Wywiad z fizykiem rosyjskim, Gennadijem Szypowem.pdf
-
2 Interesujące opracowania -
Arnold Mostowicz - My z kosmosu -
Bogowie To Nie Fikcja -
Człowiek po śmierci jest taki jak jego życie -
Człowiek po śmierci posiada postać -
Człowiek po śmierci posiada wszelkie zmysły -
David Icke -
David Icke - Najwiekszy Sekret -
Debaty o UFO - Radio Paranormalium -
Drugi stan człowieka po śmierci -
Dualizm Prawdy -
Fatima - dwie siostry Łucje -
Fatima inaczej -
Fenomen Bruno Groeninga -
GRZESZNI PAPIEŻE – Eric Lacanau Paolo Luca -
Henryk Pająk -
Instrukcje obslugi -
Karlheinz Deschner – Opus Diaboli -
Każdy człowiek jest duchem -
ks A Klimuszko -
LATAJACE WEZE I SMOKI -
List do Boga -
Manuskrypt Voynicha -
Michael Newton -
Michael Newton Wędrówka dusz -
MILAB – rozmowa z Krzysztofem Rogalą -
Nassim Haramein -
Nauki hernetyczne starożytnego Egiptu -
Nowa globalna religia -
Nowy Wspaniały Świat Aldous Huxley -
Objawienia a UFO -
Opis biblijny swiata -
Pierwszy stan człowieka po śmierci -
Protokoły Mędrców Syjonu -
Przepowiednie a czasy obecne -
Reinkarnacja -
Religie -
Siedem form materii -
Stworzenie narodu wybranego -
Swedenborg jasnowidz - mistyk -
Swiat duchów -
Tajne oredzie fatimskie -
Tematyka UFO -
Teologia jest przedmiotem bez przedmiotu -
Trzeci stan człowieka po śmierci -
TRZECIA WOJNA ŚWIATOWA – Henryk Pająk -
Woda wielka tajemnica -
Wskrzeszenie człowieka -
Wywiad Dr Neruda -
ZAGINIONA HISTORIA PIRAMID
Tymczasem od kilku lat dzieje się coś zdumiewającego. W miarę możliwości śledzimy publikacje naukowe w takich pismach jak ‘Science’ i po prostu można oczy przecierać ze zdumienia, kiedy wypowiadają się fizycy zajmujący się tzw. fizyką teoretyczną. To zawodnicy z najwyższej półki. Ich wyliczenia prostej rzeczy zajmują czasami wiele tablic zapisanych drobnym drukiem, ale kiedy zaczynają mówić o wnioskach z tych wyliczeń, to naprawdę „nogi się pod człowiekiem uginają”. Przykład? Rzeczy, które piszą o próżni.
Ich zdaniem próżnia nie istnieje, przynajmniej w naszym rozumieniu. Próżnia to fikcja, gdyż cały wszechświat, w tym gigantyczne puste przestrzenie pomiędzy gwiazdami i planetami to wypełnia rodzaj energii, która po prostu „wychodzi im z obliczeń”. Ale to jest tylko początek – oni robią „krok dalej”.
Coraz częściej mówi się, że ów ocean energii ma jedno centrum, jeden punkt centralny, do którego spływają wszelkie informacje. Przykład? Jeśli na Marsie pojawi się łazik i on naruszy jeden kamień leżący na tej planecie, to na informacja trafia do owego centrum natychmiast podobnie jak informacja o tym, że gdzieś w dżungli amazońskiej zdechła mała myszka ukryta w jamce. Obie wiadomości są niczym z potężnej sieci informatycznej przesyłane do punktu centralnego. Czym jest ów punkt centralny? I tu dopiero zaczyna się prawdziwy wstrząs…
Naukowcy nie nazywają „punktu centralnego”, ale coraz częściej mówią, że on może mieć świadomość podobną do tej, jak my. Co więcej – tylko „coś, co ma świadomość” mogło stworzyć „coś, co ma świadomość”. Człowiek zastanawiający się nad tym, czy spędzić dwa tygodnie wakacji nad morzem czy w górach używa świadomości, której nie mogła wytworzyć żadna „zupa pierwiastków” czy nieustanne łączenie się związków złożonych z „węgla, tlenu i wodoru”. O powstaniu człowieka musiał wiedzieć punkt centralny, a nawet więcej – on musiał ten proces nadzorować i w odpowiednim momencie zabawną mieszankę różnych atomów obdarzyć świadomością!