-
11607 -
21338 -
2558 -
5145
42020 plików
17623,3 GB
"Słowa są bardziej prozaiczne i wyrażają ziemskość tego świata. Są związane z codziennością i przez to znajdują się jakby na powierzchni egzystencji. Muzyka, a zwłaszcza nigun sięga dużo głębiej. W przeciwieństwie do słów może wznieść każdego na wyższy poziom duchowy i bezpośrednio, z większą mocą zjednoczyć z Bogiem".
Jeden z najczęściej przywoływanych na festiwalu w Krakowie przywódców chasydyzmu - reb Nachman z Bracławia uczył:
"Chodźcie, pokażę wam nową drogę do Boga. Nie przez mowę, ale przez śpiew. Będziemy śpiewali i niebo nas zrozumie."
Trzeba jednak zaznaczyć, że są również niguny, które zawierają słowa zaczerpnięte z Tory, Talmudu, Neviim i wówczas mają one bardzo głęboki, duchowy wymiar.
Chasydzi przeważnie wykonują niguny zbiorowo, w sposób bardzo emocjonalny. One właśnie dominują nad muzyką instrumentalną. Większość śpiewana jest bez tekstu lub z użyciem nic nieznaczących sylab, np.: aj, oj, je, di, bam, de (w rytmicznych, szybszych nigunach) lub mam, am, ma, och (w wolniejszych, z bogatszą ornamentacją). W utworach chasydzkich można usłyszeć motywy melodyczne i rytmiczne typowe dla folkloru słowiańskiego (np. białoruskie, ukraińskie) i bałkańskiego.
W muzyce chasydzkiej oprócz nigunim (melodie, pieśni) wyróżnia się rikudim (melodie do tańców, korowodów) oraz zmiroty lub zmirosy (pieśni szabatowe). Popularne są pieśni zastolne. Często wykonuje się je nucąc półgłosem, stukając sztućcami w talerze lub uderzając dłońmi o blat stołu na mocnych częściach taktu, a niekiedy także klaszcząc i przytupując. W zbiorowych modłach, zabawach i biesiadach nie uczestniczą kobiety (mogą być obecne, ale tylko się przyglądają). Na weselach kobiety tańczą, ale oddzielnie, a ich tańce często mają nieco inny charakter (cechuje je mniejsza dynamika, mają w sobie więcej łagodności, finezji). Rytualne tańce (bardzo rytmiczne i dynamiczne) są przeznaczone dla mężczyzn i chłopców w różnym wieku. Uczą się ich od 3-4 roku życia. Mali chłopcy już mają swoje role podczas takich biesiad - wykonują partie sopranowe i altowe. W społecznościach chasydzkich tańce pełnią ogromną rolę, ponieważ jako łatwo wywołujące simchę i hitlahawut, przez kawanę prowadzą do dwekut. Zwykle tańczone są w zamkniętym kole, wszyscy trzymają się za ramiona albo ręce. Oznacza to symbolicznie równość, każdy stanowi jednakowo ważne ogniwo łańcucha. Taniec jest manifestacją jedności z Bogiem. Melodie często śpiewa się unisono lub heterofonicznie, ze skandowaniem niektórych sylab.
Pieśni chasydzkie można również podzielić na: niguny simcha, dwekut i rikudim. Do pierwszej grupy należą melodie przeważnie durowe, wesołe, o szybkim tempie i wyraźnym rytmie. Są sylabiczne, pozbawione wielu ornamentów i przeważnie mają dwudzielne metrum. Niguny dwekut wyrażają tęsknotę za Bogiem, a ich celem jest mistyczne zjednoczenie ze Stwórcą. Mają tryb minorowy i wolniejsze tempo. Charakterystyczne są dla nich nieregularności rytmiczne, częste rubata i zmiany nastrojów (smutek, radość, ekstaza). W nigunach dwekut występuje bogata ornamentyka (w której chasyd indywidualnie wyraża osobiste uniesienia), melizmaty oraz częste repetycje, np. motywu, frazy, zdania (podkreślają nigdy niekończący się proces lgnięcia do Boga). Wiele z tych melodii cechuje liryzm, refleksyjność i mistyczna zaduma. Niguny rikudim są melodiami tanecznymi z wyrazistym rytmem, częstymi synkopami, repetycjami, wzrastającym tempem i głośnością.
Często cadycy sami komponują melodie do tańca i śpiewu, niektórzy mają swojego muzycznego asystenta nazywanego: "menagen" czy też "baal menagen", który tworzy muzykę. Na bogatszych dworach grały zespoły instrumentalne o zróżnicowanym składzie, na uboższych utrzymywano cymbalistę albo "akompaniowano" sobie do tańca jedynie śpiewem. Można wyróżnić kilka szkół wykonywania muzyki chasydzkiej, wszystkie mają jednak wspólne przesłanie radości życia.
*
Muzyka chasydzka, jako ściśle związana z polskimi ziemiami, jest kolejnym nurtem bardzo obszernie prezentowanym na Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie. Tradycji chasydzkiej poświęcone były aż dwie edycje imprezy: dziewiąta i jedenasta. Koncertem muzyki chasydzkiej w dziejach festiwalu, zasługującym na szczególne wyróżnienie, były "Niguny i zmirosy. Wokół stołu chasydzkiego". Odbył się on w 2003 r. podczas XIII edycji. W koncercie udział wzięli: Michael Alpert, Sruli Dresdner i Lisa Mayer. Wokalnie oraz instrumentalnie wykonali pieśni chasydzkie z miejscowości swoich przodków: Lubawicza, Satmar, Ropczyc, Sanoka, Bobowej i Rymanowa. Zgodnie z projektem, koncert miał postać mistycznej celebracji tradycji chasydzkiej, w czasie której zaciera się granica między wykonawcami i odbiorcami. Słuchacze zasiedli wokół stołów, na których znajdowały się symbole biesiad chasydzkich (m.in. koszerne wino i chały). Funkcję cadyka ceremonii pełnili: Michael Alpert i Sruli Dresdner. Koncert rozpoczął się śpiewem i grą wchodzących do synagogi artystów (wykonali znany marsz bobowskich chasydów). Dominowały niguny simcha, ale były również niguny dwekut i rikud. Artyści wykonywali je a capella lub z akompaniamentem, solo oraz heterofonicznie. Nie zabrakło również utworów instrumentalnych. Przewodnicy ceremonii wyjaśniali znaczenie niektórych pieśni oraz ich pochodzenie. W projekt koncertu wpisane były również tańce, które spontanicznie wykonali słuchacze. Tym samym stali się aktywnymi uczestnikami i współtwórcami ceremonii. Biesiada miała zakończyć się (analogicznie do rozpoczęcia) "muzycznym" wyjściem tria artystów, ale swe przedłużenie zyskała w licznych tańcach i śpiewach przed synagogą.
Niebezpieczeństwa imitacji (jakie może się pojawić podczas podobnych przedsięwzięć) bez wątpienia uniknięto dzięki prawdziwym emocjom żydowskich muzyków, wykonujących pieśni śpiewane przez ich bliskich krewnych. Autentyczność ceremonii, elementy obrzędu biesiadnego, mistyczne uniesienia, radosna zabawa oraz profesjonalizm wykonania muzycznego uczyniły ten koncert jednym z najpiękniejszych i najciekawszych nie tylko podczas XIII Festiwalu, ale również na tle pozostałych jego edycji. Mimo iż taniec słuchaczy tradycyjnie towarzyszy wielu festiwalowym występom, projekt "Wokół stołu chasydzkiego" był pierwszym w dziejach festiwalu koncertem, który odtwarzał kontekst tradycyjnego wykonania pieśni chasydów z Galicji.
Oprócz koncertów co roku odbywają się warsztaty śpiewu chasydzkiego, prowadzone przez Benziona Millera. Słynny kantor, uczeń cadyka z Bobowej, prezentuje tradycje najbardziej twórczych ośrodków chasydzkich Polski i Galicji. Śpiewa wybrane niguny i opowiada, z jakimi świętami się wiążą. Jeżeli znane jest nazwisko kompozytora, przybliża również jego osobowość i okoliczności powstania utworu. Jednym z cadyków, których twórczość najobszerniej prezentował, był rabin Szlomo Carlebach.
Ojciec Benziona - Aron Miller. Została nagrana na warsztatach śpiewu chasydzkiego podczas XII Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie (2002 r.). Jest to pieśń weselna, ze słowami w języku jidysz. Zgodnie z wyjaśnieniem Benziona Millera, podczas wesela wszyscy tańczą przy tym utworze. Jest to więc nigun rikud. Utwór w całości utrzymany jest w trybie durowym (tonacja E-dur). Jest żywy, skoczny i ma wyrazisty, pulsujący rytm. Nagranie i transkrypcja wskazują na kompozycję ABA', ponadto w obrębie tych części występują jeszcze charakterystyczne dla tego rodzaju nigunów repetycje. Z dwoma nieznacznymi wyjątkami pieśń utrzymana jest w metrum 4/4, a dominującymi wartościami metrycznymi są ósemki i szesnastki. Ozdobniki pojawiają się sporadycznie, jest to nigun sylabiczny. Chromatyzacja prawie nie występuje. Ambitus osiąga decymę (rejestr E - G1).
Kolejna pieśń, nagrana na tych samych warsztatach, jest hymnem na święto Chanuka. Jest to nigun dewekut, a skomponował go kantor z Kijowa - Pierre Pinchik. Składa się z kilku części, skontrastowanych pod względem nastroju, tempa, tonacji. Zaznacza się duży stopień schromatyzowania melodii, liczne melizmaty i inne ozdobniki. Występują glissanda ascendentalne i descendentalne oraz arpeggia. Kantor Benzion wykonał pieśń bardzo emocjonalnie, w jego interpretacji słyszalne są indywidualne uniesienia i mistyczny ton. Nigun ten charakteryzuje się zmiennością metryki, nieregularnością rytmiczną, często pojawiają się zwolnienia i przyspieszenia tempa oraz crescenda i decrescenda.
Muzyka chasydzka współcześnie wykonywana jest zarówno tradycyjnie, jak i nowocześnie. Z jej obecnych kręgów ( m.in. USA, Izraela, Kanady, Francji) przyjeżdżają na festiwal najbardziej zasłużeni przedstawiciele tej żywej w Stanach i rozwijającej się kultury. Biesiady chasydzkie na Kazimierzu są już koedukacyjne, ale pieśni na warsztatach i koncertach odzwierciedlają tradycję lub stanowią jej twórcze wykorzystanie w tradycyjnym stylu. Elementy chasydzkiego brzmienia występują również w repertuarze nowoczesnych zespołów, choćby jazzowego - "The Hassidic New Wave".
Sylwia Praśniewska
(C) Centrum Edukacyjne Kultury Żydowskiej w Warszawie /Joint/
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB