Czesc 7.mp3
-
2015 -
80 PRZEBOJÓW 80 LECIE POLSKIEGO RADIA -
Ania Broda -
Bethel_2014_Dobrze Że Jesteś -
CD2 -
CD3 -
CD4 -
CD4(1) -
CD5 -
Damian SyjonFam - Wracam do domu (2014) -
data -
dok -
Drivers -
Fisz Emade Tworzywo - 2014 - Mamut -
Fisz Emade Tworzywo - Mamut (2014) -
Grubson - Holizm -
Hey - Fire (remastered) -
home - armand amar ost -
Instalacja XP z PENA -
Joanna Slowinska -
Joanna Słowińska- Live in Alchemia -
Keshe -
Lao Che - DZIECIOM (2015) -
Leniwiec - (2011)Droga -
Magrav -
Maleo Reggae Rockers - Revolution (2013) -
mp3 -
Nabi - Living In Love Jah [2009] -
obrazki -
Obrazy Win XP -
Pablopavo I Ludziki - Polor (2014) -
Patrick Süskind - Kontrabasista -
polskie stare -
Polskie stare kawałki [FLAC] -
Radikal Guru - Subconscious -
Raggafaya - 2014 - Terrrrapia -
STAND HIGH PATROL -
Tabu - Endorfina -
Tabu-endorfina -
The Dumplings - No Bad Days [2014] -
VA - Nova Tunes 2.8 (2013) [320 kbps] -
vista_64 -
Win7_32 -
Win7_64 -
Win8_32 -
Win8_64 -
WinXP2003_32 -
WinXP2003_64 -
x64 -
x86
Kontrabasistą nie można się urodzić. Kontrabasistą zostaje się z przypadku i rozczarowania - twierdzi bohater sztuki Süskinda. „Kontrabasista” to opowieść człowieka sfrustrowanego otaczającym go światem, samotnością i niemożliwością osobistej ekspresji, miłośnika i niewolnika własnego instrumentu. Bohater z jednej strony jest dowcipnym, błyskotliwym i oczytanym intelektualistą, z drugiej strony chwiejnym psychicznie i niedowartościowanym muzykiem zasiadającym w ostatnim rzędzie Orkiestry Państwowej, rozczarowanym faktem, że za pomocą 4 strun kontrabasu nie potrafi wydobyć na światło dzienne pełni swojej osobowości oraz talentu. Czas wolny spędza w swoim pokoiku na gorzkich rozważaniach tyczących muzyki, kondycji świata czy własnej egzystencji. Mimo goryczy historia pełna jest flażoletów błyskotliwego humoru i zawiera niezwykle trafne refleksje.
„Kontrabasista” to gorzka, ironiczna opowieść o samotnym człowieku, który nie potrafi pogodzić się z myślą grania „ostatnich skrzypiec” w orkiestrze. Ale nie tylko w orkiestrze, bo także w życiu. Spektakl to również monolog o rozpaczliwej samotności, którą bohater stara się wypełniać muzyką. Większość czasu spędza sam w domu, razem z kontrabasem, który w cieniu pokoju wygląda jak „stara, gruba baba”. To właśnie ten instrument bohater obwinia o wszystkie niepowodzenia w swoim życiu. Przez niego jest niedocenionym artystą, nie wyszło mu życie prywatne i erotyczne...
Jerzy Stuhr tak mówi o spektaklu: opowiadam o miłości do instrumentu, który zniszczył me życie — od palców, zrogowaciałych od ściskania strun, po serce złamane przez sopranistkę Sary, którą kocham i nigdy nie osiągnę, bo ona tam, na wielkiej scenie w blasku świateł, a ja tu, w orkiestronie...