Prolog i Rodział 1.pdf
Komentarze:
muszkaaa92 napisano 3.05.2010 17:26
Dziękuję, dziękuję, dziękuję. ;** Tak sie cieszę, że jest kontynuacja. Wieem, wiem nie czekałam na nią długo ponieważ dopiero dzis skonćzyłam czytać Portsmouth ale po prostu jakoś mi ulżyło, bo tamto zakończenie.. no nic weny życzę. ;)
samilp napisano 27.04.2010 19:10
Dziękuję, za powrót do jednego z najlepszych i drugiego, który przeczytałam ff. Wiedziałam, po prostu wiedziałam, że będzie dziecko. Na wspomnienie Palety zdziwiłam się troszkę, ale bardzo lubiłam tą postać. Dziękuję za info i ogólnie za to, że napisałaś takie opowiadanie.. I za to, że je kontynuujesz. Zapowiada się super :) Weny!!
choco.late napisano 27.04.2010 17:24
Zanim powiem coś o rozdziale, chciałabym Ci z całego mojego serca podziękować, że kontynuujesz to wspaniałe opowiadanie. "Portsmouth" przeczytałam, gdy był już skończony i powiem, że po prostu go pochłonęłam. Koniec był zaskakujący, bardzo traumatyczny i jednym słowem mówiąc - smuty. Ale cóż - takie sytuacje w życiu również się zdarzają i miło, że zamieściłaś w swojej twórczości coś rzeczywistego, co może przytrafić się każdemu z nas. Jestem cholerną romantyczką, dlatego nie mogę powiedzieć, że po kontynuacji nie spodziewałam się czegoś innego. Miałam malutką nadzieję, że jednak Edward i Bella będą razem, pomimo tych wszystkich przeciwności, jakie ich spotkały. A tu kolejna niespodzianka - Bella jest z Jacobem. I ma córkę. I tu nasuwa się pewne pytanie - czyje to dziecko. Nie chciałabym wyjść dziwnie, ale powiem szczerze, że przeczuwałam, iż Bella będzie w ciąży z Edwardem, dlatego byłoby mi miło, gdyby moje przeczucia się jednak sprawdziły. ;-) Malutką podpowiedzią jest tutaj prolog opowiadania. Więc może jednak?… Może uznasz mnie za wredną, czy coś w tym rodzaju, ale jakaś część mnie bardzo się ucieszyła, że Bella rozstaje się z Jacobem. Nie wiem czemu – nie lubię tej postaci i samo imię wywołuje u mnie nieprzyjemne dreszcze. Grr… Poza tym, na wspomnienie p. Palety zrobiło mi się cieplej na serduszku i łza mi się w oku zakręciła. Kocham tego człowieka i mam nadzieję, że w tym opowiadaniu też będzie miał swój czynny udział ;-) Cóż mogę jeszcze powiedzieć. Mogę jedynie dodać, że już wielbię tego FF’a, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział i oczywiście standardowo – życzę chęci do dalszego pisania. ;-) Pozdrawiam, Ada.
LoveeFF napisano 23.04.2010 22:03
jest już bety ;p ale zanim wstawię drugi, chcę mieć skończony piąty ;p zeby mieć jakiś zapas. tak więc jeszcze nie wiem :)
PREACTOR napisano 23.04.2010 19:29
nie chcę być wredna xD... ale na kiedy planujesz kolejny rozdział? ;)
Teclado napisano 23.04.2010 00:26
mam nadzieję, że sprostasz poprzeczce jaką sama sobie postawiłaś kończąc pierwszą część opowiadania :) ujęłaś mnie wtedy zakończeniem :) bo nie ukrywam nie zawsze lubię HE, a twoje było odzwierciedleniem rzeczywistości
tyniaa napisano 22.04.2010 17:17
ciesze sie bardzo, ze zaczelas kontynuacje :) na pewno bede tu do ciebie zagladac :)
niunia119 napisano 22.04.2010 11:36
Dzięki, że piszesz kontynuację. Już nie mogłam się doczekać kiedy wstawisz:D Na pewno ta część będzie tak dobra jak poprzednia. Coś mi się wydaje, że Lizzy jest córką Edwarda:) Życzę weny i czasu na pisanie:) Pozdrawiam:*
wewka8 napisano 21.04.2010 23:30
Och ja zacznę może od tego, że bardzo się cieszę, iż kontynuujesz swoje poprzednie dzieło. Wiesz jak zakończyłaś to sobie tak pomyślałam, że Bella mogłaby być w ciąży... Och mam nadzieję, ze Lizzy jest córką Edwarda;) Wybacz ale to moje pierwsze skojarzenie. A Colin... szczerze nie wiem dlaczego ale pomyślałam o Emmie? Może to jego syn? Teraz to bredzę :roll:. Ale wiesz komuś muszę się zwierzyć z moich chorych domysłów;) Ach miałam coś jeszcze na myśli ale teraz już nie pamiętam;) Tak czy siak chciałam Ci życzyć duuuużo weny oraz czasu:D Pozdrawiam ;*
burmistrz8 napisano 21.04.2010 20:08
Fajnie , że jest kontynuacja tego ff-u nie lubię smutnych zakończeń i z chęcią to przeczytam .;D Podczas zakończenia pierwszego się rozpłakałam , tak autorka to rozpisała ( zwłaszcza ostatni akapit) ;) , więc mam nadzieję , że te zakończenie będzie szczęśliwe :):):):):):) Życzę cierpliwości do tłumaczenie i pozdrawiam karolina :):):):):)
anesia89 napisano 21.04.2010 19:08
dziekuje za rozdział oraz za kontynuacje tego wspaniałego ff :) wiedziałam że po rozdzieleniu Edwarda i Belli zakręci sie gdzieś Jacob ale nie sądziłam że wezma ślub i bedą mieli prawie dorosła córke :P i ciesze sie że bedzie narracja kilku osób, tak jest ciekawiej :) no i nie mogę sie doczekać dlaszej częsci żeby poznać losy Edka, ciekawe jak on w tym czasie sobie życie ułożył :) czekam, życzę weny czasu i chęci :) pozdrowionka :D
Marzena_89_ napisano 21.04.2010 00:25
Marta mimo tak cholernie smutnego zakończenia Portsmouth muszę przyznać, że bardzo podobała mi się ta historia. Płacz płaczem po ostatnim rozdziale ale co począć, tak widocznie miało być... Nie wszystko w życiu jest usłane różami i kończy sie happy endem... ucieszyła mnie wiadomość, że planujesz kontynuację w sumie nawet wtedy Ci to napisałam;) Bądź co bądź wierze że traz zakończenie bedzie łaskawe dla naszych bohaterów... Już widzę, że Bella nie miała łatwo... Jacob -gryyy... ma córkę Lizzy, proszę jak daleko wszystko zaszło, myślałam, że wrócisz do kontynuacji losów Belii i Edwarda ale jak widzę, teraz wszystko będzie się chyba obracać w okół ich dzieci:D Ach no tak... przypuszczam jeszcze , że Colin to syn Eda hahha nie wiem jakoś takie skojarzenie mam;) wybacz jeśli pletę głupoty ale lubię sobie pogdybać;) Życzę weny na kolejne rozdziały, bo ten rzecz jasna zaciekawił, pochłonął i uzależnił:D Więc stałą czytelniczką znowu będę:D
polaea napisano 20.04.2010 20:42
dziękuję za rozdział był cudownyy! :D Pozdrawiam i proszę o info ;)
ewi41 napisano 20.04.2010 20:18
BARDZO SIĘ CIESZĘ ,ŻE PISZESZ KONTYNUACJĘ PORTSMOUTH:D:D CIEKAWIE SIĘ ZAPOWIADA:D BĘDĘ ŚLEDZIĆ DALSZE LOSY;)ŻYCZĘ CI WENY;)POZDRAWIAM.
rodzynka_ napisano 20.04.2010 19:24
Strasznie się ucieszyłam widząc, że to kontynuacja Portsmouth :) Nie lubię smutnych zakończeń, a że romantyczka ze mnie to mam nadzieję na szczęśliwsze zakończenie tym razem (dopiero pierwszy rozdział przeczytałam a ja juz o zakończeniu mówię :P). Strasznie mnie zadziwił fakt, iż to córka Belli opisuje całą sytuacje, oczywiście pozytywnie. Co do jej postaci mam nadzieję, że Colin nie okaże sie synem Edwarda, ale nie, to byłoby dziwne, chyba, że będzie to całkiem nowa historia? Koniec z moimi domysłami, dodam iż nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Pozdrawiam, Aga ;)
kasienkaa.xdd napisano 20.04.2010 18:45
ach .;) już jest kontynuacja.;) Jestem Ci wdzięczna, że piszesz dalszy ciąg.;] Zaglądałam tu co tydzień w nadziei na pierwsze rozdziały no i się doczekałam.;D Pierwszy rozdział a już tyle emocji... Bella ma już 16 letnią córkę.;D wow.;) No i szykuję się rozwód... nie mogę się doczekać nowych rozdziałów.;) Pozdrawiam i życzę weny .;D
rybabezwody napisano 20.04.2010 18:23
Hm... myślałam, że kontynuacja będzie dotyczyła nastolatków - Edwarda i Belli. Ale to chyba byłoby zbyt banalne. W każdym razie dziękuję, zobaczymy co wydarzy sie dalej... :)
PREACTOR napisano 20.04.2010 17:50
warto było czekać!! dziękuję bardzo, rozdział świetny!! czekam na kolejny!! :D ... a tak w ogóle to nie umiem pisać budujących, czy jakichś takich, komentarzy :D wielkie dzięki :)
bond86 napisano 20.04.2010 17:22
Bardzo się cieszę na tą kontynuację, ponieważ twój ff był drugim ff jaki przeczytałam dlatego mam do niego sentyment. Podoba mi się to, że piszesz to z perspektywy córki Belli po wielu latach od rozstania Edzia i Belli. Jestem ciekawa jak rozwinie się ta historia. Weny
like_speed napisano 20.04.2010 10:56
No i dodam zwyczajowe "dziękuję" i proszę o kolejne info jeśli tylko czasu i chęci starczy:D Pozdrawiam, P.
like_speed napisano 20.04.2010 10:55
Cóż mogę napisać? Niesamowicie się zapowiada kontynuacja jednej z wspanialszych historii jakie czytałam.. Tamto zakończenie było trudne i jakby nie patrzeć w pewnym stopniu rzeczywiste, a już ZDECYDOWANIE smutne.. Ponieważ jednak taki ze mnie stwór, co uwielbia romantyczne historie ostatnimi czasy, już się tu dopatruję miłości między Lizzy a Colinem i już zaczynam myśleć któż to ten młody mężczyzna? I tu pozwolę sobie na małe gdybanko.. Czyżby to Edzia syn? Czyżby On wrócił do Porsmouth niezauważony? Poczekam - zobaczę. Prawdę mówiąc jak zobaczyłam że będzie kontynuacja, myślałam: a, za dwa lata Edward wrócił, trochę rodzice im jeszcze naszkodzili ale żyją długo i szczęśliwie.. A tu proszę jaki miłe zaskoczenie! Może to nie będzie opowieść o Belli i jej miłości życia, zaś o ich dzieciach? Może to będzie miłość z dwóch perspektyw - matki i córki? Miłość szalona, młodzieńcza i już ta dorosła, bardziej racjonalna? Cóż.. Czekam na kolejne rozdziały, z tamtąd się wszystkiego dowiem:) życzę duuuużo czasu i weny.
anett4a napisano 20.04.2010 10:55
Na początku chciałabym Ci bardzo podziękować że jednak piszesz kontynuację. Portsmouth było genialne a Powrót do niego na pewno nie będzie gorszy. Ogólnie czytając 1 rozdział już mniej wiecej wiem co i jak. Kurcze Lizzy córka Belli..... to i może też Eda, zwazywszy na to że Bell i Edward przestali pisać do siebie z niewyjaśnionych dla Edwarda okolicznościach. Może coś w tym będzie. Bardzo fajnie się czyta, oczywiście czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam
monia.mol napisano 20.04.2010 07:55
Fajnie, że będzie kontynuacja. Bardzo mi się podobała I część. Druga zapowiada się też bardzo dobrze. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
sun-shine napisano 20.04.2010 07:01
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że piszesz kontynuację jednego z moich ulubionych ff:D czekam na kolejne rozdziały:) weny P.S Mogłabym prosić o info??
agabee_ napisano 19.04.2010 23:32
ohhhhk... to jest cos nowego, szkoda ylko ze to nie dalsza historia nastolatkow: belli i edwarda ale coz ta tez zapowiada sie wspaniale a.
agunia_5 napisano 19.04.2010 23:18
nie powiem ciekawie się zapowiada. portsmouth było super ff mam nadzieję że to również. będę śledziła dalsze losy. WENY!!!! pozdrawiam :)
errorwarning napisano 19.04.2010 23:10
Lovee, you are my hero. :D:D Właśnie skończyłam czytać i muszę stwierdzić że przy wspomnieniu P.Palety łza mi się zakręciła w oku^^ tyle wspomnień, po prostu magia:D Dopiero tera uświadomiłam sobie jak tęskniłam za tymi klimatami:D No i co do całego wątku... Choch i ja miałyśmy racje;D Jednak jest dziecko:D Pozdrawiam.:D
keira29 napisano 19.04.2010 23:02
nie mogłam się już doczekać ;D zaglądam tu codziennie , by sprawdzic czy jest nowy chap ;> świetny rozdział , zapowiada się genialnie ;) możemy oficjalnie uznać , że zostałam fanką '"Powrotu do Portsmouth'" !! pozdrawiam ;D
errorwarning napisano 19.04.2010 22:57
chce ci oficjalnie ci podziękować, za cudowny powrót jednego z moich pierwszych ff na jakie natrafiłam, któa stał się także jednym z czołowych ulubionych:D serio, nie kłamie;> pamiętam jeszcze te czasy jak zaczynałam czytać i jak na koniec opowiadania prawię zrzuciłam monitor z biurka. dużo osób ci to już zapewne mówiło, że zakończenie zrobiło lekki wstrząs, ale było minęło:D Ciesze się bardzo że zrobiłaś kontynuacje i życzę ci wiele wiele weny w dokończeniu tej części jak i innych które będą powstawać w przyszłości :D;*;P
Aby dodawać komentarze musisz się zalogować