Thorup Torill - Cienie z przeszłości 03 - Podcięte skrzydła.doc
-
01 - Obcy ptak -
01 - Uwiedziona -
02 - Podcięte skrzydła -
03 - Czarodziejskie więzy -
03 - Tam, gdzie tańczą huldry -
04 - Oblubienica wójta -
05 - Dom nad morzem -
05 - Godzina prawdy -
05 - Kręte ścieżki -
06 - Róża z Anglii -
06 - W twierdzy wroga -
06 - Wolność w okowach -
07 - Królewski kurier -
07 - Nadzieja -
07 - Statek ze wschodu -
08 - Czarownica -
09 - Bez korzeni -
10 - Prawda ujawniona -
10 - Wyroki losu -
11 - Pod obcym niebem -
11 - Zerwanie -
12 - Diabelski taniec -
12 - Dzika róża -
12 - Wyrzuty sumienia -
13 - Dziedzictwo -
13 - Pożegnanie -
13 - Uwięziona -
14 - Cienie przeszłości -
14 - Powrót syna -
15 - Echo przeszłości -
15 - Ślad na pustkowiu -
15 - Wiosna -
16 - Chłód -
16 - Dziedziczka -
16 - Niszczący płomień -
17 - Nad przepaścią -
17 - Pora kruków -
17 - Przerwany lot -
18 - Siostry -
19 - Kusiciel -
20 - Cienie przeszłości -
21 - Plotki -
22 - Czas grozy -
23 - Igranie z losem -
24 Róże z lodu -
25 - Barwy nadziei -
26 - Łabędzi śpiew -
Pedersen Bente -
Raija ze śnieżnej krainy -
Roza znad Fiordów
Inga nie słyszała, kiedy Gudrun przyszła. Ta postawna kobieta stała pochylona nad nią i blisko przysunęła twarz do jej twarzy. Jedyne, co Inga widziała, to szare, złe oczy, które się w nią wpatrywały. Kłębiła się w nich uwięziona nienawiść i wściekłość.
- Czego chcesz? - Inga sama słyszała, że jej głos brzmi niepewnie, ale musiała coś powiedzieć, żeby przerwać przerażające milczenie. Gudrun nie odpowiedziała, tylko odchyliła się do tyłu i obserwowała macochę pogardliwie. Ingę drażniła i niepokoiła ta cisza. Co Gudrun chciała osiągnąć, strasząc ją w ten sposób? Dlaczego nic nie mówi, zwykle przecież nie jest oszczędna w słowach? Wreszcie Gudrun drgnęła. W jednej ręce trzymała pęk kluczy. - Ze względu na ciebie mam nadzieję, Ingo? - zaczęła powoli, lecz zamilkła. Podniosła klucze do góry, żeby Inga mogła je zobaczyć, a także usłyszeć ich złowieszczy brzęk. Klucze dyndały przed jej oczami. Gudrun uczyniła szybki ruch ręką i zamknęła je w garści. - Mam wielką nadzieję - powtórzyła z nienawiścią - że to dziecko ojca nosisz w brzuchu!