebie serce w strzępy rozdarte Jakby kto nożem je poprzebijał, Cóż bez marzenia życie me warte Tylko by dzień mnie jeszcze dobijał. wtorek, 7 czerwca 2011 06:46:24

Czy życie to bajka.jpg

Czy życie to bajka Czy życie może być piękną bajką, Czy ...

Czy życie to bajka Czy życie może być piękną bajką, Czy tez powieścią do baśni zbliżonej, Ja brzydką żabą, czy kotem z fajką, Lub z boku księżnej tej wymarzonej. Lecz życie nie bajka, nad wyraz realne, Dom, praca i inne nad to pierdoły, Czasami w uśmiechu, czasem fatalne, A gorzej jak jeszcze pod górkę do szkoły. Szukajmy w nim zawsze tej to miłości Bo ona jak chleb co życie nam daje, a gdy ją mamy to tyle radości a w szczęściu żyjemy gdy z nami zostaje. środa, 8 grudnia 2010 19:42:56

Anioł i diabeł.jpg

Anioł i diabeł Widziałem Anioła co z nieba zstępuje Tak ...

Anioł i diabeł Widziałem Anioła co z nieba zstępuje Taki realny i rzeczywisty, I na dobranoc on mnie całuje A wszystko to w śnie mym przezroczystym. A może diabła na drodze spotkałem I mówił do mnie ciepłymi słowami, A jego słowa ja pokochałem I nie jesteśmy już teraz sami. Bo czymże diabeł, upadłym aniołem Co na banicję w przestrzeni mierzonym, Pośród Aniołów on jednym Warchołem Lecz czy On za to będzie sądzonym?. Bójmy się ludzi co przeginają Ich sprawy stoją na ostrzu noża, Szkoda że pustka i nic nie dają Lecz widać łaska minęła ich Boża piątek, 13 maja 2011 09:52:53

A kiedy.png

A kiedy Do domu daleko, zbyt długa droga A zresztą i t ...

A kiedy Do domu daleko, zbyt długa droga A zresztą i tak jestem niechciany, Jedynie o psa moja to trwoga kiedy z nim idę i jestem pijany. Boję się przejścia, ruch taki duży A On przy nodze wiernie wciąż stoi, I kiedy noga powieki nie zmruży Bo kiedy On przy mnie niczego nie boi. Lecz wszystko do czasu, do kresu życia I kiedyś pod płotem razem zdechniemy, I nic co w sercu, nic do ukrycia Po prostu tak, ot odpłyniemy. I ja też miałem kiedyś marzenia I niebo było całe w błękicie, Lecz czy to wszystko jest do spełnienia Gdy nie stać serca na jego bicie. Papieros kawa i dym ulatuje I tylko Elo tak we mnie wpatrzony, I już do drogi się ze mną szykuje Bo nie mam życia, domu i żony. czwartek, 16 czerwca 2011 05:30:32

Wiem.png

Wiem Nie ważne gdzie się obracasz, Ważne a byś z honore ...

Wiem Nie ważne gdzie się obracasz, Ważne a byś z honorem do życia podchodził, Nie ważne w czym się zatracasz Tylko byś mnie Ty nie zawodził. Wiem, jestem dość szalony w życiu swoim, I łza nie jedna powoli spływa, Lecz jestem w życiu, ja w życiu Twoim A deszcz z mych brudów me brudy obmywa. Nie chcę by oczy przeze mnie płakały, By smutne były, w dal gdzieś wpatrzone, Pragnę by one ciągle się śmiały, Takie kochane, moje szalone. Bez Ciebie nic, wiatrem owiane, I tylko deszcz co łzy swoje leje, Co w sercu moim, to nie zabrane I się do niego ja właśnie śmieję. Bo jesteś tam , nie zagubiona, Ot taka moja, moje kochanie, Do serca mego mocno tulona Do czasu na wieki gdy będzie zabrane. piątek, 1 lipca 2011 16:06:46

W naszej.png

W naszej Są ludzie, ludziska, potwory Co to ich zazdro ...

W naszej Są ludzie, ludziska, potwory Co to ich zazdrość dobija, A człowiek z zazdrości jest chory I ta choroba nie mija. Jest lepiej dłoń podać w potrzebie Dotrzymać słowa i mieć uznanie, Nie być na swoim własnym pogrzebie Gdzie są nad trumną już same dranie. Po co konkursy, po co nadzieje, Czy warto ludzi tak oszukiwać, Ten nic nie zbierze co nie zasieje Tylko potrafi w szambie swym pływać. Dziękuję Wam ze Wy jesteście W naszej rodzinie i społeczności, Bo mamy tu dom ten swój nareszcie Bez obrażania się i wrogości. Dziękuję Ani ze stanęłaś na wysokości zadania Na Ciebie można liczyć zawsze. sobota, 4 czerwca 2011 04:38:46

Nie rańmy.png

Nie rańmy Dlaczego życie na ogół poniża Słowa co ranią ...

Nie rańmy Dlaczego życie na ogół poniża Słowa co ranią są w zatraceniu Dlaczego jeden drugiemu ubliża Zadając ból drogiemu istnieniu. Czasami życie to droga przez mękę Gdy chwila łzami jedynie znaczoną, Gdyż bez uśmiechu, niosąc udrękę A życiem dusza powoli zmęczoną. Nie rańmy obcych, bliskich, nikogo, Nie tędy droga i nic nam nie daje, Oczy w czas smutne, zasnute trwogą obraz ten w sercu po wieki zostaje. Dobrze nieść słowo ciepłem spowite, W uśmiechu nowy na powrót dzień witać, Na innych serce wrażliwe, odkryte I z życia dobro czerpać, wciąż chwytać. poniedziałek, 16 sierpnia 2010 05:25:07

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin