Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dobronocka 2011.11.14.zip

Download: Dobronocka 2011.11.14.zip

100,73 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Sztuka nic nierobienia

Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem:
http://hotfile.com/dl/135084485/92f7b8a/Dobronocka_2011.11.14.zip.html

Małgorzata Liszyk-KozłowskaJerzy Sosnowski

Małgorzata Liszyk-Kozłowska i Jerzy Sosnowski

Czy w dzisiejszej drapieżnej rzeczywistości zdominowanej przez konkurowanie potrafimy i chcemy jeszcze odpoczywać?

Większość z nas deklaruje – jeśli przesadzając, to nieznacznie – że pracuje po kilkanaście godzin na dobę. Jesteśmy chronicznie podenerwowani, gdyż nierzadko zdarzają się okresy, gdy doprawdy "nie wiemy, w co ręce włożyć najpierw", gdy w gruncie rzeczy powinniśmy się rozdwoić, aby zdążyć ze wszystkim. Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że ktoś, kto siedzi w korporacji od samego rana do dziewiątej wieczór, przynosi potem jeszcze pracę do domu.

Ofiarą tego pada życie rodzinne, towarzyskie, nie mówiąc o życiu wewnętrznym. Partnerzy życiowi warczą na siebie, gdyż czas, poświęcony rodzinie, odczuwają jako czas ukradziony obowiązkom, za które otrzymują wynagrodzenie. "Nie dam rady", "nie mam czasu w tym miesiącu", "przepraszam, że się tak długo nie odzywałem, ale miałem potwornie dużo roboty" – to zdania, które wielokrotnie przecież wygłaszamy, tłumacząc się przez telefon z tego, że z najbliższymi przyjaciółmi spotykamy się… dwa razy do roku? Trzy? A tzw. refleksja nad sobą… kto by na to miał czas, chyba że przed zaśnięciem (ale grozi to bezsennością)?

Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka, uważa, że rodzice powinni uczyć swoje dzieci, jak leniuchować. - Rodzic powinien powiedzieć: czas wolny jest wielką wartością, którą masz nauczyć się przeżywać, masz się nauczyć robić nic - mówi gość Trójki. Jej zdaniem, jeżeli w dzieciństwie nie będziemy mieć czasu wolnego, nigdy nie dowiemy się, czego tak naprawdę chcemy, co lubimy.

Gospodarzem audycji był Jerzy Sosnowski.

Czas trwania: 102 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne foldery z plikami do pobrania

Dobronocka

Rocznik 2011

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Święta udane czy udawane Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/139209688/623d55e/Dobronocka_2011.12.26.zip.html
Blanka ŁyszkowskaWojciech ZacharekWojtek Walicki Blanka Łyszkowska, Wojciech Zacharek i Wojtek Walicki
- Bywa, że ludzie siedzą razem, jedzą wspólnie, ale mimo że nie widzieli się od kilku miesięcy, a nawet lat, obchodzą się dookoła, nie dając wejść w intymną przestrzeń - mówiła Grażyna Dobroń. Święta udane czy udawane? Pytała gości i słuchaczy Trójki Grażyna Dobroń. Blanka Łyszkowska radziła by przy okazji świąt zrezygnować z kategorii czegoś udanego lub nieudanego. - Bo nasze życie jest takie: składa się z plusów i minusów, z rzeczy pozytywnych i negatywnych - przekonywała. Jej zdaniem powinniśmy dać sobie pozwolenie na przeżywanie tego, co akurat w danym momencie jest, bez negowania, prób naprostowywania, bez dawania rad. Zgromadzeni w studiu goście zgodzili się, że podczas świat nie należy mówić o polityce. Grażyna Dobroń przekonywała, że tematy polityczne niepotrzebnie podnoszą adrenalinę i można je poruszać tylko wtedy, gdy wszyscy zgromadzeni przy stole mają zbliżone poglądy. Wojtek Walicki i Wojtek Zacharek spędzili w tym roku inne niż zazwyczaj święta. Jeden z nich po raz pierwszy zdecydował się w wigilijny wieczór sam, drugi odwiedził kilka domów i spotkał się z kilkudziesięcioma ludźmi, znajomymi i nie. W audycji tłumaczyli, czemu się na to zdecydowali i co im dało takie niestandardowe przeżycie tego okresu. Czas trwania: 118 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Odwiązać kotwicę żalu Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/137926460/3c6d1a2/Dobronocka_2011.12.19.zip.html
Joanna Heidtman Joanna Heidtman
- Poczucie żalu to nić, albo wręcz gruba lina, która nas trzyma na kotwicy dawnego bólu. Wybaczenie pozwala ten żal odwiązać i trzeba to zrobić, inaczej nie będziemy płynąć na pełnych żaglach - mówiła w Trójce psycholog dr Joanna Heidtman. Psycholog podkreśliła, że Święta, to taki okres, w którym chcielibyśmy, by wszystko było idealne. Jednak nasze relacje takie nie są. Często siadamy do wigilijnego stołu z wzajemnymi urazami, żalem, skłóceni, a nawet nie odzywając się do tych, z którymi dzielimy się opłatkiem. - I mamy z tyłu głowy to pytanie: Jaka jest tak naprawdę moja relacja z każdą z tych osób? Odbywamy rytuał składania życzeń, ale jednocześnie przypominamy sobie drobne żale i duże krzywdy - mówiła dr Joanna Heidtman. Gdy sobie je uświadomimy, musimy postanowić - co z tym zrobić? Hodować w sobie żal, uciekać, a może stawić czoła? - Pamiętajmy, że nie mamy wpływu na to, jak ktoś zachowa się wobec nas. Nie ma też co liczyć na to, że uda nam się zmienić czyjeś zachowanie. Ale z własnymi uczuciami, a nawet wspomnieniami możemy zrobić co nam się podoba, a wybaczenie uwalnia przede wszystkim nas! - podkreślała w czasie rozmowy z Grażyną Dobroń. W audycji z udziałem słuchaczy rozmawialiśmy o trudnych wydarzeniach w naszym życiu, o tym, czy zemsta i dawanie nauczek mają sens oraz jak dojść do prawdziwego wybaczenia. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Marzenia dorosłych ludzi Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/137349225/a03d027/Dobronocka_2011.12.12.zip.html
Robert Fryczkowski Robert Fryczkowski
- Dzieci nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, nie mają imperatywu rozliczenia się z tych marzeń, a dorosły ma świadomość upływającego czasu i że to wszystko nie dzieje się tak prosto – mówi Robert Fryczkowski, filozof i trener biznesu. Może faktycznie marzenia dzieci biorą się z niewiedzy o świecie, a marzenia dorosłych z wiedzy o rzeczywistości. Niektórzy twierdzą, że czasem ważna jest sama droga do marzenia. - W marzeniu jest gotowość do czegoś pięknego! Gotowość to pierwszy impuls, który nas ukierunkowuje – tłumaczy Robert Fryczkowski. Dlatego kluczowe jest nazwanie marzenia i zapakowanie tej gotowości w odpowiedni marketing, który – zdaniem gościa Grażyny Dobroń – doskonale posłuży nam za pierwsze opakowanie naszego marzenia. W każdym pomyśle-marzeniu można zastosować narzędzia marketingowe. - Marketingowo to znaczy ocenić, czy mam czas, czy mam budżet i czy grupa docelowa jest nasza? A potem, żeby utrzymać na przykład związek, trzeba się zastanowić nad kolejnymi rzeczami – opowiada filozof i trener biznesu. Ekspert podkreśla, że nie jest sztuką coś zdobyć, ale to utrzymać. Z wiarą w siebie jest podobnie. - Trzeba mieć do tego moralne prawo w znaczeniu filozoficznym, na które składają się trzy elementy: wiedza, nastawienie i umiejętności. To prawo moralne do utrzymania czegokolwiek na świecie – mówi gość Trójki. Każdy zasób – finansowy, rodzinny czy zawodowy można roztrwonić, jeśli nie ma się odpowiednich wiedzy, nastawienia i umiejętności. Bez działań marketingowych wiele przedsięwzięć upada, a marzenia zostają niezrealizowane. Co zrobić kiedy nie ma siły na walkę o marzenia i jak się pozbyć tych, które nie mają żadnych szans na realizację? Czas trwania: 113 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Meteopata to nie hipochondryk Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/136226213/7d3946f/Dobronocka_2011.11.28.zip.html
Paweł Błaszczyszyn Paweł Błaszczyszyn
Już co drugi Polak odczuwa niekorzystne działanie pogody - w końcu jesteśmy w takim miejscu w Europie, w którym różne fronty atmosferyczne przewalają się i przetaczają. Pogoda działa na wszystkich, ale tylko niektórzy się na to skarżą. Ma ona wpływ nie tylko na psychikę, ale też na skład krwi i wywołuje konkretne objawy, zaostrza przewlekłe choroby, czasem robi z nami co chce. Dr Paweł Błaszczyszyn podkreśla, że większość meteopatów to mieszkańcy miast. - Jak świat światem ta wrażliwość była, ale cywilizacja bardzo sprzyja meteopatii - tłumaczy. Doktor przyznaje, że kobiety są bardziej wrażliwe na pogodę. Gość Grażyny Dobroń wśród symptomów wrażliwości na pogodę wymienia: dolegliwości migrenowe, rozstrojenie emocjonalne, kłopoty z koncentracją, odzywanie się dolegliwości, które normalnie są przyciszone, bóle stawów, itp. - Ewidentnie wskazano, że wszelkie epizody sercowo-naczyniowe zależne są od ekstremów pogodowych - mówi doktor. Na meteopatię nie ma lekarstwa, można jednak złagodzić jej objawy i nie nadużywać tłumaczenia się pogodą czy wykręcania od obowiązków. - Ja, jako meteopata, zauważyłem, że ruch spowodował u mnie znacznie mniejszą reaktywność - mówi gość "Dobronocki". Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Choroba demaskuje relacje w rodzinie Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/135642963/7bc3193/Dobronocka_2011.11.21.zip.html
Aleksandra KapałaKamila Leszczyńska Aleksandra Kapała i Kamila Leszczyńska
Kiedy w rodzinie pojawia się choroba wraz z nią zmienia się wszystko – nasze relacje, spojrzenie na wiele spraw. Pojawia się świadomość, że życie nie będzie wyglądało tak samo. W każdej rodzinie kłopoty związane ze zdrowiem są krzyżem, nieraz trudnym do uniesienia, bo każda choroba odmienia. Może zniechęcać, ale też mobilizować. Zmienia nie tylko chorego. Może powalić człowieka, ale może być także pomostem do budowy innego życia i przewartościowania wielu rzeczy. - Lekarz diagnozuje pacjenta, psycholog mówi "nie bój się", ale już nie może powiedzieć "to nie będzie bolało". Pierwsze skrzypce w przekazywaniu takiej informacji ma lekarz. Psycholog przychodzi trochę później – mówi Kamila Leszczyńska, psycholog. - My, lekarze, musimy sobie radzić sami. Rzecz polega na dobrej komunikacji. W przypadku chorego onkologicznego chora jest cała rodzina, na wszystkich bardzo szybko nakłada się masa stresu – mówi dr Aleksandra Kapała. W wielu przypadkach choroba jest ciężką szkołą życia. Oprócz leczenia stricte medycznego warto dbać o prawidłowe żywienie i nie zapominać o wsparciu psychologicznym, które jest równie cenne. Kiedy w rodzinie pojawia się choroba wraz z nią zmienia się wszystko – nasze relacje, spojrzenie na wiele spraw. Pojawia się świadomość, że życie nie będzie wyglądało tak samo. Chory przechodzi przez kilka etapów psychologicznego mierzenia się z informacją o śmiertelnej chorobie: szok, zaprzeczenie później gniew, bunt, sprzeciw, potem pewne negocjacje, targowanie się o życie, potem stan depresyjny, ostatnim etapem jest akceptacja choroby i szukanie nadziei, że jest jeszcze wiele do zrobienia. - Ważne jest przedstawienie pacjentowi, co dalej. W tym "co dalej" lekarz wespół z psychologiem jest odpowiednią osobą, by nakreślić plan tego, co będzie się działo w przyszłości. Jeśli nie na najbliższe lata, to na najbliższe tygodnie – przekonuje dr Kapała. Wiele badań wskazuje, iż człowiek boi się mniej w sytuacji, gdy ma większy dostęp do wiedzy o swojej chorobie. - Choroba demaskuje pozorne relacje w rodzinie. Wszystko można zorganizować, jeśli rodzina funkcjonuje sprawnie – mówi dr Aleksandra Kapała. Gość Trójki przekonuje, że istnieje związek między przewlekłym stresem, czy nieszczęściem a zachorowaniem. - Nieudana relacja, brak satysfakcji z życia powoduje ogromne konsekwencje. Długotrwały stres może przyczynić się do chorób somatycznych – wyjaśnia. Jak odnaleźć sens cierpienia w chorobie? Dlaczego tak ważna jest bliskość w chorobie i jak zaradzić samotności tych, na których spada cała odpowiedzialność opieki nad chorym oraz o dietetyce w onkologii? Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Sztuka nic nierobienia Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/135084485/92f7b8a/Dobronocka_2011.11.14.zip.html
Małgorzata Liszyk-KozłowskaJerzy Sosnowski Małgorzata Liszyk-Kozłowska i Jerzy Sosnowski
Czy w dzisiejszej drapieżnej rzeczywistości zdominowanej przez konkurowanie potrafimy i chcemy jeszcze odpoczywać? Większość z nas deklaruje – jeśli przesadzając, to nieznacznie – że pracuje po kilkanaście godzin na dobę. Jesteśmy chronicznie podenerwowani, gdyż nierzadko zdarzają się okresy, gdy doprawdy "nie wiemy, w co ręce włożyć najpierw", gdy w gruncie rzeczy powinniśmy się rozdwoić, aby zdążyć ze wszystkim. Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że ktoś, kto siedzi w korporacji od samego rana do dziewiątej wieczór, przynosi potem jeszcze pracę do domu. Ofiarą tego pada życie rodzinne, towarzyskie, nie mówiąc o życiu wewnętrznym. Partnerzy życiowi warczą na siebie, gdyż czas, poświęcony rodzinie, odczuwają jako czas ukradziony obowiązkom, za które otrzymują wynagrodzenie. "Nie dam rady", "nie mam czasu w tym miesiącu", "przepraszam, że się tak długo nie odzywałem, ale miałem potwornie dużo roboty" – to zdania, które wielokrotnie przecież wygłaszamy, tłumacząc się przez telefon z tego, że z najbliższymi przyjaciółmi spotykamy się… dwa razy do roku? Trzy? A tzw. refleksja nad sobą… kto by na to miał czas, chyba że przed zaśnięciem (ale grozi to bezsennością)? Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka, uważa, że rodzice powinni uczyć swoje dzieci, jak leniuchować. - Rodzic powinien powiedzieć: czas wolny jest wielką wartością, którą masz nauczyć się przeżywać, masz się nauczyć robić nic - mówi gość Trójki. Jej zdaniem, jeżeli w dzieciństwie nie będziemy mieć czasu wolnego, nigdy nie dowiemy się, czego tak naprawdę chcemy, co lubimy. Gospodarzem audycji był Jerzy Sosnowski. Czas trwania: 102 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Zalani bodźcami Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/134430230/e5032a4/Dobronocka_2011.11.07.zip.html
Piotr MosakDariusz Bugalski Piotr Mosak i Dariusz Bugalski
W 1922 roku radziecki twórca Sergiusz Eisenstein stworzył koncepcję tak zwanego "montażu atrakcji". W jego przedstawieniach teatralnych widzowie byli zaskakiwani przez nagłe i gwałtowne bodźce, np. wybuchające pod fotelami petardy. Eisenstein pracował nad montażem atrakcji i jego propagandowym oddziaływaniem. W filmie "Strajk" (1924) widzimy ujęcia bydła gnanego do rzeźni oraz masakry protestujących robotników. Czy to nam czegoś nie przypomina? Zostajemy zalani coraz większą ilością coraz bardziej agresywnych bodźców,"atrakcji", którym coraz trudniej nadać postać znaczącej struktury, narracji. Często nawet tego nie próbujemy. Zapraszam na spotkanie z psychologiem, Piotrem Mosakiem. Dariusz Bugalski Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Dopuść duszę do głosu Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/134122477/4538d31/Dobronocka_2011.10.31.zip.html
Marcjanna Góralczyk-PrzychockaTomasz Drachal Marcjanna Góralczyk-Przychocka i Tomasz Drachal
Składamy się z pięknych i trudnych emocji, przeżyć, doświadczeń cech. Budują one niepowtarzalne osoby i dobrze, jeśli tę niepowtarzalność potrafimy pokazać. Wyrazić to, co w nas najgłębiej. By to stało się możliwe, najpierw musimy odkryć, co nam w duszy gra. Nie możemy wymagać od emocji konsekwencji czy rozsądku, nie możemy mieć albo nie mieć racji w tym, co czujemy. Ta sfera jest po prostu nielogiczna. Poszukując konkretnych sposobów wyrażania siebie w emocjach, oswajamy, budujemy swój wewnętrzny świat i stopniowo odkrywamy też tajemnicę życia uczuciowego. To naprawdę ma sens, to wręcz decyduje o spełnionym życiu. - Faktycznie bez autorefleksji trudno jest wyrażać siebie, ona służy wzrastaniu, musimy siebie pytać "co ja czuję?", "co mi się podoba?", "czego potrzebuję?" i nie pozostawać na pytaniach, ale starać się przekształcać je w działanie - podkreśliła Marcjanna Przychocka, psycholog, tłumaczka, autorka tekstów. U osób, które mają marzenia, pragnienia, ale ich nie realizują, nic nie robią z wewnętrznym wołaniem, rodzi się frustracja. Często powstrzymuje nas własne lenistwo, brak czasu, pieniędzy lub... lęk przed ośmieszeniem. - Taka presja może paraliżować, ale warto pomyśleć, że jakkolwiek nam coś wyjdzie, gorzej czy lepiej, to będzie dobrze, bo robimy to, co kochamy - dodał Tomasz Drachal. I naszą pasją nie musi być wirtuozerska gra na fortepianie. Dusza może wyrażać się na wiele sposobów, jak choćby - w przywołanym przez Grażynę Dobroń przykładzie - w fotografowaniu kapusty. Łatwiej mają Ci, których od wczesnego dzieciństwa wspierano, zachęcano do wyrażania się i uczono otwartości. Ale nawet osoby zamknięte czy nieśmiałe powinny się "rozbrajać", rozmawiać z samymi sobą. I próbować. Nikt przecież nie twierdzi, że pierwsze zainteresowanie, hobby, musi być tym, które będziemy realizować przez całe życie. Szukanie, to proces. Jakie sposoby wyrażania siebie mamy do dyspozycji? Jak sobie poradzić z trudnymi doświadczeniami z przeszłości i znaleźć to, co "kręci" nasze dusze? Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Wyłącz się! Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/133228044/0883aaf/Dobronocka_2011.10.24.zip.html
Dagmara Gmitrzak Dagmara Gmitrzak
- Każdy z nas ma inny poziom energii życiowej i inną odporność na stres. Ważne, by złych emocji nie trzymać w sobie - mówiła w Trójce trenerka rozwoju osobistego Dagmara Gmitrzak. W ciągu jednego dnia można zestresować się nawet kilkanaście razy. Jeśli do tego dochodzą poważniejsze problemy, wieczorem z równowagi wyprowadzi nas nawet tykanie zegara. - Niewyrażanie złości czy gniewu może się odbić na naszym zdrowiu. Żyjąc w napięciu codziennym przestajemy dostrzegać piękno i pozytywne aspekty naszego życia - podkreśla Dagmara Gmitrzak, trenerka rozwoju osobistego. Autorka książki "Techniki relaksu - Jak osiągnąć harmonię ciała i umysłu" podkreśla, że w dzisiejszym świecie człowiek narażony jest na działanie wielu czynników wywołujących napięcie i coraz trudniej zachować spokój, luz. - Jesteśmy przewrażliwieni, wydaje nam się, że ktoś nas atakuje, robi na złość. Jednocześnie nie mamy czasu na moment odprężenia, na zmniejszenie wewnętrznego napięcia - wyjaśnia socjolożka. Najłatwiejszym, choć zupełnie nieskutecznym sposobem radzenia sobie ze stresem, są używki. - Szukamy łatwych sposobów odreagowania. Tymczasem używki nie tylko nie pomagają, ale często wręcz pogłębiają stres. Na przykład alkohol daje jedynie iluzję rozwiązania problemu, a jednocześnie niszczy komórki mózgowe - podkreśla gość Grażyny Dobroń. Bóle głowy i kręgosłupa, napięcie mięśni, spadek energii życiowej, irytacja i smutek to tylko niektóre z objawów, które wskazują, że nie jesteśmy w dobrym stanie. Ich nasilenie to znak, że przyszła pora na "wyłączenie się", by móc zyskać dystans do naszych problemów. - Dystans ten pozwala zobaczyć rzeczy, których nie widzimy na co dzień. Ludzie mają różne sposoby na odcięcie się od problemu, poza wspomnianymi juz używkami. Są to zwykle książki, sport, oglądanie telewizji, spacer. Są także głębokie techniki relaksacyjne, ćwiczenia oddechowe, które pomagają także naszemu mózgowi. Jak sobie radzić ze stresem w związku? Jaki wpływ na dziecko ma stres mamy w trakcie ciąży? Czas trwania: 117 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Zerwij swoją etykietkę! Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/132574274/62d1941/Dobronocka_2011.10.17.zip.html
Marek Rożalski Marek Rożalski
Mamy taką straszną chęć, żeby nadawać ludziom etykietki. A etykieta jest na stałe, bardzo trudno ją zdjąć. Jesteśmy niewolnikami nazw, wyobrażeń. O przekraczaniu barier w świecie zewnętrznym i w sobie opowiadał Marek Rożalski, dawny jąkała, dziś trener umiejętności i komunikacji. Chcemy i wierzymy w to, że nasze życie będzie nietuzinkowe. To wewnętrzna potrzeba każdego człowieka. Mimo kłopotów przekraczamy więc nasze ograniczenia. Jak to się robi, jak to się dzieje? - Mamy tak olbrzymią liczbę problemów, że próbujemy ciągle nazywać innych według tych problemów: "rozwodnik", "wdowa", "kobieciarz", "żartowniś" – wylicza gość Grażyny Dobroń. Definiujemy świat wokół. To nam daje szansę na opisanie kogoś w 2-3 zdaniach i już wszystko o nim wiemy. Jak przekonuje Marek Rożalski: - Warto ufać ludziom i sobie, wszystko co nam się zdarza jest po coś. Nauczyłem się mówić. To był kłopot jak każdy inny, ludzie mają kłopoty w związku, nie potrafią być sobą, mają problemy w pracy. To, co było najstraszniejsze, to ci ludzie, którzy mi próbują pomóc i trzymają kciuki, żebym się nie zająknął. Uczy innych przekraczać rozmaite ograniczenia. O jąkaniu mówi, że to choroba nieświadomego umysłu, który reaguje na otoczenie w szczególny sposób. Nie przykłada do tego olbrzymiej wagi. Obserwuje je jako jeden z kłopotów, które sami w sobie generujemy. Ten kłopot ma 400 tys. ludzi w Polsce. Różalski puentuje: - Żyję na "tu i teraz", rzadko cokolwiek planuję. Jąkanie jest tylko metaforą kłopotu, z którym idziemy przez życie. Podobnie jest na przykład z nieśmiałością. Sprawa polega na tym, żeby być między ludźmi i oswajać się z ich życzliwością. Trzeba słuchać ludzi. Ludzie w kłopotach, niezależnie od ich natury, mają zasadniczo dwa rozwiązania – jedno głosi, że na wszystko jest lekarstwo chemiczne: – Tabletka na: jąkanie, rozwód, zakochanie. Drugi sposób, mniej popularny, bo wymagający wysiłku, to zrobienie czegoś ze swoją głową, trzeba się uczyć jak się uczyć, co robić ze swoimi przyzwyczajeniami. Nieszczęście nie wymaga żadnego wysiłku, szczęście natomiast wymaga pracy, odwagi i silnej woli. Leży w budowaniu dzieła, które jest zgodne z naszym kierunkiem życia i rozwoju - przekonuje Marek Rożalski, dawny jąkałą, trener umiejętności i komunikacji. Czy jąkanie to choroba duszy? Jak można pokonać rozmaite bariery w sobie? I czy naprawdę z kłopotami jesteśmy pozostawieni samym sobie? Czas trwania: 99 min Format: mp3, 144 kbps, stereo
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności