Nie trzeba glosno mowic- Jozef Mackiewicz.epub
-
48 stron -
BIBLIA - PISMO ŚWIĘTE -
Czarny Sufit - film -
Dokument i wywiady -
Donald -
Dramaty -
Dzieci Wołynia -
GAZETA Polska - pinezki (glomar) -
Glaukopis -
Gregoriana (anitaosb) -
Herbert czyta wiersze -
Historia.Polski.po.1939 -
Jan Pietrzak -
Jarosław Marek Rymkiewicz -
Kajko i Kokosz -
Komiksy -
Książki2 -
Leszek Czajkowski -
maciek reedycje -
Marek Nowakowski - Opowiadania -
Nefarious 2023 -
NIE ZABIJAJ- drastyczne (glomar) -
Nowak Andrzej (mf1983) -
P.Cover -
POLITYKA NA DESER -
POSTSOWIECKA latryna medialna (glomar) -
prawdabolka -
Radosław -
Ray Bradbury -
Ray Bradbury 451 stopni Fahrenheita -
Ray Bradbury_Swieto (mako_new) -
Reset -
RESET sezon .1 -
RESET sezon 2 -
Reset sezon 1 -
Resortowe dzieci -
Resortowe dzieci 2 -
Rok 1984 -
RWE Georg Orwell - ''ROK 1984'' -
Sławomir -
Smoleńsk -
Sound of Freedom 2023 -
W imieniu Polski Walczącej -
Waldemar -
Wojenna odyseja Antka Srebrnego -
Zamach na Milusia -
Zanim ocenzorują -
Zbigniew Herbert -
ŻYCIU zawsze TAK! (glomar) -
Żydzi
Najbardziej imponuje mi Mackiewicz jako konstruktor, swobodnie splatający koleje niezliczonych osób, z których wiele pojawia się tylko na moment, inne zaś znikają i powracają wraz z rozwojem powieści. Przede wszystkim zaś jako konstruktor skomplikowanego mechanizmu, w którym zazębiają się wszystkie śrubki, kółka i trybiki, bo mechanizm to wielowarstwowy, obejmujący zarówno śrubki - czyli losy jednostek, trybiki - dzieje większych zbiorowisk ludzkich, jak i młyńskie w skali kółka procesów polityczno-społecznych. Pracuje to bez najmniejszego zgrzytu, perfekcyjnie zaprojektowane, wykonane i naoliwione. Pokłony.
Pisarstwo Mackiewicza ma dla mnie charakterystyczną, unikalną cechę. Jest bardzo wciągające, zasysa mnie bez reszty, a jednocześnie, czemu dają świadectwo fizyczne, nie metaforyczne mechanizmy, tradycyjnie składające się ze śrubek, trybików i kół zębatych - "lekka" lektura jest tylko złudzeniem, bo stosunek liczby przeczytanych stron do poświęconych na nie minut pozostaje nieodmiennie nieimponujący, co z kolei czyni imponującą treść tychże stron.
I jakie to wszystko straszne. Straszne nie w prostacki, efekciarski sposób, bo naturalistycznych opisów zbrodni tu jak na lekarstwo. Straszny jest sposób, w jaki wojna odczłowiecza, oddziela ludzi nieprawych od prawych. Tych drugich jest oczywiście mniej. I w tych warunkach giną znacznie łatwiej.
![obrazek](https://simg.chomikuj.pl/e3b12c2668ed96228b817f4d85e308e5a2da3312?url=http%3a%2f%2fimg.liczniki.org%2f20201127%2fa-1606479723.jpg)