-
3646 -
14220 -
10091 -
1493
31461 plików
8717,77 GB
Tradycyjna wigilijna kolacja na Podhalu składa się z kilku postnych potraw. Wśród nich najpopularniejsze są: barszcz z kwaszonych buraków z fasolą lub z grulami, czyli ziemniakami, żur z mąki jęczmiennej lub owsianej, zupa grzybowa, kwaszona kapusta z grochem.
Na stole moze tez pojawić się bryja - zupa z suszonych owoców czasem z dodatkiem kaszy, oraz zur wigilijny z grzybami.
Serwowana jest również kapusta i kłóty, czyli kapusta z ziemniakami.
Choć dziś, tak jak w całej Polsce, pojawiają się na góralskim wigilijnym stole ryby, jednak te długo uważane były za pokarm pośledniejszego gatunku i nie trafiały na świąteczny stół. Ryby były jadane przez górali bardzo rzadko. Powszechnie występujące w rzekach i potokach nie cieszyły się specjalnym zainteresowaniem. Nie były też obecne na świątecznych stołach. "Bo wiycie, syćka co żyło w rzykach i potokak downi górole gadami nazywali. A gadów we wiliom i świynta zryć się nie godziło". Jak się wydaje, choć nie ma po temu źródeł pisanych, ryby słodkowodne (głównie pstrągi i karpie) pojawiać się zaczęły na góralskich stołach dopiero między I a II wojną światową, a ich obecność na góralskim wigilijnym stole to niewątpliwie wpływ „ceperskiego obycaju”. Co innego solony śledź, którego można było kupić w żydowskich karczmach na Podhalu i Pogórzu prawdopodobnie już w XVIII wieku. Jeśli chcemy zjeść najbardziej smakowitego karpia, musimy gdzieś „upolować” rybę ze stawów w Zatorze koło Oświęcimia. To najlepsze ze znanych nam karpi, hodowane na naturalnych paszach, w przepływowych stawach. I co najważniejsze, za ich hodowlą stoi tradycja sięgająca XIII wieku. Goralki pieka na Wigilie kolacze z ryba. Podaja tez rybe po podhalansku.
Na stołach nie może zabraknąć także klusek z makiem i miodem, klusek ze śliwkami, pomuły z suszonych gruszek, pierogów z kapustą. Popularne są bukty, czyli kopytka bądź moskole – podpłomyki z gotowanych ziemniaków. Do wyrobu moskoli używano: mąkę owsianą, żytnią, ziemniaki, a z czasem mąkę pszenną. Moskol był bardzo ważnym składnikiem jadłospisu na Podhalu. Powstawał z tego co urodziło się na tej nieurodzajnej ziemi. Jedzono go w domu z masłem, bryndzom i słoniną wędzoną. Zabierano do pracy w polu czy w lesie, gdzie na ognisku podgrzewano zawieszona na patyku spyrkę,kładziono na moskol i zjadano ze smakiem. Na przednówku śpiewano o nim: „…Moskolicku łowsiany na blasce piecony jesceś nie upiecony, juzześ łobrymbiony…”. Przyrządzenie ich jest bardzo proste: mąkę owsianą, a na w Kotlinie Nowotarskiej również żytnią, na stolnicy mieszano z mlekiem kwaśnym lub maślanką, doprawiano do smaku solą i po wyrobieniu ciasto formowano z nich owalne placki, które pieczono na rozgrzanej blasze pieca kuchennego. W późniejszy czasie następuje zmiana składu ciasta na moskole, ziemniaki stają się głównym a do zagęszczenia używa się mąki pszennej, ponieważ ludność Podhala bogaciła się. Stanowił w dalszym ciągu ważny element jadłospisu górali podhalańskich, a turyści coraz liczniej przybywali w Tatry i na Podhale i przywozili pieniądze, również w nim zasmakowali. Jedli je w domach swoich gospodarzy, a z czasem pojawiły się z menu zakopiańskich karczm i restauracji, potem na całym Podhalu.
Na koniec wieczerzy podawany jest kompot z suszonych owoców, bób i razowy chleb.
Powszechne są także kołoce z serem. Buchty, placki, strucle oraz prawdziwy, góralski syrnik z płotkiem.
Ciekawym zwyczajem wyróżniającym Podhale spośród innych polskich regionów jest spożywanie opłatka z miodem. Podczas składania życzeń opłatek macza się lub smaruje miodem. Ma to zapewnić słodkie życie.
- sortuj według:
-
- 129 KB
- 24 lis 15 19:00
-
- 14 KB
- 24 lis 15 19:00
-
- 24 KB
- 24 lis 15 19:00
-
0 -
20 -
0 -
0
20 plików
2,2 MB