-
208 -
610 -
5474 -
398
6998 plików
269,58 GB
Jednostka Wojskowa „GROM” im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej – polska jednostka specjalna, sformowana 13 lipca 1990 (Jednostka Wojskowa nr 2305).
Jednostka specjalna "GROM" przygotowana jest do prowadzenia szerokiej gamy operacji specjalnych: działań ratunkowych, akcji bezpośrednich, misji antyterrorystycznych, oraz kontrterrorystycznych. Jej tworzenie rozpoczęto w 1990 r., dzięki pomocy Amerykanów, wykorzystując najlepsze doświadczenia zagraniczne, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Jednostki, do których można porównać jednostkę GROM pod względem podporządkowania i przeznaczenia, to amerykańskie 1st Special Forces Operational Detachment-Delta (tzw. Delta Force), SEALs Team VI (obecnie DEVGRU – Development Group), brytyjski SAS czy izraelski Sayeret Matkal.
Istnieje kilka wytłumaczeń pochodzenia nazwy jednostki. Oficjalnie wywodzi się ją od skrótu "Grupa Reagowania Operacyjno Manewrowego". W innej wersji pochodzi od Grupy Realizacyjnej Operacji Most, w skład której wchodzili funkcjonariusze Departamentu I MSW zajmujący się zagadnieniem bezpiecznego przerzutu Żydów z ZSRR przez Polskę do Izraela w latach 90 XX w. W innej teorii, ma ona nawiązywać do imienia Gromosława Czempińskiego, funkcjonariusza UOP, który odpowiadał za organizację Operacji Samum – według tej samej teorii, wdzięczni za jej sukces Amerykanie sfinansowali stworzenie jednostki 2305.
GROM podlegał bezpośrednio pod Zarządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych / Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, a w latach 1999-2008 Ministra Obrony Narodowej. Od 2008 wchodzi w skład Wojsk Specjalnych RP i podlega pod rozkazy Dowódcy Wojsk Specjalnych. Jednostka gotowa jest do prowadzenia działań specjalnych w czasie pokoju, kryzysu i wojny. Jej głównym prognozowanym zadaniem są akcje ratowania zakładników (Hostage Rescue) w autobusach, pociągach, budynkach (również wysokościowcach), samolotach, na statkach oraz platformach wiertniczych. Twórcy zakładali, że w odróżnieniu od ówczesnych formacji policyjnych, wojskowy GROM będzie działał w sytuacjach skomplikowanych, wymagających bardziej rozbudowanych zdolności bojowych, zwłaszcza poza obszarem kraju.
GROM stacjonuje w Warszawie w dzielnicy Rembertów. Wodny Zespół Bojowy (zespół B) ma bazę w Gdańsku. Organizacja wzorowana jest na strukturze brytyjskiego 22nd SAS Regiment oraz tzw. 1st Special Forces Operational Detachment Delta (w mass mediach – Delta Force, w Departamencie Obrony USA – Combat Application Group – CAG). Mimo, że w odróżnieniu od SAS operuje zespołami sześcioosobowymi, z opcjonalnym dołączaniem pary strzelców wyborowych, to generalnie założenia do działania małymi grupami są oparte na brytyjskich wzorcach. Struktura najbardziej przypomina australijski SAS, bo są w niej całe oddziały specjalistyczne, zamiast zwartych pododdziałów z plutonami poszczególnych specjalności, tak jak ma to miejsce w brytyjskim SAS.
Od początku jest w pełni zawodową jednostką wojskową. Żołnierze GROM dzielą się na tak zwanych operatorów, czyli komandosów zespołów (pododdziałów) bojowych, oraz równie ważne, rozbudowane pododdziały zabezpieczenia. W skład tych drugich wchodzą analitycy, elektronicy, informatycy, specjaliści od materiałów wybuchowych (Explosives Ordinance Disposal – EOD, czyli saperów i Method of Entry, specjalistów od m.in. wybuchowego wdzierania do szturmowanych pomieszczeń) i technicy wszelkich specjalności. Początkowo jednostka miała własnych pilotów, przeszkolonych do współdziałania z komandosami w działaniach bojowych. To właśnie dzięki nim możliwe jest współdziałanie poszczególnych zespołów i przygotowanie, oraz zabezpieczenie działań. Podstawowymi częściami są grupy sześcioosobowe, które w razie potrzeby mogą łączyć się w większe grupy. Zespoły te składają się z doskonale wyszkolonych i wyposażonych operatorów, z których każdy ma po 2 specjalności, np. radiotelegrafisty, strzelca wyborowego, sapera, chemika, medyka, kierowcy. Ma to na celu uzupełnienie niezbędnych dla wykonania zadania fachowców, w razie poniesienia strat w toku działań. Oprócz tego każdy równocześnie posiada ogólne wyszkolenie, nacisk kładziony jest od początku na specjalność paramedyczną, tak by podczas walki móc skutecznie nieść pomoc rannym, zarówno żołnierzom, jak i osobom postronnym. Szczegółowa organizacja i liczebność jednostki objęte są tajemnicą. Z danych, które były dostępne w prasie zachodniej wynika, że na przełomie lat 1999/2000 w jednostce służyło ok. 273 ludzi( 792 operatorzy i siły wsparcia, według MON 2011 r), w dwu oddziałach bojowych :A, oraz powstałym nieco później ok. 1993 r. oddziale B, a także komórkach sztabowych, logistycznych, informacyjnych, transportowych itp. Pierwsi dowódcy deklarowali, że jednostka jest zdolna do samodzielnego pozyskiwania informacji, co oznacza, że ma lub miała swoje struktury rozpoznawcze. Wiadomo również, że dysponuje swoim bankiem informacji, gdzie gromadzi się wiedzę o wszystkim, co może być przydatne dla prowadzonych przedsięwzięć: innych służbach, organizacjach ekstremistycznych, obiektach potencjalnie zagrożonych itd. W strukturze oddziału lądowego miał się znajdować pluton złożony z 22 strzelców wyborowych. Byli oni wszechstronnie przygotowani do wspierania uwalniania zakładników, ale wiadomo też, że byli wyszkoleni do działań specjalnych w terenie otwartym w ramach operacji wojskowych o charakterze np. dywersyjnym czy rozpoznawczym. Jako pierwsi w kraju byli wyszkoleni według wysokich standardów zachodnich w sposób bardzo kompleksowy, a także bogato uzbrojeni w wysokiej klasy broń i osprzęt towarzyszący (zaawansowane celowniki optyczne lunetowe, celowniki noktowizyjne III generacji, dalmierze laserowe, termowizory).
Według informacji[2] z 13 czerwca 2005, zginęło dotychczas 3 żołnierzy tej jednostki, z tego dwóch już po zakończeniu służby w JW 2305 (wrócili do Iraku jako pracownicy amerykańskiej prywatnej firmy najemniczo-ochroniarskiej Blackwater USA).
Operatorzy GROM podczas morskiej misji, operacja Iraqi Freedom
13 maja 2002 jeden z żołnierzy zginął z powodu nagłego załamania się pogody podczas ćwiczeń w Zatoce Gdańskiej. W czasie skoku spadochronowego podmuch wiatru zniósł go kilkaset metrów w morze. Niestety nie udało się go odnaleźć odpowiednio szybko.
5 czerwca 2004, w trzecim dniu swojej pracy w Blackwater, dawni żołnierze oddziału (por. rez. Kaśkoś i chor. rez. Żukowski) mieli odebrać z lotniska w Bagdadzie pracownika jednej z firm. Na drodze łączącej Zieloną Strefę w centrum miasta z lotniskiem (tzw. Irish Road) ich konwój został zaatakowany przez kilka samochodów jadących z dużą prędkością z naprzeciwka. Ostrzał z granatnika i broni maszynowej prowadzony przez dużo liczniejszych partyzantów zabił dwóch Polaków i dwóch Amerykanów, oraz ranił kilku pozostałych. Do zamachu przyznała się organizacja powiązana z Al-Kaidą.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB