Księga Psalmów __ Psalm 137 (cz.2).mp3

Globtrotter81 / Archiwum / o. Adam Szustak OP / Bibili@ - Pismo Święte / Stary Testament / Księga Psalmów / Księga Psalmów __ Psalm 137 (cz.2).mp3

Download: Księga Psalmów __ Psalm 137 (cz.2).mp3

Pobierz

2,3 MB

To mądre podejście do nauczenia się jak radzić sobie w życiu. Czyli nie udajemy, stajemy w rzeczywistości, bo dzieje się straszliwie rzeczy. Ale jednocześnie, nie wolno pozwolić by w tej beznadziei się taplać, by rodziły się kolejne rozpacze. Rozbijamy to. Bo wiemy, że Pan Bóg nas wybawi, wejdziemy znów do Jeruzalem. Niech język przylgnie do podrobienia, niech uschnie ręka, jeśli się tak nie stanie. Bardzo wielu z nas doświadcza smutku, i ważne by nie mówić , że tak nie jest. Ale nie dajmy się pochłonąć smutkowi. Pomódlmy się. Panie Jezu, oddaje Ci dziś wszystkich tych, którzy są pogrążeni w jakiś trudnych, ciężkich sytuacjach, smutkach, beznadziejach, w rozpaczach, beznadziei w samotności, w doświadczeniach jakiegoś zła. Jezu, wiem, że Jesteś tam z nimi, wiem, że Jesteś Obecny. Wiem, że już masz przygotowaną drogę, którą będziesz ich chciał wyprowadzić, że masz dla nich wszystkie potrzebne siły, żeby pomóc im to przetrwać. Ale szczególnie dziś chcę Cię prosić o tą łaskę, żebyś nie pozwalał, by no właśnie, by taplali się w tym smutku, taplali się w tym złu, rozpaczy, żeby nie produkowali kolejnych dzieci tego smutku. Jezu, proszę Cię, zatrzymaj tę powódź, tę falę tego smutku. Spraw, żeby byli w tym oczywiście co się dzieje, widzieli też Twoje działanie tam, ale jednocześnie stawiali tamę temu rozwojowi tego smutku, który zły chce w nich przeprowadzić. Jezu proszę Cię, bardzo Cię proszę, pomóż im w tym. Niech tak się stanie, amen...
Plaster Miodu - Psalm 137 - Dzieci smutku
Źródło:

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Globtrotter81

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

Inne pliki do pobrania z tego chomika

Księga Psalmów __ Psalm 34 (cz.2).mp3

Pan Jezus, kiedy się spotykał z odrzuceniem, to szukał ratunku w Ojcu, jakby chciał potwierdzić, że to wszystko prawda. szatan kusił Jezusa na pustyni, mówiąc, że Ty chcesz to wszystko opowiedzieć ludziom, mówi; po co. Chce wprowadzić wątpliwości w myślenie Pana Jezusa. Dlaczego to wszystko takie ważne. Nie chodzi, żeby się w życiu koncentrować na Panu Bogu cały czas i nie żyć w świecie. Chodzi o to, że kiedyś przyjdzie ciężki czas, to uczmy się od psalmisty, że wszystkiego szuka się Pana Boga. Nie na swoich przekonaniach, pomysłach, ale na tym co pochodzi od Pana Boga. Czasem jak ludzie mówią, że mówisz głupoty, to pytaj o to Pana Boga. To on ma być naszym potwierdzeniem. To on sprawia, że nasze dusze są uwalnianie. Koncentracja na Bogu, nie na naszych pomysłach itd., ale na Pana Bogu. Kiedy stracisz nadzieję, to sięgnij do 34 psalmu. Szukaj u Pana Boga, szukaj u Niego. Tak się Pan Jezu uczepił Swojego Ojca, że kiedy zaczynał wątpić, poszukiwał odpowiedzi u Ojca. Dobry Ojcze, proszę Cię za tych wszystkich, którzy teraz, gdziekolwiek na świecie doznają takiej sytuacji odrzucenia, osądzenia, posądzenia o wariactwo, którzy są nierozumiani w dobru, które chcą robić, którzy są odrzucani dlatego, że są wierzący, którzy nie znajdują zrozumienia u swoich bliskich. Posyłaj Ojcze Twojego Świętego Ducha, żeby im pokazywał prawdę, ile w tym wszystkim jest od Ciebie pochodzącego działania, i Ciebie pochodzącej prawdy, a ile jest tylko ich wymysłem. Daj nam to dobrze Ojcze rozróżnić. Daj nam taką Łaskę, żebyśmy Ciebie w tym wszystkim uczepili, żebyśmy to zawsze na Tobie polegali, na nikim innym. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 34 - Szaleniec Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 33 (cz.1).mp3

Skoncentrujmy się dziś na jednym słowie z psalmu. Popatrzmy jednak też na całość. Gdyby streścić ten psalm, to dla [o. Adama] jest to psalm o nieustępliwości Pana Boga. Jeśli Pan Bóg chce doprowadzić do czegoś sensownego na świecie, to tak zrobi. W liturgii świątynnej oddawano chwałę Bogu, bo wiedziano, że Pan Bóg wszystko ogranie. Jeżeli Pan coś postanowił, to ma wszystko w Swym Reku. On coś powie to tak Jest. Powiedział Słowo i powstał Świat. Jest taka wiara bez wątpliwości, że Pan Bóg doskonale wie co robi, a świat nie poszedł swoją drogą. Mianowicie, w takim kontekście jest takie zdumiewające zdanie, z resztą tam jest o wszystkich ludach, narodach świata itd. Jednak w 15 wersecie, psalmista ląduje na pojedynczym sercu człowieka. Król Dawid miał perspektywę, potrafił się skoncentrować na jednej rzeczy. Mówi o sercu jednego człowieka,o twoim sercu. to serce zostało ukształtowane przez Pana Boga. Serce w Biblii oznacza, duszę, wnętrze, najgłębszą tożsamość człowieka. Serce w Biblii nie oznacza uczuć. Dla Żydów, kiedy jest mowa o sercu, to jest mowa o tym kim jest człowiek, o jego tożsamości, charakterze, powołaniu jego drodze. Mówi psalmista, że Pan Bóg każde serce indywidualnie ukształtował. Bóg, czyli ten który kształtuje. Czasem jest tak, ze metal się kształtuje, a wtedy do tego jest potrzebna dużo siły. Jednym zdaniem, to kształtowanie jest delikatnie, a czasem kształtowane młotem. Serce każdego z nas, nie jest ukształtowane z automatu, jak na linii produkcyjnej. Pan Bóg cały czas w to serce nasze patrzy. Psalmista przychodzi z geopolitycznych warstw do perspektywy na jedno serce. Jedno z porównań działań Ducha Świętego, opisywano jego działanie, podczas katechezy pewnego Księdza. Plaster Miodu - Psalm 33 - Ulepione serca Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 33.mp3

Ten Ksiądz wytłumaczył w genialny sposób na podstawie nadmuchiwanych balonów. Na początek nadmuchał trochę, nie było widocznych kształtów. Zapytał dzieci co to jest, dzieci nie wiedziały, wiec powiedziały, że trzeba dalej napompować. Po napompowaniu w całości wyłonił się miś. Ksiądz nadmuchał drugi balon, w podobny sposób, wtedy dzieci się ucieszyły, ze to wiewiórka. Ksiądz tłumaczył, że Duch Święty to te powietrze w balonie, które wypełnia i pokazuje, kto kim jest. Czyli gdyby nie On, to byśmy nie wiedzieli kim mamy być. Z każdego człowieka Duch Święty wydobywa to, co ma z człowieka powstać, charakter, emocjonalność, to właśnie potrzebujesz Ducha Świętego. Psalmista pokazuje, że Bóg Ojciec ukształtował każdego człowieka Duchem Bożym. Trzeba być napełnionym do końca Duchem Świętym . Bo inaczej nie będzie w pełni ukształtowany. Duch Święty musi wypełnić całe życie, pytać Ducha Świętego w każdym aspekcie życia. Ktoś taki nabiera pełni żyjąc w ten sposób Bóg chce Cię ukształtować, to co wymyślił względem Ciebie, zsyłając Ducha Świętego. Bardzo potrzebujemy do Niego się modlić. Duchu Święty, proszę Cię, żebyś nas dzisiaj i każdego dnia, wtedy kiedy będziemy słuchać tego psalmu, kiedy będziemy się nim modlić, żebyś nas Duchu Boży napełniał do końca, w pełni. Daj nam taką otwartość, taką odwagę, takie wołanie, taką tęsknotę, taką nieustępliwość, żebyśmy chcieli Ciebie. Daj moim braciom, moim siostrom, którzy tego słuchają teraz ze mną, którzy się modlą razem ze mną, daj im Swoją Obecność teraz, przychodź do nich teraz i dawaj im ich kształt, ich tożsamość, wypełniaj ich, spraw, żeby byli tym, kim zaplanował ich Ojciec. Duchu Święty przychodź dzisiaj do nas, i przychodź każdego dnia, i czyń swoje wielkie dzieła między nami, abyśmy wreszcie nabrali właściwych kształtów. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 33 - Ulepione serca Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 32.mp3

Dziś krótki psalm, z myślą przewodnią. W Księdze Rodzaju jest pewien obraz o grzechu Ewy i Adama, jak dali się zwieść szatanowi, i była reakcja wstydu i ukrycia, kiedy Adam siedzi w krzakach, czuje wstyd, nagle zły nauczył go złego patrzenia na siebie. Każdy kto grzeszy nie może na siebie później patrzeć. To co robi Adam, to chowa się przed wzrokiem ludzi, siebie i Pana Boga. Potem jest scena, kiedy przychodzi Pan Bóg i pyta Adama, czemu się chowasz., następnie Adam opowiada Bogu co zrobił. o. Joachim Badeni, mówił, że my ludzie jesteśmy ludźmi z krzaków. Cały świat nie chce wyjść, żeby się pokazać Panu Bogu. Jest scena z Męki Pana Jezusa, chodzi o moment przed śmiercią, kiedy zostaje Pan Jezus rozebrany, szaty zostają zdarte i nago zostaje ukrzyżowany. Komentatorzy piszą o tej scenie, że Chrystus stoi nago i idzie tak do Swego Ojca. W tamtym momencie Chrystus bierze wszystkie grzechy świata, każdego człowieka, winę Adama i staje przed Ojcem i prosi aby Bóg zabrał Go. Ten psalm jest o grzeszniku, który wyznaje swoją nieprawość, to wszystko zostaje przez Boga zabrane. My ciągle chowamy swoje grzechy dla siebie. Kiedy [o. Adam] słucha spowiedzi, to stwierdza ze długo nosimy swoje grzechy, z rożnych względów. Nie ma nic lepszego, uzdrawiającego, kiedy ktoś szczerze daje Bogu dostęp do prawdy o sobie. Ten psalm jest dobrą modlitwą przed spowiedzią. Chodzi o Łaskę wyjednania dobrej spowiedzi. Grzech chowany dla siebie, ma kilkakrotnie większą moc, niż grzech wyjawiony. Jeśli chcesz się oderwać od grzechu, to wyjaw go przed spowiednikiem, przyjacielem, daj mu do tego dostęp. Wszystkie zgromadzenia, gdzie chodzi o uzależnienia, jest wyjawienie tego wstydliwego grzechu. Przeczytajmy ten psalm i zobaczmy czy nie ma czegoś ukrytego w nas. Nie chodzi o wyjawienie tylko jednorazowo ale na stałe. To naprawdę odbiera moc złu, poprzez odkrycie grzechu. Odbiera w ten sposób złemu ogromne pokłady złych mocy, które ma zło, właśnie przez ukrycie. Nasz najlepszy Ojcze, Ty nas nigdy nie odrzucasz, Ty nas nigdy nie skreślasz. Żadne zło, żaden grzech nie jest dla Ciebie czymś co mogło by nas od Ciebie oddzielić. Daj nam taką Łaskę, żebyśmy potrafili to zrozumieć i w ten sposób nie bojąc się Ciebie, żebyśmy dawali Ci dostęp. Ale daj nam też odwagę, żebyśmy sobie nawzajem powierzali nasze słabości i w ten sposób dawali pomoc i siłę do ich zwalczania. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 32 - Wyjdź z krzaków Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 31.mp3

Psalm 31 jest jednym z najlepszych psalmów. Jeśli chodzi o modlitwę w ucisku, to jest chyba jeden z najlepszych z możliwych. Opisów cierpienia jest trudno szukać gdzie indziej. Jest w nim wiele obrazów, przejmujących obrazów cierpienia w 12 i 13 wersecie, gdzie wszyscy schodzą na widok autora na drugą stronę ulicy. Autor stał się jak sprzęt wyrzucony, jak przedmiot, który można wyrzucić. Widzimy się często w takiej sytuacji, może teraz tego doświadczamy, to jest to najlepszy psalm aby się nim modlić. Ale w tym komentarzu będzie o czym innym. Z tym naszym dzisiejszym smutkiem zrobimy coś innego. W wersecie 7 i 8 jest ciekawy moment, gdzie psalmista powierza swego ducha Panu Bogu. Jest taki fragment w komplecie, gdzie się oddaje ducha i mówi, że jeśl zechce Pan Bóg, to może go zabrać. Jest też fragment gdzie Bóg uznaje udręki jego duszy. Co to znaczy, że są udręki, których Bóg nie uznaje. To jest strasznie ważne. Nie chodzi w tym psalmie aby lamentować i użalać się nad sobą. Oczywiście po wykonaniu wszystkiego co się da, to można lamentować, kiedy nic się nie zmienia. Ale często nasze udręki wyolbrzymiamy, jakby nie można było sobie z tym poradzić. trzeba najpierw popatrzeć ile w naszym cierpieniu jest wyolbrzymienia. Nie chodzi o to, aby negować cierpienie, ale tak trzeźwo oceńmy jak to jest. Pan Bóg widzi lepiej i w Jego oczach nasze cierpienie może być do zniesienia. W sensie widzi ile jest w tym naszego wyolbrzymienia, a ile w rzeczywistości jest naprawdę. Wiele naszych nieszczęść jest wynikiem naszej głupoty, naszego grzechu. Często zachowujemy się w naszym cierpieniu, że to nie nasza wina, że cierpimy, ale często chodzi o to, by właściwie ocenić skąd te cierpienie pochodzi. Zobaczmy dziś czy Pan Bóg na pewno uzna te nasze udręki. Nie chodzi o to, że Bóg nie jest zainteresowany udrękami, ale chodzi o to, że Pan Bóg szuka prawdy. Przy czytaniu tego psalmu, tekstu o uznaniu przez Boga udręki, to spróbujmy zrobić test uznania, czy na pewno nasze udręki są do uznania w oczach prawdy, którą patrzy Pan Bóg. Panie Boże, daj nam proszę dzisiaj Twojego świętego Ducha, który będzie nam pozwalał tak jak zawsze, patrzeć na siebie w prawdzie. Który będzie nam dawał dostęp do tego co się naprawdę w nas dzieje, żebyśmy nie żyli w jakimś fałszu, w oszukiwaniu siebie. Tak abyś mógł naprawdę przyjść z pomocą naszym prawdziwym i realnym cierpieniom i smutkom. Daj nam dzisiaj w prawdziwy sposób, za pomoca Twojego Świętego Ducha spojrzeć na nas i na nasze cierpienia i bóle. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 31 - Uznać cierpienie Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 30.mp3

Dziś krótki bardzo piękny psalm, z jedną jasną przewodnią myślą. Zobaczmy jedną rzecz, która jest jedną z najważniejszych ścieżek wiary. Ten psalm jest taką huśtawką emocji, gdzie autor dziękuje Bogu za wybawienie z nieszczęścia, gdzie Pan Jest ostoją. Później nastrój się zmienia, kiedy mówi, że jest zbyt pewny siebie, że się nie zachwieje. Jest taki rodzaj chrześcijaństwa, że się uwierzyło w Boża pomoc i błogosławieństwo. Nie chodzi o negowanie pomocy Bożej, ale chodzi o to, że mamy już Łaskę Bożą, i nic nas od Pana Boga nie odciągnie, I nie chodzi o postawę neofitów, że jak człowiek się zachłyśnie Łaską Bożą, to już nic się nie zmieni. Ale nie jest to tylko okres neofitów. [o. Adam] też ma takie momenty w życiu, kiedy bardzo dobrze się czuje, kiedy jest pewny siebie, swej wytrwałości w dobru, i mysi, że tak będzie ciągle, ale potem znów przychodzi czas ucisku. [o. Adam] się boi chrześcijan, kiedy mówią, że takiego grzechu nigdy by nie popełnili, kiedy patrzy na innych,kiedy wracają do starych grzechów. W biografiach świętych, czy tekstach o świętych, można zobaczyć, że piszą, że są zdolni do każdego grzechu, ale tego nie popełniają, bo Pan Bóg ich przed tym broni. I to jest ścieżka do świętości. Psalmista się w końcu uczy, żeby nie uwierzyć za bardzo w siebie. Trzeba unikać w sobie i innych takiej postawy, że ja jestem taki mocny, że się oprę złu. Jak ktoś przychodzi do [o. Adama] po radę, to [o. Adam] pyta w jaki sposób ustrzegł się grzechu, i mówi, że tutaj jest silny, że nie upadnie, to [o. Adam] wie, że za niedługo tam ten ktoś może upaść. Jeśli tak jest, to się skończy prawdopodobnie upadkiem. To Łaska Boża nas przed tym broni, że tego grzechu nie popełnimy. Pomyśl dzisiaj, czy nie patrzysz na innych z perspektywy, że takiego grzechu nie popełnisz. Ucz się od tego psalmu takiego patrzenia. Nie traktujmy innych, którzy dany grzech popełniają, by ich potępiać. Nasz dobry Ojcze, proszę Cię dziś o twojego Ducha, Ducha, który nas będzie przekonywał nieustannie o naszej zależności od Ciebie, od takiej pięknej zależności. Od zależności, która tak naprawdę jest siłą, która jest życiem, którą tylko Ty w Sobie masz i chcesz nam dawać. Naucz nas, ze poza Tobą, poza Bogiem, nie jesteśmy w stanie nigdzie znaleźć tego co jest nam potrzebne, żeby wytrwać w dobry i tym wszystkim co prowadzi do Królestwa Niebieskiego. Daj nam Duchu Święty dzisiaj takie światło w sercach. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 30 - Pewność siebie Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 29 (cz.1).mp3

Mamy dzisiaj krótki i bardzo piękny psalm, który można też dwojako rozumieć. Po pierwsze warto zobaczyć sytuację psalmisty. Rękopis tego psalmu pewnie musiał być bardzo zmoczony, bo był pisany podczas burzy. Wszystko wygląda jakby psalmista musiał stał u podnóża góry i doświadczać ogromnej nawałnicy, oberwania chmury. Psalmista doświadczając strachu, od razu przerabia go na modlitwę. Strach, lęk przerabia na sposób wołania do Boga. Widząc to co się dzieje w przyrodzie, widział działającego Boga, rzucającego piorunami, wiejąc wiatrem i łamiąc drzewa. Jak walnął taki piorun to góra zaczęła się trząść. Czy my tak potrafimy patrzeć, na rożne zjawiska dziejące się w naszym życiu, że za wszystkim stoi Pan Bóg, Nie chodzi o personifikację , ale żeby odnosić to do Pana Boga. Chodzi o to , że kiedy wali mi się życie, to by wysławiać Pana, bo On Jest ponad wszystko. Ale tutaj mamy przeniesienie rzeczywistości na modlitwa Chwały. Jeśli Ty wszystkim rządzisz to daj siłę Izraelowi w obliczu trudności. W tym psalmie jest też taka pokusa, pragnienia Pana Boga, który przyjdzie i zajmie się wszystkim. Jest w nas taka nieustanna pokusa, żeby przyszedł potop i zrobił Pan Bóg porządek, choć wiemy że potopu już nie będzie. Chodzi o Boga, który jak piorun niszczy grzeszników, odstępców. Krzyczy strasznie w tym świecie, który jest też potrzebny, ale robi to tylko czasem. Biblia mówi o głośnym brzmieniu Boga. We fragmencie , gdzie Eliasz widział Pana Boga w nawałnicy. Ale tam nie doświadczył Obecności Boga. Ale doświadczył Boga w ciszy. Drugi fragment dotyczy Księgi Izajasza. w którym Bóg podtrzymuje sługę, Bóg nie zgasi knota świecy, nie złamie trzciny. Niesamowity jest ten fragment. My chcemy często, żeby wszyscy ludzie zostali chrześcijanami. Plaster Miodu - Psalm 29 - Głos ciszy Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 29.mp3

To jest ogólnie bardzo piękne pragnienie. Pan Bóg naprawdę sprawi, że wszystko się naprawi, ale nie tak jak my chcemy, ale zrobi to w ciszy. Czasem trzeba głośno protestować w nas, w rodzinach itp. Znacznie więcej dobra można osiągnąć w ciszy, spokoju, w łagodności. [o. Adam] będąc w świecie, gdzie zapomniano o Bogu, gdzie Pan Jezus nic nie znaczy. Była taka myśl, by krzyczeć na środku ulicy o Panu Bogu. Ale pojawiła się myśl, która zawarła się w cichości, w odmawianiu Rżańca Świętego w ciszy, w miejscach w których dzieje się źle. Tym są właśnie zakony kontemplacyjne, życie skryte w modlitwie. Czasem już nic nie da się zrobić, nic krzykiem załatwić, tylko wieloletnia, nieustanna, w cichości modlitwa. Św. Monika modliła się 30 lat za nawrócenie swego syna. Warto pamiętać, że czasem potężny głos Pana Boga, jest szeptem, który nie łamie trzciny, jest cichą cichością. Czasem krzycz, ale czasem potrzeba, a nawet częściej cichej niegasnącej knotków modlitwy. Panie Boże, bardzo Cię proszę, daj nam Dar Twojej łagodności, Dar Twojej cichości, daj nam taką delikatność, czułość, żebyśmy potrafili nie krzycząc, nie manifestując, ale będąc, będąc miłością Boga, okazywać Twoją dobroć. Daj nam ciche serca, takie jakie Ty miałeś. Daj nam łagodne serca, takie serca które obdarzają nieustannie czułością, żebyśmy potrafili ludziom dawać tą Twoją cichą Obecność, tam gdzie Ty wiesz, że ona najbardziej jest potrzebna. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 29 - Głos ciszy Źródło:

Ksiega Psalmow __ Psalm 28.mp3

Kiedy [o. Adam] przeczytał ten psalm, to go zmierził, gdyż w tym psalmie autor woła do Boga, a Pan Bóg pozostaje jakby głuchy. Psalmista się modli właśnie w taki sposób, jakby Pan Bóg pozostawał niemy jak ściana. Później jednak psalmista zaczyna najeżdżać na wrogów, chce aby Pan Bóg zniszczył ich, by przygniótł ich grzechami. Później jest tekst, ze tak się dzieje i autor dziękuje za to. Tak właśnie jest w naszym życiu. Czyli naprawdę szczera modlitwa, odnośnie wołania do Boga o pomoc, o braku Jego pomocy, kiedy się Go nie słyszy w życiu, ale też wołanie do Boga, żeby Bóg dokopał wrogom. My bardzo często przed Bogiem staramy się udawać, ze tak nie jest. Czyli psalmista mówi sobie, ze szczerze opowie o Jego żalu do Boga, bo tak po prostu w człowieku się dzieje. Chodzi o to, ze Pan Bóg szuka szczerego serca, stawania w prawdzie wobec Niego i siebie. To są często oczywiście mordercze i oszczercze myśli, i żeby te prośby Pan Bóg zaklepał...ale tak naprawdę w tym chodzi o to, zęby w szczerości o tym Bogu opowiedzieć. Są takie psalmy złorzeczące, gdzie brutalne teksty mówią o szczerych uczuciach. Nie chodzi o kierowanie się tymi tekstami, ale chodzi o to, ze to są szczere teksty które opowiadają o tym co się budzi w sercu. Stan przed Bogiem w szczerej postawie i wyrzuć je przed Panem Bogiem. Nie po to, żeby Pan Bóg je przyklepał, kiedy są one takie paskudne, ale żeby Pana Boga tam wpuścić. Nasz dobry Ojcze, daj nam dzisiaj Ducha Świętego, takiego Ducha, który będzie wydobywał z nas prawdę. Ducha odważnego, stawania w szczerości i prawdzie. Daj nam Twojego Ducha, żebyśmy niczego nie zakłamali, żebyśmy niczego nie schowali, żebyśmy Tobie dawali dostęp do wszystkiego. Wiesz, że czasem Ojcze nie potrafimy tego sami zrobić, że się boimy, wstydzimy, że to jest dla nas za trudne. Daj nam Ducha, który będzie z nas to wydobywał, który będzie nam to pokazywał, wydobywał na światło i dawał Tobie w Ręce. Bardzo Cię o to proszę, wspomóż tą naszą dzisiejszą modlitwę Twoim Świętym Duchem prawdy. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 28 - Szczera modlitwa Źródło:

Księga Psalmów __ Psalm 27.mp3

Psalm 27, to jeden z psalmowych hiciorów. Nie raz są zbudowane piosenki religijne na tym psalmie. Zauważmy jedną rzecz w nim. Składa się z dwóch obrazów, to obraz wszelkich przeciwności i wrogów, czyli o ludziach, którzy dyszą żądzą mordów, to mimo to, psalmista się nie boi, bo Pan Jest po jego stronie. Można zauważyć niesamowitą dawkę ufności, powierzenia się Bogu. Jak to mieć, jak to zrobić, bo żyjemy ciągłym lęku, strachu, poczuciu opuszczenia. Skąd ten autor ma tą radość. Można zauważyć, że ma tam dwa pragnienia, aby przebywać w przybytku Pana i patrzeć w Oblicze Pana. To jedyna odpowiedź na wszystkie wojny, których się bojami. Jedyną odpowiedzią jest przebywanie w głębi Boga. W Ewangelii jest opisana sytuacja gdzie Piotr o 4 straży nocnej spotyka Pana Jezusa kroczącego po jeziorze, następnie idzie do Pana Jezusa, i tonie, krzyczy do Pana Jezusa o pomoc. Jest taka interpretacja tej sytuacji, że Piotr szedł do Pana Jezusa po wodzie do puki patrzył w oczy Pana Jezusa, ale jak zawiał wiatr, kiedy zerwał więź wzrokową z Panem Jezusem, to zaczął tonąć. Wiec do puki mam kontakt z Bogiem, to nic mi nie grozi, ale jak zerwę, to nic mi się absolutnie nie uda. Rękojmią spokoju i ufności jest właśnie wpatrywanie się w Oblicze Pańskie. To jest jak z małymi dziećmi, kiedy uczą się chodzić, chce aby dziecko przyszło do rodzica, to utrzymujemy kontakt z dzieckiem, patrzy na niego, to właśnie to dziecko się nie boi. Dokładnie to mówi psalmiście Pan Bóg, że nawet kiedy ludzie tracą ze sobą kontakt, to Bóg nie. Weźmy codziennie fragment Ewangelii, gdzie Pan Jezus uzdrawia, i spróbujmy posiedzieć przez 10-15 minut próbując wyobrazić jak wyglądała twarz Pana Jezusa. Spróbuj w wyobraźni patrzeć na Pana Jezusa, na Jego oczy. Popatrz na twarz Pana Jezusa, kiedy mówi, że chce nas uzdrowić. Weź piękną ikonę Pana Jezusa i wyobraź sobie jak to mówi do ciebie. Jeżeli będziesz cały dzień wracał, co chwilę, by patrzeć na Jego oczy, to nic ci nie grozi, lęk odchodzi. W końcu przestajemy się bać. Kto utrzymuje więź duchową z Panem Jezusem, nie boi się. Panie Jezu, dzisiaj bardzo prosta modlitwa, tak jak mówił psalmista; nie zakrywaj przede mną Swojego Oblicza,i pozwól mi patrzeć na Twoje Oblicze. Spraw, żebym ja dzisiejszej nocy, mój siostra, mój brat, żebyśmy dzisiaj patrząc, modląc się, będąc z Tobą, rzeczywiście dostrzegali Twoje Oblicze. Żebyśmy w ten sposób dali Ci możliwość, żebyś zabrał od nasz strach. Ukaż nam dzisiaj swoją Twarz Panie. Ukaż nam Swoje Oblicze, amen... Plaster Miodu - Psalm 27 - Patrz w oczy! Źródło:

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin