Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Meta_by_adam_xyz.avi

magara2 / filmy / Filmy polskie / Meta_by_adam_xyz.avi
Download: Meta_by_adam_xyz.avi

699,91 MB

Czas trwania: 66 min

0.0 / 5 (0 głosów)
(1971) W poczekalni dworca kolejowego w jakimś małym miasteczku spotykają się przypadkowo szkolni koledzy. Nie widzieli się wiele lat, każdy z nich wybrał własną życiową drogę. Władysław założył rodzinę, ma żonę i dwoje dzieci i chociaż ledwie wiąże koniec z końcem stara się żyć godnie i uczciwie. Zawsze był spokojny, wyważony, wśród kolegów uchodził za fajtłapę, nawet nazywali go "Trzy czwarte". Kazimierz Kaczyński to absolutne przeciwieństwo Władysława, lubi imponować, być w centrum uwagi. Zgrywa światowca obytego w towarzystwie, jest stale przy forsie, którą zdobywa kombinując. Nie splamił się uczciwą pracą, woli drobne szwindle i karciane oszustwa, które przynoszą mu niemałe dochody. Okazuje się, że Kazik jest w potrzebie, szuka mety, czyli jakiegoś lokum do pomieszkania. Dobroduszny Władysław zabiera go do siebie, chociaż żyje w bardzo skromnych warunkach. Dzieli pokój z kuchnią wraz z żoną Ireną i dwojgiem małych dzieci, synem Czarkiem i nieco starszą córką Irminą. Irena dość szybko zgadza się na sublokatora skuszona dwoma tysiącami, które gość oferuje. Kazik ma spać w kuchni na łóżku po babci. Nie zniechęcają go złe warunki, wręcz przeciwnie, potrafi się błyskawicznie zadomowić i czuje się mniej skrępowany niż sami gospodarze. Staje się jakby członkiem rodziny, coraz bardziej ingerując w domowe sprawy kolegi. Władysław ma poważne kłopoty. Otrzymał wymówienie z pracy, bo odważył się mówić prawdę i stawić czoło oszustwom. Z fatalną opinią, jaką mu wystawiono w kadrach, nie może znaleźć nowej posady. Codziennie odbywa wędrówki do pośredniaka, ale bez rezultatu. Tymczasem Kazik szasta pieniędzmi, przynosi kwiaty, kupuje prezenty Irenie i dzieciom, zaskarbiając sobie ich sympatię i wdzięczność. Spokojnego i uczciwego Władysława coraz bardziej drażni obecność kolegi kombinatora. On zawsze wiódł uczciwe życie, brzydził się kancierstwem i oszustwami.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazekobrazek
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Weekend.2011.CAMRip  Wersja Niecjekawa.rmvb play
Produkcja:Polska Komedia Kryminalna Świat du ...
obrazek obrazek Produkcja:Polska Komedia Kryminalna Świat dużych pieniędzy, przebiegłych mafiozów, cwanych policjantów i przystojnych gangsterów, a w tym świecie: błyskotliwy Max (Małaszyński), jego narwany brat Gula (Lewandowski), zabójcza Majka (Socha), dwie tajemnicze walizki i hektolitry sztucznej krwi, których nie powstydziłby się mistrz Tarantino. obrazekobrazekobrazekobrazek

obrazekobrazekobrazekobrazek

Dane Techniczne: Format : RealMedia at 828 Kb/s Length : 592 MB for 1h 39 min. 5s 360ms Video #0 : RealVideo 2 at 700 Kb/s Aspect : 640 x 480 (1.333) at 25.000 fps Audio #0 : AC-3 at 128 Kb/s Infos : 2 kanay, 44,1 KHz

KLIKNIJ TU ZNAJDZIESZ WIECEJ

Obok_by_adam_xyz.avi play
(1979) Film obnaża postawy i zachowanie ludzi, którzy my ...
(1979) Film obnaża postawy i zachowanie ludzi, którzy myślą tylko o sobie, lekceważąc uczucia innych. Akcja rozgrywa się w prowincjonalnym hotelu w czasach peerelowskich. Jeden z pokoi zajmuje inżynier Artur Karcz, który jest w delegacji służbowej. 35-letni mężczyzna pnie się po szczeblach zawodowej kariery, jest zastępcą dyrektora zjednoczenia. Nie znosi kompromisów, nie liczy się z innymi, bez skrupułów usuwa nawet najlepszych pracowników, którzy odważą się podejmować własne decyzje, nawet jeżeli są słuszne. Podczas posiedzenia komisji dyscyplinarnej zamierza zdecydowanie głosować przeciwko młodemu, ambitnemu inżynierowi, który nie respektując ślepo absurdalnych przepisów może "zaszkodzić" zjednoczeniu swoimi nowatorskimi pomysłami. Wkrótce po przyjeździe Karcza pojawia się jego kochanka, która zwykle towarzyszy mu podczas wyjazdów służbowych. Spotykają się ukradkiem, deklarując swoje wielkie uczucia w marnych hotelowych pokojach. Nie pokazują się razem publicznie, obydowje nie są wolni. Ona ma męża, ale dla ukochanego gotowa jest się rozwieść, poczyniła już nawet pewne kroki, składając pozew. On jest żonaty, ale nie spieszy się z rozwodem. Zasłania się pozycją zawodową i chorobą żony. Nie ma sumienia zostawić małżonki, zdrada i oszustwa wydają mu się bardziej moralne. Chętnie więc ocali rodzinę i nie zrezygnuje z potajemnych schadzek z kochanką. W tym samym hotelu w pokoju obok zatrzymuje się Seweryn Karcz, który podpisał nowy kontrakt na występy po długiej przerwie spowodowanej chorobą. Seweryn cierpi na astmę, jego stan jest dość poważny, musi unikać stresów i zbytniego wysiłku. Na dole przy barze Artur i Seweryn natykają się na siebie przypadkowo. Nie widzieli się kilka lat. Ojciec dawno porzucił matkę dla innej, odniósł międzynarodowy sukces, jeździł z koncertami po całym świecie, nie próbując nawet utrzymywać stałych kontaktów z synem. Spotkanie po latach wywołuje bolesne wspomnienia, ujawniają się zabliźnione rany, odżywają dawne pretensje i żale. Krótka rozmowa wywołuje jeszcze większy konflikt między rodzicem a synem. Niewiele mają sobie do powiedzenia, chociaż ojciec wyraźnie szuka kontaktu, może oczekuje słów przebaczenia.
Kalipso_by_adam_xyz.avi play
(2000) Utrzymana w klimacie hrabalowskiej prozy i stylis ...
(2000) Utrzymana w klimacie hrabalowskiej prozy i stylistyce filmów lat 60. opowieść o ludziach z odchodzącej epoki, ich przyjaźni, lojalności, wyznawanych zasadach. Letni poranek w małym miasteczku. Henio Roszponka, murarz z trzydziestoletnim stażem, budzi się nazajutrz po swoich 50. urodzinach na ciężkim kacu. Miał koszmarny sen: śniło mu się, że bardzo spragniony wędrował przez pustynię. Zastanawia się, co ten sen może oznaczać, ale nic sensownego nie przychodzi mu do zmęczonej głowy. Czas go zresztą nagli: wraz ze swoim młodym pomocnikiem, Berbeciem, wybiera się na pogrzeb znajomej meliniarki, babki Stangreciak. Kiedy przybywają na miejsce, okazuje się, że uroczystość odbyła się poprzedniego dnia. Henio wspomina liczne "zasługi" meliniarki, jej dobre serce i przejścia z milicją. W trakcie tych wspominków zauważa nieopodal zaniedbany grób niejakiego Stasia Łabędzia, zwanego Kalipso - niegdyś zamożnego prywaciarza, który dorobił się m.in. na handlu lodami, uprawie kwiatów, prowadzeniu masarni. Henio pracował przy budowie jego kilku kolejnych domów. Nieźle wtedy zarabiał, więc z rozrzewnieniem i podziwem opowiada Berbeciowi o dawnym pracodawcy, przyjacielu i mentorze, a nawet rozmawia z Kalipso jak z dobrym duchem. Zdjęty oburzeniem, że młoda wdowa po Stasiu zupełnie nie dba o grób męża, odwiedza ją, próbując przemówić do sumienia, ale kobieta nakazuje swoim ochroniarzom przepędzić go.
Koniec sezonu na lody_by_adam_xyz.avi play
(1987) Małe nadmorskie miasteczko. Kończy się wakacyjny ...
(1987) Małe nadmorskie miasteczko. Kończy się wakacyjny sezon. Właściciel lodziarni Listkowski wypłaca swej pracownicy, a jednocześnie kochance Ilonie "pensję", która pozwoli jej założyć wymarzony butik, a sam idzie wpłacić swój niemały zarobek na pocztę. Jednak kasjerka Henia nie przyjmuje wpłaty, gdyż jest już za późno. W nocy Listkowski zostaje zamordowany, o czym powiadamia komendę milicji Ilona. Rozpoczyna się śledztwo prowadzone początkowo pod nieobecność komendanta przez niezbyt bystrego plutonowego Rogowskiego, którego ciągle prześladuje zazdrosna żona Kasia, a potem przez sprowadzoną specjalnie z komendy wojewódzkiej porucznik Joannę Szczęsną. Plutonowy Rogowski przesłuchuje Ilonę, sąsiada Listkowskiego - Drabika, miejscowego pijaka i łazęgę Karasia, podejrzewa także młodego chłopaka Marochę, który był świadkiem wydarzenia na poczcie. Chłopak ma jednak alibi, bowiem tę noc spędził właśnie z Henią. Porucznik Joanna, znalazłszy w torebce Ilony sporą ilość pieniędzy, kieruje podejrzenie na dziewczynę, oskarżając ją o morderstwo na tle rabunkowym. Trop okazuje się fałszywy, bowiem w komendzie zjawia się Majka, właściciel zakładu fotograficznego, z zaginioną sumą mówiąc, że Listkowski prosił go o przechowanie pieniędzy. Kolejnym podejrzanym jest tajemniczy Niemiec. Porucznik Joanna i Rogowski udają się do pobliskiej stadniny koni, ale okazuje się, że Niemiec od kilku dni przebywa w szpitalu po upadku z konia. Tymczasem zostaje zamordowany mechanik Maciejewski, który znalazł pod domem Listkowskiego gumę do żucia, dowód rzeczowy w śledztwie. Morderca stara się więc zacierać ślady. Do domu lodziarza przyjeżdża jego przyjaciel, doktor z Warszawy, który wnosi nowy element do śledz-twa. Okazuje się, że motywem zbrodni nie były pieniądze, a ikona, którą Listkowski zakupił za niewielką kwotę na prośbę doktora w jednej z pobliskich wsi, a która zniknęła. Porucznik Joanna wraz z Rogowskim udają się na wieś do Dojnarowicza, który sprzedał Listkowskiemu ikonę. Po drodze porucznik Joanna dostrzega małą kapliczkę wśród drzew, którą już wcześniej widziała na fotografii wiszącej w zakładzie Majki.
Duże zwierzę_by_adam_xyz.avi play
(2000) Rzecz dzieje się w małej górskiej miejscowości. S ...
(2000) Rzecz dzieje się w małej górskiej miejscowości. Szanowany obywatel, pracownik Banku pan Sawicki pojawia się pewnego dnia na ulicach miasteczka z wielbłądem. Może zostawił go odjeżdżający cyrk? Może zapomniał? Sawicki wzbudza sensację. Ludzie są w szoku. "Panie Sawicki czemu wielbłąd" - pytają - Jaki w tym sens ?" Sawicki wraz z żoną, przedszkolanką nie potrafią odpowiedzieć. Wiedzą tylko, że coraz bardziej lubią wielbłąda. Pomału jednak społeczność mobilizuje się i rusza do ataku. Urzędy domagają się rejestracji, specjalnego podatku za zwierzaka, do różnych instytucji zaczynają napływać donosy: a to, że rozprasza dzieci w szkole, a to, że zanieczyszcza ulice, a co najważniejsze, że może być nosicielem jakiejś szczególnej odmiany afrykańskiej choroby wenerycznej. Przed domem Sawickich pojawiają się pikiety, oni ze swym wielbłądem czują się coraz bardziej samotni, osaczeni. Sawickiej w przedszkolu odbierają dzieci na żądanie rodziców, Sawickiego nie chcą w orkiestrze dętej, w której gra od lat na klarnecie, architekt protestuje przeciwko kształtom i rozmiarom stajni, którą Sawicki wznosi dla wielbłąda, którego wbrew wszelkiej normalnej logice kochają coraz bardziej. Są też tacy, którzy na wielbłądzie chcą zrobić interes. Fotograf miejscowy chciałby go do zdjęć wynająć, lokalna telewizja widzi wielbłąda w reklamie soku, przedstawiciele Straży Pożarnej bardzo chcieliby go jako fant w loterii, w której będzie do wygrania samochód marki FIAT. Zbliża się bowiem jubileusz miasta i wszyscy przygotowują się do święta. Sawiccy są jednak nieprzekupni, ale i coraz bardziej samotni. Orkiestra ćwiczy nowy utwór, ale już bez Sawickiego, dzieci przygotowują przedstawienie, ale już bez Sawickiej. Pewnego dnia przychodzi list. Sawicki zostaje wezwany na specjalną sesję Rady Miejskiej. Tam w majestacie prawa radni osądzają Sawickiego i jego dziwną miłość. Burmistrz daje mu ostatnią szansę: jeżeli zgodzi się oddać wielbłąda to miasto da fundusze na powstanie Mini-zoo, którego wielbłąd byłby główną atrakcją. Sawicki bez słowa opuszcza sesję. Jest już teraz wrogiem wszystkich...
Krótki dzień pracy_by_adam_xyz.avi play
(1981) Akcja filmu rozgrywa się w ciągu zaledwie kilku g ...
(1981) Akcja filmu rozgrywa się w ciągu zaledwie kilku godzin. Obserwujemy rozterki partyjnego dygnitarza, który - próbując uspokoić wzburzonych robotników i zażegnać niebezpieczeństwo - dzwoni po instrukcje do swoich zwierzchników w Warszawie, a także spotyka się ze swoimi podwładnymi i działaczami. Powodem wystąpienia zdeterminowanych robotników było przemówienie premiera, w którym zapowiedział on podwyżkę cen mięsa i jego przetworów średnio o 69 procent. 25 czerwca 1976 r., nazajutrz po ogłoszeniu drastycznych podwyżek, do I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR dzwoni dyżurny, meldując o niepokojach w zakładach metalowych. Pierwsza zmiana nie przystępuje do pracy, trwają gorące dyskusje całej załogi. Najpierw ludzie wychodzą na dziedziniec, potem przed bramę fabryki. Wkrótce ruszają w kierunku gmachu komitetu. W drodze dołączają do nich robotnicy z innych miejscowych zakładów pracy. W komitecie rośnie napięcie, wyczuwa się nerwową atmosferę, którą potęguje meldunek kapitana MO o wystąpieniu 5 tysięcy ludzi. Milicja ściąga posiłki z innych miast. Na razie funkcjonariusze nie interweniują, mają czekać na rozwój wypadków. Nikt jeszcze nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Kiedy tłum demonstrantów z hymnem na ustach i biało-czerwonymi flagami w rękach dociera przed gmach, I sekretarz próbuje przemówić robotnikom do rozsądku i załatwić sprawę polubownie. Agresja tłumu jednak narasta. Nie ma już mowy o prowodyrach i wybrykach chuligańskich, strajkuje cała klasa robotnicza. Wreszcie przyparty do muru I sekretarz KW obiecuje, że skontaktuje się z Warszawą w sprawie cofnięcia decyzji o podwyżkach cen mięsa. Wykonany telefon nie uspokaja jednak rozgniewanego tłumu. Strajkujący, których liczba rośnie, żądają natychmiastowej odpowiedzi. Sytuacja zaczyna powoli wymykać się spod kontroli. Wzburzony tłum podpala samochody, demoluje budynki, niszczy transparenty z propagandowymi hasłami, zewsząd słychać gwizdy i okrzyki: "precz z władzą czerwonej burżuazji". Komendant MO wyprowadza pospiesznie I sekretarza z komitetu.
O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji_by_adam_xyz.avi play
(1984) Mija rok od wojny jądrowej, w której nie było zwy ...
(1984) Mija rok od wojny jądrowej, w której nie było zwycięzców. W betonowej budowli schroniło się ośmiuset chorych i głodnych ludzi. Czekają na lądowanie cudownej arki mającej przynieść ratunek. Ale wiadomość tą wymyśliła ekipa rządząca. Dni tej małej społeczności są policzone, wszyscy bezczynnie czekają na cud. Nawet wówczas, kiedy rządzący dementują wiadomość o nadejściu arki. Betonowej kopule chroniącej przed skażoną atmosferą grozi zawalenie. Naprawić ją może tylko konstruktor, lecz nie udaje się go odnaleźć. Budowa arki według opisu w Biblii także kończy się fiaskiem. Pęka kopuła. Tłum rzuca się w kierunku światła przeświadczony, że przybyła cudowna arka . . .
Wolna Sobota_by_adam_xyz.avi play
(1977) Jest to opowieść wozaka parku konnego w Bieszczad ...
(1977) Jest to opowieść wozaka parku konnego w Bieszczadach - Gawełka, o dziwnych przypadkach jakie mu się wydarzyły w wolną sobotę, kiedy musiał jechać do miasta po prelegenta. Opowieść tę snuje Gawełek podczas przesłuchania u prokuratora w sprawie pobicia przypadkowego turysty. Całość utrzymana w konwencji komedii realistycznej, a dużą atrakcję filmu stanowią piękne plenery bieszczadzkie.
Wyrok na Franciszka Kłosa_by_adam_xyz.avi play
(2000) Świat wartości Franciszka Kłosa jest prosty. Trze ...
(2000) Świat wartości Franciszka Kłosa jest prosty. Trzeba jak najlepiej wykonywać swoją pracę, by mieć środki na utrzymanie rodziny. Zawód policjanta zaś polega na wypełnianiu rozkazów przełożonych. Przełożonymi są hitlerowcy. Należy zatem ścigać polskich konspiratorów, prześladować Żydów, a kiedy nie ma wyjścia - strzelać i zabijać. Wydaje się, że imponderabilia takie, jak patriotyzm czy wierność religii katolickiej nie mają dla Kłosa znaczenia. Czy rzeczywiście? Pomimo prostoty swego rozumowania, bohater czuje rosnący niepokój sumienia. Stara się topić go w alkoholu. Wódka jednak przestaje wystarczać, gdy Kłos otrzymuje list od podziemnego sądu, wydającego nań wyrok śmierci za zdradę. Niepokój zmienia się w paniczny strach. Po uliczkach rodzinnego miasteczka Kłos chodzi teraz z rozpiętą kaburą, oglądając się na wszystkie strony. Pije coraz więcej, coraz gorliwiej służy też hitlerowcom, dla których stanowi zastanawiający i zarazem groteskowy fenomen. Tymczasem zaczynają ginąć znajomi Kłosa, podobnie jak on skazani przez podziemie na śmierć. Coraz bardziej zagubiony i przerażony policjant próbuje rozpaczliwie szukać wyjścia ze swojego opłakanego położenia. Jest jednak na to zbyt słaby. Porzuciwszy ostatnią deskę ratunku, zatraca się całkowicie w mrocznych odmętach zła.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności