Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dobronocka 2013-01-21.mp3

wiktorek88 / Dobronocka 2013 / Dobronocka 2013-01-21.mp3
Download: Dobronocka 2013-01-21.mp3

106,18 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Pokonać lęk i hakuna matata

Joanna Heidtman

Joanna Heidtman

Po co pani psycholog miałaby się wspinać na Kilimandżaro, najwyższą górą Afryki i jeden z najwyższych samotnych masywów świata?

Joanna Heidtman zwierzyła się, że zdecydowała się na takie wyzwanie po to, by bardziej poznać siebie. Czasem jednak śmieje się, że przyczyną był kryzys wieku średniego.

Jednak pomysł z wejściem na Kilimandżaro niezbyt spodobał się jej rodzinie. Gorzej, wszyscy byli tym przerażeni. Czy sama się bała? Oczywiście, ale stwierdziła, że ta idea nie jest spowodowana szaleństwem, że "wszystko jest dla ludzi”. Chciała też sprawdzić, jak jej psychika i organizm będą się zachowywały na takiej wysokości.

Niestety, marzenia o tym, by podziwiać "cały świat" z wysokości szczytu nie udało się zrealizować. Zawiniła pogoda, z powodu mgły nic nie było widać. Z dzisiejszej perspektywy wspominała, że najpierw musiała przejść lekcję pokonywania własnego lęku, potem pokory, a następnie koncentracji - wszystko po to, by osiągnąć sukces.

A nie było o niego łatwo. Joanna Heidtman opowiadała, że jej wyprawa miała duże problemy z pogodą. – Myśmy się z dobrą pogodą rozminęli o dwa tygodnie – oceniała. Dziś przyznaje, że nie była zbyt dobrze przygotowana do wyprawy – co uważa za duży błąd. Zabrakło na to wystarczająco czasu, gdyż decyzję o wyjeździe podjęła raptownie.

– W Afryce dwa powiedzenia są ważne: "pole, pole i "hakuna matata". "Pole, pole" oznacza powoli, co ma też swoje zalety, gdyż na Kilimandżaro i w ogóle na taką wysokość, należy wchodzić powoli, właśnie ze względu na aklimatyzację itd. To drugie - "hakuna matata", czyli nic się nie martw, wszystko będzie dobrze – tłumaczyła. Jednak podczas wyprawy nie wszystko tak przebiegało.

Jak wyglądały przygotowania do niej? Jakie etapy należało przejść by osiągnąć sukces? Na jakie problemy natrafiła wyprawa?

Czas trwania: 116 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować


Dobronocka

Rocznik 2013

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Najważniejsze czy ojciec jest autentyczny
Robert Fryczkowski Robert Fryczkowski
- Dobre życie jest wtedy, kiedy jest spójne pomiędzy tym, co mówimy, a tym, co robimy. Ono nie musi być idealne. Nasi ojcowie, nasze mamy, my nie musimy być idealni, ale musimy być spójni - to jest najważniejsze - mówi Robert Fryczkowski, trener. Dzieci bywają mocniejsze od swoich rodziców. Czy odpowiedzialność kończy się na przedłużeniu rodu? Czy rolą ojca jest danie życia, a potem dawanie na życie? Wreszcie czy warto odzyskać siłę ojca w dorosłym życiu, nawiązać z nim kontakt, czy to jest potrzebne? - Jako niemowlę dostałem zapalenia płuc, rodzice byli bardzo przeczuleni, więc postanowili mnie zawieźć do dziadka, który był znakomitym lekarzem w miasteczku na ziemiach wschodnich. Byłem tam kilka lat - opowiada Robert Fryczkowski. Gość Trójki podreśla, że babcia poświęcała mu dużo czasu dydaktycznego, dziadek był z boku. W wieku 5 lat czytał i pisał, rok później czytał, pisał, liczył i już rozumiał sarkazm. - Wtedy włączył się dziadek. Był z zupełnie innego, magicznego świata. Kupił mi pewnego dnia lutownicę. Jeździliśmy razem do pacjentów. Rozmawiał ze mną jak z dorosłym. Wyjaśniał mi świat - opowiada gość Trójki o "kamieniach milowych rozwoju". Pokolenie 30-latków to dzieci ojców niedojrzałych, chwiejnych uczuciowo, zalęknionych. Ojcowie byli fizycznie obecni w ich życiu albo nie, ale emocjonalnie przeważnie sobie "odpuszczali". Ekspert wyjaśnia, że najważniejsza jest obecność ojca w naszym życiu. - Uczenie się rozmowy z ojcem, synem, mamą, córką to długi proces i trzeba go przyjąć na poziomie odruchowym jak jazdę na rowerze - tłumaczy. Robert Fryczkowski podkreśla, że zwłaszcza w czasach zamętu, relatywizacji wszystkiego, szczególnie należy celebrować rolę ojca. - Możesz ojcu się pokłonić, jaki jest i dopiero całą jego wartość przenieść do swojego życia. A jeżeli masz jakieś z nim "skłócenie", potem im bardziej nie chcesz się nim stać, tym bardziej się nim staniesz - mówi gość "Dobronocki". Dlaczego kluczowe są: pokora, świadomość i odpowiedzialność? Wysłuchaj całej audycji! Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Wygórowane wymagania wobec partera
Tomek Jamroziak Tomasz Jamroziak
- Żyjemy w czasach supermarketowych, chcemy pójść do sklepu, kupić gotowy produkt o nazwie "mąż” lub "żona”, przyjść do domu, rozpakować i mając w ręce gwarancję, gdy coś jest nie tak, wymienić. Reperowanie związków nie jest modne - mówi Tomasz Jamroziak, psycholog. Wygórowane oczekiwania wobec partnera rosną wraz z wiekiem, wykształceniem i stylem życia. Praca tylko w takim zawodzie, a pensja nie mniej niż... Partner ma być porządny i uczciwy, byle nie zazdrośnik i najlepiej bez nałogów. Psychologowie uważają, że oczekiwania są naturą naszego umysłu. Zazwyczaj dzieje się tak, że jeżeli czegoś nie dostaniemy to rodzi się rozczarowanie, a jak dostajemy to się rodzi satysfakcja. - Oczekiwania powodują, że koncentrujemy się na tych rzeczach, które chcemy osiągnąć i wydaje się nam, że tylko one dadzą nam więcej niż rzeczywiście mogą dać - wyjaśnia Tomasz Jamroziak, psycholog. Zdaniem gościa "Dobronocki", często jest tak, że kiedy spełniają się nasze oczekiwania, to tracimy to coś, co było najważniejsze. - Tracimy radość, tracimy szczęście, sens życia i poczucie istnienia drugiej osoby, partnera - mówi gość Grażyny Dobroń. Najczęściej w takich momentach zaczynamy zauważać też braki tej drugiej osoby. Zachowania które akceptowaliśmy nagle zaczynają nas irytować. Dodatkowo, gdy pojawiają się problemy stwierdzamy z żalem, że "to nie tak miało być". - Brakuje nam wytrwałości, nie jesteśmy na tyle odważni, aby w momencie pojawienia się problemów, rozczarowania zobaczyć co jest za zakrętem - mówi psycholog i dodaje, że za zakrętem często jest coś niezwykłego. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Doświadczenia Adama P. Anczykowskiego
Adam P. Anczykowski Adam P. Anczykowski
- Przez sześć lat poszukiwałem złota, później jeszcze trzy spędziłem wycinając kanadyjskie lasy i ten czas pokazał, jak pokorny staje się człowiek, który wie, że w każdej chwili na plecy może skoczyć mu grizzly i nawet Magnum 44. w kieszeni nie jest w stanie pomóc. Świadomość ta pomaga jednak przetrwać – mówi Adam P. Anczykowski. Gość "Dobranocki" to właściciel dwóch paszportów, niedoszły architekt, a także trener sportowy i sędzia Karate Shotokan. W roku 2000 reprezentował Polskę na Mistrzostwach Świata w Tokio. Z Polski wyjechał w 1980 roku. Dwa lata spędził w Brukseli, gdzie starał się o wizę do Stanów Zjednoczonych. – Moim marzeniem było otrzymanie wizy na Alaskę, ale USA odmówiło – opowiada Adam P. Anczykowski. Ostatecznie Anczykowski miał do wyboru dwa kierunki, Australię i Kanadę, którą wybrał. Jak przyznaje decyzja była świadoma i nigdy jej nie żałował. – Nigdzie nie ma takich pstrągów jak te w Kanadzie i gór, po których chodzenie to wyjątkowe przeżycie. Przemierzając kanadyjskie szlaki przez trzy czy cztery miesiące można nikogo nie spotkać – opowiada gość Grażyny Dobroń. Adam P. Anczykowski to niedoszły architekt, któremu studia jednak bardzo się przydały, kiedy postanowił zostać poszukiwaczem złota. Tego fachu uczył się w Kanadzie, w jedynej na świecie szkole, która przygotowuje do tej ciężkiej, żmudnej, fizycznej pracy, która nie ma nic wspólnego z siedzeniem z miseczką na brzegu rzeki i poszukiwaniem drobinek cennego kruszcu. – Szukałem matki złoża, z którego te kawałeczki są wypłukiwane i rzekami unoszone przez tysiące kilometrów, gdzie ludzie z miseczkami je wypłukują i każdy z nich marzy, żeby do tego źródła dojść – wyjaśnia zawodowy poszukiwacz złota z licencją kanadyjską. Wykształcenie bardzo pomogło Anczykowskiemu, bo wśród prostych twardzieli, którzy rzadko kończyli szkoły, wyróżniał się znajomością wykreślania map, co niezmiernie przydaje się w pracy, jaką wykonywał przez sześć lat. Adam P. Anczykowski podejmował w swoim życiu niezmiernie ciekawe wyzwania. Prowadził odwierty diamentów w Sierra Leone, przygotowywał złoża ropy naftowej do eksploatacji w Kongu, a także uruchamiał produkcję w kopalni miedzi, złota i srebra w Brytyjskiej Kolumbii. Od 10 lat studiuje i zgłębia tajniki ludzkiej świadomości w kierunku poszerzenia jej. Doświadczenie życiowe jakie zdobył pomaga mu rozumieć otaczający świat. Z Grażyną Dobroń rozmawiał o granicach wytrzymałości i możliwościach człowieka w dzisiejszym świecie. Zapraszamy do wysłuchania audycji. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Wspomnienia szkolne
Katarzyna Korpolewska Katarzyna Korpolewska
- Matura staje się symbolem różnych rzeczy, których się obawiamy. Tak naprawdę śni nam się egzamin maturalny, jeżeli w życiu czeka nas coś ważnego i tego się obawiamy. Przypominamy sobie stan lęku i pojawia się obraz matury - opowiada dr Katarzyna Korpolewska, psycholog. Niektóre szkolne wspomnienia są dobre, ale nie wszystkie. Wiele osób, nawet te, które nie miały kłopotów z nauką, śni co jakiś czas koszmar o zdawaniu matury. A co dopiero, jeśli komuś zdarzyło się znaleźć w poważnym konflikcie z nauczycielem (lub z kolegami…)! Sny związane z maturą mają w gruncie rzeczy luźny związek z tym jak wspominamy szkołę. Okazuje się, że na ten lęk po latach pracuje nasza wyobraźnia. - Trzeba sobie powiedzieć: "do widzenia, szkoło". Trzeba się pożegnać z tym nauczycielem. Czasami warto dokonać diagnozy, że to mnie zabolało, wystraszyło, sprawiło, że przestałam wierzyć w siebie, ale minęło - tłumaczy dr Katarzyna Korpolewska. Bywa, że mimo upływu lat związane z tym emocje nie zmniejszają się. Czy szkolną traumę da się przezwyciężyć? A może istnieją sposoby, dzięki którym uczeń może jej z pewnością uniknąć? I czy nauczyciel, który chce być skuteczny, może ucznia nie stresować (żeby po latach nie występować w jego snach w charakterze potwora)? Dlaczego nauczyciele często stosują strach jako narzędzie do utrzymania władzy? - To bardzo błędnie rozumiany autorytet. Na zasadzie: „jeśli się boją, to mnie szanują”. Tak nie jest – przekonuje gość Jerzego Sosnowskiego i podkreśla, że wszystko jedno czego się uczy, warto robić to językiem uczniów i w taki sposób, który przyciągnie ich uwagę. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą w zastępstwie Grażyny Dobroń, przygotował Jerzy Sosnowski. Czas trwania: 112 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Umysł i ciało stanowią jedność
Monika Anna Popowicz Monika Anna Popowicz
- Gdy chcemy podjąć ważną decyzję, warto zrobić sobie "stop-klatkę" i poczuć swój oddech, sprawdzić, co się dzieje, czy są jakiekolwiek napięcia - mówi Cezary Chojnowski, fotograf. Podobno z wyglądu, kroku i zachowania można odczytać przeszłość człowieka. Nawet najdrobniejszy szczegół ciała coś pokazuje... My natomiast praktycznie nie zwracamy na nie uwagi. W kulturze Zachodu ciało to mięśnie i kości, a umysł to coś nadrzędnego. Wzrok przykuwa częściej modne ubranie niż pieprzyki na ciele, bolesność przy dotyku, trudność w porannym wstawaniu czy niemożność pochylenia się pod pewnym kątem. A ciało wciąż z nami gada, pokazuje, informuje. Monika Popowicz, psychoonkolog, nauczycielka jogi i medytacji zachęca, by nauczyć odbierać się sygnały, które wysyła nam ciało. Jej zdaniem usprawiedliwieniem dla niewsłuchiwanie się we własny organizm nie jest brak czasu. - To prawda, że jesteśmy zagonieni, ale to bardziej kwestia braku uważności i miłości dla siebie samych - mówi. Rozmówczyni Grażyny Dobroń twierdzi, że pierwszym krokiem do wsłuchania się we własne ciało, jest podążanie za własnym oddechem. - Oddech zawsze nas połączy z ciałem - przekonuje psychoonkolog. Monika Popowicz podkreśla, że mamy wpływ na to, jakie reakcje zachodzą w naszym ciele. Możemy modyfikować je poprzez pracę nad swoimi przekonaniami, emocjami. Jak nauczyć się kodu własnego ciała? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Jak uwolnić się od poczucia winy?
Mirosław Słowikowski Mirek Słowikowski
- Poczucie winy wpisane jest w życiorysy wszystkich ludzi na świecie - mówi Mirek Słowikowski, trener biznesu. Żyjemy z poczuciem winy za wszystko, co w życiu wychodzi nie tak, jak było zaplanowane, z braku pracy, pieniędzy, z powodu nieudanego związku, wychowania nie tak zdolnego czy zdrowego dziecka. Winimy siebie i wszystkich dokoła: żonę, męża, teściów, że np. źle dziecko wychowali, a nawet całe pokolenia, gdy chodzi o przemoc albo picie. Żona wypomina mężowi zdradę sprzed 10 lat równie emocjonalnie i przy każdej okazji jakby to było wczoraj. Kiedy chce odejść, on jej grozi i szantażuje. To bardzo autodestrukcyjna gra w życie. - Powinniśmy uwolnić się od zobowiązania przed samym sobą do robienia czegoś, do postępowania w jakiś sposób, który nie jest nasz, tylko wywołany czyimiś oczekiwaniami w stosunku do nas - tłumaczy Mirek Słowikowski. Ekspert zaznacza, że poczucie winy z pozoru jest bardzo niewinne. Łapiemy się ciągle na tym, że robimy to nieustannie. - Bardzo często jesteśmy wychowywani poprzez poczucie winy - wyjaśnia rozmówca Grażyny Dobroń. W Japonii powszechnym wzorcem reakcji na przekraczanie norm społecznych jest wstyd, w Polsce króluje poczucie winy. Jak zauważa ekspert poczucie winy jest głównym motywatorem zachowań w związkach. - Trzeba dokonać wyboru: można być albo pozytywnym wojownikiem, biorącym odpowiedzialność za swoje życie, albo być ofiarą i poddawać się manipulacjom - opowiada gość Trójki. W tym drugim przypadku prędzej czy później poczujemy się jakby złapani w klatkę, powstaje w nas potwornie dużo tłumionej agresji. Czy poczucie winy w ogóle jest nam potrzebne w życiu, przecież się z tym nie rodzimy? Jak "zobaczyć" manipulację poczuciem winy w pracy, jak reagować? Jak się uwolnić od niechcianych win? Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Sztuka wakacyjnego wypoczynku
Urszula Kwiatek Urszula Kwiatek
Coraz więcej rodzin spędza wakacje "na zakładkę". Z dziećmi wyjeżdża mama, później wraca, a pociechy przejmuje tata. - Mężowie i żony mijają się tłumacząc, że inaczej nie da się tego zorganizować - mówi Urszula Kwiatek, psycholog. Większość z nas zapomniała do czego służy urlop i jak należy wypoczywać. Wielu uważa, że urlop jest luksusem dla bogaczy, tymczasem odpoczynek należy się każdemu. - Nie jest tak ważne dokąd wyjeżdżamy, ale ważne jest jak sobie zorganizujemy ten czas i przede wszystkim, jak wakacje ułożymy sobie w głowie - mówi Urszula Kwiatek, psycholog i dietetyk. Niestety często decydujemy się na drogi urlop w pięknym zakątku świata, a spędzamy go kłócąc się z partnerem lub ciągle poganiając dzieci. - Sztuka regeneracji i ukojenia emocji to jest coś, czego powinniśmy się uczyć i bardzo boleję nad tym, że takiej wiedzy nie nabywamy w szkole - podkreśla gość Grażyny Dobroń. Zdaniem psycholog Polacy nie mają nawyku czyszczenia swoich organizmów z emocji. - Gdy wracamy do domu zakurzeni i spoceni to idziemy pod prysznic. Niestety nie robimy sobie prysznica emocjonalnego po przeżyciach związanych z kłótnią z szefem, który znów nie miał racji - wyjaśnia Urszula Kwiatek. Na wakacje czekamy, ale jednocześnie się ich boimy, bo czas spędzony z rodziną może być dla nas zaskoczeniem. - Po miesiącach życia w biegu i stresie, kiedy przychodzi ten upragniony wolny czas i mamy możliwość rozmowy okazuje się, że nie mamy o czym rozmawiać - stwierdza Urszula Kwiatek. Dlatego, zanim udamy się na wakacje, zastanówmy się czego oczekujemy i jakich emocji szuka nasza głowa. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Wylecz cukrzycę swoją dietą
Grażyna Pająk Grażyna Pająk
– Nie da się oszukać organizmu. Jeżeli pozwalamy sobie skubnąć jakieś zakazane rzeczy, to zaczynamy zaburzać procesy w naszym organizmie i widać to od razu w wynikach badań – mówi dr Grażyna Pająk, biolog i dietetyk. Cukrzyca to choroba numer 1 naszych czasów. Często łączy się z otyłością i w tym zestawie jest przyczyną chorób serca, różnych stanów zapalnych, w tym Hashimoto, otępienia czy raka. Okazuje się jednak, że niemal całkowicie wywołana jest przez czynniki środowiskowe i styl życia. Wspomniane przyczyny cukrzycy pozwalają stwierdzić, że niemal w 100% można jej zapobiegać i ją leczyć - twierdzi dr Mark Hyman, konsultant do spraw zdrowia Białego Domu, który w książce "Koniec z cukrzycą i otyłością" przedstawił punkt po punkcie, jak to zrobić. To instrukcja obsługi człowieka XXI wieku, który chce odzyskać zdrowie raz na zawsze. Dr Grażyną Pająk, biolog i dietetyk zaznacza, że każdy powinien wyeliminować z diety cukry, syrop fruktozowy, gluten oraz kwasy tłuszczowe trans. Z kolei większość z nas przyjmuje za mało tłuszczów właściwych, które znajdują się na przykład w maśle. Jeżeli zdecydujemy się na przejście na dietę bezglutenową powinniśmy odstawić wszelkie odmiany pszenicy, kaszę manną, kuskus, orkisz, ale również na pewien okres czasu żyto i jęczmień, a także owies. Gościem audycji była także Joanna Figlewska, tłumaczka książki "Koniec z cukrzycą i otyłością”. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Jak nadać życiu sens?
Jacek Walkiewicz Jacek Walkiewicz Wykłady z konferencji TEDx dostępne na YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=B6tVati7H3Y http://www.youtube.com/watch?v=ktjMz7c3ke4
"Pełna moc możliwości” i "Pełna moc odwagi” to dwa najpopularniejsze filmy na youtube.com, będące wykładami psychologa Jacka Walkiewicza. – Sam byłem zaskoczony ich oglądalnością. Okazuje się, że brak odwagi w życiu i blokada w odkrywaniu własnych możliwości to bardzo powszechne problemy – mówił gość Grażyny Dobroń. Wykłady Jacka Walkiewicza są przebojem internetu. – Samego mnie to zdziwiło, a wiem, że nawet czasami w szkołach są one oglądane. Albo oglądają je całe rodziny, czy osoby starsze. Wychodzi na to, że odwaga i rozpoznanie własnych możliwości to bardzo uniwersalna potrzeba – powiedział psycholog w audycji "Dobronocka". Jacek Walkiewicz tłumaczył, że współcześnie ludzi znacznie wcześniej dopadają kryzysy życiowe. - Już około trzydziestki możemy odczuwać stabilizację jako przejaw wypalenia się. Czyli ten kryzys wieku średniego, który kiedyś pojawiał się dużo później, dziś przychodzi znacznie wcześniej. Problem w tym, że świat wcale nie jest stabilny. I przekonanie o tym, że jest, to trochę pułapka dla umysłu, bo zamyka nasza gotowość na oswajanie zmian i korzystanie z nich – tłumaczył gość Trójki. Z drugiej strony stabilizacja to też nuda. - Dziś widać, że ludzie znacznie szybciej się nudzą, nawet dzieci. Dla mnie w dzieciństwie kilka godzin stania przy trzepaku to nigdy nie była nuda. A dziś dzieciaki mają mnóstwo zabawek z nudzą się znacznie szybciej – pokreślił psycholog. Efektem rozwoju cywilizacyjnego jest też to, że żyje nam się wygodniej, a to bywa niebezpieczne. – Bo satysfakcja wypływa także ze starań i trudu. Żyjemy w coraz wygodniejszy świecie, coraz mniej się trudzimy, ale dlatego, że wszystko mamy, pewne rzeczy trochę tracą na wartości – dodał Jacek Walkiewicz. Jak wobec tego nadać życiu sens i jak ruszyć z miejsca w sytuacji patowej? – Zawsze potrzebujemy wsparcia z zewnątrz, potrzebujemy kogoś, kto poda nam rękę. Ja jestem wielkim zwolennikiem zwracania się do specjalistów, mentorów, coachów. Pierwszym momentem podjęcia ratunku jest refleksja i spojrzenie na siebie z innej perspektywy. Do tego też potrzebujemy kogoś, kto pomoże nam przejrzeć się jak w lustrze. Czasami, jadąc pociągiem 3 godziny, można odbyć rozmowę, która zmieni nasze życie. Ja zmieniłem swoje pod wpływem rozmowy w autobusie, trwającej pięć minut – powiedział gość Grażyny Dobroń. Wizyta psychologa wzbudziła bardzo duże zainteresowanie słuchaczy. Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której Jacek Walkiewicz odpowiedział na wiele pytań osób dzwoniących do audycji. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Trzeba cieszyć się każdą chwilą
Krzysztof Ziemiec Krzysztof Ziemiec
Gospodarzem audycji, w zastępstwie Grażyny Dobroń, jest Jerzy Sosnowski. - Wypadek dał mi do zrozumienia, że należy szanować każdą chwilę, cieszyć się nią, cenić to, co mamy. Staram się to wdrażać w życie, ale nie zawsze wychodzi - mówił Krzysztof Ziemiec w radiowej Trójce. Krzysztof Ziemiec, popularny dziennikarz telewizyjnych Wiadomości (który zaczynał karierę zawodową w Trójce), publicysta tygodnika "Sieci” (dawniej: "W sieci”), opublikował książkę zatytułowaną "Niepokonani”. To zapis rozmów z ludźmi, którzy doświadczyli tragedii, śmierci najbliższych, kalectwa, groźnego wypadku. I podnieśli się. Żyją dalej, dla siebie i dla innych. Krzysztof Ziemiec był dla nich wiarygodnym i współczującym rozmówcą, bo sam w 2008 roku uległ groźnemu wypadkowi, po którym musiał przejść półtoraroczną rehabilitację. Dziennikarz na wstępie rozmowy w radiowej Trójce zaznaczył, że kluczem dotarcia do rozmówcy jest szczerość. Gość Trójki stwierdził, że nawet on, jako dziennikarz, zauważa, że brakuje intymności w telewizji, ale przez szczerość, można rozmówcę otworzyć, zgłębić jego prawdziwe myśli. Krzysztof Ziemiec mówił, że nadal interesuje się polityką, ale jest to temat bardzo jałowy, dlatego postanowił przenieść się do obszaru, w którym mówimy o prawdziwym życiu. - Wszystko związane z polityką jest obliczone na tani poklask, chwilowe zaangażowanie, wsparcie. Nic za tym nie idzie. Dzisiejsza polityka wymusza ostre zachowania, brutalność. Ja tego nie lubię, dlatego się wycofałem - wyjaśnił dziennikarz. Gość Trójki podkreślił, że jego książka, problemy w niej poruszane, są bardziej namacalne, nie są tak ulotne jak problemy związane z polityką. Krzysztof Ziemiec wyjaśnił, że dzięki własnym doświadczeniom życiowym stał się dla rozmówców wiarygodnym partnerem. Jego zdaniem, wypadek pozwolił mu spojrzeć na pewne problemy innym okiem. - Nie jest tak, że nie wierzyłem. Był niepokój. Nigdy się temu nie poddałem do końca. W stu procentach nie wierzyłem, że wszystko wróci do normy. Trzeba mieć wokół siebie ludzi pełnych pokory i cierpliwości, bo życie z chorym człowiekiem to bardzo duże wyzwanie - tłumaczył. Na pytanie, czy jemu samemu było trudno podnieść się po wypadku, dziennikarz odpowiedział, że było wiele momentów zwątpienia, ale dzięki wsparciu najbliższych udało się przezwyciężyć najgorsze. - Bez własnych doświadczeń nie miałbym tyle odwagi, by pytać, dociekać, prowadzić tak bardzo intymne rozmowy - mówił Ziemiec. - Powtarzam sobie i swoim rozmówcom każdego dnia, by cieszyli się każdą chwilą, bo nie wiadomo co może przynieść kolejny dzień - dodał. Czas trwania: 113 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności