Odzyskać siebie Prolog-Rozdział 12 pdf.pdf
Komentarze:
UnfabulousAngel napisano 12.08.2010 01:18
Sorry za błędy i interpunkcje, ale pisząc, jeszcze płakałam, o opluciu się nie wspominając ;):d
UnfabulousAngel napisano 12.08.2010 01:16
WY MNIE NIE KOCHACIE!!! Dzisiaj, normalnie cały dzień płaczę. Czytam same smutne FF-y. Najpierw przeczytałam Brudny świat, później Dear Isabella, a teraz to... Oczy mam przekrwione jak królik, ale to nic... Odskakując ode mnie, bo co kogo ja obchodzę, to był świetny rozdział. Ostatnio otaczam się dramaturgią i ciągle ryczę ;( :). Mój chłopak, już nie mógł tego znieść i wybrał się z kolegami na mecz :d. Rozumiem go, ale ja się nie mogę powstrzymać przed czytaniem takich świetnych FF-ów. Koko, Twój FF był na początku dla mnie trochę wyimaginowany - to złe słowo, bo wszystkie takie są - Twój FF był zbyt irracjonalny, Tak było na początku gdy zaczynałam go czytać. Teraz, jest inaczej... Teraz mogę z całą stanowczością powiedzieć, że Twoje opowiadanie wstępuję do czołowej dziesiątki moich ulubionych i najbardziej wartych przeczytania FF-ów. A uwierz mi, prowadzę ranking. ;) Dobra już nie przynudzam, ale dodam jeszcze, że jesteś The Best!!!!!!!!!!!!!!1 Pozdrawiam i duuużo veny życzę :) Twoja zapalona fanka, Paula ;* :):D:)
anesia89 napisano 12.08.2010 00:27
o Boże.... jakie to smutne ;( no i jak tu się nie poryczeć??? Edward musi być strasznie zraniony skoro się poddał i ją wyrzucił... czemu mu nie powiedziała że go kocha? że zrozumiała że zawsze go kochała??? mam nadzieję że jakoś się to ułoży :) czekam na ciąg dalszy :) weny i chęci życzę :) pozdrowionka :D
BellciaSwan napisano 11.08.2010 23:04
Ohh to bylo takie smutnr...jak Bella sobie przypomniala to Edward jej nie chce...ehh mam nadzieeje ze zmieni zdanie. Oczywiscie prosze o info ;)
Cullenowie1993 napisano 11.08.2010 22:22
PIĘKNE NIE MA SŁÓW ŻEBY OPISAĆ TEN ROZDZIAŁ STRASZNIE MI SIĘ PODOBA ŻYCZĘ CI WENY POZDRAWIAM MILENA
nika_111 napisano 11.08.2010 22:21
Poryczałam się! Do chol*ry poryczałam się! ;( Milenko kochanie przepraszam, jeśli mój komentarz będzie z krótki, ale skumulowało się we mnie tyle emocji że nie wiem co pisać... Rozdział oczywiście cudowny. Jest mi tak strasznie przykro, z powodu sytuacji w której oboje się znaleźli. Ona kocha jego, on kocha ją. A jednak... Miłość chyba nie przetrwa wszystkiego. Ku*wa opisałaś tak wspaniale wszystkie ich emocje, że po prostu nie ma słów które mogły by wyrazić, jak wspaniała jesteś! Boże czekam na kolejny rozdział i błagam niech się wszystko jakoś dobrze ułoży. Kurde kończę, bo mi się litery zamazują... Buziaki kochana. Jesteś cudowna i niech nikt nie próbuje tego podważać. Buziaki Domi ;***
milena_w napisano 11.08.2010 21:03
Cholera, w mordę kopane, a myślałam, że jak Bella zmądrzała to i Edward, ale nie... Rozdział super, tyle emocji w nim... Teraz mam nadzieję, że Bella zacznie walczyć i wykopie Alice, bo w tym ff mnie irytuje. Cieszę się, że tak szybko dodałaś nowy chapik:) Mam nadzieję, że szybko wstawisz nowy, bo już się niecierpliwię. PZDR:D
olunia11515 napisano 11.08.2010 20:58
Dobrze udało ci się opisać wszystkie emocje jakie są zawarte w tym FF ;D Szkoda, że Bella tak szybko się poddała. Czytając coraz dalej łzy w oczach mi się zbierały :) :( Szkoda też, że tak późno zrozumiała swoje uczucia ;D mam nadzieję, że wszystko da się jakoś wytłumaczyć i wszystko będzie dobrze :D
Lysiaczek napisano 11.08.2010 20:45
Rany, ale smutny rozdział. Te emocje... Tak fajnie to wszystko uchwyciłaś. Masz na prawdę talent ;) Bardzo lubię czytać twojego ff-a :) Dziękuję za info. Mam nadzieję, że szybko dodasz kolejny rozdział. Pozdrawiam :*
Pauline19 napisano 11.08.2010 20:21
gdyby nie było w kuchni tyle osob bym ryczała!!;( smutny rozdział ale ciesze sie że sobie przypomniała!!!!czekam na nastepny rozdział!!! pozdro ;) i prosze o info!!!...xDD
Anczess napisano 11.08.2010 19:42
Jestem w szoku i brak mi słów... Jak mogłaś to zrobić? Edward odrzucił Belle po dwóch latach poszukiwań tylko dlatego, że była znaczy jest z Alice? To jest dla mnie niewyobrażalne... Hmmm... tyle emocji, że nie mogę ich ogarnąć dlatego jak wszystko przemyśle i przetrawię to możliwe, że jeszcze napisze komenta. Aha, nawet nie wiesz jaką sprawilaś mi miłą niespodziankę tym, że tak szybko wstawiłaś kolejny rozdział :) Życzę weny i proszę o szybkie wstawienie kolejnego, bo inaczej przytyję jedząc tony czekolady aby ukoić nerwy spowodowane niewiedzą o kolejnych wydarzeniach ;) Pozdrawiam :)
Lee_ napisano 11.08.2010 19:39
Dziękować za info ;*, Rozdział Genialnny ;D Taki smutny ;( Ona wkońcu zrozumniała że go kocha a on dowiedziawszy się że ona ma inna orientacje stął się taki dobity ... to takie wzruszające ;(, Czekam na następny rozdział ;D Pozdrawiam ;* Monika
anjali3 napisano 11.08.2010 19:01
jezu! dostaniesz ode mnie wiesz???? jak Ed mógł sie tak zachować? co za palant z niego jak on mógl tak wjechać na biedną Bells czym ona zawiniła?? nie wiedziała kim była..... Kiedy ona chciała to wyjaśnić on ją odtracil po tym wszystkim. kiedy ona zapragnęła mu udowodnić ze zalezy jej na nim ona na nia naskrzeczał! brak mi słow. to jest chyba najlepszy chap. jaki czytałam. zabije cię wiesz????
get_creative napisano 11.08.2010 18:33
Genialny rozdział. Edward się załamał tą wiadomością o Belli i Alice. Kurczę i jeszcze Ed wyrzucił Bells z swojego życia i to w momenice gdy ona przypomniała sobie swoją miłość do niego. Ahh.... Ciekawe jak to się teraz będzie układać? Mam nadzieję, że Bella będzie miała okazję powiedzieć Edwardowi, że go kocha. Czekam na next. Duuuuuużo weny. Pozdrawiam :-D
atina88 napisano 11.08.2010 18:12
Wow ten rozdział to najlepszy z tych wszystkich. Szkoda mi Edwarda jednak trochę nie ładnie potraktował Bellę. Ciekawe co teraz się stanie? DZięki i pozdrawiam:)
ewela94 napisano 11.08.2010 17:18
Rozdział cudny, czekam na kolejny:) Dzięki za info, życzę weny Pozdrawiam:*
Safona napisano 11.08.2010 16:33
Jak to moglo się tak skończyć?? Głupia Bella i głupi Edward. Super że dodałas tak szybko nowy rozdział, nie mogę doczekać się następnych :D:D:D
monia0825 napisano 11.08.2010 16:09
Dziękuję Och ja sama już niewiem które z nich bym pobiła B za to że zrozumiała że go kocha i odeszła czy E za to że ją odtrącił niezwracając uwagi na to co ona mówi.Super to wszystko opisałaś jesteś niesamowitą kobietką która ma piękną duszyczkę podziwiam cię za to jak umiesz ubrać uczucia w słowa Pozdrawiam
Marudzia1997 napisano 11.08.2010 15:55
Hej. Zaglądam tu ponownie. Minęły mnie dwa rozdziały... przepraszam, że nie skomentowałam. W jedenastym Leah bardzo ładnie mówiła o uczuciach do Alice. Tłumaczyła się, mając nadzieję, mimo że szansy nie było wcale. Wkładasz w pisanie tyle serca, że aż zaczynam ryczeć jak to czytam... Czytając to, to tak jakbym czytała książkę jakiejś mega znanej pisarki... Jest wszystko dokładnie opisane, każde najmniejsze emocje... Płaczę jak bóbr, jak stado bobrów, gdy czytam dwunasty... Współczuję Edwardowi... bardzo.. A teraz? Bella "przypomniała" sobie, że kocha Edzia, a Edziu jej już nie chce?! To było przepiękne... wszystko... opisujesz.... po przeczytaniu dwunastego... siedzę i tak naprawdę nie wiem, co mam jeszcze napisać... ;( ledwo widzę przez ścianę łez.. ;( piekne... po prostu piękne... :** veny życzę. ;(
Margaret109 napisano 11.08.2010 15:40
Dziękuje za info;) Rozdział cudny, smutny i okropnie wzruszający:( płakałam razem z Edwardem;( ten jego krzyk i ból... czułam się jak bym przeżywała to razem z nim;( to jak opisałaś te wszystkie uczucia to było piękne;) Pozdrawiam i Weny;D
blenkitnalaguna napisano 11.08.2010 15:34
Kochana to było...no brak mi słów:) Naprawdę łzy nadal mam w oczach i ledwo co widzę ,ale mniejsza o to to było nieziemsko wzruszające;( Naprawdę pięknie napisany rozdział:) Holercia mam nadzieję że Edward się pozbiera i będzie walczył o Bells skoro to zrozumiała że go kocha choć nic nadal nie pamięta:) Kochana czekam na kolejny wspaniały rozdział:) Weny;p Buziaczki Asia
VamP.Kasia napisano 11.08.2010 15:10
To było prze piękne . Nie mogę pochamować łez. Cudo :** Jeden z najlepszysc FF jakie czytałam ;( Kochana :D
Nanik_ napisano 11.08.2010 15:08
No i co ja mam napisać?? Patrzę się jak głupia w monitor i nie potrafię sklecić nic sensownego... Za dużo emocji... Piękny rozdział, niezwykle poruszający... I bardzo smutny.... Bella - nie przypomniała sobie może przeszłości, ale zrozumiała, że go kocha. Przypomniała sobie to uczucie. W końcu pozwoliła mu wypłynąć na wierzch... Edward załamał się. Dwa lata w bólu i nieustannych poszukawaniach. Jego tęsknota, żal, strach, ale i nadzieja. A gdy w końcu znalazł, był już tak blisko - usłyszał słowa, które odebrały mu tą nadzieję. Mógł starać się opowiedzieć Belli, kim była, ale jeśli ona była związana - to nie był w stanie nic na to poradzić. A on przecież chciał ją odzyskać... Zatracił się w tym bólu i nie słyszał już nic więcej..... Trzymam się mocno tego, co napisałaś, że to najsmutniejszy rozdział i więcej im takich przeżyć fundować nie będziesz. Że teraz już będzie lepiej..... Jakoś pozwolisz im to poskładać z powrotem..... Proszę :)
kropelka_nadziei napisano 11.08.2010 15:03
Ach. Och. Ech. Wzruszające. Smutne. Piękne. Cudowne. I ten krzyk Edwarda;(;(;(;(;(;( Kiedy to czytałam i moje serce się rozdarło;( Staram się pocieszyć tym, że Kayla/Bella wreszcie zrozumiała co tak naprawdę czuję do Edwarda ale kiepsko mi to wychodzi:( "Edward niosący ja na barana brzegiem plaży w blasku księżyca" - to takie romantyczne:D:) Czekam na następny rozdział z utęsknieniem:) A i wielkie DZIĘKI za info o nowym rozdziale:) Pozdrawiam. Miłego dnia życzę:* P.S. Kochanie, zgadzam się z Moniką. "Odzyskać siebie" jest genialnym ff:) Kocham je:*
klaudia9421 napisano 11.08.2010 14:24
Dzięki za info... o mój Boże... Jestem w szoku... To było piękne i takie smutne;( Mam nadzieję,że Edward jakoś zmądrzeje i no jestem ciekawa co zrobi Bella. Czy powie Alice i jak to dalej będzie.... Mamuś tyle emocji w tym rozdziale,że ja naprawdę mam ochotę się popłakać. Wspaniale to opisałaś....ja bym tak nie potrafiła...Genialnie:) No ale to dla mnie żadna nowość bo ja już od dawna wiem,że jesteś świetną pisarką i potrafisz pisać tak,by trafiało do ludzi. W taki bądź inny sposób.....:) To jest po prostu piękne. A zdania układasz niesamowicie:) Było kilka zdań,które strasznie mi się podobały,bo były ułożone w taki prawdziwy sposób,jeżeli można to tak nazwać. Dla mnie jesteś genialna:) Ty zresztą o tym mam nadzieję wiesz:) A co do tego że OS jest genialnym FF się absolutnie zgadzam:) Weeeeeeeeeeennnyy ci kochana życzę:) Klaudia:)
stokrotka_kasiaczek napisano 11.08.2010 14:23
Cudo!!! Łzy mi lecą i nie chcą przestać...;( Przez tego chochlikowatego, samolubnego potworka o imieniu Alice Bella może straciła to czego tak szukała przez dwa długie lata... Gdy w końcu zrozumiała i zobaczyła co czuje i co ją łączyło z Edwardem on ja odepchnął, a głównym powodem tego jest właśnie Alice która na samym początku namieszała jej w głowie i przez cały czas manipulowała, żeby sama mogła być szczęśliwa... Mam nadzieję, że Edward wybaczy to wszystko Belli i spróbują być jednak razem;) Ten ff jest po prostu genialny:D Mam nadzieję, że nie każesz nam czekać zbyt długo na kolejny rozdział;) I oczywiście dziękuję za info:) Pozdrawiam Kasia:)
sammantha napisano 11.08.2010 14:20
Oh ;( Normalnie doprowadzasz mnie ponownie do łez. Dziewczyno czy zdajesz sobie sprawę z tego jak wiele emocji wywierasz na swoich czytelnikach ? Jesli nie to powiem ci że jest to ogrom uczuć które mieszają się razem i tworzą coś pięknego coś co przezywamy razem z twoimi bohaterami :) Cóż muszę przyznać że jestem strasznie zaskoczona i odrobinę smutna. Ale mam nadzieję że kiedy wróci do Alice obie zorientują się co czują do Jaspera i Eda. Czy Edward dopuści do siebie Bell? Mam nadzieję że tak . Rozdarłaś mnie na kawałki tym rozdziałem :) Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział :) Weny i pozdrawiam. Sam :)
doctor461 napisano 11.08.2010 14:18
Rany i co ja mam powiedziec? że świetne?, że gebialne? nie bo to zbyt banalne, aż brak slów. Tak mi szkoda Edwarda, że płakałam razem z nim, tak zakopał się w swoim cierpieniu, że chyba nie zrozumiał coe Bella/ kayla do niego mówi, chyba nie wyczuł jej zachowania... A ona, hym coż lepiej puźno niż w cale, choc teraz wydaje się że jednak za puźno!!! jasna cholera, powinna pujśc do Alice, stanąć z nią twarzą w twarz, wyjaśnić wszystko, podziękować za współprace i iść do Edka, i najlepiej niech oboje pójdą do specjalisty. On do psychologa, ona... Hym nie wiem chyba no neurochirurga.
Night-girl napisano 11.08.2010 14:07
Łzy nie przestają mi płynoć. Rozdzial bardzo fajny, zagadzam sięmoniaaa2712 we wszsytkim. Odzyskać siebie jaest cudowne. Życze weny i czasu. Prosze o info. Całuski Kornelia
martys455 napisano 11.08.2010 14:06
Jej... Aż się popłakałam... Kochana jesteś boska :) bo mało kiedy potrafię się wzruszyć :) ale dla mnie było szokiem to ze Edward Ją wygonił ;) Ten ff jest za**bisty KOCHAM go i CIEBIE teraz czekam na najnowszy rozdział i nie mogę się już doczekać... I powtórzę słowa Moni : "ODZYSKAĆ SIEBIE jest genialnym ff'em!!!!!!! Koniec i kropka. Amen!!!" pozdrawiam Martyna :***
miii18 napisano 11.08.2010 13:57
Łzy lecą mi ciurkiem! Jak mogłaś mi to zrobić kobieto!!;( Jak on mógł tak zareagować? A później ten opis Belli gdy sobie wszystko przypomniała.. I gdy zaszła do niego. Tyle emocji w tym chapie że nie mogę się pozbierać! To jest b. pięknie napisane. Cieszę się jak dziecko mogąc czytać ten FF!!! Dlaczego Bells odeszła? Czemu nie próbowała go zatrzymać?! I czemu wróci do Alice? Nienawidzę Alice! Mam nadzieję że oni zrozumieją że są do siebie stworzeni i odnajdą tą iskierkę zrozumienia i będą ze sobą! Zaparło mi dech w piersiach! Boże.... Nie mogę się uspokoić! A teraz błagam dodaj jeszcze szybszym migiem kolejny chap! Na kolana klękam i proszę! Rozdział cudowny, tak cudowny jak cały ten FF i tak cudowny jak Ty! Uwielbiam czytać ten FF i on jest wyjątkowy w swoim rodzaju!! To czekam z utęsknieniem! Pozdrawiam kochanie i dziękuję;*:*:)
kasiaaa_88 napisano 11.08.2010 13:52
normalnie płakałam razem z Edwardem :( Cholera kiedy Bella uświadomiła sobie co czuje do Edwarda miałam nadzieje,że uda im sie chociaż porozmawiać...
moniaaa2712-2 napisano 11.08.2010 13:39
*zaczynam!!! Ha znalazłam błąd w swoim komentarzu ;)
moniaaa2712-2 napisano 11.08.2010 13:37
O w mor...dę!!!!! Normalnie mam łzy w oczach!!! Już dawno się tak nie wzruszyłam... ale żeby tak zakończyć??? Nawet nie wiem kiedy to pochłonęłam... Nic nie było mi wstanie przerwać czytania!!! Myślałam, że poprzedni chap będzie moim ulubiony, ale po przeczytaniu tego zatrzymam w to wątpić... nie! Wręcz jestem tego pewna!!! I nie wiem jak ktoś może napisać, że OS jest bez wyrazu lub stwierdzić, że widać, że to jest Twój pierwszy ff??? Czy ktoś, kto pisze "dziewczyna spuściła wzrok, jakby bała się, że pożar w jego oczach dosięgnie również jej, a potem strawi ją, jak kawałek suchego drewna, i obróci w popiół" nie potrafi pisać???? No ja się ku....rwa pytam??? składasz tak piękne zdania, tak cudnie porównujesz uczucia, że aż Ci zazdroszczę, że jak tak nie potrafię!!!!!!! I powtórzę to któryś raz z kolei: ODZYSKAĆ SIEBIE jest genialnym ff'em!!!!!!! Koniec i kropka. Amen!!!
moniaaa2712-2 napisano 11.08.2010 13:13
Pierwsza!!!!
Aby dodawać komentarze musisz się zalogować