Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Było nie minęło -2010- Bitwa u Stóp Pereciosu.avi

kroolik-na-sterydach / FILMY / - DOKUMENTALNE - / BYŁO NIE MINEŁO / Było nie minęło -2010- Bitwa u Stóp Pereciosu.avi
Download: Było nie minęło -2010- Bitwa u Stóp Pereciosu.avi

199,24 MB

Czas trwania: 23 min 38 s

0.0 / 5 (0 głosów)
2010-12-11

Bitwa u Stóp Pereciosu

Dziś zamiast współczesnego przewodnika po Podlasiu i takiej, że mapy otwieramy pamiętnik Ignacego Aramowicza wydany w roku 1865, opatrzony tytułem "Marzenia" i wyjaśnieniem, iż jest to pamiętnik o ruchu partyzanckim w województwie grodzieńskim w roku 1863 i 1864. Otwieramy po to, by w nieprzebytej ciągle Puszczy Knyszyńskiej odnaleźć pole jednej z najważniejszych bitew Powstania Styczniowego na tym terenie - bitwy pod Waliłami. Ignacy Aramowicz to typ pamiętnikarza precyzyjnego. Uważne wczytywanie się w jego zapiski pozwala sprecyzować obszar zdarzeń. Tu właśnie będziemy szukać pamiątek po bitwie: pocisków, kuł, guzików. Dla tych zaś, których wojskowe drobiazgi wydobyte z błota nie cieszą tak jak nas mamy interesujący trop prowadzący ku skarbowi, o którym przekaz przetrwał w ludowych opowieściach, a który kolejny pamiętnikarz - Wojciech Zalęski - utrwalił w zbiorze podobnych intrygujących opowieści. Nie wiemy czy ktoś poszedł tym siadem czy nie. Ale przy dzisiejszym sprzęcie poszukiwawczym szansę odnalezienia skarbu są dosyć spore.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Było nie minęło -2009- Wyry-Bastion Niezłomny - Harcerska Relikwia - W Centralnym Archiwum Wojskowym.avi play
13-06-2009 Wyry - Bastion Niezłomny Harcerska Reli ...
13-06-2009 Wyry - Bastion Niezłomny Harcerska Relikwia W Centralnym Archiwum Wojskowym
Było nie minęło -2010- Królewska Droga - Sanktuarium Unitów.avi play
2010-01-23 Królewska Droga Nasze dzisiejsze spotka ...
2010-01-23 Królewska Droga Nasze dzisiejsze spotkanie poświęcimy na rozwikłanie tajemnicy „królewskiej drogi”, będącej fragmentem ówczesnego traktu jagiellońskiego. ”Droga jest tak trudna do opisania, jak trudna była do przebycia. Żaden śmiertelnik nie mógł się, bowiem przedrzeć przez tę puszczę, dopóki polski książę nie kazał wyrąbać szlaku dla swojej drużyny, dobrze go znakując...” Tak oto opisywali kronikarze początki „królewskiej drogi”, czyli gościńca wijącego się pośród prastarej puszczy parczewskiej. Stanowiła ona fragment późniejszego szlaku jagiellońskiego, wiodącego z Krakowa do Wilna. Tędy podróżowali królowie i snuły się kupieckie karawany pełne najprzeróżniejszych towarów. Niepokoi jedynie myśl zrodzona wraz z pierwszym rzutem oka na mapę. Dlaczego owa królewska droga omija Parczew- miasto najważniejsze w tej okolicy, skręcając nagle na wschód? To zupełnie wbrew logice ówczesnego systemu, kiedy wyraźne wskazania króla wytyczały szlaki kupieckie w interesie dochodów Korony. Wiadomym było, iż na specjalnych komorach płaciło się różnego typu podatki. Miasta mające prawo składu wymuszały na kupcach wykładanie produktów przeznaczonych na sprzedaż. I może w tym tkwi odpowiedź? Nagły skręt szlaku mógł być sposobem na uniknięcie uciążliwych danin. Obecnie większość tych starych dróg przykrył już asfalt. Jednak ten fragment jagiellońskiego traktu pozostał taki, jak niegdyś. Tu ciągle jeszcze jest szansa zajrzeć „pod skórę” ziemi i zapytać-, co skrywasz stary szlaku? Zobaczymy, co powie ziemia. Sanktuarium Unitów Dziś odwiedzimy tajemnicze miejsce, skrywane przez las w okolicach Włodawy, na terenie gminy Hanna. To niewielka polana określana, jako Zborowe. Prawdopodobnie w tym miejscu zbierali się unici na tajnych nabożeństwach w czasach prześladowań. Prześladowania unitów dokonywały się według scenariusza wypracowanego w Petersburgu. Najpierw z cerkwi unickich usuwano wszystko, co łączyło się z liturgią łacińską. Zaś urzędnicy carscy namawiali, aby unici dobrowolnie przyjęli religię cara. Potem stosowano groźby i ściągano drakońskie kontrybucje. A gdy to nie przynosiło oczekiwanych rezultatów więziono „opornych” lub zsyłano ich na Sybir. Stąd właśnie swą historię wzięły nabożeństwa w tajemnych miejscach takich jak to. Przyjrzymy się tej okolicy, w której według miejscowych podań, można napotkać wiele pounickich śladów.
Było nie minęło -2010- Z Zimowych Wypraw.avi play
2010-02-06 Z Zimowych Wypraw Odcinek ten poświęcam ...
2010-02-06 Z Zimowych Wypraw Odcinek ten poświęcamy na podsumowanie naszych wielomiesięcznych wypraw śladami historii. Fakt, że zima przestała być dla nas sezonem martwym zawdzięczamy przede wszystkim nowym technologiom. Jeszcze kilka lat temu wykrywacz metalu przy większym mrozie po kilkunastu minutach pracy konał z cichym westchnieniem. Dziś akumulatory wytrzymują znacznie dłużej niż niejeden najświętszy zapał do poszukiwań. Tak, więc wyruszamy do Siemienia — miejscowości, gdzie w grobli ogromnego hodowlanego stawu już trzy sezony temu odkryliśmy szczątki samolotu Cant 506B. Prace wydobywcze prowadziliśmy tu już kilkakrotnie, zawsze z tą myślą, że wydobyliśmy już wszystko. Niejednokrotnie okazywało się, że to nieprawda. Czy tak będzie i teraz? Ze znalezisk, które nieodmiennie z wielkimi emocjami śnić nam się będą po nocach, w pierwszym rzędzie pamiętać będziemy odznakę pilota morskiego dywizjonu lotniczego, zapewne zdobiącą niegdyś mundur wyjściowy komandora Borowca, tabliczkę znamionową silnika Alfa Romeo i kamerę do zwiadu lotniczego. To prawdziwy chichot historii, iż los samolotu stworzonego do panowania nad morzami dokonał się w stawie hodowlanym, pośród leniwych karpi. Niestety bywa i tak. Nas od początku zafascynowała niezwykła uroda tej maszyny, zaś znacznie racjonalniej myślących polskich sztabowców musiały zelektryzować jej wojskowe atuty. Zasięg- prawie 3000 km dawał kontrolę nad Bałtykiem i pozwalał zabrać do komory bombowej najcięższą, ówczesną torpedę. Kupiliśmy sześć sztuk Cantów, ale do wybuchu wojny na Wybrzeże doleciał tylko jeden i to nie gotowy do walki. Potem był jego dramatyczny lot z Helu do Warszawy, a wobec niemożności lądowania w wyznaczonym miejscu hydroplan lądował na Siemieniu. Próbowaliśmy prześledzić znikanie wraku Canta. Zawsze jednak relacje opatrzone były słowem „podobno”. Podobno, więc wydobyto pływaki, które długo leżały obok rybackiego domku nad stawem. I podobno wyszarpano z błota dwa duże silniki. Zwykle nasi rozmówcy konkludowali, że w Siemieniu nie ma już, czego szukać. Otóż jest! I to z całą pewnością.My obiecujemy, że na staw w Siemieniu jeszcze wrócimy.
Było nie minęło -2010- Bardzo Szczególny Dzień - Testament Pana Seweryna.avi play
2010-03-27 Bardzo Szczególny Dzień W dzisiejszym o ...
2010-03-27 Bardzo Szczególny Dzień W dzisiejszym odcinku po raz kolejny wracamy do pancerno-motorowego gospodarstwa na Podlasiu. Historia ma tu nie tylko wydźwięk czysto naukowy, ale jest też dla wielu sposobem na życie. Ludzie różnych pokoleń i zawodów meldują się w wolnym czasie do służby w nieistniejącej dawno armii. Ożywiają dawno zapomniane pojazdy bojowe. Dziś będziemy świadkami „ożywienia” silnika ciągnika C2P. Sam pojazd narodził się w biurze badań technicznych broni pancernych, jako realizacja wytycznych Sztabu Głównego, nakazujących stopniowe przejście w jednostkach artyleryjskich z trakcji konnej na motorową. W stosunku do dzisiejszych konstrukcji silnik ten jest tylko historycznym etapem. Przywykliśmy do norm 100 KlyI osiąganych z litra pojemności skokowej. Wedle tych reguł ten silnik powinien mieć 300 KM, a miał niecałe 50. Był udoskonaloną wersją 6-cylindrowego, gaźnikowego licencyjnego fiata, jednak bił na głowę swego protoplastę niezawodnością i jakością wykonania. Pozwalał ciągnikowi rozwijać zdumiewającą — jak na tamte czasy — prędkość 45 km/h Marzy nam się, aby po jednym zabytkowym pojeździe bojowym, zarówno z tych budowanych w Polsce, jak też tych użytkowanych przez polskich żołnierzy na różnych fontach, można było od czasu do czasu uruchomić i ruszyć w kolumnie mówiąc przyszłym pokoleniom — tak naprawdę wyglądało wojsko II Rzeczpospolitej. Cel wcale nie wydaje się aż tak odległy. A podejmować próby zawsze warto. Testament Pana Seweryna
Było nie minęło -2010- Halifax JP-162 S Ostatnia Baza.avi play
2010-09-18 Halifax JP-162 S Ostatnia Baza Dziś pow ...
2010-09-18 Halifax JP-162 S Ostatnia Baza Dziś powracamy do historii niezwykłej maszyny. Na glinianym stoku, na skraju wioski Niecew szukamy śladów nocy wyjątkowo tragicznej dla lotników wspierających z powietrza Armię Krajową. Wiadomo, iż 4 sierpnia 1944 r. tuż przed 20.00 z bazy Campo Casale we Włoszech wystartowało 14 maszyn. Trzy samoloty poleciały ze zrzutami dla walczącej Warszawy, reszta obrała kierunek na placówki w Łódzkiem, Kieleckiem i Krakowskiem. Rankiem następnego dnia, na tablicy w sztabie bazy zapisano- „zaginione”. Poległo 17 lotników. Halifax 162 N ze 148 Dywizjonu RAF do zadań specjalnych to jeden z rekordzistów, jeśli chodzi o loty z pomocą dla okupowanej Polski. Wykonał szczęśliwie aż 10 misji i w lipcu 1944 r. szczęśliwie powrócił do bazy we Włoszech. Wówczas w miejsce oznaczenia kodowego „N” otrzymał oznaczenie „S”. Misja jedenasta miała jednak tragiczne zakończenie. I gdyby istniał zwyczaj nagradzania za czyny maszyn, tak jak żołnierzy, niewątpliwie na burcie tego samolotu powinno zabłysnąć odznaczenie za zasługi dla polskiego podziemia. Dziś dzięki naszym poszukiwaniom udało się odnaleźć spory fragment silnika tej maszyny, dzięki czemu możliwe jest dokładne ustalenie miejsca katastrofy. Z pewnością w przyszłości zechcemy tu umieścić imienną listę załogi Halifaxa SP 162 „S”.
Było nie minęło -2010- Korzenie Królewskiego Grodu - Finał.avi play
2010-10-02 Korzenie Królewskiego Grodu Swe dzisie ...
2010-10-02 Korzenie Królewskiego Grodu Swe dzisiejsze kroki kierujemy do miejsca zwanego Górką Chełmską.Kusiło nas ono od wielu lat. Jest to miejsce szczególnych tajemnic historycznych. Tutaj, na pograniczu polsko-ruskim, wyrosło niegdyś zdumiewające państwo - księstwo Daniela Halickiego - potężne i mające ambicje wpływania na losy Polski, Węgier, a nawet Austrii. Gdzieś tu powinny się także znajdować szczątki pałacu będącego siedzibą tego potężnego władcy. Daniel, jako prawnuk Bolesława Krzywoustego i potomek władców Rusi, był niezwykłą mieszanka talentu i sprytu politycznego- na tyle skutecznym, by nuncjusz papieski włożył na jego skronie królewską koronę. I śladów iście królewskiej budowli będziemy tu szukać, choć prace archeologów w tym miejscu zaplanowane są aż na trzy sezony. Finał Kolejny już raz powracamy do dramatycznych losów dowódcy 121 Eskadry Myśliwskiej, kapitana Tadeusza Sędzielowskiego. To jedna z tych pięknych i rzadkich chwil, kiedy możemy wykrzyknąć „udało się!„. Udało się wygrać wyścig pod prąd czasu, zacierającego rzeczywiste kształty faktów. Moglibyśmy potomkom dzielnego żołnierza powiedzieć, że w rzeczywistości nie było tak, jak napisano w książkach. Bowiem Kpt. Sędzielowski poległ w bohaterskiej, powietrznej walce, a jego śmierć nie miała w sobie nic z absurdalnego, wojennego przypadku. Krzyż na grobie kapitana to relikt niezwykły.Jest nim jedyny istniejący dźwigar skrzydła bojowego polskiego samolotu P. lic, ciężko ostrzelany w walce. Na cmentarzu w Łagowie Kozienickim pod Zwoleniem kornie skłaniamy głowy przed pięknym, nowym pomnikiem, będącym poniekąd pochodną naszych dociekań.
Było nie minęło -2010- Bitwa o Nowogród Trwa.avi play
2010-10-09 Bitwa o Nowogród Trwa Nawet w poważnych ...
2010-10-09 Bitwa o Nowogród Trwa Nawet w poważnych, polskich opracowaniach, sumujących wydarzenia kampanii wrześniowej, bitwy o Nowogród nie ma. Za to nasi ówcześni wrogowie trzydniową obronę tego odcinka na południowym brzegu Narwi wyróżniają zdecydowanie, określając walkę, jako ciężką i zażartą. 33 Pułk Strzelców Kurpiowskich otrzymał zadanie niewykonalne. Powierzono mu obronę 60 kilometrowego Odcinka Narwi, podczas gdy normy taktyczne dla dywizji piechoty przewidywały 10 kilometrów, a dla pułku maksymalnie pięć. Przy przerażającym braku źródeł pisanych do rangi podstawowego świadectwo bitwy o Nowogród urastają betonowe schrony, wgryzione w brzeg Narwi. Obecnie opustoszałe, mocno zniszczone i zaśmiecone. Być może za sprawą naszego szerokiego apelu o pomoc w tej sprawie uda się doprowadzić do tego, by miejsca historycznej pamięci tego typu otrzymały należny im status zabytków chronionych prawem.
Było nie minęło -2010- Na Tropie Archiwum Jodły - Powrót Powstańców.avi play
2010-11-06 Na Tropie Archiwum Jodły Odcinek ten po ...
2010-11-06 Na Tropie Archiwum Jodły Odcinek ten poświęcony jest kilku z wojennych tajemnic, dotyczących walki wywiadu, a zarazem najbardziej opornych na objawianie się światu. Jeżeli w stosownym momencie nie ujawnili ich sami uczestnicy sekretnych zmagań, potem możemy już tylko liczyć na czysty przypadek. Przez wiele lat byli żołnierze z okręgu radomsko-kieleckiego pytali: Co z naszym archiwum?. Wygląda na to, że na chwilę obecną, dzięki przypadkowi możemy udzielić przynajmniej cząstkowej odpowiedzi. Nazwy Góry Wydrzysz nie ma w AK - owskich pamiętnikach. Nie pojawia się także w relacjach i dokumentach. Ale to milczenie źródeł uświadamia nam jedno - grubo po wojnie, kiedy o AK - owskich sprawach zaczęto mówić szczerze i głośno-sprawa archiwum ciągle była kwestią drażliwą, niewygodną i być może dla wielu niebezpieczną. Powrót Powstańców W tej relacji pokażemy mrówczą pracę naukowców, pracujących przy zbiorowej mogile powstańców listopadowych. Czyje doczesne szczątki skrywa ta mogiła? To podkomendni płk Józefa Zalewskiego-najdzielniejszego powstańca Powstania Listopadowego, który przez wiele miesięcy, na czele tysiąca walecznych psuł krew rosyjskim dowódcom na tyłach ugrupowań ich wojsk. Pamiętnego 7.07.1831 r. żołnierskie szczęście ich opuściło. Oddział został osaczony i wepchnięty pod gradem kul w dolinę rzeki. Ilu poległo, jeszcze dokładnie nie wiemy. Faktem pozostało, że oddział w zwartej formie juz się nie odbudował, a potem na długie lata o boju i poległych w nim uczestnikach zapomniano. Uważamy, że każdemu z tych bezimiennych bohaterów należy się jedyna możliwa rekompensata w postaci sosnowej trumny i dwóch metrów ziemi. Zaczynamy coraz intensywniej myśleć o budowie swoistej leśnej nekropolii.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności