Die By The Sword

http://www.youtube.com/watch?v=-exN-M3R3Tw

Pełne obrazy płyt: podstawka, dodatek "limb from limb" i płyta opcjonalna, z instrukcją i łatkami jakowymiś.

Sama gra to, mówiąc ogólnikowo, symulator miecza (lub morgenszterna, lub topora, lub jeszcze jakichś ciekawostek przy niektórych postaciach...), z perspektywy TPP. Wysoce - nadal - oryginalny: ruchy oręża kontroluje się myszką lub dżojstikiem (wiele osób uważa kontrolę dżojową za bardziej w tym wypadku intuicyjną) i wymachujemy nim, generalnie, wedle woli i upodobań. Siła uderzenia zależy zawsze bezpośrednio od wielkości zamachu i energiczności manewru; można dopomóc sobie również dodając prędkość obrotową piruetu, lub wyprowadzić miażdżący cios "z-góry-na-dół" spadając jednocześnie na przeciwnika (przy czym dobre zgranie tego akurat manewru bywa nieco trudne). Przydatną sztuką (a i niezwykle satysfakcjonującą i efektowną) jest tu parowanie ciosów przeciwnika - które, jak większość manewrów w tej akurat grze, nie odbywa się jakoś "magicznie automatycznie" i polega ściśle na położeniu w danym momencie ostrza broni naszej i przeciwnika. Dla cierpliwych i ambitnych jest tu naprawdę sporo dobrego, w skrócie.

Gwoli jasności - grać da się również w pełni na klawiaturze i w trybach nieco uproszczonych, jednak odbiera to tak naprawdę grze (w dość powszechnej opinii) jej podstawowy urok - jak i satysfakcję z powiększania swych umiejętności w dowolnie luźnym i finezyjnym władaniu bronią.

• Pobierz folder
• Zachomikuj folder