-
968 -
13 -
380 -
324
1813 plików
115,47 GB
Stwórca i Kosmos [*]
ROZDZIAŁ TRZECI
WIELKI WYBUCH — BIBLIA NAUCZAŁA O NIM PIERWSZA! (cz. 1)
Uwaga: Rozdział ten powstał dzięki sugestii i przy pomocy dra Johna Rea, emerytowanego profesora badań Starego Testamentu na Regent University, Virginia Beach, w stanie Virginia.
Większość podręczników naukowych dotyczących kosmologii przypisuje Arno Penziasowi i Robertowi Wilsonowi odkrycie, że wszechświat rozpoczął swoje istnienie od gorącego Wielkiego Wybuchu. Chociaż oni pierwsi (w 1965 roku) wykryli promieniowanie pozostałe po tym wydarzeniu, [6] nie byli pierwszymi uczonymi, którzy dostrzegli, że wszechświat rozszerza się z niezwykle gorącego i bardzo gęsto upakowanego początku. W 1946 roku George Gamow obliczył, że tylko rozszerzanie się wszechświata od niemal nieskończenie gorącego początku może wyjaśnić istniejącą obfitość pierwiastków. [7] W 1929 roku na podstawie obserwacji dokonanych przez Edwina Hubble'a ustalono, że prędkości oddalania się galaktyk są skutkiem ogólnej ekspansji wszechświata. [8] Pierwszym naukowcem, który już w 1925 roku promował ideę Wielkiego Wybuchu jako początku wszechświata, był ksiądz Georges Lemaître, astrofizyk i jezuita. [9]
Pierwsze teoretyczne dowody naukowe, że Wszechświat wyłonił się z Wielkiego Wybuchu, pochodzą z 1916 roku. Albert Einstein zauważył wówczas, że równania pola jego ogólnej teorii względności przewidują rozszerzanie się Wszechświata. [10] Ponieważ odnosił się z niechęcią do wynikającej z takiej ekspansji idei początku wszechświata, Einstein zmienił swoją teorię tak, aby dopasować ją do powszechnego przekonania swoich czasów, że świt jet wieczny. Przedstawił w rezultacie kapitulanckie rozwiązanie w postaci wiecznie istniejącego wszechświata. [11]
Twierdzenia Biblii o transcendentnym początku wszechświata
Wszystkich tych uczonych przyćmili jednak co najmniej 2500 lat wcześniej Hiob, Mojżesz, Dawid, Izajasz, Jeremiasz i inni autorzy Biblii. Biblijni prorocy i apostołowie wyraźnie i wielokrotnie mówili o dwu najbardziej fundamentalnych właściwościach Wielkiego Wybuchu: o transcendentnym początku wszechświata, który zaszedł w pewnej chwili w przeszłości i o powszechnej stałej ekspansji wszechświata. W Księdze Izajasza 42:5 obie własności zostały ogłoszone w następujący sposób: „Tak mówi Bóg, Jahwe, który stworzył i rozpiął niebo”.
Hebrajski czasownik przetłumaczony w Księdze Izajasza 42:5 na „stworzył” to bara', którego podstawową definicją jest „powołać do istnienia coś nowego, coś, co wcześniej nie istniało”. [12] Twierdzenie, że Bóg stworzył (bara') całe niebiosa, powtarza się siedem razy w Starym Testamencie (Ks. Rodzaju 1:1, 2:3, 2:4; Psalm 148:5; Izajasza 40:26, 42:5, 45:18). Ta zasada transcendentnego stworzenia jest jeszcze wyraźniej wypowiedziana w takich fragmentach jak List do Hebrajczyków 11:3, który stwierdza, że wszechświat, jaki my, ludzie, możemy poznawać, powstał z tego, czego nie możemy zmierzyć ani wykryć. Również Izajasz 45:5–22, Ew. Jana 1:3 i List do Kolosan 1:15–17 stwierdzają, że tylko Bóg jest sprawcą istnienia wszechświata. Biblijne twierdzenia, że Bóg istniał przed wszechświatem i był aktywnie zaangażowany w wywoływaniu pewnych skutków, zanim wszechświat zaistniał, znajdujemy nie tylko w Liście do Kolosan 1, ale także w Przypowieściach Salomona 8:22–31, Ew. Jana 17:24, Liście do Efezjan 1:4, 2 Liście do Tymoteusza 1:9 , Liście Tytusa 1:2 i 1 Liście Piotra 1:20.
Biblijne twierdzenia o stałym rozciąganiu kosmosu
Cechą charakterystyczną wszechświata, o której mówi się w Biblii częściej niż o jakiejkolwiek innej cesze, jest jego „rozciąganie”. Pięciu różnych autorów Biblii używa takiego wyrażenia w jedenastu różnych wersetach: Hioba 9:8, Psalm 104:2, Izajasza 40:22, 42:5, 44:24, 45:12, 48:13, 51:13, Jeremiasza 10 :12, 51:15 i Zachariasza 12:1. Tekst Hioba 37:18 wydaje się dwunastym wersetem zawierającym to wyrażenie. Jednak słowem użytym tam na „niebiosa” lub „niebo” jest szehakîm, które odnosi się do chmury drobnych cząstek (wody lub pyłu) znajdujących się w ziemskiej atmosferze, [13] a nie szamajim, czyli niebo astronomicznego wszechświata. [14] Trzy z jedenastu wersetów – Hioba 9:8, Izajasza 44:24 i 45:12 – wskazują, że tylko Bóg był odpowiedzialny za kosmiczne rozciąganie.
Szczególnie interesujące w tych jedenastu wersetach jest to, że do opisania kosmicznego rozciągania użyto różnych hebrajskich form czasownika. Siedem wersetów – Hioba 9:8, Psalm 104:2, Izajasza 40:22, 42:5, 44:24, 51:13 i Zachariasza 12:1 – zawiera imiesłów czynny Qal od czasownika natah. Ta forma znaczy dosłownie „rozciągający je” (niebiosa) i oznacza ciągłe lub trwające rozciąganie. Cztery wersety – Izajasza 45:12, 48:13 i Jeremiasza 10:12, 51:15 – używają formy dokonanej Qal. Ta forma dosłownie oznacza, że rozciąganie niebios jakiś czas temu zostało zakończone.
To, że Biblia naprawdę twierdzi, że rozciąganie się niebios jest zarówno „zakończone” , jak i „trwające”, jest jeszcze bardziej widoczne w Księdze Izajasza 40:22. Znajdujemy tam dwa różne czasowniki używane w dwóch różnych formach. W pierwszym z ostatnich dwóch równoległych wierszy poetyckich „rozciągnął” jest czasownikiem natah w formie imiesłowu czynnego Qal. W drugim (ostatnim) wierszu czasownik „rozpiął je” (BT) to mathah (w Starym Testamencie użyty tylko ten jeden raz) w formie waw konsekutywnej plus Qal niedokonanej, tak że dosłownie możemy to przetłumaczyć jako „i rozpiął je”. Imiesłowy w pierwszym i trzecim wersecie Izajasza 40:22 charakteryzują naszego suwerennego Boga poprzez Jego czyny w każdej epoce, siedzącego na tronie nad ziemią i rozciągającego niebiosa, nieustannie sprawującego swoją twórczą moc w Jego nieustannej opatrznościowej pracy. Tę charakterystykę odnosi się także do przeszłości za pomocą formy waw konsekutywnej z niedokonaną formą, co wskazuje na dokonany przez Boga akt rozpościerania niebios. Znaczy to, że ten jeden werset stwierdza dosłownie, że Bóg zarówno kontynuuje rozciąganie niebios, jak i rozciągnął je.
Ten jednocześnie zakończony i trwający aspekt kosmicznego rozciągania jest identyczny z koncepcją Wielkiego Wybuchu, kosmicznej ekspansji. Zgodnie z tą koncepcją, w momencie stworzenia cała fizyka (w szczególności prawa, stałe fizyczne i równania fizyki) została momentalnie stworzona, zaprojektowana i ukończona, aby zagwarantować stałą, trwającą ekspansję wszechświata we właściwym dokładnie tempie, tak aby możliwe było życie fizyczne.
Nawiasem mówiąc, to biblijne twierdzenie o jednocześnie zakończonym i nadal trwającym akcie stworzenia nie ogranicza się tylko do rozszerzania się wszechświata. To samo twierdzenie zostało użyte na przykład do Bożego zakładania fundamentów Ziemi (Izajasza 51:3, Zachariasza 12:1). Jest to zgodne z odkryciem geofizycznym, że niektóre długowieczne pierwiastki służące do radiometrycznego wyznaczania wieku zostały tak umieszczone w skorupie ziemskiej w odpowiednich ilościach nieco ponad cztery miliardy lat temu, aby zagwarantować stałe powstawanie kontynentów. [15]
Biblijne twierdzenia dotyczące kosmicznego ochłodzenia
Wreszcie Biblia pośrednio argumentuje na rzecz koncepcji, że wszechświat rozpoczął swoje istnienie od Wielkiego Wybuchu, stwierdzając, że prawa termodynamiki, grawitacji i elektromagnetyzmu działają powszechnie w całym wszechświecie od samego stworzenia Kosmosu. W zasadzie każdy układ fizyczny, który nieustannie się rozszerza, musi ochładzać się pod wpływem praw termodynamiki, grawitacji i elektromagnetyzmu. Oznacza to, że w przeszłości musiał być on znacznie gorętszy niż obecnie.
W Liście do Rzymian 8:20 dowiadujemy się, że całe stworzenie zostało poddane „marności” lub „daremności”. Kolejny werset stwierdza, że całe stworzenie było i obecnie istnieje w „niewoli zepsucia”. Księga Kaznodziei Salomona rozdział 1 i Księga Objawienia rozdział 21 również potwierdzają wniosek, że cały wszechświat cierpi z powodu postępującego rozkładu. Księga Rodzaju rozdziały 2 i 3 naucza, że praca i ból są częścią stworzenia, zarówno przed, jak i po buncie Adama w Edenie. Taka trwająca niewola zepsucia dobrze opisuje drugie prawo termodynamiki, prawo fizyki, które mówi, że w miarę upływu czasu wszechświat staje się coraz bardziej nieuporządkowany, rozpada się i wyczerpuje.
W Księdze Rodzaju 1 oraz w wielu miejscach Księgi Hioba, Psalmów i Przypowieści dowiadujemy się, że gwiazdy i żywe organizmy istniały od najwcześniejszych czasów stworzenia. Jak wyjaśniam w dalszej części tej książki (patrz rozdział 16), nawet najmniejsze zmiany praw grawitacji, elektromagnetyzmu lub termodynamiki uniemożliwiłyby utworzenie się gwiazd niezbędnych do życia fizycznego i uniemożliwiłyby samo życie fizyczne.
Przypisy:
[*] Oryginał: Hugh Ross, Ph.D., The Creator and the Cosmos, NavPress, Bringing Truth to Life, third expanded edition, Colorado Springs, Colorado 2001, s. 23–29. Z jęz. ang. tłum. Kazimierz Jodkowski.
[6] Arno A. Penzias and Robert W. Wilson, „A Measurement of Excess Antenna Temperature at 4080 Mc/s”, Astrophysical Journal 1965, vol. 142, s. 419–421.
[7] George Gamow, „Expanding Universe and the Origin of the Elements”, Physical Review 1946, vol. 70, s. 572–573.
[8] Edwin Hubble, „A Relation between Distance and Radial Velocity among Extra-Galactic Nebulae”, Proceedings of the National Academy of Sciences, USA 1929, vol. 15, s. 168–173.
[9] Georges Lemaître, „A Homogeneous Universe of Constant Mass and Increasing Radius Accounting for the Radial Velocity of Extra-Galactic Nebulae”, Monthly Notices of the Royal Astronomical Society 1931, vol. 91, s. 483–490. Oryginał ukazał się po francusku w Annales de la Societé Scientifique de Bruxelles, April, 1927, Tome XLVII, Serie A, Premiere Partie, s. 49.
[10] Albert Einstein, „Die Grundlage der allgemeinen Relativitätstheorie”, Annalen der Physik 1916, Bd. 49, s. 769–822. Angielskie tłumaczenie znajduje się w: H.A. Lorentz, A. Einstein, H. Minkowski, and H. Weyl with notes by A. Sommerfeld and translated by W. Perrett and G.B. Jeffrey, The Principle of Relativity, Methuen and Co., London 1923, s. 109–164.
[11] Albert Einstein, „Kosmologische Betrachtungen zur allgemeinen Relativitätstheorie”, Sitzungsberichte der Königlich Preussichen Akademie der Wissenschaften 1917, Feb. 8, s. 142–152. Angielskie tłumaczenie znajduje się w The Principle of Relativity..., s. 175–188.
[12] R. Laird Harris, Gleason L. Archer, and Bruce K. Waltke, Theological Wordbook of the Old Testament, vol. 1, Moody, Chicago 1980, s. 127.
[13] Harris, Archer, and Waltke, Theological Wordbook of the Old Testament, vol. 2, s. 916.
[14] Harris, Archer, and Waltke, Theological Wordbook of the Old Testament, vol. 2, s. 935.
[15] Jack J. Lissauer, „It’s Not Easy to Make the Moon”, Nature 1997, vol. 389, s. 327–328; Sigeru Ida, Robin M. Canup, and Glen R. Stewart, „Lunar Accretion from an Impact-Generated Disk”, Nature 1997, vol. 389, s. 353–357; P. Jonathon Patchett, „Scum of the Earth After All”, Nature 1996, vol. 382, s. 758; Hugh Ross, The Genesis Question, NavPress, Colorado Springs, CO 1998, s. 31–33.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB