Waldemar Łysiak - Cesarski poker.pdf
-
01.22 -
01.23 -
01.24 -
02.22 -
02.23 -
02.24 -
03.22 -
03.23 -
03.24 -
04.22 -
04.23 -
04.24 -
05.22 -
05.23 -
05.24 -
06.22 -
06.23 -
06.24 -
07.22 -
07.23 -
07.24 -
08.22 -
08.23 -
08.24 -
09.22 -
09.23 -
09.24 -
10.22 -
10.23 -
10.24 -
11.21 -
11.22 -
11.23 -
12.21 -
12.22 -
12.23 -
2022 -
2023 -
2024 -
Andrzej Lampert -
Andrzej Lampert(1) -
ANDRZEJ LAMPERT(1) -
Andrzej Lampert(2) -
Harlequin 2022 -
Harlequin2023 -
Harlequin2024 -
Maynard Janice -
Monika -
Oldschool -
Psi patrol
Pasjonujący thriller retro rozgrywający się w Łodzi końca XIX wieku - tego jeszcze nie było Łódź 1892 roku. Miasto dymiących kominów, pracujących pełną parą fabryk włókienniczych, rozkwitających i upadających fortun. Ziemia obiecana dla wielu, ziemia przeklęta dla innych. Z pałacu fabrykanta Friedricha Neumanna zostaje nocą porwany jego 6-letni syn. Po kilkunastu dniach znika też dziecko inżyniera Szałkowskiego z fabryki Scheiblera. W tym samym czasie do Łodzi przyjeżdża Andrzej Potulicki, zlicytowany szlachcic, i również przepada bez wieści. Detektywom Riepinowi i Raczyńskiemu, bo to ich poczynania czytelnik będzie śledził przede wszystkim, wkrótce udaje się złapać trop, który wiedzie do cyrku. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a droga do poznania prawdy powiedzie poprzez podejrzane szynki, zadymione cukiernie, ruiny spalonych fabryk i ciemne zaułki, ale też pałace przemysłowego miasta.
Pracowitą codzienność Łodzi początku ostatniej dekady XIX wieku przerywa makabryczna zbrodnia. Ktoś zamordował dwie młode kobiety, a ich ciała okrutnie okaleczył. Rozpoczyna się śledztwo, które miejscowa policja musi jednak szybko przesunąć na plan dalszy. W mieście zaczynają bowiem wybuchać strajki, które historia nazwie później „buntem łódzkim”. Jedyną nadzieją na dotarcie do prawdy bliscy ofiar widzą w prywatnym detektywie Stanisławie Bergu. Młody Polak wyrusza w pełną niebezpieczeństw drogę ku rozwiązaniu zagadki, której początku należy szukać w dzielnicy dalekiego Londynu, Whitechapel.
W kolejnej powieści retro autorstwa Krzysztofa Beśki jego barwny bohater, Stanisław Berg, aby rozwiązać zagadkę kryminalną będzie musiał zmierzyć się z własną przeszłością Jesień 1893 roku. W okolicach Łodzi zaczynają płonąć dwory, niegdyś odebrane uczestnikom powstania styczniowego, dziś zamieszkiwane przez rosyjskich urzędników. Czy to przypadek, czy zemsta albo wręcz zapowiedź nowego polskiego wystąpienia przeciwko carskiej władzy? Na pewno jest to kolejna sprawa dla detektywa Stanisława Berga, miłośnika pięknych kobiet i piwa, dandysa i kolegi Oscara Wilde'a. Rozwiązanie tej zagadki będzie wymagało od niego nie tylko wyjątkowych umiejętności, wytrwałości i siły, ale też dokładnego przyjrzenia się swojej przeszłości. Zarówno tej nieodległej, gdy zapracował sobie na nienawiść pewnego wysokiego funkcjonariusza Ochrany, jak i dzieciństwa.
Dziennikarz na tropie mrocznej zagadki z przeszłości. Kto zabił studenta na przystanku tramwajowym? Choć o morderstwo podejrzewano byłych funkcjonariuszy ZOMO, proces sądowy nie udowodnił ich winy. 28 lat później do sprawy wraca Patryk Chromy, młody dziennikarz śledczy. Będąc coraz bliżej rozwiązania mrocznej zagadki z przeszłości, spostrzega, że ktoś go śledzi. Zanim Chromy zrozumie, co stało się w stanie wojennym, odkryje jeszcze inną ponurą historię. Ile jest gotów poświęcić, by ją opisać? „Ściema” to trzymająca w napięciu powieść sensacyjna pełna nawiązań do nieodległej jeszcze rzeczywistości stanu wojennego w Polsce.
Frankfurt. Prokurator Miriam Singer i komisarz Henri Liebler muszą zmierzyć się z tajemniczą sprawą dwóch makabrycznych zabójstw. Pochodząca z Pragi tancerka Helena Baarová została zachłostana na śmierć. Student Justin Brandenburg umarł z głodu zamknięty w klatce we własnym mieszkaniu. Ofiar nie łączy nic poza rzeźbionym krzyżem na szyi i znajomością z profesorem Milanem Husem, znawcą twórczości Kafki. Asystent profesora nagle znika, a sam Hus zostaje aresztowany. Pani prokurator nie wierzy w jego winę. Czyżby rozwiązanie zagadki kryło się w nieznanym rękopisie Kafki…
Wiosną 1959 roku Kraków żyje wielką sensacją – tajemniczym zabójstwem siedemnastoletniej Iwony Horn, córki stalinowskiego prokuratora. Kto zamordował dziewczynę, samotnie spędzającą Wielkanoc w mieszkaniu swoich rodziców, pojedynczym ciosem noża? Dlaczego to uczynił? Czy była to kara za niesprawiedliwe wyroki jakie w niedawnych czasach ferował jej ojciec? Zbrodnia z zazdrości? Efekt zawiedzionych uczuć, czy misterna intryga bezpieki? Wszystkie odpowiedzi są możliwe, ale prawdziwa jest tylko jedna. Amatorskie śledztwo w tej sprawie prowadzi nieszczęśliwie zakochany w Iwonie jej szkolny kolega, Filip Dobrowski wraz z przyjacielem, lekarzem Jerzym Gruszewskim, weteranem wojny domowej w Hiszpanii. Dochodzenie odsłoni przed nimi wstydliwe sekrety, których istnienia nawet się nie domyślali, układając się w mroczną opowieść o miłości, śmierci i zemście.
Okoliczności sprawy skłaniają do przypuszczeń, że nie wszystko da się wyjaśnić w sposób logiczny i przewidywalny, bo siły zła działają na granicy naszego świata i rzeczywistości. Rozum nie zawsze wszystko ogarnie… Oszpicyn – tak swoje miasto nazywali oświęcimscy Żydzi. Dzieją się tu rzeczy niepokojące. Ludzie zaczynają ginąć w makabrycznych okolicznościach, dzieci zamieniają się w morderców, szczury atakują mieszkańców, a wszyscy zajadle próbują odnaleźć pewien zakopany skarb. Coś opętało to miasteczko – coś, co dotąd było głęboko uśpione. Nawet dziennikarz, który prowadzi własne śledztwo nie docieknie prawdy… On jako pierwszy musi się z tym zmierzyć: demony przeszłości potrafią ożyć w każdej chwili. I stanowić realne zagrożenie.
Triumf gangu kobiet walczącego z przemocą Sampat Pal Devi chciała się uczyć, ale w wieku dwunastu lat wydano ją za mąż za sprzedawcę lodów. Zakazano jej uczęszczania do szkoły i szybko została matką pięciorga dzieci. Ale Sampat Pal nie mogła pogodzić się z faktem, że nie ma prawa decydować o własnym życiu. Jej złość i sprzeciw wobec hinduskiemu porządkowi społecznemu uczyniły z niej szefową damskiej brygady walczącej o sprawiedliwość, która dziś zrzesza około 20 000 członkiń i jest siłą, z którą liczą się politycy. Kobiety „umundurowane” w różowe sari – ich znak rozpoznawczy – i uzbrojone w lathi, bambusowe kije, postawiły sobie za cel interweniowanie wszędzie tam, gdzie inne kobiety są ofiarami przemocy i niesprawiedliwości, a bierność państwa tłumaczy się tradycją.