Reżyseria: Witold Leszczyński
Scenariusz: Witold Leszczyński
Zdjęcia: Jerzy Łukaszewicz
Muzyka: Jerzy Satanowski, Antonio Vivaldi
Obsada aktorska: Edward Żentara (Janek Pradera), Ludwik Pak (Peresada), Daniel Olbrychski (Michał Kątny), Jerzy Block (maszynista Bartoszko), Franciszek Pieczka (leśniczy Bogdański), Krzysztof Majchrzak (Kaziuk), Ludwik Benoit (Wasyluk), Jan Jurewicz (Selpka), Wiktor Zborowski (Młody Batiuk), Jadwiga Kuryluk (Babcia Oleńka), Joanna Sienkiewicz (bibliotekarka Halinka), Anna Milewska (Cecylka), Marta Żentara (Gałązka Jabłoni), Iga Cembrzyńska (pijana kobieta na zabawie), Maria Ciunelis (żona Selpki), Małgorzata Boratyńska (kelnerka w "Hoplance"), Jerzy Zass (zabijaka z pasem w "Hoplance"), Sylwester Maciejewski (zabijaka na zabawie), Paweł Kruk (gajowy), Teodor Gendera (kierowca bibliotecznego autobusu), Jan Łopuszniak (dróżnik), Zygmunt Fok (Tomala), Aleksander Kalinowski (zabijaka na zabawie), Czesław Mroczek (robotnik na wyrębie; nie występuje w czołówce)
Janek Pradera jest wrażliwym poetą, który - nie mogąc odnaleźć się w świecie - przenosi się z miejsca na miejsce. Nie może pogodzić się z obłudą i zakłamaniem świata. Nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca, gdyż nie chce utracić swojej niezależności, autonomii, swobody. Ucieka też od ukochanej, którą nazywa w myślach Gałązką Jabłoni i której nie może zapomnieć. Prowadzi z nią nieustanny, wewnętrzny dialog. Z nieodłącznym workiem na plecach, w którym mieści się jego cały dobytek, podąża w głąb puszczy, aby pracować jako sezonowy robotnik przy wyrębie lasu. Podjeżdża kolejką wąskotorową, która służy do wywożenia drewna. Odwiedza filozoficznie nastawionego leśniczego, który przyjmuje go do pracy i kieruje na kwaterę do Babci Oleńki. W tej głuszy me tylko powietrze jest czyste, ale również ludzie są inni, otwarci, szczerzy, przyjacielscy. A każda spotkana postać - to inna osobowość. Ciężka praca na zrębie sprawdza męskie charaktery i zbliża ludzi do siebie. Janek Pradera poznaje, a potem zaprzyjaźnia się z Peresadą, Wasylukiem, młodym Batiukiem, Selpką, jego wiecznie roześmianą żoną. Razem też spędzają wolne chwile po pracy. W niedzielę zbierają się w gospodzie w Hoplance, aby popijając wódeczkę prowadzić rozmowy o dziwnej naturze świata.