Hasło podam w wiadomościach!!! Nie w rozmówkach
widziany: 29.07.2024 11:01
-
2263 -
9345 -
466 -
2322
19539 plików
5747,7 GB
![Foldery Foldery](http://x4.static-chomikuj.pl/res/152bece31a.png)
![Ostatnio pobierane pliki Ostatnio pobierane pliki](http://x4.static-chomikuj.pl/res/152bece31a.png)
Zapomnijcie o tym, co wydarzyło się na kominie elektrowni atomowej w finale "X-Men Geneza: Wolverine". Najemnik Wade Wilson żyje i ma się dobrze. Wciąż mówi z prędkością pociągu TGV, dowcipkuje niczym gwiazda stand upu, a wrogów szlachtuje z gracją łyżwiarza figurowego. Nadal jest niezniszczalny – eksperymentalna rządowa kuracja Weapon X zapewniła jego ciału zdolność natychmiastowej regeneracji. Wade nie ma jednak nastroju do świętowania. Wszystko przez pewnego mściwego mutanta z akcentem angielskiego lorda i manierami kibola, który zamienił przystojnego niegdyś bohatera w krzyżówkę Freddy'ego Krugera z podwójną pizzą pepperoni. Najemnik – przekonany o tym, że jego narzeczona nie pokocha monstrum, jakim się stał – próbuje za wszelką cenę odzyskać dawny wygląd.
Siła filmu Millera nie tkwi wcale w realizacyjnym rozmachu bądź pełnej zawijasów intrydze. Ekranizację komiksu Marvela napędza przede wszystkim humor – absurdalny, zjadliwy, wulgarny. Pozbawieni kagańca w postaci dziecięcej kategorii wiekowej PG-13 autorzy żartują na całego z upodobań seksualnych profesora Xaviera z "X-Men", skąpstwa księgowych z 20th Century Fox, zabijającej kreatywność mody na sequele czy... wątpliwych talentów rodzicielskich Liama Neesona w "Uprowadzonej". Szyderstwo podszyte jest jednak miłością – wszak popkulturową wrażliwość Millera i spółki ukształtowały właśnie hollywoodzkie widowiska oraz obrazkowe historyjki o superbohaterach.
Oczywiście można się zżymać, że autoironia twórców ociera się niekiedy o kabotyństwo, czarny charakter jest bezbarwny, a wszystkie najlepsze sceny udało się zmieścić w zwiastunie. Trudno dziś jednak w fabryce snów o drugie takie przedsięwzięcie. Seans "Deadpoola" przypomina sesję terapeutyczną, w trakcie której zarówno twórcy jak i widzowie odreagowują to, co dzieje się w sterowanym przez korporacje ugrzecznionym mainstreamowym kinie. Groteskowa przemoc, seks, ordynarne dialogi i nieustanne łamanie tzw. czwartej ściany dają wyzwalający efekt. Zupełnie jak rozbicie paru talerzy albo wydarcie się na cały blok.
Wie coś o tym Ryan Reynolds. Gwiazdor występem w "Deadpoolu" rehabilituje się w oczach miłośników ekranizacji komiksów, a także kolejny raz po "Głosach" i "Amityville" udowadnia, że urodził się, by grać role gości, którym z obłędem do twarzy. Jego Wade to zarazem cyniczny twardziel, nierozgarnięty wesołek, socjopata, wreszcie beznadziejny romantyk. W każdym z tych wcieleń Reynolds wypada wiarygodnie. Trzymamy za niego kciuki, gdy kładzie pokotem zastęp zakapiorów i za wszelką cenę walczy o powrót do ukochanej Vanessy (Morena Baccarin). Oto kolejny paradoks "Deadpoola" - choć film jest prześmiewczy, znalazło się w nim miejsce na autentycznie wzruszającą opowieść o uczuciu pary wyrzutków.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB
![Chomikowe rozmowy Chomikowe rozmowy](http://x4.static-chomikuj.pl/res/a2dccdc43c.png)