Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
Kalietis
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Kobieta Kamila

widziany: 15.04.2018 12:59

dodatkowe uprawnienia
  • pliki muzyczne
    1316
  • pliki wideo
    933
  • obrazy
    5949
  • dokumenty
    1942

10908 plików
571,72 GB

Ukryj opis
  • 2,8 MB
  • 14 lut 10 14:17

zachomikowany

  • 0,9 MB
  • 14 lut 10 14:04
  • 9,2 MB
  • 14 lut 10 13:58

zachomikowany

  • 3,2 MB
  • 14 lut 10 13:42
  • 9,3 MB
  • 29 sie 09 19:45
Oglądam ciebie w lustrze białym
Ile minęło już lat
Czy słów nam starczy na spotkanie
Co łączy jeszcze nas

Jesteś spóźnionym deszczem
Ja trawą w słońcu jestem
Naszym oczom
Już odjęto zamyślenie
Naszym ustom
Już odjęte jest milczenie
Znowu jestem

Dym z papierosa w lustrze białym
I słowa twe - biały dym
Jak myśl uparta wracasz do mnie
Jak dobry czy zły sen

Jesteś spóźnionym deszczem
Ja trawą w słońcu jestem
Naszym oczom
Już odjęto zamyślenie
Naszym ustom
Już odjęte jest milczenie Znowu jestem

I znów mi mówisz moja złota
Złote wino śmieje się
I znowu wierzę w każde słowo
Jak w drzewo wierzy cień

Jesteś spóźnionym deszczem
Ja trawą w słońcu jestem
Naszym oczom
Już odjęto zamyślenie
Naszym ustom
Już odjęte jest milczenie
Znowu jestem

z chomika novenanda

  • 2,2 MB
  • 29 sie 09 19:43
1. Nadchodzi już wieczór i koło się toczy ,
Telefon wciąż dzwoni i słyszę ich głosy,
Anioły i diabły z uśmiechem i płaczem ,
Klękają i grożą nim znów mnie zobaczą .


Ref. 2x. Wypal papierosa , nalej sobie wódki .

2. Tłum znowu się kłębi , mój świat w dymie tonie ,
Zamykam więc oczy i śmieję się do niej ,
Świat zawisł na krzyżu i zwija się z bólu ,
Napiję się życia , niech rzuci swój urok .

Ref. 2x.

3. Obrazy i twarze w tym morzu utoną ,
Ktoś leży na ziemi , ktoś dzisiaj już spłonął ,
Ktoś płacze , ktoś krzyczy , ktoś szepcze , się śmieje ,
Ktoś przyszedł , ktoś poszedł , chyba oszaleję .

Ref. 2x
  • 3,6 MB
  • 29 sie 09 19:34
Co wieczór tu przychodzę,
na murku siadam tym,
przypalam papierosa,
głęboko wciągam w płuca dym.

Ktoś przyjdzie, coś opowie,
usiądzie obok mnie;
wypalę papierosa,
do domu pójdę... nie jest źle.

ref.
Kto chce mieć to, co ma,
kto chce mieć, będzie miał.
Kto chce mieć to, co chce,
kto chce mieć, będzie miał.

Co wieczór tu przychodzę,
na murku siadam tym,
co wieczór jest tak samo...
Nie dzieje się nic.

Gdzieś każdy pędzi. Po co?
Czy ktoś z nich to wie?
Nie widzą nic, nie słyszą,
a tylko ciągle pędzą gdzieś.

ref.
Kto chce mieć...

Co wieczór tu przychodzę
i jutro przyjdę też.
Co wieczór jest tak samo
i tak po pracy mija dzień.

Co wieczór mam tu spokój,
spokojnie tutaj jest.
Co wieczór mam tu spokój
- naprawdę, nie jest źle.

ref.
Kto chce mieć...

z chomika kac_morderca

  • 6,5 MB
  • 29 sie 09 19:32
Ja mam dosyć
Już nie chce więcej
Ty wypuszczasz dym z papierosa a ja rozkładam bezlitośnie ręce
Mam ranę na wylot
Na wylot ranę mam
Ktoś chwyta mnie za ramie marszczę czoło idę dalej sam
Trzymam kurczowo bebechy
Układam je niezdarnie
Przecieram zmęczone oczy widzę coraz marniej
Podpieram się o ścianę którą dawno pokrył brud, kurz
Padam
Podnoszę się idę proszę przestań już
Już nie mogę dłużej
To boli rani na wylot tnie jak żyletka
Uleciała rozmowa przyjemna i lekka
Na wylot mnie rani pani
Niech pani ma litość już nie chce nie mogę słuchać dłużej
Ja chce rozpłynąć się po ścianach powrócić niewidziany
Powrócić droga na skrót
I rozejść się po katach jak smród
Jak smród
Jak smród

Ref.: Mam ranę na wylot na wylot ranę mam
Mam ranę na wylot na wylot ranę mam
Mam ranę na wylot na wylot ranę mam
Słowa tną jak chcą, uwierają w boku
Słowa tną jak chcą, uwierają w boku

Krakowskie przedmieście nowy świat
Przedzieram się przez tłum ludzi
Ty idziesz za mną
Krok w krok ja w bok ty w bok
Dziurę na wylot na wylot mnie już znasz
Patrzysz się na mnie z politowaniem
Zacząłeś to sam
Wiec masz co masz
Ktoś wpada na mnie śmieje mi się prosto w twarz
Jestem trafiony trafiony pociskiem który wyleciał o tak niechcący prosto z twoich ust
Patrzyłem ci w oczy prosząc o spokój kiedy ty pociągnęłaś za spust
Na wylot
Wkładam rękę gdzieś w okolicach brzucha i drapie się po plecach
Pochylam się i zerkam przez dziurę na świat
Budowany przeze mnie przez parę ładnych lat
Znasz mnie na wylot
Wiec wiesz jak dotknąć mnie od środka i ścisnąć za bebechy
Nie mów nic rozpłyńmy się w fotelu topmy tam duże małe grzechy
Ja nawlekam nitkę na igle by zszyć ciągle świeża ranę
Na wylot
Na wylot dziurę
Trzymam się kurczowo ściany
Obwiązuje ranę sznurem
Obwiązuje ranę sznurem
Obwiązuje ranę sznurem
Obwiązuje ranę sznurem

Ref.

z chomika Adzikowska

  • 8,2 MB
  • 29 sie 09 19:26
Dobrze się pan czuje?
To świetnie,
właśnie widzę - jasny wzrok, równy krok
jak z marszu.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Moje prawo to jest pańskie lewo.
Pan widzi: krzesło, ławkę, stół,
a ja - rozdarte drzewo.
Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Ode mnie widać niebo przekrzywione.
Pan dzieli każdą zimę, każdy świt na pół.
Pan kocha swoją żonę.

Pora wracać, bo papieros zgaśnie.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Żona czeka, pewnie wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Migają światła rozmaitych możliwości.
Pan mówi: basta, pauza, pat.
I pan mi nie zazdrości.

Lepiej chodźmy, bo papieros zgaśnie.
Niedługo, pan to czuje, będzie rano.
Ona czeka, wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Choć gdybym chciała - bym się urządziła.
Już widzę: pieska, bieska, stół.
Wystarczy, żebym była mila.

Pan był także, proszę pana, na zakręcie.
Dziś pan dostrzega, proszę pana, te realia.
I pan haruje, proszę pana, jak ten wół.
A moje życie się kolebie niczym balia.

Pora wracać, już śpiewają zięby.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Iść do domu, przetrzeć oczy, umyć zęby.
Nim robotnicy wstaną.

z chomika aspiryna

  • 6,6 MB
  • 29 sie 09 19:24
Ty mieszkasz tuż obok
Następne drzwi
Mijam się z tobą
Codziennie mi się śnisz
Gdy wchodzisz do windy
To czuję twój smak
Jest całkiem inny
Od tych które znam
A Anna to wszystko czuje
I czeka aż on
Pierwszy się zdecyduje
Umówić z Nią
A Anna to wszystko czuje
I czeka ąż on
Pierwszy się zdecyduje
Pokochać Ją
Znów palę na klatce
Papieros się tli
To przecież tak łatwe
Nie mogę się z tym kryć

z chomika ScooterFreak

  • 4,5 MB
  • 29 sie 09 19:16
Gdy autobus rusza wyrzucam papierosa
choć kierowcy linii całkiem podmiejskiej
jakoś obojętne dokąd chcemy jechać,
po co, skąd, kiedy, czemu i za jaką cenę.
A bilet kosztował trzydzieści srebrników
do stacji z napisem pożółkłym Golgota.
Miałem sen: ktoś mój portret zawiesił na drzewie,
padał deszcz, potem pękła zasłona ze złota.

Brudny autobus do stacji Golgota,
ukradkiem zerkam przez judasz przetarty
palcem w szybie. Mijamy stacje i zakręty.
Tak się dłuży w tej podróży jakbyśmy do nieba.

Rżną w karty żołnierze. Piją. Będzie bieda.
Chytrus Chrystus się przysiadł - fałsz winem przepija.
Znów handel mu się udał, stare ciuchy sprzedał.
Więc się cieszy, choć od rana coś kłuje go w krzyżu.
Zapomniany autobus do stacji Golgota
raptem staje - z kół uciekło ze świstem powietrze.
Kiedy Chrystus pijany klnie na swego ojca
w twarz od niego dostaje - w dół spada po stopniach.

Brudny autobus do stacji Golgota
ukradkiem zerkam przez judasz przetarty
palcem w szybie. Mijamy stacje i zakręty.
Tak się dłuży w tej podróży jakbyśmy do nieba.

Pewnie jutro ktoś opisze incydent ten zwykły,
ubarwiając apokryfem w brukowej gazecie,
jakiś żul, jakiś pismak, nadworny poeta,
by nie nudził się czytelnik tłusty przy obiedzie.
Jutro Chrystus się doigra, zawiśnie na krzyżu,
może za to, że Piłata w pokera oszwabi.
Nie pojedzie nikt na Golgotę, na pogrzeb
wszyscy pójdą. Potem stypa. Będzie trochę zabawy.

Brudny autobus do stacji Golgota
ukradkiem zerkam przez judasz przetarty
palcem w szybie. Mijamy stacje i zakręty.
Tak się dłuży w tej podróży jakbyśmy do nieba.

z chomika intercoma

  • 4,1 MB
  • 29 sie 09 19:09
Czarną szosą w czarną noc
Popierdala czarna Wołga
Maluję czarne serca
Na czarnych czołgach

Mam same czarne myśli
Czarny jest mój cień
Pomalowałem się na czarno
Farba ma to czerń

Najbardziej lubię
Czarne wstążki w czarnych włosach
I czarnej szminki ślad
Na czarnych papierosach

Mam same czarne myśli
Czarny jest mój cień
Pomalowałem się na czarno
Farba ma to czerń

Za mą złą duszę
Czarne czeka mnie więzienie
Zabiłem dziś dziewczynę
Czarnym podniebieniem

Mam same czarne myśli
Czarny jest mój cień
Pomalowałem się na czarno
Farba ma to czerń

Widzę na czarno
Czarnowidzę
Czarny chleb i czarna kawa
Czarny Nowy Jork
Czarna jest Warszawa
Widzę czarno czarne chmury
Kłębią się na czarnym niebie
Bardzo czarny wrzesień 2001

z chomika marcinek016

  • 6,2 MB
  • 29 sie 09 19:05
Pod mostami naszych słów
i w pożądań mrocznych bramach,
na podwórkach czułych chwil,
miedzy snem a deja vu;
gdzie losu żart i nagły dramat,
na każdym progu ciągle drży
proporzec pamięci -
tu gdzie mnie nie ma świat umiera
i o litość blaga każde drzewo kamień książka rym
tu gdzie mnie nie ma jest ponury wietrzny wieczór
ulicami snuje się trujący dym
tu gdzie mnie nie ma nie ma też nadziei
na najmniejszy pozytywny obrót moich spraw
tu gdzie nie mnie nie ma nic w ogóle nie ma
prócz pamięci mej mizernych papierowych raf
Na milczenia zimnym dnie,
w słodkim cyjanku papierosa,
na powierzchni morza głupstw
i pod wodą przykrych snów;
gdzie dziecka śmiech i śmierci kosa,
na każdym progu zadrży znów
proporzec pamięci -
tu gdzie mnie nie ma....
Pod mostami naszych słów
i w pożądań mrocznych bramach...

z chomika Anusiak

  • 5,7 MB
  • 29 sie 09 18:29
Papieros zgasł
Zapach Twoich włosów gładzi moją twarz
Wyciągam dłoń
Nie ma nas..
Wytarty ślad
Na podwórku w parku drzemie wiatr
Daje mi znak, że byłaś tam...

Zbyt gorzki smak
Jak stare wino
Za krótka noc
Żeby zapomnieć Cię
Jak szklany dom
Nieprawdziwa miłość
Jak uśpiony sen

Patrzysz z fotografii
Ta sukienka w mojej szafie jest
Jak Twój cień
Ostatnia zapałka
Płomień w mroku schował się
W dymie z papierosa
Szukam Cię

Zbyt gorzki smak
Jak stare wino
Za krótka noc
Żeby zapomnieć Cię
Jak szklany dom
Nieprawdziwa miłość
Jak uśpiony sen

W dymie z papierosa szukam Cię...

Papieros zgasł...

zachomikowany

  • 3,5 MB
  • 28 sie 09 13:31
Siedzi w barze tym od rana,
nie stać go na pierwsze piwo,
czasem ktoś go poczęstuje papierosem.
Stałe miejsce tuż przy ladzie
stamtąd lepiej wszystko widać
tutaj wschodzi i zachodzi jego słońce.

Kiedy wraca ulicami
ceny mizdrzą się z wystawy,
nie dla niego smak Edenu luksusowy.
On kupuje odzież tanią,
która sama się zachwala
że już ktoś ją przenicował łzą kaprawą.

Zwolnione godziny, rozmowy o niczym
a usta wciąż mielą przeklenstwa.
Z tej mąki polityk wypiecze chleb gorzki
brunatny sen triumfu i klęski.

Siedzi w barze tym do zmroku
pięści puchną pod stolikiem
gdyby jeszcze raz tak złapać gdzieś robotę.
Bo podobno dom budują,
który lśni tysiącem okien
lecz ten dom za symbolicznym stoi płotem.

Zwolnione godziny, rozmowy o niczym
a usta wciąż mielą przekleństwa.
Z tej mąki polityk wypiecze chleb gorzki
brunatny sen triumfu i klęski.

z chomika Puszka-makreli

  • 6,5 MB
  • 28 sie 09 13:16
Znów wieżowce wyrastają tu i liżą watę z chmur,
jak wiór suche gardło pali a ja mam tego dość,
w radiu nadają złość,
na pół dzielę każde słowo,
a z satelity widza mnie jak robię sobie jeść,
a na dole miasto skwar i ruch,
sucha kąpiel, do której nie chce wejść.

Ref:
To ja, wesoły miejski bar
To ja, krzywych chodników czar
To ja, noszony w reklamówkach czas
To ja, zgaszonych papierosów las

Całe szczęście w mojej lodowce lód,
roztapia czasem bród,
a sznur kapiącymi t-shirtami gnie się,
płacz wycierać musze znów,
ten kurz wdziera się do ust,
kolejnej coli łyk rozpuszcza we mnie moje dni,
biorę głębszy oddech i wychodzę znów,
poszukać ciebie wśród tych głów.

zachomikowany

  • 3,5 MB
  • 28 sie 09 13:13
Mama prosiła, bym sie z tobą nie spotykał
Kazała, abym drzwi przed tobą zamykał
Tłumaczyła mi: - Ty opanuj swe żądze!
Cofnęla mi cotygodniowe pieniądze
Trudno mi, gdy leżę w czterech ścianach
Wsród zdjęć, do pasa rozebrany
Ogryzione paznokcie, spalone papierosy
Niespotykany zapach zwykle wiosną

W nocy nie śpię, w dzień nieprzytomny
Ta nieobecność wysysa ze mnie siły
Sufit to podnosi się, to znów opada
Tak leżę - dym, herbata i kawa
Tu z boku gdzieś twoje zdjęcie było
Jedno, bo resztę mama wyrzuciła
Czasem chciałbym zapomnieć, nie to niemożliwe!
Nie wyjmę z głowy tego, co kiedyś przeżyłem

Mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał! 4x

Gdy się pytam o powód, ona patrzy mi w oczy:
- Ty mój syn! I to powinno wystarczyć!
Myślę wtedy, ze mógłbym ją uderzyć
Ale nie... możesz mi wierzyć
Mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał
I kazała, abym drzwi przed tobą zamykał
Kocham cię i ją kocham nawet trochę więcej
Czemu to wszystko takie beznadziejne?

Mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał! 4x

Otworzę okno - świeże powietrze
Do pokoju, w którym leżę bezwietrznie
Już nie będe jej słuchać, ubiorę się i wyjdę
Wiecej nie wrócę - wyjdę i nie przyjdę
Mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał
Kazała, abym drzwi przed tobą zamykał
Przypominam sobie, patrząc w jej oczy małe
Gdy ci ssałem, a potem mnie od tyłu brałeś...

Mama prosiła, bym się z tobą nie spotykał! 4x

z chomika Nanek

  • 3,4 MB
  • 28 sie 09 13:08
Ubierasz się
Odwracasz twarz
Bez zbędnych słów
To wszystko już ?

Już taki z Ciebie zimny drań
To jest chore, wiem
Lecz z Tobą to inaczej jest ...

Już taki z Ciebie zimny drań
No czy warto jest
Poświęcić noc i dzień ?

Za ten papieros tuż po
I ten szampan tuż przed
Za pocałunek w tę noc
I za stosunek w dzień

Za ten papieros tuż po
I ten szampan tuż przed
Ty dobrze wiesz, że to gra
I kiedyś powiesz mi ... wypijmy za to !

Wychodzisz już
Szepczesz: Pa, Pa ...
Zadzwonić chcesz
Za dzień lub dwa ...

Choć taki z Ciebie zimny drań
Dla Ciebie warto jest
Poświęcić noc i dzień

Choć taki z Ciebie zimny drań
Na wylot już Cię znam
A jednak zgadzam się ...

Na ten papieros tuż po...

Lecz przyjdzie kiedyś ktoś
Kto powie mi, że kocha
Że takiej jaką jestem
Pragnął i chciał

I będzie tylko ze mną
Przez wszystkie dni i noce
Zostaniesz sam
Sam siebie będziesz miał ...

Za ten papieros tuż po...

z chomika fieko

  • 5,8 MB
  • 28 sie 09 12:51
Nocny papieros przywołuje spóźnione myśli
odgania sen który przed chwilą mógł ci się przyśnić
jesteś sam, myślisz o tym jak przebudować świat
cały świat
wodzisz pamięcią po miłościach których już nie ma
z wolna zaczyna cię dopadać oko sumienia
jesteś sam, myślisz może by tak udać się w inny kształt
nie wiesz jak
nocny papieros kusi prawdy, rozmywa słowa
nocny papieros się dopala i nie ma co żałować
pora spać dookoła bez zmian, nadal jesteś sam
chyba tak

z chomika janek0010br

  • Odtwórz folderOdtwórz folder
  • Pobierz folder
  • Aby móc przechomikować folder musisz być zalogowanyZachomikuj folder
  • dokumenty
    0
  • obrazy
    0
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    23

23 plików
109,86 MB




Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności