Download: Młodziutka staruszka (2008).avi
Dokument o życiu i karierze artystycznej Stefanii Grodzieńskiej, pierwszej damy polskiego humoru, żony zmarłego w 1979 r. Jerzego Jurandota, poety, dramaturga, satyryka, autora tekstów. Sztukę, która jej towarzyszy do dziś pokochała od najmłodszych lat. Miała zaledwie 3 lata, gdy przyjęli ją do baletu. Urodzona w 1914 roku artystka nigdy nie kryła swego wieku, wręcz przeciwnie, o przeżytych latach mówi z dumą. Życie bohaterki filmu zawsze było wypełnione śmiechem, optymizmem, muzyką, tańcem, poezją, kabaretem, pracą w teatrze, telewizji oraz w radiu, które szczególnie sobie ceni. Spośród licznych odznaczeń i wyróżnień najbliższy jej sercu jest właśnie Diamentowy Mikrofon - nagroda przyznawana wybitnym twórcom radiowym. Wprawdzie bohaterka dokumentu, mimo upływu czasu nie starzeje się, jest stale uśmiechnięta i nawet w tragicznych chwilach widzi śmieszną stronę sytuacji, to przecież jest w jej życiu także miejsce na zadumę, refleksję, na pochylenie się nad sprawami bardzo ważnymi. W jej wierszach poświęconych dzieciom żydowskim, których śmierć oglądała, wyczuwa się smutek, łzy, cierpienie. W archiwalnych fragmentach dokumentu towarzyszą Stefanii Grodzieńskiej nieżyjący już Mieczysław Fogg, Jeremi Przybora, Aleksander Bardini, Lucjan Kydryński, Edward Dziewoński. Z rozrzewnieniem wspomina też najszczęśliwsze 43 lata spędzone u boku Jerzego Jurandota, choć nie zawsze było im łatwo. Ale do grona wiernych przyjaciół, których spotkała na swej drodze, należą także pojawiający się w dokumencie: Zofia Wilczyńska, ks. Kazimierz Orzechowski czy Sława Przybylska, Alina Janowska, Irena Santor, Magda Zawadzka, Jerzy Owsiak, Grażyna Torbicka, Artur Andrus i inni. Bez nich, jak mówi p. Stefania byłaby gorsza, bo jej życie nie byłoby przecież jednym pasmem sukcesów. Dokument "Młodziutka staruszka" jest historią wybitnej artystki, która całe życie rzucała koła ratunkowe w stronę starszych i młodszych, w stronę wszystkich, którym groziło zgorzknienie i marazm. Stefania Grodzieńska odpowiada na pytanie, które często sami sobie zadajemy: jak żyć? Ale również jak się rozstawać?! Z tym wszystkim, co było kiedyś ważne w naszym życiu: z ludźmi i rzeczami, z nastrojami i dawnymi wzruszeniami. Ona się rozstaje, powoli oddala. Także od nas wszystkich. Mówi o tym jednak bez skrępowania i minoderii. Nie rozstaje się jedynie ze swoim poczuciem humoru i optymizmem. Jest ciepła i pogodna, ciągle uśmiecha się do ludzi. Wydaną w 2007 r. książkę o swoim życiu zatytułowała "Nie ma z czego się śmiać", ale zaraz dodaje ostrzegawczo, że jest się z czego cieszyć, bo dzięki bliskim jej ludziom uwierzyła, że przyjaźń to coś najważniejszego w życiu człowieka. W dokumencie wykorzystano także archiwalne fragmenty znanych programów TVP: "Herbatka u Tadka", "Godzina szczerości", "Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy".