Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

LTYH Prolog - Rozdział 14+Epilog pdf.pdf

kokomona / ##LISTEN TO YOUR HEART FF [Z] / LTYH Prolog - Rozdział 14+Epilog pdf.pdf
Download: LTYH Prolog - Rozdział 14+Epilog pdf.pdf

0,67 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Rozdział 14 strona 269 :)

Dziewczyny oto ostatni rozdział LTYH. Pozostawiam go tylko i wyłącznie waszej ocenie. Mam nadzieję, że w miarę pozamykałam wszystko w całość, a jeśli nie.. to przepraszam.

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i za to, że dzielnie śledziłyście rozdziały :)

Pozdrawiam i dziękuję :*
Miłego czytania :)

Komentarze:

sen.o.tobie

sen.o.tobie napisano 14.11.2014 01:01

zgłoś do usunięcia

Cudne!Zakochałam sie w tym ff!Dziewczyno,pisz jeszcze!Niekoniecznie ff ,cokolwiek,masz talent!Pełna dramatyzmu opowieść o niszczącej miłości,kończy się pięknie.Ta c órka,której nie dane było zaznać matczynej miłosci,miała jej węcej,niz ta,która z matką została.Sawannah perfidnie wykorzystała miłość człowieka,który swiata poza nią nie widział.Jedyne,co dobre,to to, że urodziła mu dwoje cudownych dzieci.Bella nie była matka,ale miała wielkie serce,Była tak bardzo spragniona miłości i wreszcie ją otrzymała.Rosalie,choć kochała Edwarda,potrafiła cieszć się jego szczęściem.To duże poswięcenie z jej strony.Chociaż przeciez pokochała w końcu Emmetta.Pięknie dziękuję Ci za to cudne opowiadanie,za wrażenia,jakich mi ono dostarczyło.Za radość,którą przezyłam i za łzy,które wylałam.Dziekuję.Pozdrawiam serdecznie.

nanami_ napisano 6.01.2014 12:25

zgłoś do usunięcia

Uwielbiam ten FF, przeczytałam go nie wiem który już raz

Bellsi napisano 20.12.2013 20:27

zgłoś do usunięcia

Dawno temu przeczytałam ta książkę i wciąż ją pamiętam to tylko świadczy że była super. Dzięki.

migel83

migel83 napisano 14.10.2013 21:38

zgłoś do usunięcia

dzieki:):):)

Kodex2

Kodex2 napisano 22.09.2013 21:13

zgłoś do usunięcia

Po raz kolejny jestem zauroczona Twoim talentem . Początkowo miałam opory kiedy czytałam o bliźniaczkach i od razu pomyślałam o zamianie całość zaskakuje a historia ma swój smak i charakter. Nie mogłam się oderwać od tekstu, czytałam do późnej nocy aż do ostatniej literki . Jedyne co chciałabym poprawić to zakończenie , czegoś mi brakuje i czuję jakbyś na siłę chciała zakończyć a może jestem nienasycona i aż zal , że tak szybko się skończyło . Pozdrawiam serdecznie i życzę czasu i weny do pisania kolejnych perełek . Dziękuję

gabic21

gabic21 napisano 6.05.2013 20:01

zgłoś do usunięcia

Hej:) Bardzo dobrze mi się czytało Twoje dzieło. Masz talent. Powiem Ci,że ogólnie nie przepadam jak facet jest taki, nazwe to miękki i delikatny, ale u Ciebie Edward miał to coś, co sprawiało,że go " polubiłam" Jeszcze raz gratuluje talentu, tak trzymaj:)

kacha501

kacha501 napisano 21.02.2013 09:49

zgłoś do usunięcia

Jakie ja miałam szczęśćie, że trafiłam na twoje piękne dzieło, dopiero jak było zakończone. Czekanie na kolejny rozdział, było by okropne:P Jestem pod wrażeniem pracy i serca jakie zdecydowanie poświęciłaś temu ff. Bardzo ciekawa fabuła, genialne wykonanie. Z wielką przyjemnością czyta się takie dopracowne perełki. Mam nadzieję, że jeszcze coś napiszesz.

cez.1

cez.1 napisano 16.12.2012 00:33

zgłoś do usunięcia

Bardzo dobre zakończenie, tego wspaniałęgo ff.

Gaja310

Gaja310 napisano 8.11.2012 19:49

zgłoś do usunięcia

Muszę powiedzieć, że nardzo mi się podobała ta historia. Czytała m ją już dosyć dawno i zapada w pamięć. Chętnie się do niej wraca. Gratuluje takentu :D

dorci7

dorci7 napisano 11.10.2012 22:01

zgłoś do usunięcia

własnie przeczytałam, pozostaję pod ogromnym wrażeniem tego tekstu, bardzo dziękuję

jola000

jola000 napisano 2.08.2012 00:24

zgłoś do usunięcia

Świetny ff:) cieszę się, że zakończenie było szczęśliwe:) Włożyłaś w to kawał dobrej roboty. Gratuluję;):D pozdrawiam

HeartInTheGarden

HeartInTheGarden napisano 26.12.2011 01:33

zgłoś do usunięcia

Och przypomniało mi się ;) Mam lekki niedosyt jeśli chodzi o Epilog... przyznam, że uwielbiam rozbudowane zakończenia moja Droga ;P Brakowało mi tu ślubu, dzieci i ich reakcji na pozostanie Belli z nimi, no takie kurczę love story pełną gębą ;P Nic na to nie poradzę ale jestem po rpostu urodzoną romantyczką (przyjaciółki się z tego powodu ze mnie nabijają ale cóż ;P) Ogólnie jeszcze raz składam pokłony dla Twojego kunsztu literackiego i genialnego pomysłu ;) Pozdrawiam ekhem jeszcze raz ;D Lilianna ;*

HeartInTheGarden

HeartInTheGarden napisano 25.12.2011 22:38

zgłoś do usunięcia

WOW! I ja dopiero przeczytałam to opowiadanie!!! Jest genialne kochana!!!! Wprost nie mogłam się od niego oderwać ;) Cudowna historia i oryginalna ;) Och w bombeczkę normalnie jest niesamowite !!!! ubóstwiam Cię! Pozdrawiam cieplutko i świątecznie ściskam ;) Lilianna ;*

bachalia

bachalia napisano 25.11.2011 12:51

zgłoś do usunięcia

piekne zakończenie! Naprawde się wzruszyłam, emocje pieknie opisane, no cóż moge dodać wiecej? :) PS. Spełnienia w macierzyństwie!

Mazabella

Mazabella napisano 10.10.2011 16:07

zgłoś do usunięcia

Och, uwielbiam Twoj styl pisania! Jestes wspaniala autorka i z wielka przyjemnoscia przeczytam kazde kolejne dzielo Twojego autorstwa <3 :)

melodia_nocy napisano 11.09.2011 19:45

zgłoś do usunięcia

Wspaniałe opowiadanie! Od dziś moje ulubione :*:* Gratuluję :):):)

edwardowelove napisano 30.08.2011 00:31

zgłoś do usunięcia

Prześliczny! Aż szkoda, że się zakończył. Oficjalnie uznaję go za mojego ulubionego ff ;)

ZloKonieczne napisano 19.06.2011 19:12

zgłoś do usunięcia

Milenko kochana, ja wiem pewnie długo nie przeczytasz tego komentarza… Ale straaaasznie przepraszam, że dopiero teraz się wzięłam, ale… dopiero teraz zauważyłam, że LTYH jest już zakończone! Wiesz, nie było mnie miesiąc, byłam w sanatorium i to przez to nie wiedziałam nic… Ale już nadrabiam. Miiiileeeenciaaaaa! Wiesz, bety nie masz, ale są błędy… zapisywanie dialogów, i zamiast trzykropka są po prostu dwie kropki. To tyle. Przez dwa ff-y obserwowaliśmy jak Twój piękny styl pisania zmienia się na lepsze. Z każdego rozdziału wynosiliśmy jakąś naukę. I tak teraz jest w LTYH. Zdziwiłam się w 12 rozdziale. Doszło do tak intymnej sytuacji i wtedy przerwał. Ale musiał Ciekawa jestem, co dalej… dlatego czytam :P Wypadek z Erykiem. To niewątpliwie coś, co okazało Edwardowi, jak Bella bardzo go kocha. Ta miłość musi przetrwać. Jest piękna. To, co ich łączy, tak myślę. Nie miałam pojęcia, jaką intrygę przygotowała Savannah. To było podłe… Bardzo. Jak ona mogła tak ją wkopać? Na szczęście Edward jest lepszy niż którykolwiek mężczyzna na świecie… I nie uwierzył w tą bzdurę. I jeszcze te bliźniaczki. Przecież Savannah i Bella tak się różnią charakterem… I są siostrami… Matko i córko, to… niemożliwe niemal. A jednak. Widać teraz, że całe opowiadanie było od początku zaplanowane. Pięknie. A teraz epilog… Na szczęście cały stek kłamstw został poznany przez Edwarda… A teraz to wino. Od razu skojarzyłam, że jego sąsiadką będzie Bella. Tylko czekam na potwierdzenie. Ach, tak! ;) Jak ja się cieszę… To piękna historia miłości. Najpiękniejsza, jaką kiedykolwiek czytałam. Piękniejsza od OS. NAJPIĘKNIEJSZA!!!!!! <3 DZIĘKUJĘ CI, tak bardzo CI DZIĘKUJĘ!! Aż się popłakałam…

twilight__girl

twilight__girl napisano 18.05.2011 17:01

zgłoś do usunięcia

Cudowne!:) przepraszam, że dopiero teraz daje komentarz, ale nie miałam pojęcia o zakończeniu tego ff, dobrze, że mnie natchnęło, aby wejsć dzisiaj na tego chomika Edward na całe szczęście uwierzył Belli, a nie Savannahnie(wybacz nie wiem jak zapisać odmianę), a raczej Irminie, wszystko wyszło na jaw zakończenie boskie, po tak długim czasie Bella i Edward w końcu razem!:D dzieki za ff:) pozdrawiam:):):):)

eve5328

eve5328 napisano 10.05.2011 21:16

zgłoś do usunięcia

Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję:) To było ... świetne:D Gratuluję i składam wyrazy uznania:D

kropelka_nadziei

kropelka_nadziei napisano 9.05.2011 21:44

zgłoś do usunięcia

Udało się. Nie wiem jak to się stało ale udało się i znów jestem na chomiku :) I tak jak obiecałam od razu zostawiam komentarz pod plikiem :) Na początku bardzo, ale to bardzo, chciałabym Ci podziękować za to, że mimo, że nie mogłam dostać się na chomika nadal mogłam być na bieżąco z LTYH :**** Jesteś wielka :) A co do opowiadania to było rewelacyjne. Czułam, że Bella i Sav to siostry. Ale Sav zachowała się okropnie. Albo to, że cieszy się, że to Bellę oddała a nie ją. Jak to dobrze, że Edward dał sobie z nią siana i wybrał Bellę. Aż mi słów brakuje :**** Masz wielki talent :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :*****

DarkTwilight

DarkTwilight napisano 29.04.2011 15:41

zgłoś do usunięcia

Wczoraj przeczytałam całą opowieść... Niestety trochę późno zaczęłam i czytałam do bardzo (bardzo) późna tak mnie to wciągnęło... Fantastyczna i ciekawa opowieść... I... Yyy... Po prostu brak słów na opisanie tego!!! Mogę dodać jedynie że dziękuje za takie urocze i szczęśliwe zakończenie... Pozdrawiam! ;D Życzę weny i nowych pomysłów! A przede wszystkim czasu. Pozdrów ode mnie córeczkę i jej tatusia ;)

KaarOoOoOlkaaa

KaarOoOoOlkaaa napisano 18.04.2011 22:36

zgłoś do usunięcia

pięknie . ; D Szkoda , że się skończyło . ale wszystko co dobre szybko się kończy . ;d Jeju , słodko , że będziesz miec bobaska . ^^ Życzę wszystkiego co najlepsze i czekam na następne , równie cudowne opowiadanie . ;*

czarownica23

czarownica23 napisano 15.04.2011 11:35

zgłoś do usunięcia

Dziękuję:)

NeverLostHope

NeverLostHope napisano 12.04.2011 10:46

zgłoś do usunięcia

jak będzie następny rozdział to daj znać;)

Imm93

Imm93 napisano 11.04.2011 19:26

zgłoś do usunięcia

JEST!!!!!!!! Na reszcie trafiłam na ff, który mnie powalił i do którego nie mam żadnego "ale". Jesteś mistrzynią w pisaniu to jest pewne, nie mistrzynią to jest mało powiedziane. Jesteś czymś więcej :D Strasznie się cieszę, że dokończyłaś ten ff, jak skończyłam wcześniej na rozdziale chyba 9 to nie mogłam się doczekać tego co będzie dalej, a jak już pojawiły się kolejne rozdziały to ja nie miałam czasu przeczytać… Jednak na reszcie nadrobiłam i na koniec co ja mogę powiedzieć: WZRUSZYLAŚ MNIE CHOLERNIE. Chce mi się płakać jak jasna cholera. I żeby tu jeszcze było jakieś tragiczne zakończenie, ale nie wszystko ładnie się kończy. Wiec chce mi się płakać, bo jesteś jedną z niewielu osób, które potrafią tak genialnie opisywać wydarzenia i uczucia. W Twoim ff, jest duzo opisów i to uwielbiam w ff – ach i opowiadaniach. Możesz mnie zaliczyć do swoich wiernych fanek bez dwóch zdań. Rozwalasz mnie swoim stylem pisania, chciałabym mieć taki talent. Rozwinęłaś akcję fenomenalnie, nie jest za szybko, ani nie za wolno. Wyważone proporcje. Wątki doprowadzone do końca i nie przesłodzone. Strasznie mi się podobało, to jak pokazałaś różnice po między siostrami, wszystko było uchwycone świetnie całe ff dawało do myślenia. Wiesz nie będę się już kompromitowała musze doprowadzić się do porządku, po przeczytaniu tego cudeńka, wiec pewnie jeszcze wpadnę z jakimś małym komentarzem ;) Na koniec: jesteś świetna jako pisarka i bardzo dziękuje za to ff ;)

doctor461

doctor461 napisano 9.04.2011 19:52

zgłoś do usunięcia

Końcówka, rzeczywiście była wstrząsająca. Wszystko wyjaśniłaś, pokazałaś. Dałaś też bohaterką czas do namysłu, przez co nie było nagle taki że wszyscy wpadają sobie w ramiona bo przecież człowiek po czymś takim ma ogromny mętlik w głowie i pierwsza rzecz jaka przychodzi do głowy to myśl „to się nie dzieje naprawdę” . Ale mimo wszystko dałaś jednak cień szansy, nam twoim wielbicielom. Bo zręcznie zakończyłaś tą historię zostawiając jeszcze furtki dal niektórych wątków, by być może za jakiś czas napisać drugą częśc tej historii, np. opisać Zadomowienie Belli w nowym lokum. Walkę Edwarda o dzieci, a potem mieszkanie w sąsiedztwie już bez gier i masek w stylu Savanach… Nie wiem co mogę jeszcze napisać. Chce ci z złego serca podziękować za czas i chęci włożone w pisanie tej historii. Pozdrawiam cię serdecznie. Mam nadzieję że teraz z tobą i z istotką któr w twoim brzuszku mieszka wszystko okej. Teraz życzę ci dużo spokoju i czasu aby wszystko sobie w życiu dobrze poukładać. Byś została szczęśliwą mamusią równie utalentowanego dziecka, tak jak ty utalentowana jesteś. Wiem że to chaotyczny komentarz, ale innego nie umiem w tej chwili stworzyć.3maj się cieplutko. Dziękuję ci bardzo ;)

doctor461

doctor461 napisano 9.04.2011 19:52

zgłoś do usunięcia

Końcówka, rzeczywiście była wstrząsająca. Wszystko wyjaśniłaś, pokazałaś. Dałaś też bohaterką czas do namysłu, przez co nie było nagle taki że wszyscy wpadają sobie w ramiona bo przecież człowiek po czymś takim ma ogromny mętlik w głowie i pierwsza rzecz jaka przychodzi do głowy to myśl „to się nie dzieje naprawdę” . Ale mimo wszystko dałaś jednak cień szansy, nam twoim wielbicielom. Bo zręcznie zakończyłaś tą historię zostawiając jeszcze furtki dal niektórych wątków, by być może za jakiś czas napisać drugą częśc tej historii, np. opisać Zadomowienie Belli w nowym lokum. Walkę Edwarda o dzieci, a potem mieszkanie w sąsiedztwie już bez gier i masek w stylu Savanach… Nie wiem co mogę jeszcze napisać. Chce ci z złego serca podziękować za czas i chęci włożone w pisanie tej historii. Pozdrawiam cię serdecznie. Mam nadzieję że teraz z tobą i z istotką któr w twoim brzuszku mieszka wszystko okej. Teraz życzę ci dużo spokoju i czasu aby wszystko sobie w życiu dobrze poukładać. Byś została szczęśliwą mamusią równie utalentowanego dziecka, tak jak ty utalentowana jesteś. Wiem że to chaotyczny komentarz, ale innego nie umiem w tej chwili stworzyć.3maj się cieplutko. Dziękuję ci bardzo ;)

doctor461

doctor461 napisano 9.04.2011 19:52

zgłoś do usunięcia

Końcówka, rzeczywiście była wstrząsająca. Wszystko wyjaśniłaś, pokazałaś. Dałaś też bohaterką czas do namysłu, przez co nie było nagle taki że wszyscy wpadają sobie w ramiona bo przecież człowiek po czymś takim ma ogromny mętlik w głowie i pierwsza rzecz jaka przychodzi do głowy to myśl „to się nie dzieje naprawdę” . Ale mimo wszystko dałaś jednak cień szansy, nam twoim wielbicielom. Bo zręcznie zakończyłaś tą historię zostawiając jeszcze furtki dal niektórych wątków, by być może za jakiś czas napisać drugą częśc tej historii, np. opisać Zadomowienie Belli w nowym lokum. Walkę Edwarda o dzieci, a potem mieszkanie w sąsiedztwie już bez gier i masek w stylu Savanach… Nie wiem co mogę jeszcze napisać. Chce ci z złego serca podziękować za czas i chęci włożone w pisanie tej historii. Pozdrawiam cię serdecznie. Mam nadzieję że teraz z tobą i z istotką któr w twoim brzuszku mieszka wszystko okej. Teraz życzę ci dużo spokoju i czasu aby wszystko sobie w życiu dobrze poukładać. Byś została szczęśliwą mamusią równie utalentowanego dziecka, tak jak ty utalentowana jesteś. Wiem że to chaotyczny komentarz, ale innego nie umiem w tej chwili stworzyć.3maj się cieplutko. Dziękuję ci bardzo ;)

doctor461

doctor461 napisano 9.04.2011 19:52

zgłoś do usunięcia

Końcówka, rzeczywiście była wstrząsająca. Wszystko wyjaśniłaś, pokazałaś. Dałaś też bohaterką czas do namysłu, przez co nie było nagle taki że wszyscy wpadają sobie w ramiona bo przecież człowiek po czymś takim ma ogromny mętlik w głowie i pierwsza rzecz jaka przychodzi do głowy to myśl „to się nie dzieje naprawdę” . Ale mimo wszystko dałaś jednak cień szansy, nam twoim wielbicielom. Bo zręcznie zakończyłaś tą historię zostawiając jeszcze furtki dal niektórych wątków, by być może za jakiś czas napisać drugą częśc tej historii, np. opisać Zadomowienie Belli w nowym lokum. Walkę Edwarda o dzieci, a potem mieszkanie w sąsiedztwie już bez gier i masek w stylu Savanach… Nie wiem co mogę jeszcze napisać. Chce ci z złego serca podziękować za czas i chęci włożone w pisanie tej historii. Pozdrawiam cię serdecznie. Mam nadzieję że teraz z tobą i z istotką któr w twoim brzuszku mieszka wszystko okej. Teraz życzę ci dużo spokoju i czasu aby wszystko sobie w życiu dobrze poukładać. Byś została szczęśliwą mamusią równie utalentowanego dziecka, tak jak ty utalentowana jesteś. Wiem że to chaotyczny komentarz, ale innego nie umiem w tej chwili stworzyć.3maj się cieplutko. Dziękuję ci bardzo ;)

doctor461

doctor461 napisano 9.04.2011 19:40

zgłoś do usunięcia

Droga Milenko! Guru opisów, Mistrzyni każdego pojedynczego ułożonego zdania, które napisałaś!!!! Na samym wstępie padam na kolana i błagam o wybaczenie, że dopiero teraz komentuje to dzieło jakim jest LTYH :) Chciałam przeprosić, za ten ogromny poślizg, ale nie wynikał on tylko i wyłącznie z mojego lenistwa, lecz z wielu zawirowań w moim życiu, przez co mimo cały cza czas włączonego komputera, przesiedziałam przed monitorem zaledwie pare minut ( jeżeli nie liczyć tworzenia dokumentacji służbowej ) Tak czy inaczej przejdźmy do rzeczy. Bardzo dziękuję ci za czas wielkich oczekiwań, wzruszeń i zwrotów akcji które zaserwowałaś mi podczas śledzenia kolejnych części twojego opowiadania. Dziękuję ci za niesamowite emocje emanujące od bohaterów i za każde dzięki tobie, wypowiedziane przez nich słowo. Dziękuję ci za trą zmysłowość i intymność, którą stworzyłaś spektakularnie, nie opisując przy tym aktów. Dziękuję ci za Bellę za jej dobroć, postawę, miłość i empatie. Dziękuję ci za czarującego Edwarda i jego troskę o dzieci, za jego zranione serce, które znalazło lekarstwo w postaci Belli, dziękuję ci za cudowne kreacje dzieci, i humor dzięki nim wprowadzony. Dziękuję ci za postać Rosalie, która okazała się pozytywnym bohaterem, oddanym rodzinie. Ludzie na którym jej zależy. Brak mi słów by opisać wrażenia, które przeżyłam czytając twoje opowiadanie. Brakowało mi czegoś w końcówce… Nie wiem być może kolejnych stu stron, by dalej czytać ich historię. ;)

Ranin

Ranin napisano 5.04.2011 19:50

zgłoś do usunięcia

Na początek DZIĘKI, że pozwoliłaś Nam do końca poznać Twoją historię Belli i Edwarda :) Choć mam malutki żal, że tak szybko zakończyłaś ;( bo coś mi się wydaje, że miałaś jeszcze parę pomysłów na to opowiadanie :) a ta historia to był strzał w 10 ;) Bardzo polubiłam LTYH.. Zakończenie SUPER.. przecież muszą być razem bez dwóch zdań ;) Pozdrawiam.. Justyna P.S. Składam gratulacje. Wiem jakie daje szczęście dzidzia, mam taką w wieku 4 lat i to mała łobuziara ;)

mirabelka81

mirabelka81 napisano 2.04.2011 12:58

zgłoś do usunięcia

Bardzo ci dziękuje za cudowny ff. Piękne zakończenie, naprawde szkoda że to już koniec.

Nanik_

Nanik_ napisano 28.03.2011 21:55

zgłoś do usunięcia

Za to samo zakończenie… Bardzo mi się podobało, że dałaś te parę miesięcy przerwy. To było potrzebne – im, aby się otrząsnąć. Ale też, aby uwiarygodnić ich reakcje. Na koniec rozdziału 14 byli zbyt zszokowani, aby móc normalnie porozmawiać, pomyśleć o swoich uczuciach. Pozwolił im na to ten czas. Rose i Emmett świetnie to zorganizowali. Uśmiałam się. Za to później, jak Edward usiadł pod drzwiami, nie zamierzając się ruszyć – to było przesłodkie i rozczulające. Miałam takiego banana na ustach, że niemal mi popękały ;) Wszystko było tak jak trzeba. Lepiej nie potrafiłabym sobie wymarzyć. Po raz kolejny muszę pozachwycać się Twoimi opisami – te szmaragdowe łzy, porcelanowy policzek i łabędzia szyja – to poezja!! Uwielbiam to, jak subtelnymi określeniami malujesz taki pastelowy, bardzo poruszający obraz. Przy czytaniu tego opowiadania nie dało się nie wzruszać. Od samego początku do ostatniej strony – było tak wiele emocji, że… tkwiły one we mnie długo jeszcze po przeczytaniu rozdziału. Dziękuję Ci za te wspaniałe przeżycia! Na koniec jeszcze życzę Ci powodzenia na tym nowym etapie życia. Na pewno czeka Cię przemęczenie, ból, łzy i bezsenne noce, ale radość, jaką daje dziecko, jest nieporównywalna z czymkolwiek innym. To szczęście, które rekompensuje każdą cenę. Pomyślności! PS. Jestem pod wrażeniem – jednak można napisać wciągające ff, którym nasza kochana dwójka się ze sobą nie prześpi ;)

Nanik_

Nanik_ napisano 28.03.2011 21:55

zgłoś do usunięcia

Przeczytałam i teraz głupio śmieję się do ekranu :) To było piękne :) I bardzo się cieszę, że dałaś epilog razem z ostatnim rozdziałem – moje serce by nie wytrzymało tamtego rozstania! Teraz pora na jakiś komentarz… a ja nie mogę pozbierać słów. Pięknie wszystko wyjaśniłaś – Sav od początku uknuła intrygę, tego się spodziewałam. Nie spodziewałam się jednak, że Renee też miała tyle do opowiedzenia – historia o bliźniaczkach wiele wyjaśnia. Co za matka – mogła oddać dziecko, kiedy nie miała środków, by je wyżywić. Ale że nigdy nie próbowała jej odnaleźć? Teraz, jak już miała pieniądze, bała się, że to wszystko straci? Nie przekonała mnie. Bella oczywiście nie byłaby sobą, gdyby od razu nie wybaczyła… Nie oszczędzałaś jej mocnych wrażeń w tym opowiadaniu. Aż nie mogłam uwierzyć – i na tą wredną fałszywą zołzę przyszedł czas, aby się bać. Choć tyle!! Co ona zamierzała ugrać? Wrócić na swoje miejsce i dalej ciągnąć profity? Tu jest moment, którego – przyznaję – nie rozumiem. Co miała dać jej ta cała szarada z Bellą? Dłuższe wakacje? Przecież i bez tego często wyjeżdżała. Miała wyjechać na pół roku, a wróciła po miesiącu (jeśli nie przekręciłam). Bo wystraszyła się, że jej plany wyjdą na jaw? Nie do końca to zrozumiałam… Aż mnie skręcało, że postawiła na swoim – że tak wiele wywojowała w sprawie rozwodowej. Ughhhh… Co za… Grrr… Mordowałabym :D

kroliczek1001

kroliczek1001 napisano 28.03.2011 18:58

zgłoś do usunięcia

To już koniec?? Jaka szkoda.. Taki super ff!! Super zakończenie... :)

LastFloorandJump

LastFloorandJump napisano 28.03.2011 15:35

zgłoś do usunięcia

Cóż, zakończenie było... przyjemne. Aczkolwiek miałam nadzieje, że będzie zawierało nieco więcej tekstu. Takie krótkie się wydaje ;) Dzięki, że skończyłaś, to jeden z moich ulubionych FF'ów ;)

nula131

nula131 napisano 27.03.2011 14:41

zgłoś do usunięcia

dziękuje za świetny rozdział. Było to jedno z moich ulubionych opowiadań i z niecierpliwością czekałam na kolejne rozdziały. Szkoda, że to już koniec, będzie mi brakowało tego ff. Na koniec chciałam podziękować za to, że podzieliłaś się z nami swoją twórczością oraz za czas poświęcony na napisanie tego opowiadania:) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś coś napiszesz:) pozdrawiam

N.Black

N.Black napisano 26.03.2011 15:45

zgłoś do usunięcia

wspaniałe zakończenie. Tak bardzo żal mi było Edwarda, wreszcie znalazł odpowiednią połówkę. Cieszę się, że zdołałaś zakończyć ff, wiadomo że oczekiwanie na dziecko jest czymś wspaniałym. Tym bardziej cieszę się,m że znalazłaś czas. Gratuluję zostania mamą ! (już wkrótce:))

martys455

martys455 napisano 26.03.2011 14:33

zgłoś do usunięcia

Szkoda że już się skończyło ;) moim zdaniem było to zaje*iste :) i bd mi brakowało twoich ff... wg. super zakończenie i rozdział :d mam nadzieje że nas nie puścisz i bd zaglądać tu co jakiś czas :) Gratuluje córeczki... i miłych zakupów... Pozdrawiam Martyna :**

Dreeve

Dreeve napisano 25.03.2011 10:20

zgłoś do usunięcia

Cudowne zakończenie : D. Szkoda, że ten FF się już skończył :). Nie wiem jak ja się kapnęłam, że Bells i Irmina są bliźniaczkami :p. Już się bałam, że Edward uwierz Iminie i zostawi Bellę, ale na szczęście się wszystko dobrze skończyło :). Dzięki, że pisałaś taki cudny FF : D. Gratuluję córeczki oby się urodziła zdrowa, piękna i z takim talentem jak mamusia : D. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze coś napiszesz :). Pozdrawiam Ev ; ***

ania80208

ania80208 napisano 24.03.2011 23:40

zgłoś do usunięcia

Dziękuje za cudowne opowiadanie i szczęśliwego rozwiązania.Cieplutko pozdrawiam i liczę,że to nie koniec Twojej przygody z pisaniem

lilka42

lilka42 napisano 24.03.2011 21:44

zgłoś do usunięcia

Świetne zakończenie ja od początku miałam przeczucie że one są siostrami ;D czytając to momentami łezka kręciła mi się w oku. SUPER !! Masz talent dziewczyno :)

bond86

bond86 napisano 24.03.2011 18:51

zgłoś do usunięcia

Piękne zakończenie:) czemu ja w ogóle nie pomyślałam, że Bella może być siostrą Sav? Tym bardziej cieszę się, że po raz kolejny udało Ci się zaskoczyć czytelników rozwojem akcji. Dziękuję za całość :)

sammantha

sammantha napisano 24.03.2011 17:12

zgłoś do usunięcia

Kochana ogromne podziękowania za info o rozdziałach i za tak wspaniałe FF :) Skończyłaś to wspaniale i cieszy mnie to jak opisałaś zakończenie nie było ono jednoznaczne ale ujmujące :) Jestem zadowolona z powodu dzieci bo wystarczająco się już nacierpiały i należy im się trochę szczęścia tak jaki i B i E :) Co mogę dodać? Chyba nic tylko tyle że wspaniale było to czytać :) Życzę zdrowej córeczki i miłych zakupów :P Pozdrawiam ;)

Jolka90g

Jolka90g napisano 24.03.2011 12:04

zgłoś do usunięcia

Dziękuję za ten ff:) Strasznie mnie wciągnęła ta historia:) Szkoda, że już się skończyła, bo jestem ciekawa, jak dalej wyglądałoby życie Edwarda, Belli, dzieci i całej reszty:) Jeszcze raz bardzo dziękuję:) pozdrawiam serdecznie:)

zdzisiaaaaxd

zdzisiaaaaxd napisano 24.03.2011 08:48

zgłoś do usunięcia

Pięknie dziękuje :) Rozdział wraz z epilogiem był wspaniały i taki wzruszający a Sav ... Irmina znaczy .. :( Najbardziej żal mi było Renne , Edwarda i dzieci alecieszy mnie to , że ta historia jednak zakończyła się dobrze :) Dziękuje Tobie jeszcze raz za tak wspaniałą historie :****

renata656

renata656 napisano 24.03.2011 08:43

zgłoś do usunięcia

Bardzo ci dziękuję za ten ff. Jest świetny, a zakończenie idealne. Rosalie i Emmett to idealni intryganci :) . Mam nadzieję że za jakiś czas ukaże się cos twokego , bo bardzo lubię czytać to co twożysz. Jeszcze raz ci bardzo dziękuję za twoją pracę. pozdrawiam Renata

netka1992

netka1992 napisano 24.03.2011 06:08

zgłoś do usunięcia

rozdział jak i epilog świetny :P Lubię szczęśliwe zakończenia :) Pewnie przydałoby się napisać coś dłuższego z racji tego, że to już koniec tego cudownego ff-a, ale szczerze mówiąc jestem do kitu w wygłaszaniu jakiś długich komentarzy, jednak tak naprawdę sądzę, że nie trzeba nic dodawać. FF był boski i ciesze się, że go napisałaś. Pokazywał, że życie nie jest cały czas usłane różami i że nawet najbliżsi potrafią nas ranić. Jeszcze raz dziękuje za twoją ciężką pracę i mam nadzieje, że kiedyś napiszesz coś nowego :) Pozdrawiam Aneta!

picolo17

picolo17 napisano 23.03.2011 21:43

zgłoś do usunięcia

Twoje opowiadanie jest świetne :) bardzo za nie dziękuję:) pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania :):)

Anka512

Anka512 napisano 23.03.2011 20:13

zgłoś do usunięcia

świene zakończenie takie romantyczne. Normalnie się rozpływam Naprzwadę genialny ff. Śledziłam go już od jakiegoś czasu i tak wspaniałego ff nigdy nie czytałam. Dziękuję za wsaniale spędzone chwile. Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej nienarodzonej córeczki.

Lucky_girl

Lucky_girl napisano 23.03.2011 19:40

zgłoś do usunięcia

Buuuu :( już koniec :( Piękna historia, pięknie opisana i piękne zakończenie. Szkoda, że już koniec, ale z drugiej strony jest happy end i to we właściwym momencie :) Pozdrawiam

truskaa93

truskaa93 napisano 23.03.2011 19:12

zgłoś do usunięcia

Jestem cała zauroczona tak wspaniałym FF. W życiu nie czytałam takiego, który potrafiłby wciągnąc mnie od początku do końca i ciągle bym o nim myslała. Ty, kochana...Tobie to się udało. LTYH jest moim numerem jeden. Bardzo żałuję, że nie miałam czasu skomentować każdego rozdziału, bo każdy niósł ze soba wiele emocji i wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Potrafiłaś wykreować całkiem odmienne postacie, używając imion bohaterów sagi, co niewielu osobom się udaje. Gratuluję! Bardzo się cieszę, że cię poznałam w tej chomikowej społeczności:) Wyrażam głebąką nadzieję, że kiedy dzidzia będzie już w miarę 'wyrozumiała' dla mamusi, to znów usiądziesz i napiszesz dla nas kolejne wspaniałe dzieło.:):D Na koniec...ach, nie lubię się rozklejać:P Ale chcę powiedzieć, że jesteś wielką osobą. Naprawdę. Uwielbiam czytać to, co piszesz. Potrafisz wyczarować(tak, wyczarowac:)) wspaniałe opowiadanie, przyciągając wielu czytelników do niego. Pokłaniam się przed twoim ogromnym talentem i z wielką odwagą oświadczam, że tak naprawdę przebijasz wiele doświadczonych pisarzy!:) Masz nieoceniony, wielki i wspaniały talent. Gratuluję po raz kolejny. Dziękuję bardzo za wspaniałą lekturę. Zapamiętam ją i pewnie nie raz przeczytam jeszcze LTYH. Na pewno:) Pozdrawiam i dużo buziaków;****** Jestem Twoją oddaną fanką, mimo że nie pokazywałam się ostatnio. Wstyd mi za to...:P Pozdrawiam gorąco:***;) PS. Przekazać malutkiej, jak już przyjdzie na świat, że ma wspaniałą, utalentowaną mamusię: to tak od Jadzinki:D:D:D Cmok;***

miii18

miii18 napisano 23.03.2011 19:08

zgłoś do usunięcia

Milus!! Kurczę już rozdział 14!! A ja nie śledziłam od początku;( Ale obiecuje gdy jakiś czas wpadnie to odrazu siadam i czytam! Obiecuje!! A teraz kocham i duuuże buziaki!!;****

Nusiax

Nusiax napisano 23.03.2011 18:56

zgłoś do usunięcia

ojej! to było takie wspaniałe:) normalnie się rozpływam... Zakończenie było świetne:) W sumie to dobrze, że Bella odeszła. Przynajmniej Edward miał szansę na zrozumienie tego, że to ją kocha:)

Edward_Anthony_Cullen napisano 23.03.2011 18:29

zgłoś do usunięcia

Piękne zakończenie! Szkoda że to już koniec.....zakochałam sie w tym opowiadaniu:) Dziękuję za to, że go pisałaś i za wszystkie cudowne rozdziały:) Pozdrawiam

Krison

Krison napisano 23.03.2011 18:08

zgłoś do usunięcia

Super zakończenie ! Ogólnie to super opowiadanie ! Co ja jeszcze mogę powiedzieć ? Chyba tylko to , że szkoda iż zakończyło się tak szybko ;* Pozdrawiam i życzę masy nowych pomysłów ! Basia xD

Pheebsik

Pheebsik napisano 23.03.2011 18:07

zgłoś do usunięcia

Ech, dopiero co zaczęłam czytać ten ff :/ Szkoda, bo mogłam mieć dużo więcej frajdy. Chociaż wchłonięcie wszystkiego naraz też było świetne. Savannah... imię ładne nawet, szkoda, że należy do kogoś takiego. Byłam w szoku, gdy dowiedziałam się prawy o Belli. Ale JUPI xD Końcówka była bardzo słodka :) Dzięki za ten ff ;]

Anna_14

Anna_14 napisano 23.03.2011 17:26

zgłoś do usunięcia

Rewelacyjny!

wewka8

wewka8 napisano 23.03.2011 16:56

zgłoś do usunięcia

Ufff już się bałam, że zabraknie HE ;) I szczerze się popłakałam jak czytałam ostatni rozdział ;( To było bardzo wzruszające. W ogóle widać, że on naprawdę otworzył oczy i w końcu zrozumiał co się wokół niego dzieje. Dziwiłam się tylko Belli, że wybaczyła tak szybko Reene :/ Ale to pokazało, że faktycznie miała dobre serce :) W przeciwieństwie do swojej siostruni :/ Chociaż z drugiej strony dobrze ich mama w takiej chwili otworzyła się i wszystko powiedziała :D Ach. Szczerze to zakończenie było genialne :D I kurcze szkoda, że to już koniec ;( ;( Bardzo dziękuję za to, że podzieliłaś się z nami swoją twórczością i talentem:) I nie wiem czy planujesz jeszcze coś pisać? Oczywiście fajnie by było :D Zachęcam a wręcz nalegam ;) I jak coś to wiesz daj znać;) Będę czekać :D Na koniec oczywiście życzę Ci dużo czasu oraz weny :D Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz bardzo dziękuję :D ;*

agaperek

agaperek napisano 23.03.2011 15:58

zgłoś do usunięcia

cudowne zakończenie :D już się przestraszyłam, że się już nie zobaczą a tu takie surprise :] był to jeden z najfajniejszych i najbardziej pomysłowych ff jakie czytałam :) pozdrawiam A. P.S. Gratuluję maluszka :)

PoprostuInna

PoprostuInna napisano 23.03.2011 15:43

zgłoś do usunięcia

LTYH to jeden z najlepszych ff jakie czytalam na chomikuj.pl masz wspanialy talent pisarski ktorego nie zmarnuj!!!!! gratuluje coreczki mam nadzieje ze jak kiedys dorsnie to bedzie rowniez wspanialom pisarka jak ty:);D

Donia012

Donia012 napisano 23.03.2011 15:42

zgłoś do usunięcia

świetny był ten ff ;D

NattBell

NattBell napisano 23.03.2011 15:32

zgłoś do usunięcia

dziękuję ci za ten ff :D był naprawdę cudowny i szkoda, że się już skończył, ale kto wie, może niedługo pojawi się kolejny ;) na wszelki wypadek będę tu od czasu do czasu wpadać pozdrawiam NattBell^^

misia0508

misia0508 napisano 23.03.2011 15:21

zgłoś do usunięcia

Super :) SZkoda żekonie:P Gratuluje tej nienarodzonej córeczki;) Pozdrawiam

Marzena_89_ napisano 23.03.2011 14:41

zgłoś do usunięcia

Milena!! To zakończenie jest po prostu genialne!:D Wspaniale przedstawiłaś krok po kroku wzajemne relacje pomiędzy Bella a Edwardem... Cieszę się, że nie od razu wpadli sobie w ramiona, że oboje byli gotowi na okazanie sobie szczerych uczuć:D Płakać mi się chciało nad cierpieniem jakie spotkało Bellę, całe życie sama a teraz dowiaduje się, że ma rodzinę... Pięknie, czysta rozkosz czytania!:D Dziękuje!:D:*

White_pigeon napisano 23.03.2011 14:30

zgłoś do usunięcia

Bardzo podoba mi się to zakończenie. Już myślałam, że nie będą razem, a jednak... super :) Pozdrawiam i dziękuję za LTYH :)

asia199m

asia199m napisano 23.03.2011 14:12

zgłoś do usunięcia

Piękne zakończenie!Cudowne bardzo mi się podobało.Szkoda że tak cudny ff się skończył.Ale cóż;) Było mi bardzo miło go czytać,zawsze zaskakujący i rewelacyjny ;) Dziękuje że go pisałaś i udostępniłaś ;)Dla mnie rewelacja całe LTYH po prostu ŚWIETNE brak słów. Jeszce raz dzięki że pisałaś! Mam nadzieje że znajdziesz pomysły na nowy również wspaniały ff ;D Pozdrawiam serdecznie ;)

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazekListen To Your Heart...

Tytuł: Listen To Your Heart

Autor: kokomona

Narracja: 3-osobowa, występują tylko ludzie

Fabuła: FF twilight... Bella - 27 letnia, biedna dziewczyna, która wychowała się w sierocińcu, pracuje dorywczo w luksusowym hotelu w Nowym Jorku. Jeden dzień.. jedno spojrzenie... jedna twarz, odmieniają jej życie, które staje się snem, marzeniem. W ciągu kilku godzin zyskuje rodzinę.. dzieci i męża, nie znane dotąd uczucia i pragnienia... ale wie, że to nigdy do końca nie będzie do niej należało, że to nie jest jej życie, tylko Savannah - kobiety, która jest jej lustrzanym odbiciem...

Nigdzie nie czytałam podobnego opowiadania, więc jeśli ktoś zauważy jakieś podobieństwo do innego ff, to niech zachowa to dla siebie...

Komentarze oczywiście mile widziane :)

O tym ff informuję na gg, a na chomiku w miarę możliwości więc kto chce być powiadamiany niech napisze na moje gg 25277598 :D

PROSZĘ NIE UMIESZCZAĆ TEGO FF-A NA INNYCH CHOMIKACH, FORACH LUB BLOGACH ITD. DZIĘKUJĘ.

ZAPRASZAM ;)
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Rozdział 14 strona 269 :)
Rozdział 14 strona 269 :) Dziewczyny oto ostatni rozdział LTYH. Pozostawiam go tylko i wyłącznie waszej ocenie. Mam nadzieję, że w miarę pozamykałam wszystko w całość, a jeśli nie.. to przepraszam. Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i za to, że dzielnie śledziłyście rozdziały :) Pozdrawiam i dziękuję :* Miłego czytania :)
Rozdział 2 strona 14. Dziewczyny dziękuję z wszystkie komentarze.. nie wiecie ile to dla mnie znaczy :) cmok;*
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności