Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Księga Psalmów __ Psalm 05.mp3

Download: Księga Psalmów __ Psalm 05.mp3

10,02 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Spotykamy się już po raz piąty w Księdze Psalmów. Dziś [o. Adam] chciałby się skupić na jednym tak naprawdę zdaniu. Psalm czwarty był Psalmem wieczornym, aby noc była nocą pełną Jego Obecności. Psalm piąty jest Psalmem poranku, odmawianym kiedy wstajemy rano. Tutaj też Dawid jest znów otoczony wrogami, prosi aby Pan oddalił od niego wroga. Dawid tam opowiada o gardłach wroga, które są otwartym grobem. To znaczy, że jest tam tylko śmierć. Czyli tam gdzie jest serce, tam gdzie są wnętrzności, tam znajduje się śmierć, cuchnąca. Z wnętrza, z którego wychodzą tylko martwe rzeczy pozbawione życia. Chodzi tutaj konkretnie o mowę, która ma przynieść zgubę. Mowa oczywiście o szatanie. Pan Jezus mówi w Ewangelii do demona, milcz i wyjdź z niego. Po grecku tłumacząc, Pan Jezus mówi do szatana, nie szczekaj, załóż kaganiec. Na świecie jest walka dobra ze złem, ale nie jest to wyrównana walka, ale jest to walka w której Pan Jezus po rozkazuje szatanowi. Ile razy w życiu mówimy, że nie dam rady, nie da się jakiejś relacji uratować, czy też mówimy sobie, że nie jesteśmy nic warci. Czyli zarzucamy sobie śmiercionośną ocenę, często wierzymy we wszystko co wsącza nam śmierć. Spróbujmy sobie zadać pytanie, czy nie daliśmy za dużo miejsca, przestrzeni działania dla szatana. Musimy przestać słuchać tego co mówi szatan. Pan Jezus mówi, że mamy w ogóle przestać słuchać tego co mówi szatan. Bardzo nam jest potrzebny Pan Jezus, który mówi do szatana, morda w kubeł, załóż kaganiec. Spójrzmy też z własnej perspektywy, czy z naszego gardła nie wychodzi kłamstwo, a nawet czy coś śmiercionośnego, co powoduje w drugim człowieku śmierć, brak chęci do życie. Takie działanie może być śmiercionośne dla kogoś, może stracić nadzieje, nie będzie miał chęci do nawrócenia. Popatrzmy w nasze gardła, czy nie zabijamy. Czy mamy gardła jak otwarte groby? Nie słuchajmy szatana, nie wypowiadajmy kłamstw, które pochodzą od szatana. Panie Boże zamieszkaj w naszym wnętrzu, usuń z nasz wszelką cienioznośność, napełnij nas życiem...
Plaster Miodu - Psalm 5 - Grobowe gardła
Źródło:Langusta na palmie

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Warto się zatrzymać nad dwoma obrazami tego Psalmu. Psalm jest ten nadal aktualny tak jak kiedyś, kiedy ludzie knują i spiskują przeciw Panu Bogu. Którzy chcą odrzucić pomysły Pana Boga, które traktują boże wskazówki jako więzy, ciężary i kajdany. Możemy dostrzec ten bunt w nas i w świecie. W tym Psalmie mamy Obraz Boga, który się naigrawa, śmieje, można powiedzieć widzimy drwienie boże. Ale to nie chodzi o coś niedobrego, że się Bóg z nas nabija. [o. Adam] przytacza przykład ze swojego życia, z przygotowań do święceń kapłańskich, gdzie podczas rekolekcji, które miały pomóc rozeznać, czy tędy droga, czy pójśc drogą kapłaństwa czy małżeństwa przezywa ciekawe doświadczenie. Mianowicie [o. Adam] podczas adoracji zobaczył Twarz Pana Jezusa, która się uśmiechała, właśnie w taki drwiący sposób. [o. Adam] zrozumiał, przez to wydarzenie i uśmiech Pana Jezusa, że za bardzo poważnie to wszystko traktuje. Ale nie chodzi w uśmiechu o drwienie Pana Jezusa z naszych spraw, ale chodzi o to, by przyjść do Pana Boga, oddać Mu to. Nawet w płonięciu gniewem Pana Boga, jest uśmiech, bo wie, że oszukały człowieka grzechy. Mimo, że masz w nosie Pana Boga, to Bóg się uśmiecha, bo wie, że gdyby człowiek wiedział jaki Bóg Jest, było by zupełnie inaczej. W śmiechu Pana Boga jest jeszcze coś. Oznacza to też walkę. Lecz walka Pana Boga nie polega na tym, że nas stratuje, ale uśmiechając się do nas, to On może nas w ten sposób przyciągnąć do Siebie. W Bogu Jest gorejący ogień Miłości. Bóg po prostu to ogień. Bóg kiedy się gniewa, to po prostu wydobywa się z Jego nosa płomień. Inny przykład. Na czym polega trzymanie przez Pana Jezusa kija. Tłumaczenie tego jest w Księdze Samuela. Mianowicie, jeden z dowódców Dawida, zabił Egipcjanina dzidą. Jest tam jedne zdanie w dwudziestym wersecie. Benajasz szedł do cysterny i zabił lwa. O co chodzi. W tym czasie miał być śnieg. Ale w Biblii nie ma śniegu praktycznie w ogóle. W całej historii świata w Biblii jest tylko dwa razy opisana śnieżyca. Może po prostu kiedy na tamtych terenach spadnie śnieg, to jest to wydarzenie nieprawdopodobne. Czyli Jest to niezwykły obraz Jezusa. Jeżeli jesteś zamknięty w cysternie z lewem, który aaraz cię pożre, a dookoła jest śnieżyca i nikt ci nie pomoże, to Pan Bóg wskoczy do cysterny i Cię uratuje. Ten wojownik to Chrystus, uśmiechnięty, który się nie boi cysterny z lewem w śnieżyce. To wszystko spowodowane jest Miłością Boga. Całujmy z drżeniem Syna Pana Boga. Ucałuj dzisiaj Syna Bożego...nawet jeśli będzie to dzień ze śnieżycą, kiedy nikt nie przyjdzie ci z pomocą...[o. Adamowi] ten Psalm robi dzień... Plaster Miodu - Psalm 2 - Śmiechy na śniegu Źródło:Langusta na palmie
Każde słowo tego Psalmu [o. Adamowi] wydaje się oczywiste i przemawia do niego. Spotyka wiele ludzi, którzy są w smutku. Ten Psalm przypomina trochę scenę z filmu o zombi, w którym świat jest smutny, gdzie jest wiele cierpienia, brak ciepła i miłości. To obecny świat, który błądzi i woła gdzie jest szczęście. To nie chodzi tylko o ludzi błądzących i niewierzących, ale też ludzi z ławek kościelnych. Jak ten nasz świat w tym nieszczęściu wygląda?. W Psalmie w tłumaczeniu hebrajskim, Dawid opowiada o doświadczeniu człowieka, to co powinno być radością, tam wszyscy się z tego co jest prawdziwym szczęściem śmieją. Ludzie nie mają świadomości, w jakim są szczęściu posiadając Chwałę Bożą. Chwała tam jest wystawiana na ośmieszenie. Dawid mówi czemu szukacie kłamstwa, marności, czemu szukacie ułudy. Jest tam napisane po hebrajsku, to tak jakby przełykać ślinę i próbuje oszukać mózg, że coś się je. Próby napełnienia się miłością tego świata, to jak przełykanie śliny. Nieustanne przełykanie śliny z głodu, a to nie daje zaspokojenia głodu. W kółko i w kółko. Co to zrobić, żeby wydarzyło się coś innego?. Można to porównać do powołania uczniów, kiedy w najzwyklejszy dzień przyszedł Pan Jezus, i powołał ich, mówiąc, że zobaczą rzeczy niesamowite. Uczniowie doświadczyli śmierci i Zmartwychwstania Pana Jezusa. Pan Jezus przyszedł i powiedział do uczniów, pójdźcie za Mną, a oni poszli. Mamy najzwyklejszą niedzielę, najzwyklejsza niedziela jak każda inna. Otóż to jest niedziela niezwykła. Jest pierwsze zdanie w tym Psalmie; kiedy Cię wzywam, odpowiedz mi sprawiedliwości Boża. Plaster Miodu - Psalm 4 - Przełykając ślinę Źródło:Langusta na palmie
To będzie trudny odcinek, jak sądzi [o. Adam] po przeczytaniu Psalmu. Jeden chyba z najbardziej znanych psalmów. Był kiedyś komentarz o. Augustyna Pelanowskiego. Chodzi o wstępne instrukcje psalmowe, instrumentalne. o. Augustyn zwrócił uwagę, że to jest Psalm napisany na duszę, a którą miałby grać na duszy, no kierownik duszy, którym jest Bóg. Chodzi o to, żeby Pan Bóg zagrał na naszej duszy, na naszych strunach, na tym czym jesteśmy. Czyli jest to pieść napisana specjalnie dla Pana Boga, aby zagrał na naszej duszy i doprowadził nas do szczęścia do doskonałości. Psalm ten też jest jednym wielkim jękiem. Dawid prosi Pana aby go nie karcił w gniewie. Pomyśl czy to jest obraz Pana Boga łagodnego, który nie łamie trzciny. Psalm ten jest napisany, kiedy jeszcze Żydzi nie mieli wyobrażenia o życiu po śmierci. [o. Adam] czytając ten Psalm, przypomniała mu się historia z Księgi Rodzaju. Mianowicie Jakub doświadcza jakiegoś ogromnej trudności, Jakub tam walczy z aniołem, wystraszony walczy z dziwnym przeciwnikiem, wymusić chce błogosławieństwo. W rezultacie zwycięża, otrzymuje błogosławieństwo i zostaje Izraelem. Wychodzi z tej walki poraniony ale zwycięski. Pomyśl o tych wszystkich trudnych sprawach w życiu, o katastrofach, o miejscach gdzie wołasz o pomoc, i jej nie widać. Zobaczmy dzisiaj Boga wroga, brzmi to głupio, gdzie Bóg zwleka w nocy, zanim cię pobłogosławi. Pan Bóg próbuje w naszym życiu zrobić najwspanialsze rzeczy w życiu. Ale czasem staje się naszym wrogiem, by doprowadzić nas do tego. Plaster Miodu - Psalm 6 - Zapalczywość Boga Źródło:Langusta na palmie
Niezwykły, fantastyczny, zupełnie niezwykły siódmy Psalm. Psalm opowiadający o tym co się wydarzyło w Wielki Piątek, i każdy piątek kolejnego tygodnia. Jest to historia o zabawieniu i walce człowieka, walce prowadzącej do zbawienia. Co oznacza imię Dawid ?. W swoim rdzeniu ma dwa ślady znaczeniowe. Dawid to znaczy, ukochany, umiłowany, bliski, gdzie się mówi o kimś przyjaciel. Jest w tym Dawidzie opowieść o każdym człowieku. Każdy z nas jest umiłowanym dzieckiem Boga. Bóg Jest dla mnie bliski. Ale z drugiej strony imię Dawid oznacza kosz, kubeł. Kiedy słyszymy słowo, kosz, kubeł, kiedy słyszymy człowiek z kosza, to kojarzy się z człowiekiem, który jest niczym. Czyli jednocześnie Dawid jest kochany, a z drugiej jest świadomy, że jest do niczego. Wiec Dawid zanosi skargę, czyli lamentację, a z hebrajskiego znaczy zataczać się, że kiedy człowiek płacze, można się zataczać z płaczu, gdzie się jest na skraju wytrzymałości, a jednocześnie jest bliski Bogu. Dlaczego ta skarga, bo kusz benjaminita skrzywdził Dawida. Zło, które nie można odwrócić, w biblii jest oznaczane jako Etiopczyk czarny, czyli szatana. To tak jak czerń przylgnęła do Etiopczyka, tak nie da się cofnąć zła. Cały ten Psalm nie jest niczym innym, jak wielkim i zawodzącym głosem ludzkości z powodu tego strasznego szatana. Dawid, mówi, że jeśli on sam zgrzeszył, wyrządził zło dobroczyńcy, wrogowi, należy mi się kara. Jest coś niezwykle ujmującego w modlitwie Dawida. Bóg nikomu nie przygotowuje śmiertelnych pocisków, naczyń śmiertelnych. Szatan próbuje wrzucić do kosza człowieka. To są wszystko zdania wroga. To jest po prostu ktoś jak kobieta brzemienna rodzi, tak szatan wyrzuca wszystkie przetaczające się zło. Co w tym wszystkim może być pozytywnego, jeśli ten Psalm jest skargą. Są nimi dwa ostatnie wersety. Otóż to nie jest opis sądu, który się kiedyś wydarzy, nie. To jest opis Wielkiego Piątku i męki Pana Jezusa. Pan Jezus dał nam Swoją śmiercią sprawiedliwość, niewinność, On nas oczyścił z grzechów. To nie jest Psalm o Bogu, który pokona szatana strzałami, tylko o Bogu, który mówi z Krzyża, ciągle nam przyznaje sprawiedliwość i oczyszcza. Usiądźmy dziś pod krzyżem Jezusa. Jeśli jesteś zawodzącym Dawidem, odłóż te grabie i powiedz do Jezusa, ratuj, oczyść, daj mi wiarę. Panie Jezu, stajemy dziś przed Twoim tronem, tam gdzie Ty na wysokości siedzisz, na wysokości krzyża, i prosimy Cię żebyś każdego z nas, mnie, moją siostrę, mojego brata, okrył sprawiedliwością, czystością, słusznością. Żebyś nam dał to wszystko czego nie mamy. Bo widzisz, że się tu wijemy, i nie potrafimy pokonać Kusza beniaminity. I nawet już nie chcemy próbować, bo nie mamy z nim szans. Ale Ty, Swoją miłością na Krzyżu pokonałeś go. Daj nam doświadczyć dzisiaj w ten piątek właśnie takiej Łaski Twojego Zbawienia. Amen... Plaster Miodu - Psalm 7 - Tańczący z grabiami Źródło:Langusta na palmie
Jest coś nadzwyczajnego, że Bóg podjął się takiego czynu. W Nim się zebrały wszystkie te rzeczy, mściciel krwi, miasto ucieczki, Arcykapłan. Jeśli będziesz się uciekał do krzyża, od wszystkich rzeczy które wydarzyły się w życiu, to śmierć Pana Jezusa Cię uratuje. [o. Adam] spotkał człowieka, który popełnił morderstwo, rozmawiał z nim. Ten człowiek nie potrafił sobie tego wybaczyć. Przyszedł do [o. Adama] i chciał ponieść konsekwencje tego co zrobił, chciał ten czyn wynagrodzić. Była w nim też taka pętla, że tego nigdy się nie da tego wynagrodzić. I właśnie w tym tkwi tajemnica śmierci Pana Jezusa na Krzyżu, gdzie Pan Bóg Sam sobie zadał śmierć za ciebie, abyś ty nie uległ śmierć. Chrystus wziął z tego mordercy wszelki grzech w Spowiedzi. To co zrobił Chrystus to właśnie można sprowadzić. To On poniósł to wszystko. Ten Psalm jest Psalmem dziękczynnym. Gdyby naprawiać wszystkie krzywdy grzechu na świecie, to nie ma szans. To Chrystus poniósł wszystkie konsekwencje twych czynów. To nie chodzi o słowa. W tym Psalmie wychwalania dzieł Pana Boga, trzeba zobaczyć właśnie to. To Bóg poniósł wszystkich naszych grzechów. Nie musisz odpokutowywać wszystkich twoich grzechów, bo to Pan Jezus to odbiera w Sakramencie Pojednania. I wcale nie będziesz musiał za nie odpokutować. To on poniósł karę za ciebie, był biczowany, krzyżowany, męczony. Psalm będę śpiewać na cześć Twojego Imienia. Pomódl się dziś w ten sposób. Mściciel krwi sam zemścił się na sobie, żebyś ty nie musiał ponosić konsekwencji. Chwalę Cię Panie całym sercem. Opowiadam wszystkie cudowne Twe dzieła. Cieszyć się będę i radować Tobą. Psalm Ci śpiewam na cześć Twojego imienia. O najwyższy. Amen... Plaster Miodu - Psalm 9 - Mściciel krwi Źródło:Langusta na palmie
Księga Psalmów - Rozdział 09 - Ps 9 - Pojawia się tutaj bardzo ciekawa idea, ciekawa praktyka, która już dziś nie funkcjonuje u nas i Żydów. Pojawia się takie wyrażenie "mściciel krwi" z jednej strony obrazujące obrońcę, osobę wymierzającą sprawiedliwość, mściciela jak to było w związku z np morderstwem. Drugie to prawo lewiratu, wykupu żony zmarłego członka rodziny. Skupmy się jednak na tym pierwszym, czyli myślicielu krwi. Jeśli ktoś kogoś zabił w afekcie, przypadkiem, czyli nie z premedytacją, to często morderca udawał się do miasta ucieczki. Można było w tamtym czasie uciec do 6 miast ucieczki. Tam się sprawca chronił. Mściciel jednak nie miał prawa tam do miast ucieczki wchodzić i się mścić (choć miał do tego prawo). Morderca mógł w tym mieście żyć do końca życia. Jeśli oczywiście morderca dokonał swego czynu po osądzeniu z premedytacją, takie miasto musiało wydać winnego. Kiedy czytamy to jako chrześcijanie, to czytamy, że Bóg będzie teraz wymierzał sprawiedliwość, kojarzy się to z Apokalipsą. Ale tak naprawdę tronem Boga to krzyż, na którym osądził świat. Ludzie byli winni śmierci. Za wszystkie nasze grzechy śmiertelne, na nas ciąży kara śmierci. Bóg jednak założył miasto ucieczki, czyli to jest Pan Jezus, który umarł na krzyżu. Czyli to jest jedno jedyne miasto ucieczki, w którym możemy się schronić, możemy wyjść z tego miasta po śmierci Arcykapłana, czyli Pana Jezusa. Jeżeli popełniłeś grzech ciężki w życiu, to ciąży na tobie wyrok śmierci. Zbawienie polega na tym, że przyszedł Jezus, i mówi, że Jezus musi przeprowadzić ten wyrok. Ale wtedy Chrystus robi coś niesamowitego, mówi; wiesz, zmieńmy się. To Ja poniosę śmierć za ciebie. Plaster Miodu - Psalm 9 - Mściciel krwi Źródło:Langusta na palmie
Pan Bóg kiedy na nas spojrzy, to pokaże, co jest niesprawiedliwe, a odrzuć to wtedy. Ale pokaże też to, co w nas jest prawdą, i wtedy ogień i siarka na to spadnie. Pan Bóg chce oddzielić dobro i zło, i nazwać. Na czym to polega. Ludzie prawi zobaczą Jego Oblicze. Panie Boże mów mi prawdę. Nie chcę błądzić i szukać pomocy u ludzi. Panie Boże, powiedz, które słowa są prawdziwe i nieprawdziwe. Otóż Pan chciałby zrobić znacznie coś piękniejszego. Tam gdzie mówią nieprawdę, Pan Bóg wykaże to, ale jak każdy człowiek ma w sobie zło, i Pan Bóg chce je w tobie wypalić. Nie narzekaj na ludzi, tylko próbuj stawać w boskim obliczu, i mów Bogu, Panie Boże pokaż mi rację. Tam gdzie jest prawda, pozwól mi to zobaczyć i wypal to. To jest bardzo trudna droga. To jest droga do prawdy, która wyzwala, wyzwala dobro, które w tobie jest i wypala zło, które w tobie jest. Obyś mógł powiedzieć, że szukam prawdy u Pana, nie u ludzi. Niech taka będzie moja i twoja postawa. Panie Boże, proszę Cię, pozwól nam stawać nieustannie przed Twoim obliczem. Pozwól nam widzieć prawdę w Twoich oczach prawdę o nas. O tym, kim jesteśmy, o tym co w nas dobre i co złe. Nie pozwól nam się tanio oszukiwać, nie pozwól nam też uwierzyć w zło, które jest nieprawdziwe. Daj nam prawdę, daj nam Twojego Świętego Ducha, który zawsze jest wtedy, kiedy jesteśmy przed Twoim Obliczem, żeby On w nas dokonywał prawdziwego poznania nas samych. Niech Twoje oczy nas zbadają. Niech Twoje oczy się zwrócą ku nam. Spraw, żebyśmy zobaczyli Twoje Oblicze. Niech tak się stanie. Amen. Plaster Miodu - Psalm 11 - Ptasie ucieczki Źródło:Langusta na palmie
Króciutki Psalm. Spotykamy się z Psalmami, które są Modlitwą błagania. Dużo jest takich Psalmów. Można poszukać wiele Psalmów, w których można odszukać sytuacje z życia. Jedna z ścieżek tutaj przemawiających, to obraz grzeszników z łukami, którzy rażą serca prawego. To bardzo dobry obraz pokazujące sytuacje z życia. Przenoszenie śmiercionośnej broni, czyli strzały, w mroku, może się to kojarzyć ze słowem, które dotyka z ukrycia człowieka. Można kogoś zranić słowem, nawet nie wiedząc skąd pochodzi. Wystarczy, że ludzie osądzili cię na podstawie tego złego słowa, które nie jest prawdą. Czyli chodzi o nie mówienie bezpośrednio do nas słów twarzą w twarz. Każdy z nam ma taką sytuację, gdzie zostaliśmy porażeni złym słowem. Gdzie wszystkie fundamenty życia nam się sypią, na podstawie tego złego słowa. Pomyślmy dzisiaj, gdzie mam takie miejsca, i co wtedy możemy robić, co może zrobić sprawiedliwy?. Często tym sprawiedliwym Jest Pan Bóg. Możemy sadać sobie pytanie, czy Ty Boże możesz coś zdziałać? To jest bardzo dobra ścieżka. Trzeba się wtedy udać do Pana, uciec się do Pana. To jest dokładna recepta na to. Psalmista wie, że jedynym ratunkiem, Dłonią Jest Pan Bóg. Psalmista jest już wyraźnie ustawiony, kiedy zostaje uderzony w serce strzałą, nie szuka pomocy w ludziach, ale szuka pomocy u Boga. Pan Jest Jedynym, który może mi pomóc. Dlaczego? O tym opisuje druga część Psalmu. Psalmista mówi, że Źrenice Boga, badają, przenikają nas. Bóg może podzielać to co sprawiedliwe, a co złe. Plaster Miodu - Psalm 11 - Ptasie ucieczki Źródło:Langusta na palmie
Ten psalm to trochę kontynuacja wczorajszego. To są psalmy królewskie, zapowiadające kim będzie Pan Jezus. Ale dziś skupmy się na jednym fragmencie, prawdzie i zadaniu na kolejny dzień, a najlepiej na całe nasze życie. Kiedy jest mowa o zwycięstwie króla, który pokona wroga, psalmista prosi aby Ręka Pana spadła na wroga, by strawił go ogień. [o. Adam] lubi teksty nawiązujące do mściwości Pana Boga, który ma dokopać komuś, kto znęca się na biednym. Ale patrząc na to niszczenie ciemiężyciela trochę z innej strony, kiedy Pan Bóg chce pokonać nie człowieka, ale zło, które jest w człowieku. Jest taki fragment w Ewangelii, gdzie Pan Jezus mówi, o ogniu, który ma spaść na ziemię, ale chodzi ogień Miłości, ogień Ducha Świętego, ogień przebaczenia. Chodzi o to by ten ogień zapłonął nie po to żeby zabić, ale wypalił zło w człowieku. Musimy się nauczyć takiego sposobu myślenia w Starym Testamencie, gdzie jest mowa o Bogu niszczącym oprawców, morderców. Patrzeć na Boga, kiedy Swą miłością, męką Swoją na Krzyżu pokonał wroga. Ogień który przyszedł na Świat w postaci Ducha Świętego, który wypala zło w tym świecie. Poprośmy Pana aby ogień Ducha Świętego nas pochłonął, aby wypalił z nas wszelkie zło, wszystko co w nas grzeszne, wypalał to całe zło. Potrzebujemy Boga, który ma wielką łopatę i te wszystkie słabości wrzuci do pieca ognistego, wypali i zniszczy. Dobry Boże, chcemy Cię dzisiaj prosić, ja i moja siostra, mój brat, którzy razem ze mną się modlą, i teraz słuchają. Chcemy Cię prosić o Twój święty ogień. Oto, żebyś posłał nam Twojego Świętego Ducha, który będzie wypalał w nas wszelkie zło. Bądź ogniem pożerającym, bądź ogniem, który wypala, grzechy, nienawiść, słabość. Bądź ogniem, który sprawia, że wszystko w nas się oczyszcza. Mimo, że się tego boimy, mimo, że boimy się wypalania, i zawsze myślimy, że to przeciwko nam. Daj nam Boże, taką odwagę, i taką wiarę, żebyśmy ten ogień chcieli przyjąć. Żeby on rzeczywiście mógł w nas wypalić to wszystko co jest nie tak. Niech nas pochłonie pożerający ogień Twojej miłości. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 21 - Ogień pożerający Źródło:Langusta na palmie
Dziś krótki bardzo piękny psalm, z jedną jasną przewodnią myślą. Zobaczmy jedną rzecz, która jest jedną z najważniejszych ścieżek wiary. Ten psalm jest taką huśtawką emocji, gdzie autor dziękuje Bogu za wybawienie z nieszczęścia, gdzie Pan Jest ostoją. Później nastrój się zmienia, kiedy mówi, że jest zbyt pewny siebie, że się nie zachwieje. Jest taki rodzaj chrześcijaństwa, że się uwierzyło w Boża pomoc i błogosławieństwo. Nie chodzi o negowanie pomocy Bożej, ale chodzi o to, że mamy już Łaskę Bożą, i nic nas od Pana Boga nie odciągnie, I nie chodzi o postawę neofitów, że jak człowiek się zachłyśnie Łaską Bożą, to już nic się nie zmieni. Ale nie jest to tylko okres neofitów. [o. Adam] też ma takie momenty w życiu, kiedy bardzo dobrze się czuje, kiedy jest pewny siebie, swej wytrwałości w dobru, i mysi, że tak będzie ciągle, ale potem znów przychodzi czas ucisku. [o. Adam] się boi chrześcijan, kiedy mówią, że takiego grzechu nigdy by nie popełnili, kiedy patrzy na innych,kiedy wracają do starych grzechów. W biografiach świętych, czy tekstach o świętych, można zobaczyć, że piszą, że są zdolni do każdego grzechu, ale tego nie popełniają, bo Pan Bóg ich przed tym broni. I to jest ścieżka do świętości. Psalmista się w końcu uczy, żeby nie uwierzyć za bardzo w siebie. Trzeba unikać w sobie i innych takiej postawy, że ja jestem taki mocny, że się oprę złu. Jak ktoś przychodzi do [o. Adama] po radę, to [o. Adam] pyta w jaki sposób ustrzegł się grzechu, i mówi, że tutaj jest silny, że nie upadnie, to [o. Adam] wie, że za niedługo tam ten ktoś może upaść. Jeśli tak jest, to się skończy prawdopodobnie upadkiem. To Łaska Boża nas przed tym broni, że tego grzechu nie popełnimy. Pomyśl dzisiaj, czy nie patrzysz na innych z perspektywy, że takiego grzechu nie popełnisz. Ucz się od tego psalmu takiego patrzenia. Nie traktujmy innych, którzy dany grzech popełniają, by ich potępiać. Nasz dobry Ojcze, proszę Cię dziś o twojego Ducha, Ducha, który nas będzie przekonywał nieustannie o naszej zależności od Ciebie, od takiej pięknej zależności. Od zależności, która tak naprawdę jest siłą, która jest życiem, którą tylko Ty w Sobie masz i chcesz nam dawać. Naucz nas, ze poza Tobą, poza Bogiem, nie jesteśmy w stanie nigdzie znaleźć tego co jest nam potrzebne, żeby wytrwać w dobry i tym wszystkim co prowadzi do Królestwa Niebieskiego. Daj nam Duchu Święty dzisiaj takie światło w sercach. Niech tak się stanie, amen... Plaster Miodu - Psalm 30 - Pewność siebie Źródło:Langusta na palmie
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności