kolory_zla_czerwien (07).mp3
-
02. Uciec od prawdy (T. Wandzel) -
06. Wadliwy klient (O. Rudnicka)(1) -
4. Kukły (M. Siembieda) -
9. Berdo -
Aż po ciemny las (J. Rębacz) -
Bellagrand Paullina Simons audiobook -
Charlotte Link - Samotna noc -
Chęciński Konrad - Uzdrowisko -
Childs Lisa - Ucieczka -
Chmielarz Wojciech - Zbędni -
Daniel Komorowski - Szklarz -
Demony Babiej Góry -
Dolina Cieni (B. Szczygielski) -
Głogowska Karolina - Sprawa Sary (A) -
Gorzka Mieczysław - Nie Anioł -
Gorzka Mieczysław - Nie Anioł(1) -
Jacek Ostrowski - Zemsta -
Klimarczyk Maciej - Prokuratorka -
Konefał Andrzej - Kruchość serca -
Konefał Andrzej - Nie patrz -
Korowód -
Krew w piach (K. Bonda) -
Kurek Bartosz - Brud (czyta F. Kosior) -
Miasteczko Twin Falls (L. A. White) -
Moss Marcel - Polana -
Niszcz powiedziała -
Obuch Marta - Ja tu tylko zabijam -
Opiat-Bojarska Joanna - Łatwy hajs (cz. 2) -
Opiat-Bojarska Joanna - Świeża krew (cz. 1) -
Paderborn -
Pamietnik diabla -
Przyjaciolka -
Przyjaciolka(1) -
Rogoziński Alek - Śmierć na wagę złota -
Sager Riley - Tylko ona została -
Schronisko, które spowijał mrok -
Stella. Narodziny psychopatki -
Sund Erik Axl - Nieczas (A) -
Szafarz -
Szczygielski Bartosz - Asymetria -
Szczygielski Bartosz - Krok trzeci -
T7 Pokusa diabła -
Ukaż mi prawdę (A. Rusin) -
W cieniu Babiej Góry -
Wolwowicz Katarzyna - Bursa -
Wolwowicz Katarzyna - Jaskinie umarłych -
Wolwowicz Katarzyna - Mrok -
Wolwowicz Katarzyna - W otchłani -
Wymazane archiwum -
Ziębiński Robert - Wspaniałe życie
cykl: Kolory zła (tom 1)
czyta Sebastian Konrad
długość: 11 godzin 51 minut
kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
Jest kwiecień 1996 roku. Nad sopockim morzem kłębią się chmury, przez które tylko czasem przedziera się czerwone słońce. Spowite krwistym kolorem morze wyrzuca na brzeg ciało kobiety. Monika była córką lokalnej sędzi – Heleny Boguckiej. Miała w sobie coś takiego, że nie dało się oderwać od niej wzroku.
Od tamtej zbrodni mija 17 lat. Miastem wstrząsa kolejne morderstwo. Okaleczenia na twarzy ofiary wskazują na tego samego sprawcę. Widać, że przez lata jego ruchy stały się bardziej precyzyjne, jego koncepcja dopracowana. A może doczekał się swojego naśladowcy?
Jest jeszcze jedno – ofiary są do siebie łudząco podobne. Dlaczego, mimo wielu poszlak, kilkanaście lat temu nikt nie chciał doprowadzić sprawy do końca?